Yabollek007 314 Opublikowano 18 marca 2011 Opublikowano 18 marca 2011 Ja tam dretwoty nie kwestionuje - animacja faktycznie taka jest. Tyle, ze mi akurat sie ta dretwota podoba Jest taka specyficzna, charakterystyczna - ta nienaturalnosc dodaje grze specyficznego smaczku. Cytuj
Słupek 2 183 Opublikowano 18 marca 2011 Opublikowano 18 marca 2011 No właśnie wydaje mi się, że gdyby zrobili ciosy-ruchy bardziej naturalne czy realistyczne jak pisze kufir. To nie byłby już Mortal, ta toporność czy drętwa animacja (choć za taką ją nie uważam) to między innymi wizytówka serii. Taki był MK, jest i mam nadzieję, że pozostanie. Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 18 marca 2011 Opublikowano 18 marca 2011 Serio zwracasz uwagę pod jakim kątem leci postać po ciosie? Osobiście, IMO, prywatnie wolę "drętwą animację" (kompletnie tego nie odczuwam) niż patrzeć jak się panda z kangurem biją. Tu przynajmniej cios wygląda jak cios, wchodzi jak cios i zostawia obrażenia a nie chmurkę czy napis "hit". Wolę rozerwać przeciwnika na pół niż na niego pierdnąć (Tekken) czy zasadzić "super sajana" (SFIV). nie jak leci postac po ciosie tylko pod jakim kątem ma noge postac ktora kopie z wyskoku i nie chodzi mi o porownanie do kangurów, tez ich nie lubie, tak samo tez lubie krew wiec porownywanie riozbłyskow do krwi to nie na tą rozmowe, ja mowie jedynie o specyficznej dretwej animacji a nie o krwi czy kangurach, Yabbolek wie o co mi chodzi ;p Cytuj
Mathiu 180 Opublikowano 18 marca 2011 Opublikowano 18 marca 2011 Są już gdzieś spisane juggle do poćwiczenia dla 4 postaci z dema? Może ktoś z Was już sam coś wymyślił? Może jakieś okizeme (gwarantowane dobicia), albo inne gwaranty? Chętnie bym już powymiatał jak na tych filmikach promujących Cytuj
victoryy 0 Opublikowano 18 marca 2011 Opublikowano 18 marca 2011 Rozpracowal ktos moze fatalities przy ktorych mamy varies. Bo fatale sweep i touching udaje mi sie odpalic, jednka ten trzeci to dla mnie zagadka. Moze postac w momencie ukonczenia rundy, musi stac daleko od ofiary? Mam podobny problem apropos Mileeny a dokladniej chodzi o "jump" nie wiem jaka to odleglosc dokladnie a pozatym zawsze jak wykonuje kombinacje to wychodzi mi ze ona podskakuje.rzuca sie itp:p wszystko tylko nie fatal:P Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 18 marca 2011 Opublikowano 18 marca 2011 mi fatal mileny wyszedl za drugim razem a odległosc jump to mniejwiecej tak - podejść po przeciwnika na styk a potem wykonać jeden skok do tyłu Cytuj
Square 8 711 Opublikowano 18 marca 2011 Opublikowano 18 marca 2011 Jump - jakieś pół długości ekranu. 1 Cytuj
wet_willy 2 166 Opublikowano 18 marca 2011 Opublikowano 18 marca 2011 Milena moze robic Fatala z dalej jak polowa ekranu ... Cytuj
ueshiba 2 Opublikowano 19 marca 2011 Opublikowano 19 marca 2011 Czy kratosem mozna bedzie pograc? Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 19 marca 2011 Opublikowano 19 marca 2011 demo tylko utwierdzilo mnie, ze lykam wraz z premiera. nie wiem tylko czy robic preorder (na stroju reptajla mi nie zalezy i tak go nie lubie) czy poczekac az bedzie w sklepach bo widzialem w innych tematach, ze np. ultima dopiero wyslala a niektorzy juz grali bo kupili w jakims MM. gierka jest mega, za dzieciaka na automatach zagrywalem sie w jedynke i dwojke (trojka juz mi nie podchodzila zbytnio, chociaz tez miliardy zlotych na to poszly). czuc tamten feeling, jest mega brutalnie. super gierka sie szykuje. aczkolwiek rzeczywiscie poziom trudnosci jest cos niski. wiem, ze to tylko cztery walki ale zeby taki laik w bijatyki jak ja dochodzil na expercie do 4 przeciwnika nie tracac rundy to cos nie halo. no, ale jest online gdzie beda buszowac kolesie, ktorzy sa miliard razy trudniejsci niz taki expert, wiec no problem 1 Cytuj
