Banny 2 656 Opublikowano 15 października 2020 Opublikowano 15 października 2020 Ile czasu się z tym bujasz? Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 15 października 2020 Opublikowano 15 października 2020 (edytowane) No będzie tak 2,5 tygodnia. Do tej pory dzwonił jakiś cygan z łamaną polszczyzną, jakiś chłop, który miał przyjechać na następny dzień i się nie odezwał już i jakieś pojedyncze zapytania na marketplace w stylu AKTUALNE, albo propozycja zamiany na jakiegoś 13 letniego mercedesa xd Edytowane 15 października 2020 przez krupek Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 15 października 2020 Opublikowano 15 października 2020 Ostatnio znajomy sprzedawał Passata B6, wystawił za dość dużo, przez 10 dni nikt kompletnie nie dzwonił. Jedenastego dnia zadzwonił chłopak, przyjechał i kupił. Cytuj
schabek 5 346 Opublikowano 21 października 2020 Opublikowano 21 października 2020 Ajajajaj. Jak pierwszy raz zaprezentowali to rwalo mnie na rzyganie nie bede ukrywal. Ale teraz? Jaranko. Mam jeszcze troche mojej trojki do splacenia ale za jakies dwa lata? Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 21 października 2020 Opublikowano 21 października 2020 Ładna, choć z przodu trochę kojarzy mi się z Alfą przez wcięcie w grillu. Cytuj
Mustang 1 776 Opublikowano 21 października 2020 Autor Opublikowano 21 października 2020 Nope, nawet jeśli ktoś się przyzwyczaja do tego grilla czy tam zaczyna go akceptować, to przód jest po prostu źle zaprojektowany i tyle. Można było nawet iść w większy grill i zrobić go lepiej. Nie jestem profesjonalistą, ale gość z filmiku poniżej zdecydowanie jest i mówi jak jest: Poza tym sam samochód jest jako całość w porządku, a jeżdżąc nim i tak nie widać przodu. Cytuj
[InSaNe] 2 509 Opublikowano 27 października 2020 Opublikowano 27 października 2020 Wszedłem, by zapytać Was o opinię na temat tego grilla w BMW 4 i widzę, że jest już post na ten temat. Muszę się z tym oswoić. Wszyscy jadą na ten design, ale imo nie jest taki zły. Z tymże raczej nie chodzi o to, by brać auto i tłumaczyć sobie, że nie jest takie złe W kwietniu biorę nowy samochód i będzie to raczej BMW. Do tej pory zastanawiałem się nad BMW m340i i 530i. Zobaczę jeszcze, na żywo tę nową czwórkę, bo zdjęcia to nie to samo. 1 Cytuj
Mustang 1 776 Opublikowano 27 października 2020 Autor Opublikowano 27 października 2020 Oczywiście, na żywo na samochód patrzy się nieco z innej perspektywy, może nie jest tak źle. A i tak nie skreślałbym auta tylko przez stylistykę części nadwozia, jeśli wnętrze i feeling z jazdy odpowiadają oczekiwaniom. M340i? Grubo, sam wziąłbym pewnie jako 3 kombi. Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 27 października 2020 Opublikowano 27 października 2020 Mi ostatnio siadły wielkie suvy jak Ford Explorer, albo nawet coś w rozsądniejszej cenie jak Kia Sorento, albo Hyundai Santa Fe. Focusem mi się jeździ bardzo dobrze, ale jednak trochę brakuje pozycji jak w traktorze i tej wielkości auta. Cytuj
schabek 5 346 Opublikowano 27 października 2020 Opublikowano 27 października 2020 8 minut temu, krupek napisał: Mi ostatnio siadły wielkie suvy jak Ford Explorer, albo nawet coś w rozsądniejszej cenie jak Kia Sorento, albo Hyundai Santa Fe. Focusem mi się jeździ bardzo dobrze, ale jednak trochę brakuje pozycji jak w traktorze i tej wielkości auta. Apropo wlasnie wielkich suvow to jak bylem w stanach nie moglem sie napatrzec na Chevroleta Suburban. Na zdjeciach czy amerykanskich filmach klocek, nigdy nie zwracalem uwagi ale na zywo kur wa taki czolg przepotezny ze za pierwszym razem jak go zobaczylem przechodzac przez pasy to