Skocz do zawartości

Pieprzenie


Rekomendowane odpowiedzi

Gość ragus
Opublikowano (edytowane)

Kulega przewiózł mnie dzisiaj amerykańskim CLA 2015. Jezu, tak trzeba żyć, ależ to sunęło na trasie Jedwabne - Łomża. Kilka razy żegnałem się z życiem.

 

Ehh, może kiedyś. Tylko trochę beka z tego wystającego ekranu, wygląda to jak jakiś tablet Manta z 2009 roku.

Edytowane przez ragus
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, _Red_ napisał:

Widzialem wlasne tablice rejestracyjna: litera i 3 cyfry. Rozumiem, ze są customizowane opcje, ale w ogole dopuszczalne w PL jest np. Z008?

W takich kustomizujących i tak masz pierwszą literę z danego województwa. Ty byś miał K[tu cyfra] a następnie masz dowolne znaki.

Np. K0 RWA to by sobie mógł ustawić jakiś Krakowiak. 

a D0 BUZI (w sumie już ktoś zajał), to by miał jakiś typ z dolnego śląska.

Ktoś za zachodniopomorskiego może mieć i Z008

Edytowane przez grzybiarz
Opublikowano

 

No oglądam od wczoraj te filmiki z TERENWIZJI i jestem w szoku co oni tam wyprawiają, jakie naprawy wykonują a mi się świeci kontrolka airbaga i nie mogę namierzyć problemu.

  • Plusik 2
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

Rodzicielka postanowiła zmienić samochód. Zawsze to wygląda tak, że daje mi jasne wytyczne czego dokładnie szuka, z grubsza określa parametry, maksymalną cenę i ja po jakimś czasie przeglądania ofert, czytania testów etc. przedstawiam jej 3-5 propozycji z różnych półek cenowych i jedziemy do salonów oglądać, dowiadywać się i jeździć. Postanowiła, że ma to być mały suv/większy crossover z silnikiem benzynowym, automatem i 4x4. Tym sposobem znaleźliśmy się w salonie Volvo, w celu obejrzenia xc40, który był ze wszystkich propozycji najdroższy, ale najbardziej dynamiczny i moim zdaniem najładniejszy. :) Jej się również spodobał, szczególnie w środku. Obejrzała samochód, przymierzyła się itd. Trzeba się było jeszcze upewnić, czy na pewno jej się spokojnie zmieści do garażu. Na kartce przy samochodzie wymiarów nie było, jedynie cena i podstawowe informacje, toteż udałem się do pięknego dziewczęcia stojącego za czymś na kształt lady z takowym zapytaniem. Pani zrobiła przestraszoną minę i powiedziała, że nie wie i musimy poczekać aż jakiś handlowiec przyjdzie do pracy. Było to na tygodniu, więc salon otwarty był od 8 rano. My byliśmy na miejscu chwilę przed 10. Widząc mojego lekkiego mindfucka wyciągnęła jakiś katalog (tak ze 20 stron z dużymi zdjęciami) i zaczęła go w panice przeglądać, niestety potrzebnej informacji nie znalazła. Powiedziałem, że poczekamy więc chwilę na kogoś i dostałem w prezencie katalog. Postaliśmy ze 20 minut, na handlarza się nie doczekaliśmy, więc postanowiliśmy udać się dalej, bo jeszcze kilka salonów do odwiedzenia tego dnia mieliśmy. Co ciekawe w drodze do salonu Toyoty matula znalazła w owym katalogu całą stronę z wymiarami auta :D Byliśmy później w Toyocie, Hondzie, Suzuki, Mazdzie i Volkswagenie i obsługa tam w porównaniu do Volvo była nie z tej ziemi. Pracowali tam ludzie, którzy byli kompetentni, znali odpowiedź na każde zadane pytanie i co najważniejsze- byli na miejscu! :)  A przypominam, że to Volvo a nie np Suzuki jest uważane za markę premium. Oczywiście nie mówię, że jakby ktoś kto się chociaż trochę zna na samochodach z oferty Volvo był akurat wtedy w pracy, to by ten samochód kupiła. Ale na pewno by jakaś szansa na to była, bo jej się wstępnie podobał, a tak nie chciała już tracić czasu i tam wracać. Tym sposobem chyba nawet w ostatecznym porównaniu go pod uwagę nie brała. A tak to pozostaje mi mieć nadzieję, że będzie zadowolona ze swojej Toyoty C-HR. :)

Edytowane przez second
Opublikowano (edytowane)

Do sprawdzania danych technicznych polecam https://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/porownanie/

 

Łatwiej i szybciej niż grzebanie po stronach producentów, do tego można porównać łatwo dwa modele.

 

Kiedy wybierałem samochód w Volvo sprzedawca był akurat najlepszy i najbardziej sympatyczny, tylko z nim uciąłem sobie pogawędkę. W BMW byli spoko, bo dali mi się od ręki przejechać. W Audi za bardzo nie gadałem - przyszedłem na umówioną godzinę, wziąłem auto na jazdę próbną, odstawiłem i tyle. Interesowały mnie tylko samochody, nie miałem w zasadzie żadnych pytań poza kwestiami finansowymi i czasu dostawy z fabryki.

 

BTW po zakupie i tak ma się do czynienia z innymi osobami niż sprzedawcy.

 

 

Edytowane przez Mustang
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Byłem ostatnio w Serwisie Mitshubishi, czekałem 2h to pooglądałem sobie fury. Obczajałem Pajero, wersja za 230k a w środku jak w Honkerze xd. Wysyp suvów i terenówek na rynku, a ci dają auto, które wygląda z zewnątrz i wewnątrz jak z 2005 roku. Wiem, że to auto do zadań specjalnych, ale nie myślałem, że dziś jeszcze jakiś model może być tak przestarzały. W dodatku, to auto jest wielkie, a za kierownicą w ogóle się tego nie czuje.

