GTA V - dyskusja ogólna

[raven_raven 12 014]

Każde GTA od trzeciej części ma helikopter w lewym górnym rogu, od niedawna też w prawym górnym jest motocykl. Fajnie by było, jakby fejkowcy wreszcie się tego nauczyli .

[Tokugawa1982 95]

Panowie, ile zajmuje  przejście głównego wątku ?

Edytowane 26 września 2013 przez Tokugawa1982

[Gość ragus]

Ciężko powiedzieć, bo wątpie żeby ktoś trzymał się tylko głównego wątku, ale myślę że 20-25 godzin.

[Il Brutto 1 628]

Ja ukończyłem główny wątek w 40h i miałem około 70% gry, więc 25-35h powinno wystarczyć.

[Tokugawa1982 95]

Biorę wolne

[_daras_ 725]

Skończył ktoś z Was tą misję dla Epsilonu? Co za chora misja tylko R* mogli coś takiego wymyślić

[Gość mate5]

Która?

[Texz 670]

Prawie 50 godzin na liczniku i gram od nowa. Przez te cholerne misje dla Lestera. A co mi tam. Już mam wczuwę na Franklina na kwadracie ziom. W końcu początek przygody zaczyna mieć sens jak się zna koniec. Niuanse w niusach poznaję. Dużo przegapiłem za pierwszym razem.

[Gość suteq]

Skończył ktoś z Was tą misję dla Epsilonu? Co za chora misja tylko R* mogli coś takiego wymyślić

Ja wczoraj skończyłem wszystkie misje i wpadł trofik.

[raven_raven 12 014]

Ciężko powiedzieć, bo wątpie żeby ktoś trzymał się tylko głównego wątku, ale myślę że 20-25 godzin.

 

Ja właśnie się trzymałem, jakieś 23h z niewielkimi odskokami na kilka misji pobocznych. Bez używania taksówek.

 

 

Prawie 50 godzin na liczniku i gram od nowa. Przez te cholerne misje dla Lestera. A co mi tam. Już mam wczuwę na Franklina na kwadracie ziom. W końcu początek przygody zaczyna mieć sens jak się zna koniec. Niuanse w niusach poznaję. Dużo przegapiłem za pierwszym razem.

 

Dokładnie! Ja też gram drugi raz (wcześniej jakieś 40-45h) i mnóstwo, mnóstwo nowych rzeczy się dostrzega. Fantastyczna zabawa.

Edytowane 26 września 2013 przez raven_raven

[_daras_ 725]

Prawie 50 godzin na liczniku i gram od nowa. Przez te cholerne misje dla Lestera. A co mi tam. Już mam wczuwę na Franklina na kwadracie ziom. W końcu początek przygody zaczyna mieć sens jak się zna koniec. Niuanse w niusach poznaję. Dużo przegapiłem za pierwszym razem.

 

A czemu od nowa grasz?

[raven_raven 12 014]

"Przez te cholerne misje dla Lestera"

 

Chodzi o to, że robiąc te misje mamy zawsze cynk, co pójdzie do góry na giełdzie i najbardziej opłaca się to robić po ukończeniu gry, kiedy na koncie widnieje dużo cyfr, bo wiadomo, wzrost procentowy jest na giełdzie, a więc im więcej włożysz tym więcej wyjmiesz.

[lothronik 254]

Skończył ktoś z Was tą misję dla Epsilonu? Co za chora misja tylko R* mogli coś takiego wymyślić

 

Ja właśnie zdobyłem trofik za Epsilon dosłownie przed chwilą. Kilkanaście noclegów podczas "noszenia szaty", recepturka na analoga podczas biegania po pustyni i w trzy godziny pękło ;P

[Gość ragus]

Skończyłem. Najlepsza gra, w jaką grałem, gram i grać będę na PS3/360. Drobne minusy jak zbytnia wrażliwość na obrażenia czy miejscowa powrarzalność pojazdów niie przesłonią mi tego, że V to jedna z lepszych rzeczy, w jakie grałem. Rewelacja, nie ma co się produkować, bo już każdy opisał, co jest wielkiegow tym tytule.