instynktownie sprint na chodnik. U nas niedostepny wiec nie wiem nawet jaka cena ale tam ich jezdzi wieciej niz u nas pasatow. No i pare Lincolnow Navigatorow tez sie pokrecilo, ale to juz bardziej luksusowy temat. Raz rzucilem okiem do srodka jak jakis mudzin jechal na otwartej szybie no to niektorzy w domu tak nie maja XD Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 27 października 2020 Opublikowano 27 października 2020 (edytowane) Oj tak, Suburban też. Takie amerykańskie wielkie suvy to zdecydowanie dla mnie auta numer 1. Kilka takich u nas widziałem, pewnie sprowadzone ze Stanów. W ogóle, te stare klasyczne jakie są fajne. Od razu kojarzą się z kinem akcji z lat 90 i pojazdami FBI. Edytowane 27 października 2020 przez krupek Cytuj
[InSaNe] 2 509 Opublikowano 27 października 2020 Opublikowano 27 października 2020 Ja jestem fanem klasycznych sedanów, raczej nie zmienię podejścia Jak byście wybrali: full wypas trójka m340i, czyli super przyspieszenie, ale mało miejsca, czy piątka 530i w średnim wyposażeniu? Ew. ta dziwaczna czwórka 430i, bo m440i to już dla mnie trochę cenowo za wysoko. Zawsze mi zależy na dobrym przyspieszeniu 'z dołu'. Cytuj
Mustang 1 776 Opublikowano 27 października 2020 Autor Opublikowano 27 października 2020 Jazdę Suburbanem zawsze miło wspominam. Jedziesz autem które jest większe niż większość aut na drodze, a do tego dynamiczniejszym niż większość z nich. Do tego mnóstwo miejsca, 3 rzędy siedzeń i nadal wielki bagażnik, prawdziwy kompan road tripa. Wisienką na torcie jest ryk V8 przy mocniejszym wciśnięciu gazu. Ale w Europie bezsensowny samochód. @up: Przede wszystkim sprawdziłbym czy 5 nie sprawia wrażenia lepszego auta pod względem wyciszenia czy stabilności. Ogólnie dla mnie 5 by była niepotrzebnie duża, nie potrzebuję tyle miejsca, więc wolałbym mniejszą 3, ale to już kwestia jak często wozi się pasażerów z tyłu. Cytuj
[InSaNe] 2 509 Opublikowano 27 października 2020 Opublikowano 27 października 2020 Z tyłu nikogo nie wożę Od święta. Ta 5tka to limuzyna, wygląda na przydużą, z kolei w tej trójce trochę zbyt mało miejsca. Przydałby się jakiś model 'pomiędzy'. Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 28 października 2020 Opublikowano 28 października 2020 8 godzin temu, Mustang napisał: Ale w Europie bezsensowny samochód. No nie widzę poruszania się takim autem na co dzień po mieście. Nawet nie miałbym gdzie tego zaparkować pod blokiem. Cytuj
Mustang 1 776 Opublikowano 28 października 2020 Autor Opublikowano 28 października 2020 To po pierwsze, bo żeby zaparkować wzdłuż ulicy potrzebujesz dwóch miejsc, a nie wyobrażam sobie manewrów na parkingach podziemnych, skoro czasem osobówką nie jest łatwo. Po drugie koszty związane z tym wielkim silnikiem, który równocześnie moim zdaniem jest trochę przesadą w niesportowej wersji tego kolosa. O co mi chodzi? Ogólnie żeby ten samochód miał sens, trzeba nim jeździć regularnie w więcej osób. Ale mając pasażerów zwykle nie wciskasz co chwilę gazu do podłogi mając tyle mocy, bo nie wieziesz w końcu worków ziemniaków - sprawdzone, moje zabawy z dynamicznym przyspieszaniem nie spotykały się bynajmniej z entuzjazmem. Przez dwa tygodnie raz tylko wykorzystałem moc do czegoś innego niż zabawa, wyprzedzając ciężarówkę na podjeździe. Do szybkiej jazdy też się nie przyda, bo abstrahując od ograniczeń prędkości, już przy 140 Suburban nie prowadzi się szczególnie pewnie. Tak więc jest fajnie, ale jak dla mnie niezbyt rozsądnie. Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 28 października 2020 Opublikowano 28 października 2020 Na szczęście nie każdy kieruje się samym rozsądkiem przy wyborze samochodu, bo zamiast Porsche i Ferrari wszyscy jeźdizliby Skodami Citigo albo jakimiś mini vanami Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 28 października 2020 Opublikowano 28 października 2020 (edytowane) Zaparkować Ferrari, albo Porsche na mieście, czy poruszać się po ciasnych ulicach to raczej nie jest problem. Mówimy o praktyczności wielkich suvów w mieście. Edytowane 28 października 2020 przez krupek Cytuj