 

To samo nowy Outlander, też mi było ciasno za kierownicą. Dziwne, to już w nowym Focusie mi było wygodniej.

 

Opublikowano
W dniu 14.07.2018 o 14:41, Mustang napisał:

4532_min.jpg

Widziałem je na żywo.

 

Nie do końca dowolne. Do buzi jakoś przeszło, ale P0 LICJA zapomnijcie.

 

kiedyś często stał we Wrocławiu przy Green Towers - niemalże codziennie gagatka widziałem :D

Opublikowano
12 godzin temu, krupek napisał:

Byłem ostatnio w Serwisie Mitshubishi, czekałem 2h to pooglądałem sobie fury. Obczajałem Pajero, wersja za 230k a w środku jak w Honkerze xd. Wysyp suvów i terenówek na rynku, a ci dają auto, które wygląda z zewnątrz i wewnątrz jak z 2005 roku. Wiem, że to auto do zadań specjalnych, ale nie myślałem, że dziś jeszcze jakiś model może być tak przestarzały. W dodatku, to auto jest wielkie, a za kierownicą w ogóle się tego nie czuje.

 

To samo nowy Outlander, też mi było ciasno za kierownicą. Dziwne, to już w nowym Focusie mi było wygodniej.

 

 

 

Mitusabaszi to w ogóle ma dziwną politykę. Większość ich flagowców to kontsrukcje przestarzałe, wspomniane Pajero, czy L200 to konstrukcje faktycznie klepane od wielu wielu lat. Na dodatek uważają się za markę premium i cenia jak za złoto.

Opublikowano

No i do tego dziwne rozwiązania techniczne, jak np silnik DI-D od Volkswagena, albo wyposażenie, w którym jest bluetooth do rozmów, a nie ma do odtwarzania muzyki.

Opublikowano

No trudno - umarł król, niech żyje król.

 

Suzuki, Subaru ( chociaż te chyba dosyć fajnie się rozwija i nie ma obciachu z nowymi modelami), Mitsubishi, Isuzu - muszą całkiem paść na ryj, żeby coś się zmieniło. Mazda wykonala kawał solidnej pracy, nie licząc maluchów to każde auto z  ich segmentu wydaje się być cool. Tak samo Alfa Romeo - w końcu coś ruszyło, a wszyscy bali sie, że skończy jak Lancia. Teraz niemalże w każdym teście Stelvio i Giulia dostają propsy i są świetna alternatywą dla aut niemieckich. Fiat z Tipo i  namieszał w budzetówkach i szczerze mówiąc obnażył jak realnie powinny ksztaltować się ceny, bo jakby nie patrzeć poza kilkoma oszczędnościami to Tipo są naprawdę fajnymi autkami i znowu dobra alternatywa dla ukrytej opcji niemieckiej - skody rapid. 

 

Oprocz Alfy to jeszcze wedlug mnie Ford odrobił lekcje, pokazały to ostatnie generacje Mondeo, Focusa, Mustanga oraz moj czarny kon zawodów czyli Ranger, dzieki któremu zapragnąłem mieć świnie i wozic tym przezaje.bistym pickupem bele siana. Edge w wersji vignale też wygląda suczo, ale bałem się zerknąć na cenę :)

Opublikowano (edytowane)

Teraz pickup to niekoniecznie narzędzie robocze, co prawda taki D-max od isuzu prowadzi się jak cięzarówka ( wysoka pozycja, wyczuwalna praca układu napędowego) ale szczerze mówiąc to ma bardziej komfortowe zawieszenie od Grand Vitary i to z pustą paką. To już nie te czasy, że jazda pustym pickupem na łuku była poprzedzona litanią, żeby czasem nie wjechać w dziurę, bo tylne zawieszenie na resorach zacznie skakać jak ping pong.  Aczkolwiek wspomniane L200 od Mitsu/ Fiat fullback tak trochę jeżdzą topornie i twardo z tylu.

 

Zupelnie inaczej wygląda sprawa z Nissanem Navarą, zamiast resorów ma drążki skrętne i amortyzatory i własnie ten pickup prowadzi się jak suv. X-klasa chyba czerpie dużo z Navary, tak ktoś wspomniał z internetów. Ford Ranger jeżdzi jak czołg, siedzi się jak w czołgu, zawieszenie pracuje lekko pontoniasto, przez co jest moze mniej precyzyjne od Nissana, ale bardziej komfortowe w terenie.

 

Minusem pickupów jest spalanie - auta na ramie, do tego często mają dodatkowe wzmocnienia, więc waga to minimum 2100kg. Jednak rama w samochodzie to piekna sprawa, auto teoretycznie jest nieśmiertelne, bo zawsze mozna ja zregenerować jak ruda szmata zacznie ją żreć.

 

 

Edytowane przez Pajda
Opublikowano (edytowane)

i cyk, KOZAK GURWA AUDICA B4 1.9 TDI kupiona :cool:

 

długo myślałem nad wyborem pierwszego auta ale zdecydowałem zrobić tak jak pan Tommo powiedział. 23 lata ale zadbane w ch.uj, no i wiadomo że 80 dobrze ocynkowana to z rdzą nie powinno być problemu. 

 

PRESTIŻ GURWA

Edytowane przez c0ŕ
  • Plusik 5
  • Lubię! 1
  • Haha 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...