waldusthecyc 4 767 Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 oho, już się zaczyna - podgrzewanie kierownicy działa losowo (raz działa raz nie) czujnik ciśnienia w oponach działa losowo (czasami "nie identyfikuje opon") narazie szukałem pomocy na forumkach, ASO milczy Cytuj
hooki 194 Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 niech Lucek słucha... "nowe auto, będzie spoko przez pierwsze 3 lata" Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 (edytowane) oho, już się zaczyna - podgrzewanie kierownicy działa losowo (raz działa raz nie) czujnik ciśnienia w oponach działa losowo (czasami "nie identyfikuje opon") narazie szukałem pomocy na forumkach, ASO milczy zasmialem sie bo pomyslałem co bedzie jak latem bedzie 40 stopni a Ty bedziesz mial właczone podgrzewanie kierownicy i siedzen Edytowane 4 lutego 2014 przez _Milan_ Cytuj
Q-Jot 321 Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 Przez przerwę świąteczną dopiero teraz pękło 20k kilometrów. Trochę mnie zestresowaliście z tą wymianą oleju, w sensie, że 30k mam zrobić na jednym oleju i serwis mówi, że to dobrze. Złapałem za telefon i i dzwonię do serwisu i mówię, że auto kupione pół roku temu, że 20k przejechane i co z olejem. Serwisant w ASO mówi, że do 30k mam dobić. Zapytałem go ale jak to jest, przecież olej fabryczny jakoś kolosalnie się nie różni od takiego normalnego, jest owszem uszlachetniony ale to są drobne tam różnice w parametrach, więc czemu na nowym silniku mam jeździć 30k a potem 10k? Powiedział mi, że nie zalecają wczesnej wymiany oleju w nowym silniku, aby silnik przepracował pierwszy olej. Nic z tego nie rozumiem. podobno potem serwis to będzie kasować przy wymianie oleju (choć znalazłem opcję, że sam to mogę skasować). Dziwne te teorie, nic jeżdżę dalej Co za auto kupiłeś Waldek, bo nie chce mi się szukać? Ja w 2008 roku kupiłem Golfa V z salonu. Jeżdżę do dziś. Pierwszy olej kazali wymienić przy 30k km. Albo raz na rok. Wymieniłem i jako, że samochód na gwarancji, musiałem serwisowac u nich. Miałem do wyboru normalny olej na 15k km i koszt wymiany 600 zł, albo olej LongLife, który pozwoli mi przejechać 30k km. 1200 złotych nowych polskich sobie za to życzyli i auto u nich z 5h stało. Czy dalej jest taka złodziejska maniera, że po kupnie auta z salonu trzeba u nich olej wymieniac i przegląd robić za tysiaka albo się traci gwarancję? Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 Tak w skrócie, z ostatnich kilku postów, to Waldek kupił Infiniti. O takie: Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 Przez przerwę świąteczną dopiero teraz pękło 20k kilometrów. Trochę mnie zestresowaliście z tą wymianą oleju, w sensie, że 30k mam zrobić na jednym oleju i serwis mówi, że to dobrze. Złapałem za telefon i i dzwonię do serwisu i mówię, że auto kupione pół roku temu, że 20k przejechane i co z olejem. Serwisant w ASO mówi, że do 30k mam dobić. Zapytałem go ale jak to jest, przecież olej fabryczny jakoś kolosalnie się nie różni od takiego normalnego, jest owszem uszlachetniony ale to są drobne tam różnice w parametrach, więc czemu na nowym silniku mam jeździć 30k a potem 10k? Powiedział mi, że nie zalecają wczesnej wymiany oleju w nowym silniku, aby silnik przepracował pierwszy olej. Nic z tego nie rozumiem. podobno potem serwis to będzie kasować przy wymianie oleju (choć znalazłem opcję, że sam to mogę skasować). Dziwne te teorie, nic jeżdżę dalej Co za auto kupiłeś Waldek, bo nie chce mi się szukać? Ja w 2008 roku kupiłem Golfa V z salonu. Jeżdżę do dziś. Pierwszy olej kazali wymienić przy 30k km. Albo raz na rok. Wymieniłem i jako, że samochód na gwarancji, musiałem serwisowac u nich. Miałem do wyboru normalny olej na 15k km i koszt wymiany 600 zł, albo olej LongLife, który pozwoli mi przejechać 30k km. 1200 złotych nowych polskich sobie za to życzyli i auto u nich z 5h stało. Czy dalej jest taka złodziejska maniera, że po kupnie auta z salonu trzeba u nich olej wymieniac i przegląd robić za tysiaka albo się traci gwarancję? nie, teraz na pierwszym oleju karzą jechać 30 tysi i zabraniają wymieniać samemu kupiłem to: Milan siedzenia działają okej, ale już czuję te 40 stopni i podgrzaną dodatkowo kierę XD Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 A taka kiera ma też możliwość chłodzenia, jak nagrzeje się od słońca w czasie postoju w lato? Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 nie ma, jest tylko grzanie na zimę. jak działa to rewelacja, diesel się bardzo wolno grzeje a Ty wsiadasz sobie na minus 15 do auta, odpalasz je, włączasz grzanie foteli i kierownicy, w międzyczasie drapiesz sobie szyby a potem jak wsiadasz to fotel pod tyłkiem i na plecach jest już ciepły a kierownica całkiem przyjemna. w piątek na 15.30 mam wizytę w serwisie, przy okazji zapytam o te światła nieszczęsne, za które mnie inni kierowcy nienawidzą Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 No takie grzanie fajna sprawa... tylko się potem z fury nie chce wysiadać Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 Grzane fotele wplywaja bardzo negatywnie na plodnosc u facetow. Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 mam nadzieję, bo więcej nie zniosę. 2 Cytuj
