wilku00034 11 Opublikowano 19 stycznia 2013 Opublikowano 19 stycznia 2013 Czasem myślę że ludzie biorą takie tandetne kolory bo to takie "tuningowe" połączenie bieli z czerwienią lub błękitem. Ale fakt faktem znalezienie dobrego tapicera, przynajmniej w moim regionie nie jest prostym zadaniem... Pomijam fakt że ja wolałbym welur, ale z tym też czasem nie łatwo. Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 19 stycznia 2013 Opublikowano 19 stycznia 2013 Często ludzie oddają fotele do tapicerów lub kuśnierzy,a nie do profesjonalonych zakładów. Oczywiście mało kto zakupuje skórę do zastosowań w motoryzacji stąd ten dziwny wygląd. Nestor baron rozwalił system swoim wejronem w desek. Trzeba zorganizować ustawkę na jakiejś strefie ekonomicznej Team Nestor Baron vs Team Bojar Tuning i jego slawne "repliki" Lambo na bazie Audi a8 i Ferrari z Toyoty MR2 Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 19 stycznia 2013 Opublikowano 19 stycznia 2013 Przede wszystkim typowa samochodówka jest droższa od "zwykłej" skóry, no i właśnie - mamy później przykłady, że ludzie obijają wnętrza aut najtańszym meblowym Madrasem za 40zł/m2. Trzeba też pamiętać, że nigdy (!!) nie znajdziemy identycznej skóry, którą np. jest wytapicerowany środek jakiegoś Audi, Mercedesa czy Opla. 99% producentów ma swoje zastrzeżone kolory i skóry, które wyrabiają dla nich wybrane garbarnie. To, że każdy producent ma swoją skóre to jest jedno. Ale zarówno w Jaguarze, Audi czy Mercedesie są do wyboru miękkie i delikatne skóry. 99% rodzimy tuningowych fur, i mówie tu o polskiej czołówce prywatnych miłośników pakujących dziesiątki tysięcy w swoje beemki, hondy czy inne alfy romeo praktycznie zawsze potrafi spi erdolic projekt idąc do tapicera i mowiąć: to pan zrobi czerwone fotele. A pan zenon idzie na zaplecze, patrrzy a am zostało kilka metrów czerwonej skory pamiętającej czasy jak wałęsa skakał przez płot. No i biorą, szyją, dodają do tego chamską nitke w kontrast i jest tuning. Jak dla mnie to paskudne. Cytuj
POSNANIAK 50 Opublikowano 30 stycznia 2013 Opublikowano 30 stycznia 2013 można zrobić dobrą jakościowo tapicerke ze skóry ale to kosztuje. pięć lat temu w mojej hondzie zagościły fotele obszyte w firmie Java Car Design i pamiętam ze wydatek był dośc znaczny tzn za dwa fotele i kanape ok cztery tysie. skóra była bardzo dobrej jakości. pozniej fotele sprzedałem i po dziś dzień cieszą nowego właściciela. Cytuj
hooki 194 Opublikowano 31 stycznia 2013 Opublikowano 31 stycznia 2013 ufff umyłem Lancię z soli i tego całego syfu co został po odwilży + do tego wosk co by trochę uodpornić się na warunki panujące na drodze. Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 31 stycznia 2013 Autor Opublikowano 31 stycznia 2013 Co do mycia to zastanawiam się co jaki czas MPK Wrocław myje swoje autobusy. Z jednej strony codzienne mycie jest pewnie za drogie i nieekologiczne, z drugiej jeździłem już egzemplarzami niemal czarnymi od brudu z niesamowicie zapaćkanymi szybami, co z zewnątrz jest strasznie nieestetyczne, a ze środka przeszkadza w patrzeniu sobie przez okno. Cytuj