sprite 1 798 Opublikowano 19 marca 2011 Autor Opublikowano 19 marca 2011 Czy kratosem mozna bedzie pograc? Zapewne dopiero w pełnej wersji. Cytuj
Gość donsterydo Opublikowano 19 marca 2011 Opublikowano 19 marca 2011 Fakt faktem, że gra jest za prosta. Ja po cichu liczę, że może demko ściągnęli w dół w tym aspekcie. Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 19 marca 2011 Opublikowano 19 marca 2011 Prawda. Cale demo przeszedlem na Expercie a mistrzem bojatyk nie jestem. Poza tym moja ukochana postac z Mortala wraca w pelnym blasku. SUB-ZERO Cytuj
Crying_Wolf 56 Opublikowano 19 marca 2011 Opublikowano 19 marca 2011 Ostro: http://www.youtube.com/watch?v=LTbO9Zm_x_s&feature=player_embedded#at=249 Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 19 marca 2011 Opublikowano 19 marca 2011 No widać, że możliwości w grze są ogromne. Dobrze, że są combo breakery, bo by było przeyebane z takimi jugglami. Cytuj
szawello 7 Opublikowano 19 marca 2011 Opublikowano 19 marca 2011 tylko wezmy pod uwage ze tutaj przeciwnik wogole sie nie stawia, nie przerywa comba a na poczatku nawet sam sie podklada. W walce z normalnym graczem takie comba watpie zeby wchodzily Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 19 marca 2011 Opublikowano 19 marca 2011 rany boskie - odpaliłem wczoraj MK i czułem się jakby mi nagle zniknęła broda, zniknęły włosy łonowe i głos po mutacji - normalnie cofnąłem się naście lat do tyłu... feeling na maxa po staremu. Ja zatrzymałem się na MK gdzie mieliśmy fatality, babality, animality i -lity to co zauważyłem to dwie rzeczy: po pierwsze starzeję się. pamiętam kiedyś jak ciupałem a przed sobą miałem kartkę z wydrukowaną listą combo i uczyłem się na pamięć całości. dziś już się nie chce... po drugie czas poszedł do przodu: dawniej fatality to było jak nic z 9 przycisków w odpowiedniej kolejności a czasami w odpowiednim czasie. tutaj śmiech na sali: 6 przycisków i wchodzi fatality (czasami trzeba było z miesiąc ćwiczyć) gra genialna, ale chyba już nie dla takich staruchów jak ja... Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 19 marca 2011 Opublikowano 19 marca 2011 a gdzie tam 9 przycisków. było podobnie, tylko czas na fatala znacznie krótszy. Cytuj
Gość Opublikowano 19 marca 2011 Opublikowano 19 marca 2011 rany boskie - odpaliłem wczoraj MK i czułem się jakby mi nagle zniknęła broda, zniknęły włosy łonowe i głos po mutacji - normalnie cofnąłem się naście lat do tyłu... feeling na maxa po staremu. Ja zatrzymałem się na MK gdzie mieliśmy fatality, babality, animality i -lity to co zauważyłem to dwie rzeczy: po pierwsze starzeję się. pamiętam kiedyś jak ciupałem a przed sobą miałem kartkę z wydrukowaną listą combo i uczyłem się na pamięć całości. dziś już się nie chce... po drugie czas poszedł do przodu: dawniej fatality to było jak nic z 9 przycisków w odpowiedniej kolejności a czasami w odpowiednim czasie. tutaj śmiech na sali: 6 przycisków i wchodzi fatality (czasami trzeba było z miesiąc ćwiczyć) gra genialna, ale chyba już nie dla takich staruchów jak ja... Coś w tym jest kozbinio, bo ja miałem podobnie. Odpaliłem, porobiłem fatale, pare combosów na krzyż i stwierdziłem, że jakoś nie grzeje mnie już siedzenie i rozpracowywanie nowych combosów. Może dlatego, że to tylko demo, ale wolę jednak w Bulleta wyniki pożyłować ;p a gdzie tam 9 przycisków. było podobnie, tylko czas na fatala znacznie krótszy. Fatale aż 9 raczej nie miały, ale takie brutality mogło zahaczać o tą cyfrę. Cytuj