balon 5 346 Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 Krupek wara od Punciaka Co do tej elektroniki to też się już cykam ale może nie będzie o co zamówiłem w jednym z salonów Cytryny tego Aircrossera ale coś długo to wszystko trwa, tzn brak info itp. Co gorsza z "kuluarów" dowiedziałem się, że ten dealer może mieć problemy z kasą wykupienie karty pojazdu. No nic może to znak, żeby nie brać ? Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 Grzane fotele wplywaja bardzo negatywnie na plodnosc u facetow. W dużej mierze niesłuszny mit Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 4 lutego 2014 Autor Opublikowano 4 lutego 2014 Niby pierdoła, ale 20k to trochę za szybko nawet na bzdety. Ojca Passat na razie 1,5 roku, 60k i szczęśliwie zero problemów, chociaż nie ma aż tylu gadżetów co ta Zafira. Cytuj
balon 5 346 Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 No ja akurat w niedzielę w zakupie kontrowanym jak jakiś doktorek odradzał ten bajer. Ja dla śwoętego spokoju zrezygnowałem z tego. Co innego Waldek on już chyba nie chce być reproduktorem. Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 łudzę się, że to jest jakiś błąd z mojej strony - w sensie, że mam coś brudne gdzieś, albo ogrzewanie kierownicy działa tylko jeśli coś tam zrobię innego z temp w aucie czy na danym programie czy coś tam innego. Instrukcja milczy w tym względzie, ale ona jest i tak uber ch,ujowa ("Aby ruszyć włącz silnik. Włączanie silnika strona 35" no (pipi)a) Cytuj
hooki 194 Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 (...) diesel się bardzo wolno grzeje (...) nie masz dodatkowej elektrycznej nagrzewnicy? Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 nie wiem wolno się grzeje w porównaniu z moją dotychczasową benzyną, którą odpalam na minus 15 stopni, odśnieżam, wyjeżdżam z osiedla, stoję na światłach a już na następnych światłach mam ciepłe powietrze z nawiewu. Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 (edytowane) niech Lucek słucha... "nowe auto, będzie spoko przez pierwsze 3 lata" Tu nie chodzi o to czy będzie spoko, czy nie będzie spoko, bo usterki zdarzyć się mogą w każdym egzemplarzu, niezależnie od tego czy jest nowy czy używany. Chodzi o to, że teraz Pan Waldemar pojedzie sobie do serwisu, napije się kawki, serwisanci mu naprawią co trzeba, a potem ten sam Pan Waldemar uśmiechnięty wyjedzie z serwisu w stronę zachodzącego słońca nie płacąc za naprawę ani złotówki Edytowane 4 lutego 2014 przez Lucek Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 ale pier,dolisz, Pan Waldemar jak zobaczy ze po pol roku zaczynaja mu nawalac (pipi)y a ASO robi to pół dnia to zaczyna myslec co sie stanie jak skonczy sie gwara, a zaczna padac rzeczy w wiekszym tempie. Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 Pan Waldemar po 3 latach będzie miał to w (pipi)e, bo sobie nową furę w leasingu kupi Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 Aha, nie wiedzialem ze Waldmemarowi się konczy leasing akurat rowno z gwara i że ma ochote wahlować samochodami. Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 Ja też nie wiem, tak sobie z dupy rzuciłem No ale ogólnie jak ktoś ma podejście w stylu 'ojezu, zepsuło się, ale szrot' to lepiej nawet niech roweru nie kupuje, bo też się psują :confused: Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 Ja też nie wiem, tak sobie z dupy rzuciłem lucek piłeś coś bo gadasz bezsensu. Każdy wie ze teraz w tych potworach jest pełno elektroniki i sygnał po paru miesiach w nowym aucie ze zaczyna sie yebac to raczej niepokjace jest. Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 4 lutego 2014 Opublikowano 4 lutego 2014 No ale wyrabianie sobie opinii na podtawie tego, że 'znajomemu znajomego cośtam się popsuło w nowym samochodzie, Z SALONU!' jest bez sensu. Równie dobrze można przytoczyć z drugiej strony przykład 'znajomego znajomego, który tylko leje paliwo, wymienia olej i jeździ' - no i do jakich sensownych wniosków to prowadzi? No do żadnych poza tym, że jeden trafił na egzemplarz, w którym akurat coś się popsuło, a drugi nie. Tak jest, było i będzie zawsze przecież, nic nowego jak dla mnie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.