wilku00034 11 Opublikowano 2 lutego 2013 Opublikowano 2 lutego 2013 Pracuję w firmie zajmującej się transportem (głównie transport ludzi ). Codzienne mycie w taką pogodę mija się po prostu z celem. Auto zrobi 50km i wygląda jakby nie było myte miesiąc. Myślę że MPK robi to nie częściej niż raz w tygodniu Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 1 marca 2013 Opublikowano 1 marca 2013 Na allegro byla jakas wyprzedaz "xenonow" ? No masakra, po zmierzchu co drugi samochod z lat 90 nak.urwia takimi szperaczami po oczodolach,ze az potylica boli. Gdzie jest milicja ja sie pytam i stacje diagnostyczne? Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 1 marca 2013 Opublikowano 1 marca 2013 Też to zauważyłem, nawet w markach takich których zwykle nikt nie tuninguje. Teraz co druga stara octavia i felicia kombi, albo nexia naku rwia ksenonami. Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 1 marca 2013 Autor Opublikowano 1 marca 2013 A to na pewno ksenony, a nie żaróweczki halogenowe dające niebieskie światło "takie samo jak ksenon"? Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 1 marca 2013 Opublikowano 1 marca 2013 Ksenony mają charakterystyczne natężenie światła, którego nie daje żadna halogenowa żarówka. Do tego takie zenony z mocowaniem h4 są tanie jak barszcz więc chyba każdy namiętnie je teraz stosuje. Cytuj
Dud.ek 2 058 Opublikowano 1 marca 2013 Opublikowano 1 marca 2013 (edytowane) Wiem, że kwejk ale niezła beka by była czymś takim sie bujać.Wyzwanie dla Nestor Barona? Edytowane 1 marca 2013 przez Dud.ek Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 2 marca 2013 Opublikowano 2 marca 2013 Raczej nie do wykonania, poldek jest zbyt waski w porownaniu do Plymouth Cudy. Nie kazda samoroba to wiocha, sam jestem sceptyczny do replik, ale ostatnio widzialem kity do forda gt40. Robi to jakas firma w afryce, jak zobaczylem poziom wykonania to pelna profeska. Tylko cena byla dosyc zaporowa, ale chetnie poskrecalbym sobie taka zabawke. Wracajac do miotaczy fotonow, zwanymi ksenonami z allegro. Zbadalem sprawe i ceny na allegro mnie zamurowaly. Kiedys za soczewki z rozbitego samochodu placilo sie krocie, a teraz nowe i kompletne zestawy na przod to 300 do 400zl za palniki, przewody, soczewki plug n play do lamp h4, przetwornice...brakuje tylko kluczowego elementu czyli mechanizmu samopoziomujacego. Zamiast wymieniac lampy z zardzewialym odblysnikiem wiochmeni wola wlozyc takie dziadostwo Cytuj
Dud.ek 2 058 Opublikowano 2 marca 2013 Opublikowano 2 marca 2013 No ale wiekszość przecież ma zamontowane zestawy za 100-150 zł bez soczewek na zwykłych lampach. A ty o samopoziomowaniu mówisz Cytuj
Sig 395 Opublikowano 8 marca 2013 Opublikowano 8 marca 2013 - Kolego jak ścieżka do Wrocławia?- Czysto kolego.- Dzięki, nie wiem gdzie jedziesz, ale tez masz czysto. Cytuj
hooki 194 Opublikowano 13 marca 2013 Opublikowano 13 marca 2013 Heh, trochę o mechanikach. W piątek wieczorem wróciłem z żoną od rodziców samochodem do siebie, bez żadnych negatywnych objawów. Sobota rano, chcemy jechać na jakiś drobny zakup - auto kręci ale nie odpala. Paliwo jest, prąd jest ale po przekręceniu kluczyka nie słychać pompy paliwa. Dzwonię do "moich" mechaników (specjalizacja Fiat/Alfa/Lancia) mówią by podholować i podepniemy pod komputer by zweryfikować. Mam do nich kawałek przez centrum miasta, a w sobote przez południe w sporym ruchu ciągać auto prawie bez skręcania i hamowania średnio mi się widziało. A że mam przez 2 ulice warsztat zaprzyjaźniony z naszą firmą (stały klient) to zadzwoniłem tam, ok można podciągnąć, sprawdzą komputerem. Zadzwoniłem po wujka co mieszka kawałek obok, podholował