Iquis 3 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 Dżem dobry! Jestem szczęśliwym posiadaczem PS3 i ostatnio naszła mnie chętka na oddanie się jakiejś bijatyce. Przejrzałem internet, również to forum i oto moje typy: 1. Super Street Fighter 4 - Fajna grafika i wymagający system walki, taka miłość od pierwszego wejrzenia. 2. UFC Undisputed 2010 - Wielka ilość zawodników, fenomenalna ilość stylów walki i combosów, realistyczne oblicza zawodników. Wszystko to przyprawione trybem kariery. 3. Fight Night Round 4 - Sport podoba mi się mniej niż MMA, ale już system walki itd. to majstersztyk. 4. Tekken 6 - Za bardzo nie podoba mi się to, że cały system walki oparty jest na juggle'ach. Dużo postaci, ale naprawdę niewiele jest pociągających (tj. że już teraz chciałbym takiego wziąść i zacząć rozpierduchę), czyli nie to co taki Ryu w SF. No ale na forum dużo Tekkenowców, może mi któryś powie, co takiego fajnego w tym? Naprawdę mam mętlik w głowie i trudno mi się zdecydować. Jeżeli w najbliższych dniach pojawi się przypływ funduszy to kupiłbym dwie, ale wtedy na pewno ze SSF4, bo jak na razie to on jest moim faworytem. W UFC powala ogrom trybów, ciosów i zawodników, a FNR4 i Tekken prezentują się wg. mnie gorzej, ale może się mylę i w rzeczywistości jest lepiej niż na gameplay'ach? Proszę o rady ;] Cytuj
Snake. 9 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 No więc tak: 1. UFC i FNR4 to nie bijatyki, tylko gry sportowe (w UFC dwóch graczy nie może wybrać nawet tej samej postaci, lol). 2. W Polsce opłaca się (w tym sensie, że będziesz miał do grania więcej niż 4/5 osób) grać tylko w tekkena i sf4. Co do tego czy tekken czy sf, to już kwestia gustu. Ja polecam sf4, gra ma fajny system i postacie, nie jest randomowa, wynagradza wysiłek, no i to w tej chwili najpopularniejsza bijatyka na świecie (u nas też gra całkiem sporo ludzi). Aha, no i zapraszam na forum backdasha ;] (www.backdash.pl/forum) Cytuj
Iquis 3 Opublikowano 7 czerwca 2010 Autor Opublikowano 7 czerwca 2010 No dzięki, chyba rzeczywiście na Street Fightera się zdecyduje. I wiem, że FNR i UFC to nie bijatyki jako takie, ale chodzi ni mniej, ni więcej niż o lanie się po mordach ;] Jeszcze raz dzięki. Cytuj
MakaPL 31 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 Ja polecam wlasnie Fight Nighta. To dynamiczna gra, tez dosc techniczna i z naprawde ciekawym trybem multiplayer. Jesli lubisz pograc, wlozyc w to wysilek, ale bez przesady i czerpac z tego przyjemnosc z gry to polecam Fight Night 4. UFC tez jest za(pipi)iste, ale podstawa jest to, by sie taka walka interesowac. Tekkena 6 bym nawet nie bral do reki. Street Fightera 4 tez nie. Nie jest to zla gra, ale ludzie troszke za bardzo ja wychwalaja powiekszajac sobie e-penisa, ze oni w to potrafia grac. Jesli nie przeszkadza Ci skretyniale AI i design to mozesz nawet sprobowac. Cytuj
Snake. 9 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 Tekkena 6 bym nawet nie bral do reki. Dlaczego? ale ludzie troszke za bardzo ja wychwalaja powiekszajac sobie e-penisa, ze oni w to potrafia grac. U mad? Czuję tu jakieś ukryte kompleksy. Jesli nie przeszkadza Ci skretyniale AI i design to mozesz nawet sprobowac. A w jakiej bijatyce AI nie jest skretyniałe? I jakie znaczenie ma AI w grze stworzonej do rozgrywki dwuosobowej? I jaki wpływ na to, czy bijatyka jest dobra, mam jej design? Cytuj
