W życiu nie wpuściłbym tak sliniacego się psa do takiej fury.

Podejrzewam, ze kazda laska jezdzaca na fotelu pasazera, zaslinilaby swoje siedzenie jeszcze bardziej. I to przy zamknietych ustach;)

Kobitki w hamerze jeżdżą jak widać za fordem

Jezdzilem dzisiaj najnowszym TT cabrio. 2.0TFSI 230hp quattro manual. Ale pieknie to sie prowadzi... Bylem bardzo zaskoczony,ze cabrio moze byc tak sztywne. Bardzo ladne auto, zewnatrz i w srodku (male pokretla do regulacji klimy i grzanych dup w dyszach nawiewu sa mega ). Skladany dach w 10sek, jeden z najlepszych wynikow.

 

Audi zblizylo sie do idealu z nowym TT. Jesli nawet go nie osiagnelo.

ideału czego?

Prowadzenia.

Jak tak zachwalasz a w sumie znasz sie na robocie to aż sprawdzę

Moze gdzies w salonach beda juz mieli na jazde probna

Tylko Waldek ładnie się ubierz, bo bez koszuli i perfumów od Channel to najwyżej dostaniesz A3 w dieslu.

o to się nie bój bejbe, mi nawet Porsche dają na próbną. 

To przejedź się 911 Turbo S. Nie znam lepszego auta

Ktos tu startuje w kjs'ach? Czytam sobie wlasnie regulamin i trafilem na fajny punkt:

 

'Uczestnicy KJS są normalnymi użytkownikami dróg publicznych RP i muszą przestrzegać obowiązujących na tych drogach zasad i przepisów w szczególności dotyczących ograniczenia prędkości. Za ich naruszenie odpowiada osobiście kierujący pojazdem. Stwierdzone przez policję lub sędziów sportowych KJS przekroczenie przepisów kodeksu drogowego będzie karane:'

 

Hahahaha ale to musza byc emocje :D

 

Pragnę co nieco sprostować. Zanim uznacie, że kjs to wyścigi melexów i że największe emocje są wtedy gdy inni kierowcy ustępują Wam wjeżdżając do rowów (przeciaż wiadomo, że tu sami tacy rajdowcy ), proponuję wczytać się zapisy dotyczące konstrukcji samych kjs.

Wiekszość kjsów składa się OSów i odcinków dojazdowych. Od jednego odcinka specjalnego (gdzie ścigasz się z czasem jak na typowym rajdzie) często dojeżdża się ileś tam metrów/kilometrów normalnymi, nie zamkniętymi, drogami w normalnym ruchu ulicznym. I ten zapis dotyczy właśnie tego elementu rajdu w randze kjs.

Edytowane 21 lutego 201510 l przez Łebi

Cofam zarzuty

Za przekroczenie predkosci o 50km/h w terenie zabudowanym stracicie prawko na 3 miesiace. Uwazajci.

 

99 na tempomat i problem z glowy

Są koło mnie miejsca z 50-tką, które motocyklem przejeżdzam przy około 170km/h. Bedom szczelać?

Za przekroczenie predkosci o 50km/h w terenie zabudowanym stracicie prawko na 3 miesiace. Uwazajci.

 

99 na tempomat i problem z glowy

 

To jest chyba tak, że policjant MA PRAWO Ci odebrać dokument, ale nie ma takiego obowiązku.

Tego nie wiem,ale jesli nie masz znajomosci lub mega gadany, to mozesz sie raczej zegnac z prawkiem.

 

Pajda beda szzelac i pisac w gazecie i nawet w tvnie bedziezz przestepco,morderco jeden

Kierwa, za pijaków i ćpunów za kierownicą by się porządnie wzieli lepiej.

Lepiej sie ustawic na jakims ku.rwisku dolnym i trzepac za predkosc porzadnie jadacych ludzi. Serio,ja o przygodach z drogowka to moglbym ksiazke napisac

Ja to jakoś zawsze mam szczęście, że kogoś właśnie obracają.

śmiejcie się, ale ja jestem załamny. średnio mam 3-4 mandaty na rok, zwykle przedział od 16-20 punktów karnych utrzymuję stale, czasami wpadnie więcej jak się zapomnę (max 22 do tej pory). ograniczenia typu 50km/h na S1 czy 110 na obwodnicy Wrocławia mnie załamują

 

ale ostatnio pocieszył mnie koleś, który mieszka w Oslo i tam mają 80km/h ograniczenia na autostradzie. Koleś za jazdę 120 distał 5000 Euro mandat lol

Ja tez zawsze spory przedzial mam, tak z 14+, raz tez juz stracilem za punkty. Obecnie 24,ale za tydzien schodzi 15

 

Z mandatami mamy luks poki co, tylko sie cieszyc z tego

Edytowane 24 lutego 201510 l przez Infidel

Nie szkoda wam hajsu na to?

Nie szkoda wam hajsu na to?

 

i tak nie płacę XD

 

nie no płacę te, które mi zwindykują. 

Ja od kiedy mam CB nie wyłapałem ani jednego mandatu.