Mustang 1 776 Opublikowano 28 października 2020 Autor Opublikowano 28 października 2020 23 minutes ago, szejdj said: Na szczęście nie każdy kieruje się samym rozsądkiem przy wyborze samochodu, bo zamiast Porsche i Ferrari wszyscy jeźdizliby Skodami Citigo albo jakimiś mini vanami No tak, ale w Ameryce Suburban niby jest dość rozsądnym pojazdem do wożenia rodziny i psa, dlatego moim zdaniem ten silnik jest trochę na wyrost do normalnej jazdy. Zastanawiałem się ostatnio co mogłoby być europejskim odpowiednikiem wielkiego auta z dużym silnikiem i wymyśliłem Espace poprzedniej generacji z 3.5 V6. Cytuj
Figuś 21 259 Opublikowano 28 października 2020 Opublikowano 28 października 2020 3 godziny temu, Mustang napisał: europejskim odpowiednikiem wielkiego auta z dużym silnikiem 1 Cytuj
balon 5 372 Opublikowano 28 października 2020 Opublikowano 28 października 2020 16 godzin temu, [InSaNe] napisał: Ja jestem fanem klasycznych sedanów, raczej nie zmienię podejścia Jak byście wybrali: full wypas trójka m340i, czyli super przyspieszenie, ale mało miejsca, czy piątka 530i w średnim wyposażeniu? Ew. ta dziwaczna czwórka 430i, bo m440i to już dla mnie trochę cenowo za wysoko. Zawsze mi zależy na dobrym przyspieszeniu 'z dołu'. No ale przecież „3” ma dużo miejsca z przodu i średnio z tylu, ale w kombi to nawet styka dla rodziny 2+2, więc tym bym się nie sugerował tym bardziej, że tych chyba singiel jesteś. Co do grilla nowej „4” to on jest spoko ale bez tablicy rej. ewentualnie jakby chociaż była z boku. Cytuj
[InSaNe] 2 509 Opublikowano 28 października 2020 Opublikowano 28 października 2020 Nie no żadnych kombi. Jakoś mało miejsca mimo wszystko. Na 3 z automatu 14 procent rabatu, na 5 17 procent. W obu przypadkach ubezpieczenie na rok gratis. Cytuj
mozi 1 987 Opublikowano 28 października 2020 Opublikowano 28 października 2020 Jest sens jak ograniczenie zeny poszło w koszty to 150k? Cytuj
Sedrak 790 Opublikowano 29 października 2020 Opublikowano 29 października 2020 9 hours ago, mozi said: Jest sens jak ograniczenie zeny poszło w koszty to 150k? Zarobek państwo ma raczej na tym symboliczny ( chociaż zawsze coś). Moze żeby pokazać swoim wyborcom, że oni tylko bogatych opodatkowują. Ogólnie samochód to w sumie moje główne źródło kosztów, a ograniczają jak się da tylko( próg 150k akurat mnie nie dotyczy ) w Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 8 listopada 2020 Opublikowano 8 listopada 2020 W dniu 15.10.2020 o 08:38, krupek napisał: Myślałem, że jak teraz jest moda na suvy to Outlander szybko pójdzie, bo ktoś weźmie do codziennego użytku, albo jakiś miras na handel, tym bardziej, że to auto salonowe, z pełną dokumentacją. A tu dupa, ogłoszenie na otomoto, olx, regionalnych ogłoszeniach i zainteresowanie prawie zerowe. Cenę dałem niską, ale pewnie przebieg 300k odstrasza. Wczoraj byli ukraińcy. Kompletnie nie ogarniali na czym polega sprzedaż auta na fvat. Chłop myślał, że jak cena brutto to 16k to płaci mi tyle, ale ja po jakimś czasie oddam mu vat xd Pomierzyli miernikiem lakieru i wychodziło im, że szpachla tu i tam jak auto nawet bite nie było poza zarysowaniem i wgniotkami Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.