Cambion 0 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 Tak jak napisał Snake, UFC i FNR4 to gry sportowe a nie bijatyki, więc jeśli chcesz pograć for fun na imprezie (nawet z jakimiś dziewczynami) to będzie to dobry wybór. Jesli zaś chcesz bardziej zgłębić grę, to tylko Tekken bądź SSF4. Nie ma w nich aż takiego randomu jak przy knockoutach w UFC i FNR4. Jeśli więc chcesz Bijatykę w dosłownym znaczeniu tego słowa to pojawia się kolejne pytanie: na ile chcesz zgłębić daną grę? Tekken jest o wiele przystępniejszy według mnie no i można grąć w niego spokojnie na padzie, bo w takiego SF to połamiesz sobie konkretnie paluchy chcąc zwojować coś w tej grze grając np. online, gdy już zaczniesz bić kumpli z osiedla, którzy widzą tę grę po raz pierwszy. Jęśli lubisz efektowne finishery i fireballe to SF będzie świetny, ale jeśli chcesz bijatykę przystępniejszą i w którą gra ciut więcej ludzi to polecam Tekkena (oczywiście nie mówie że Tekken jest noob friendly, ale jest troche łatwiejszy do ogarnięcia na padzie). Cytuj
Snake. 9 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 Tak naprawdę obydwie te gry są dość przystępne, zarówno jeśli chodzi o trudność manualną (no nie licząc postaci, które zostały stworzone specjalnie do tego żeby być trudnymi, typu C.viper albo Mishimy) jak i o ogarnięcie systemu : ) Cytuj
TasTer 0 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 Jak masz sixaxisa czy tam DS3 to spokojnie przy odrobinie praktyki dasz radę grać na poziomie w Tekkena i/lub w SSF4. Tylko pamiętaj, że obie te gry są mocno nastawione na multiplayer (całkowicie?). Samemu odpala się praktykę zazwyczaj. Jeżeli masz zamiar grać on-line to SSF4 wypada bardzo dobrze - praktycznie zawsze jest z kim grać a lagów częściej nie ma w ogóle niż są. Jak masz zamiar grać sam (off-line) to wybierz którąś ze "sportowych". Cytuj
Cambion 0 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 Jeśli masz zamiar grać online to absolutnie nie kupuj Tekkena. Online w SSF4 przy tym tekkenowym to Niebo, a Ziemia Cytuj
Kazuun 221 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 Ja w Tekkena pyknąłem kilka razy po necie zaledwie. Dla mnie to gra na posiadówki kumpli. Street Fighter nigdy nie leżał mi klimatem. Dla mnie tez jest ciutkę oczo(pipi)*y. Po 20 minutach patrzenia na to mam dość. Już wolę Virtua Fighter. Kierowanie się czymś pokroju "nie grałem ale ta postać wygląda badass i chcę kogoś nią zamordować to imho złe podejście do spraw bijatyki. Tu się liczy system danej gry. Wisi mi jak postać wygląda, liczy się jak czuję dany system. Jak mi pasuje to obieram tę grę na "swoją bijatykę" Potem dopiero zaczynam szukać chara dla siebie. Inna sprawa że Tekken 6 grą wybitna nie jest. Ale to wciąż dobry, sprawdzony system klepania się po mordzie, więc mnie pasuje. Masz możliwość, masz kolegów. Ograj tytuły oba, wtedy będziesz mógł się zdecydować. To jest bardzo indywidualny wybór, w którym ciężko Ci coś poradzić. *fan Bryana Fury i Hworanga here* Cytuj