 

Przygoda zaczęła się pod paczkomatem o północy. Jezu, co to była za przygoda.

 

Aha, zakończenie jest zaje.biste.

wszystko się chłopakom udało, wszystkei sprawy załatwione - fajnie wpasowało się to w ogólny nieco lżejszy klimat gry

.

 

Oczywiście wracam grać.

[nobody 3 504]

Małe miszczostwo świata:

 

Helikopter TVN 24

[kanabis 22 644]

Nie ma dody nie ma rutkowskiego nie ma macka z klanu.

Fail

[Texz 670]

Jest śmigłowiec TVN 48! Szkoda, że nie mamy własnego "Rockstara". 

 

 

Prawie 50 godzin na liczniku i gram od nowa. Przez te cholerne misje dla Lestera. A co mi tam. Już mam wczuwę na Franklina na kwadracie ziom. W końcu początek przygody zaczyna mieć sens jak się zna koniec. Niuanse w niusach poznaję. Dużo przegapiłem za pierwszym razem.

 

A czemu od nowa grasz?

 

To zbyt dobra/obszerna/zajmująca gra aby ją przejść zaledwie jeden raz. 

Edytowane 27 września 2013 przez Texz

[Tokugawa1982 95]

Jest śmigłowiec TVN 48! Szkoda, że nie mamy własnego "Rockstara". 

 

 

Prawie 50 godzin na liczniku i gram od nowa. Przez te cholerne misje dla Lestera. A co mi tam. Już mam wczuwę na Franklina na kwadracie ziom. W końcu początek przygody zaczyna mieć sens jak się zna koniec. Niuanse w niusach poznaję. Dużo przegapiłem za pierwszym razem.

 

A czemu od nowa grasz?

 

To zbyt dobra/obszerna/zajmująca gra aby ją przejść zaledwie jeden raz. 

Polskie GTA scenariusz W.Smarzowski a la Drogówka

[easye 3 390]

 

To zbyt dobra/obszerna/zajmująca gra aby ją przejść zaledwie jeden raz. 

 Szkoda, ze nie dali New Game+.

Jedyna rzecz jaka mnie irytuje, to fakt, ze przez cala gre mamy ciagle jakos mało kasy. Po zakończeniu zas podobno nas na wszytsko. Troche srednie rozwiązanie, bo wolalbym czerpać przyjemność np. teraz jak jestem w polowie z zakupow, niż po przejściu watku fabularnego.

Edytowane 27 września 2013 przez easye

[Kre3k 581]

To te misje dla Lestera nie wliczaja sie do glownego watku?

[Bartg 5 529]

Jak się dowiedziałem pod koniec gry niestety nie To poza jednym random encounterem jedyny sposób zarobić grubą kase na giełdzie.

[Gość ragus]

Rockstar powinno dodać bukmacherkę online, ale zrobić tak, że nie ma opcji, aby wczytać wcześniejszy zapis, jeżeli wtopimy pieniądze. Nie wiem, połączyć to jakoś z social clubem. To by było dobre.

[schabek 5 346]

Wlasnie skonczylem glowa fabule. Krotko: najlepsza gra tej generacji, cudo i mistrzostowo.

 

MAJOR SPOILER!!!

 

Trevor, sorry mordo Michael mial rodzine... Dawno nie mialem takich wyrzutow sumienia po zakonczeniu gry

 

Tak btw, nie da sie juz grac Trevorem? Serio? A co z jego misjami pobocznymi?

 

[Texz 670]

LOL @ schabek

[schabek 5 346]

Chcialem spraedzic czy faktycznie zabije Trevora no i zabilem i Trevora nie ma Teraz zaluje ale chvj tam