Mathiu 180 Opublikowano 19 marca 2011 Opublikowano 19 marca 2011 Macie listę ciosów i fatali (łezka się w oku kręci ): Jak widać część była nawet łatwiejsza (np. Mileeny blok przez 3 sekundy). Natomiast czas był na pewno krótszy, a odległość od oponenta musiała być dokładnie wymierzona. W MK9 możemy sobie zrobić kawę w czasie wykonywania fatala. 1 Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 19 marca 2011 Opublikowano 19 marca 2011 przepraszam mój błąd - może faktycznie ta presja czasu spowodowała, że zapamiętałem Fatality jako ciężkie do zrobienia i wymagające szybkiego wklepywania. pamiętam te listy ciosów wklepywane na początku z kartki, później już z pamięci. myślę, że gdybym miał syna w sensownym wieku to chętnie bym mu podsunął tą grę, bo demko zachowało w mojej opinii ducha tamtych czasów i może wtedy wróciłbym do klepania. a jako że mam "tylko" 2,5 letnią córkę wracam do KZ3 podsumowując: gruby tytuł! Cytuj
lons 38 Opublikowano 19 marca 2011 Opublikowano 19 marca 2011 (edytowane) rany boskie - odpaliłem wczoraj MK i czułem się jakby mi nagle zniknęła broda, zniknęły włosy łonowe i głos po mutacji - normalnie cofnąłem się naście lat do tyłu... feeling na maxa po staremu. Ja zatrzymałem się na MK gdzie mieliśmy fatality, babality, animality i -lity to co zauważyłem to dwie rzeczy: po pierwsze starzeję się. pamiętam kiedyś jak ciupałem a przed sobą miałem kartkę z wydrukowaną listą combo i uczyłem się na pamięć całości. dziś już się nie chce... po drugie czas poszedł do przodu: dawniej fatality to było jak nic z 9 przycisków w odpowiedniej kolejności a czasami w odpowiednim czasie. tutaj śmiech na sali: 6 przycisków i wchodzi fatality (czasami trzeba było z miesiąc ćwiczyć) gra genialna, ale chyba już nie dla takich staruchów jak ja... eeee tam gadanie :biggrin: Ja też mam już na karku trochę latek, ale na pewno kupuje MK bo to gra kultowa i w tym wydaniu jest wręcz wyśmienita. Za dzieciaka na AMIGA pykałem i dokładnie jak ty w pewnym momencie miałem wrażenie, że cofnąłem się 15 lat wstecz. Must have dla mnie :biggrin: Kupuj staruchu a zagramy jak za starych hardcorowych czasów Edytowane 19 marca 2011 przez lons 1 Cytuj
Słupek 2 183 Opublikowano 19 marca 2011 Opublikowano 19 marca 2011 Będzie można słuchać swojej muzy podczas walk-grania. W tym momencie gra stała się ideałem ;]. Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 19 marca 2011 Opublikowano 19 marca 2011 gralem znow troche w demko, gierka urywa leb. a jak jeszcze bedzie mozna sobie puszczac wlasna muze to juz w ogole. chociaz ja chyba bede gral przy soundtracku z dwoch pierwszych mortali hehe Cytuj
Crying_Wolf 56 Opublikowano 19 marca 2011 Opublikowano 19 marca 2011 Ja nie przepadam za bijatykami ale tą biorę w dniu premiery. Teraz grałem sobie trochę dłużej Scorpionem i Sub-Zero i ciężko się oderwać. Tyle zabawy z samego dema, a co dopiero pełniak. Oby multi działał jak należy i mamy hit. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.