MakaPL 31 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 (edytowane) Tekkena 6 bym nawet nie bral do reki. Dlaczego? ale ludzie troszke za bardzo ja wychwalaja powiekszajac sobie e-penisa, ze oni w to potrafia grac. U mad? Czuję tu jakieś ukryte kompleksy. Jesli nie przeszkadza Ci skretyniale AI i design to mozesz nawet sprobowac. A w jakiej bijatyce AI nie jest skretyniałe? I jakie znaczenie ma AI w grze stworzonej do rozgrywki dwuosobowej? I jaki wpływ na to, czy bijatyka jest dobra, mam jej design? 1. Uwazam, ze za mniejsze pieniadze warto wziasc lepsze Tekken: Dark Ressurection, ktore jest imo lepsze. 2. Nie. Poprostu nie lubie tej bijatyki. Uwazam, ze ta cala technicznosc jest troche przesadzona, bo dobra bijatyka to taka, ktora wymaga czegos od gracza, ale nie jest frustrujaca i nie daje przewagi dla goscia z Arcade Stickiem za 400zl. 3. Np. w Soul Calibur 4, ktore jest calkiem dobra bijatyka. Cos na pograniczu rozrywki i wyzwania. Idealne proporcje. Plus masa trybow. Jednak ja nie o tym. Poprostu denerwuje mnie, ze w singlu walczac z Sethem czy Abelem walka opiera sie na 2 ciosach na krzyz. Co do designu to poprostu mam tak, ze jakos lepiej gra mi sie postaciami mniej wykreconymi. Japonski design odrzuca mnie od kiedy mialem 15 lat. Wiele zalezy od tego jak Iquis chce grac. Jesli potrzeba mu gre na melanz to Street Fighter 4 jest ciut za techniczny. Po kilku glebszych nikt nie katuje przeciez 10-hit combo tylko naciska przyciski i liczy sie fun Edytowane 7 czerwca 2010 przez MakaPL Cytuj
Snake. 9 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 (edytowane) Kierowanie się czymś pokroju "nie grałem ale ta postać wygląda badass i chcę kogoś nią zamordować to imho złe podejście do spraw bijatyki. Tu się liczy system danej gry. Wisi mi jak postać wygląda, liczy się jak czuję dany system. Jak mi pasuje to obieram tę grę na "swoją bijatykę" Potem dopiero zaczynam szukać chara dla siebie. Well said. 1. Uwazam, ze za mniejsze pieniadze warto wziasc lepsze Tekken: Dark Ressurection, ktore jest imo lepsze. No tak, ja też uważam T5:DR za dużo lepszą grę niż T6. Ale jaki jest cel grania w grę, w którą już nie ma z kim grać? Edytowane 7 czerwca 2010 przez Snake. Cytuj
MakaPL 31 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 Myslac o bijatyce mam w glowe obraz dwoch gosci przy tej samej konsoli Nie bronie nigdy trybu online pod ocene. Zwlaszcza, ze w SF4 jak masz dobrego gracza to chwilowy lag = pol zycia w pizdu Cytuj
Snake. 9 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 Ale ja też właśnie nie mówię o online (bo w DR nadal można spokojnie znaleźć ludzi do gry, to że 99% to nooby to inna sprawa), tylko o tym, w co się obecnie gra w Polsce i na świecie : ) Cytuj
MakaPL 31 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 To to juz inna rzecz. Reasumujac: - jak nie chcesz sie szczegolnie wglebiac w system gry to bierz Tekkena - jesli lubisz wyzwania to Street Fighter Moze BlazBlue? Calkiem za(pipi)ista gierka Cytuj
Snake. 9 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 (edytowane) Blazblue jest mega, ale jeśli ktoś chce kupować to imo najlepiej poczekać na nową część (premiera USA w lipcu, w Europie w październiku), która będzie lepsza, bardziej zbalansowana, z nowymi postaciami : ) Eee... przed chwilą pisałeś, że japoński design cie odrzuca :F Edytowane 7 czerwca 2010 przez Snake. Cytuj
Kazuun 221 Opublikowano 7 czerwca 2010 Opublikowano 7 czerwca 2010 Eee... przed chwilą pisałeś, że japoński design cie odrzuca :F Ot wychodzi, że 'japoński' nie równa się 'japoński' Co to ten Wasz BlueBleBu_coś_tam? Pachnie mi 2d Cytuj
