Mustang 1 743 Opublikowano 25 kwietnia 2016 Autor Opublikowano 25 kwietnia 2016 No to olej i obniż cenę, niech sobie nowy nabywca kombinuje. Zawsze łatwiej się wydaje na nowy nabytek niż na coś co sprzedajesz. Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 25 kwietnia 2016 Opublikowano 25 kwietnia 2016 Piszesz, że klimę trzeba nabić i będzie jak nówka Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 25 kwietnia 2016 Opublikowano 25 kwietnia 2016 Cebula mode: nic nie piszesz, wystawiasz za normalna cene. Jak ktos wykryje upuszczasz troche, jak nie to twoj zysk ;-) 1 Cytuj
Mustang 1 743 Opublikowano 25 kwietnia 2016 Autor Opublikowano 25 kwietnia 2016 Chyba oszust mode. 1 Cytuj
_Red_ 12 023 Opublikowano 25 kwietnia 2016 Opublikowano 25 kwietnia 2016 Znając życie, im lepiej opiszesz defekty, tym więcej telefonów otrzymasz "panie, a ten samochód to sprawny, klima działa, nie ma usterek?"KLASYG Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 25 kwietnia 2016 Opublikowano 25 kwietnia 2016 No ku.rwa, przecież jak te mirki oglądają 500 ogłoszeń dziennie i odświeżają stronę co 5 minut, żeby jako pierwszy ofertę zobaczyć. W dodatku, co drugi czytać potrafi. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 2 maja 2016 Opublikowano 2 maja 2016 Nadszedł czas rozstania http://otomoto.pl/oferta/mazda-3-2-0-150-km-niski-przebieg-prywatnie-ID6ymtex.html 1 Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 2 maja 2016 Opublikowano 2 maja 2016 (edytowane) Fajna. Brałbym, gdybym miał hajsy ;] Edytowane 2 maja 2016 przez Banny Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 2 maja 2016 Opublikowano 2 maja 2016 No właśnie wiem, że mirki tego nawet w połowie nie doczytają, aczkolwiek mam nadzieję, że jak niski przebieg i oferta prywatna to jednak przyciągnę też normalnych nabywców. @Banny, doceniam chęci Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 2 maja 2016 Opublikowano 2 maja 2016 Ojciec mi po taniości odstąpi Outlandera '08, nie opłaca mu się sprzedawać, bo zapłaci kosmiczny podatek z racji, że to auto na firmę, bez leasingu. Co prawda to dość mułowaty diesel, prawie 150 KM, ale waży niespełna 1800 kg. Jest mu to na rękę, bo wszelkie naprawy i paliwo będę mu brał na fakturę, a ma wysokie koszty do zbicia co roku. No i 5 lat młodsza fura, choć przebieg wyższy. Cytuj
Mustang 1 743 Opublikowano 2 maja 2016 Autor Opublikowano 2 maja 2016 Słabo oceniany ten Outlander http://www.imdb.com/title/tt0462465/ Nie no fajny spoko będzie, nawet jeśli mniej dynamiczny od tej trójki, no i będziesz miał hajsy na gierki. Deale z rodzicami i autami posiadanymi od nowości też przerabiałem i nie mam czego żałować. Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 2 maja 2016 Opublikowano 2 maja 2016 kurde, w wieku 25 lat (?) taka furka się rozbijać, fajnie Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 2 maja 2016 Opublikowano 2 maja 2016 Identyczny jak na zdjęciu, tylko lakier szampański/złoty. No fura jest wielka, spoko wyposażona, bo ma nawet nagłośnienie Rockford Fosgate i subwoofer w bagażniku. Do powszechnych minusów na pewno należy praca silnika, bo przy prędkości 120 km/h jest już bardzo głośno. Silnik jest produkcji VW, więc lubi się coś (pipi).nąć czasami, na przykład tracił moc, ale to już jest naprawione. Ma miejscami drobne ślady korozji, ale to raczej przez to, że był dużo używany na budowach drogowych, gdzie często działa jakaś chemia. Mam nadzieję, że diesel nie będzie kłopotliwy. Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 2 maja 2016 Opublikowano 2 maja 2016 A ja teraz przez weekend woziłem się takim cackiem: Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 2 maja 2016 Opublikowano 2 maja 2016 I jak się ten Superb sprawuje? Bo mega się nim jaram. Tak btw, teraz na otomoto można odpowiadać na ogłoszenie jak na OLX i już dostałem ofertę kupna auta za 8k. Co więcej, to od typa, który ma wypożyczalnię i jego deal polega na tym, że odkupuje ode mnie furę za tę kwotę, ale mogę od niego ją jeszcze przez jakiś czas wypożyczać Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 2 maja 2016 Opublikowano 2 maja 2016 Superb jest fajny, to była wersja 2.0TDI 190KM 4x4 DSG, dość wysokie wyposażenie. Jeździ się bardzo przyjemnie, ale jednak w porównaniu do Passata, którym jeździłem jakiś czas temu czuć różnicę. Zarówno w wykonaniu jak i w jeździe. W wersji 4x4 w ogóle nie czuć tej mocy. Fajnie się zrywa z miejsca, ale potem już nie wciska tak mocno w fotel. Spalanie też nie było jakieś rewelacyjne. Zrobiłem trasę ~200KM, nie oszczędzałem spaliwa zbytnio i wyszło prawie 8l. Chyba znowu ten napęd zżera ze 2l/100km. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 2 maja 2016 Opublikowano 2 maja 2016 Trochę bez sensu, że ten napęd nie jest rozłączany, bo wzrasta przez niego spalanie, a ile się go używa w ciągu roku? Tak naprawdę, tylko gdy temperatura spadnie, albo trochę śniegu się pojawi. Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 4 maja 2016 Opublikowano 4 maja 2016 Oj chyba częściej się przydaje - jazda po deszczu. Ja sie powoziłem troszkę dwoma SUV`ami - ML W164 i Fiatem Freemontemto. Ten drugi bardzo miło mnie zaskoczył, spodziewałem się przebrandowanego Dodge`a Journey, a okazało się, że wnętrze to o klasa wyżej względem amerykańca. To chyba najfajniejszy Fiat jaki wyszedł. Cytuj
Mustang 1 743 Opublikowano 4 maja 2016 Autor Opublikowano 4 maja 2016 Nowa Mazda MX-5 też im wyszła całkiem jako 124. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 4 maja 2016 Opublikowano 4 maja 2016 Oj chyba częściej się przydaje - jazda po deszczu. Ja sie powoziłem troszkę dwoma SUV`ami - ML W164 i Fiatem Freemontemto. Ten drugi bardzo miło mnie zaskoczył, spodziewałem się przebrandowanego Dodge`a Journey, a okazało się, że wnętrze to o klasa wyżej względem amerykańca. To chyba najfajniejszy Fiat jaki wyszedł. Przydaje się na pewno, ale od tego też są systemy bezpieczeństwa, których w takim aucie na pewno nie brakuje. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 5 maja 2016 Opublikowano 5 maja 2016 Dziś Mazdunia odjechała, straszny żal, ale co zrobić. Jedna z moich największych wad, że przywiązuje się do rzeczy. Wiele miłych wspomnień i bardzo dużo frajdy z jazdy z nią miałem. Do końca życia będę pamiętał jak odbierałem ją u Mirka na handlu, wracałem 60 km na oponach tak łysych, że wyglądały jak slicki z F1. Potem stopniowe odmulanie silnika po poprzednim właścicielu, przy mnie na nowo odżyła. Chwile swagu przy gromieniu wsiunów w Golfach i BMW na światłach, pamiętam jak pogoniłem Hondę Civic z wydechem takim, że gaśnicę można było w nim trzymać i w(pipi)iona mina typa na kolejnych światłach. Piękne chwile przeplatane przygodami z korozja, zapieczeniem się tłoczka koła, zblokowaniem kierownicy na drodze ekspresowej i wibracjami na kierownicy przez które potem miałem zakwasy. No i te myślenie po nocach, czy aby na pewno po zimie jeszcze coś zostanie z blach. Miło też wspominam jak lakierowałem progi po naprawie rdzy i psiknąłem sobie szprajem w ryj i prawie się udusiłem, wybiegłem do ogrodu, a matka nie wiedziała, czy mdleć ze strachu, czy po pogotowie dzwonić. W tym aucie pierwszy raz zaginałem 2 paki, ehh to się pamięta. W sumie cieszę się, że trafia w dobre ręce, wzięła ją ode mnie jakaś młoda para, byli mega zajarani wszystkim, nawet elektrycznymi lusterkami, trafiła w dobre ręce i będzie dobre traktowana, będę spał spokojnie. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś wrócę do tej marki. 6 Cytuj
balon 5 343 Opublikowano 5 maja 2016 Opublikowano 5 maja 2016 Ale do brzegu krupku. Czy w tym aucie pierwszy raz rukałeś? Bo byłem pewien że to będzie finał tych nostalgicznych linijek. Cytuj
Mustang 1 743 Opublikowano 5 maja 2016 Autor Opublikowano 5 maja 2016 To niezłe miałeś przygody jak na niecałe 2 lata, szczególnie z tymi progami. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.