mnie. Pytając czemu wybieram się do najdroższego warsztatu, takie coś to każdy warsztat na rogu powinien zrobić.Podpiął jakiś taki uniwersalny program, za 6 razem się połączył - nie widzi obrotów wału, no to gość pewniakiem rzekł "czujnik położenia wału". Pytam na kiedy by zrobili, ooo to sobota, dzisiaj nic nie zrobią, w poniedziałek zamówił by część, na wtorek im przyjdzie, w środę się może za to wezmą, jak pójdzie gładko to czwartek do odbioru. "A w ogóle to co to za model i co znaczy 5.20 na silniku?".Podziękowałem, zadzwoniłem do "moich" opowiedziałem sytuację, zamówili w sobotę ten czujnik, powiedzieli że podjadą w poniedziałek rano i odholują bo mają wolną lawetę. Podpięli się programem fiatowskim, bzdura - żaden czujnik, pompa nie daje paliwa, ale jest sprawna i napięcie ma. Powalczyli jeszcze trochę i okazało się, że sól/syf/wilgoć dostała się gdzieś do elementów immobilizer'a przez co było odcięte paliwo. Naprawili (za czujnik nie licząc, na pewno im się nie zmarnuje), mając podpięty komputer przebadali "wszystko inne" - elegancko. Niejeden pewnie by rozłożył ręce nad szaloną włoszczyzną (albo wymieniał co popadnie kasując grube $$$), a że oni znają się na tych markach/modelach dali radę dość szybko. Cytuj
Redmitsu 985 Opublikowano 13 marca 2013 Opublikowano 13 marca 2013 Nie bez powodu krazy oponia ze najdrozszy serwis. Wtedy wymieniaja czesc + przeczyszcza i dziala. Zarobia na czesci i na usludze powiekszonej o montaz. Tyle serwisow w jednym miescie a co drugi to inna teoria. Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 17 marca 2013 Autor Opublikowano 17 marca 2013 Przez jalopnika właśnie się dowiedziałem, że w Ameryce Północnej sprzedawali też Imprezę firmowaną przez Saaba. Może część osób to wiedziała, szczególnie fani japończyków (lub Saaba?), ale jak dla mnie to interesująca ciekawostka. http://en.wikipedia.org/wiki/Subaru_Impreza_%28second_generation%29#Saab_9-2X Cytuj
Dud.ek 2 058 Opublikowano 18 marca 2013 Opublikowano 18 marca 2013 http://otomoto.pl/saab-9-2x-aero-C22304903.htmlJak szukałem Imprezy dla siebie to trafiłem na tego potworka. Nie ukrywam, ze moje zdziwienie było wielkie, sam design ciekawy ale bardziej na zasadzie ciekawostki niż hitu sprzedażowego. Osobiście nie chciałbym takiego auta. Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 20 marca 2013 Opublikowano 20 marca 2013 Panowie pod płaszczykiem zabawy chciałbym poznać Wasze wybory - pierwszy strzał - jaka marka, model, rocznik... Gdybym miał 100 tysięcy złotych kupiłbym.................. Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 20 marca 2013 Opublikowano 20 marca 2013 (edytowane) Mini Cooper seriously mini cooper za 100k? to chyba musiałbym mieć już ze 3 auta. ale jak najbardziej bierzemy - w tym pytaniu nie ma ograniczeń. Edytowane 20 marca 2013 przez waldusthecyc Cytuj
hooki 194 Opublikowano 20 marca 2013 Opublikowano 20 marca 2013 Alfę 159 SW 3.2 dla siebie i Alfę Brerę z trochę mniejszym silnikiem dla żony oba koło 2009-2010 roku. Cytuj
Dud.ek 2 058 Opublikowano 20 marca 2013 Opublikowano 20 marca 2013 BMW M3 w budzie e46, reszte bym przepił. Cytuj
SzewczykDratewka 202 Opublikowano 20 marca 2013 Opublikowano 20 marca 2013 http://allegro.pl/show_item.php?item=3116966544 lub http://otomoto.pl/subaru-impreza-wrx-sti-ideal-C28034675.html Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.