marchi7 0 Opublikowano 8 czerwca 2010 Opublikowano 8 czerwca 2010 To i ja od siebie dorzucę dwa słowa. Podkreślam, że maniakiem fighterów nie jestem, gram okazyjnie i na imprezach z kumplami. - Street Fighter IV - wbrew temu co pisze Kali w PE nie jest to gra dla każdego. Napaliłem się , kupiłem i dość szybko musiałem wymienić bo gra nie sprawiała mi żadnej frajdy, choć jest piękna. Zdecydowanie do głębszego studiowania. - UFC - kompletnie mi nie leży, gra się w to ustrojstwo dość sztucznie i ni w ząb to prawdziwego MMA nie przypomina, może z wyglądu póki się rozgrywka nie zacznie. - Fight Night - zdecydowanie polecam. System jest genialny, przystępny, ale i jest co zgłębiać. Super do grania z kumplem obok. - Tekken to Tekken Zasadniczo moim faworytem jest wciąż Soul Calibur, ale nie wymieniłeś więc się nie odnosze. Aha i jak bedziesz miał ów przypływ gotówki to za 18 zł sobie zassaj Mortala 2 z PSN. Cytuj
Cambion 0 Opublikowano 8 czerwca 2010 Opublikowano 8 czerwca 2010 (edytowane) Tak na serio to sie nie zastanawiaj tylko kupuj Tekkena. Bedziesz mógł sobie poubierać postacie i pograć na singlu w kampanie (chodzona bijatyka), no i nie ma to jak posiedzieć trochę na practice i potem sadzać kumplom juggla za pół życia, a ze ścianą nawet za 3/4 Edytowane 8 czerwca 2010 przez Cambion Cytuj
Iquis 3 Opublikowano 8 czerwca 2010 Autor Opublikowano 8 czerwca 2010 O, dziękuję wszystkim, którzy się tak tutaj udzielają. Więc jeszcze raz: Pooglądałem gameplaye i jeszcze przestudiowałem parę stronek i mój wybór prawdopodobnie padnie na Super Street Fighter 4 i Fight Night 4. Dlaczego? Ktoś tu pisał, że jeżeli nie przeszkadza mi design SF4 to mogę wziąć, a właśnie design w tej grze podoba mi się najbardziej. Lubię takie klimaty, a animacja focus attack, to moim zdaniem perełka. BlazBlue również rozważałem, ale doszedłem do wniosku, że w temacie 2D wybieram SF'a. O Tekkenie, to w sumie nie wiem co myśleć, bo albo go ktoś nienawidzi itd. albo wyznaje od początku serii. Do mnie nie trafia styl i postacie. Niby jest ich tak dużo, że każdy znajdzie coś dla siebie, ale ja nie mogę się przekonać do żadnego w takim stopniu, jak po gameplayach polubiłem Ryu, Balroga czy Sakurę. W multiplayerze podobno straszne lagi, a Scenario to, moim zdaniem, jedna, wielka pomyłka. W temacie tych sportówek wciąż nie jestem do końca zdecydowany ogromem opcji, trybów i combosów wygrywa UFC, ale w FNR gra się podobno łatwiej i przyjemniej. Niedawno grałem w demo UFC, a z rok temu Fight Night'a i teraz je ponownie zasysam, by porównać. Graficznie i pod względem fizyki wygrywa jednak FNR4, ponieważ mniej tu schematyczności. Np. w UFC szarżując Machidą na Shoguna zawsze pojawia się ta sama animacja, a siatka i ciało Shoguna pchanego w jej stronę zawsze zachowuje się dokładnie tak samo. Tak więc na 100% zakupię Super Street Fightera 4. Nad UFC i FNR jeszcze pomyślę, ale boks od EA wygrywa jeszcze jednym czynnikiem - ceną. Ostatnio pojawiły się bardzo fajne GOTY w przystępnej cenie, więc może starczy ;] Cytuj
Dark_Slide 2 Opublikowano 10 czerwca 2010 Opublikowano 10 czerwca 2010 (edytowane) Tak więc na 100% zakupię Super Street Fightera 4. Nad UFC i FNR jeszcze pomyślę, ale boks od EA wygrywa jeszcze jednym czynnikiem - ceną. Ostatnio pojawiły się bardzo fajne GOTY w przystępnej cenie, więc może starczy ;] Jak kupisz dopisz się tutaj: http://backdash.pl/street-fighter/ssf4/lista-graczy-online/ Bardzo dobrą decyzję podjąłeś z zakupem SSF4 Edytowane 10 czerwca 2010 przez Dark_Slide Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.