Skocz do zawartości

Pieprzenie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To samo miałem wrażenie oglądając ostatnio polskie prezentacje MG i tych kilku innych marek których nie umiem nawet powtórzyć. :DPrzecież to będzie tak jak na rynku smartfonow, gdzie tańsze marki dominują te popularne, bo "value for money" oferują znakomite.

Opublikowano

Wygląda spoko, aczkolwiek raczej bym nie kupił, bo cenowo i tak odstrasza jak za takiego no name, w dodatku z Chin.. Poczekałbym też na testy Euro NCAP, bo te chińskie mogą nie być zbyt wiarygodne.

Opublikowano (edytowane)

Zero zdziwienia. Europejskie marki są w dupie. A że cały Śląsk stoi przemysłem motoryzacyjnym, to można dodać 2 do 2. Dalej ktoś będzie wyśmiewał Izerę, że chce wejść na zupełnie nowy rynek przy pomocy Chińskiej technologii mając pod nosem potężne zaplecze łanuchów dostaw +  fabryki baterii pod Wrocławiem?

Edytowane przez Shago
Opublikowano

No tak, tylko czy będą w stanie dać na tyle konkurencyjną cenę, żeby jako nowa marka przebić się przez te zapowiadane nowe budżetowe Citroeny, czy Tesle, a pewnie zaraz inny producenci też dołączą do walki. Polska marka motoryzacyjna z chińską technologią nie budzi zaufania, szczególnie z naszą historią FSO i Daewoo, bo o solidnych i cenionych Solarisach, czy Melexach to zwykły użytkownik osobówki pewnie nie słyszał.

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

ten projekt to była czysto wizerunkowa kwestia mająca pokazać że nasze wielkie imperium też może produkować samochód, projekt nie miał szans na zwojowanie rynku więc z ekonomicznego punkty widzenia byłby skazany na wieczne dopłacanie z budżetu państwa. w żaden sposób to nie był niezbędny projekt z punktu widzenia funkcjonowania państwa, to nie zbrojeniówka czy inwestycje strategiczne typu baltic pipe gdzie możemy przyjąć że dopłacanie z budżetu jest koniecznością bo tego wymaga interes kraju i jego bezpieczeństwo.

 

także nie, niech Izera zdycha, mamy teraz ważniejsze kwestie gdzie musimy ładować kasę niż nikomu niepotrzebny, kompletnie nie innowacyjny projekt skrojony tylko na to żeby pokazać światu że przy wykorzystaniu chińskiej technologii z domieszką włoskiego designu możemy składać samochody za pomocą rąk azjatyckich imigrantów które potem będziemy oferować do sprzedaży za pomocą finansowania z niemieckich banków.

Edytowane przez gtfan
Opublikowano

Pomysł na Izerę jest słuszny: wykorzystać łancuchy dostaw, które są na miejscu + skorzystać ze sprawdzonej technologii od dużego dostawcy (Geely = Volvo i Lotus) + wybudować fabrykę na Śląsku właśnie po to, żeby spróbować przekwalifikować górników (tak, taki jest plan)
Izera z ziemią pod fabrykę. Polskie elektroauto mogą zbudować… górnicy [WYWIAD] | Energetyka24
 

Cytat

Pracujemy nad tym wspólnie z Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną. Tworzymy program przekwalifikowania kadr właśnie z sektora górniczego na rzecz sektora automotive. Bardzo silną gałęzią Śląska jest przemysł motoryzacyjny – ma on teraz szansę mocno się rozwinąć, może tworzyć miejsca pracy w miejsce tych, które będą likwidowane w innych sektorach gospodarki – np. w górnictwie.

 

Jak dla mnie zdecydowanie warto spróbować.

Opublikowano
On 12/21/2023 at 11:57 AM, Shago said:

Pomysł na Izerę jest słuszny: wykorzystać łancuchy dostaw, które są na miejscu + skorzystać ze sprawdzonej technologii od dużego dostawcy (Geely = Volvo i Lotus) + wybudować fabrykę na Śląsku właśnie po to, żeby spróbować przekwalifikować górników (tak, taki jest plan)
Izera z ziemią pod fabrykę. Polskie elektroauto mogą zbudować… górnicy [WYWIAD] | Energetyka24
 

 

Jak dla mnie zdecydowanie warto spróbować.

Tyle lat gadania, przepalanie pieniędzy i nadal jest to tylko na etapie "pomysłu".

Opublikowano
W dniu 20.12.2023 o 12:36, LeifErikson napisał:

To samo miałem wrażenie oglądając ostatnio polskie prezentacje MG i tych kilku innych marek których nie umiem nawet powtórzyć. :DPrzecież to będzie tak jak na rynku smartfonow, gdzie tańsze marki dominują te popularne, bo "value for money" oferują znakomite.

 

Moim zdaniem to dobrze, bo europejskie, japońskie i koreańskie marki nie maja wyjścia jak zejść ze swoich marż. Nawet teraz widać jakiś postęp, bo wróciły sensowne rabaty noworoczne, coś co było ostatni raz widziane chyba przed pandemią.

 

https://spidersweb.pl/autoblog/toyota-bz4x-cena-2023-rabaty/

 

https://spidersweb.pl/autoblog/wyprzedaz-rocznika-2023-oto-gdzie-mozecie-zaoszczedzic-nie-dziekujcie/

 

+ fakt ze Chinczyki prezentują się coraz lepiej, przecież ten Xiaomi to jest sztos

 

https://spidersweb.pl/autoblog/xiaomi-su7-premiera-specyfikacja-cena/

 

image.thumb.png.e7945fe371a9658bb6592abb78d99751.png

 

 

  • Plusik 1
Opublikowano

Dokładnie. Teraz czytałem jeszcze o ofercie MG i to jest naprawdę sztosiwo. Za całkiem fajnie wyglądające auto typu miejski suvo-crossover wielkości chyba mniej więcej Captura czy Kony licza sobie od ok 79k i w tym jest 7 lat gwarancji, jakies pakiety serwisowe z przeglądami itp. Benzyna 4-cylindrowa. Wygląda na bardzo dobra ofertę.

Opublikowano

Ponad 2 tysięce zrobione więc wybieram się na pierwszą wymianę oleju, drogo sobie wołają bo 430 zł a przyjadę z własnym olejem. Muszę zrobić 3 km po osiedlu to będzie klasyczne 2137.

 

Autko eleganckie, za miesiąc rodzina mi się powiększy to nadejdzie weryfikacja czy wystarczy miejsca na wszystko. 

Screenshot_20231230_171639_com.cupra.connectedcar.mod2connectapp.jpg

Opublikowano

Wjechał ciekawy test tego najtańszego modelu MG, ale z droższym silnikiem (więc około 96k zamiast niecałych 80k) i wygląda to jednak średniawo...

 

Glowne minusy dotyczą wysokiego spalania (silnik 1.0 turbo), zapachu w kabinie i że cena tej wersji nie jest jednak jakoś szczególnie atrakcyjna na tle konkurencji.

 

 

 

  • Plusik 1
Opublikowano
6 minut temu, Czoperrr napisał:

Wymienialiście olej po dotarciu silnika? Zastanawiam się czy to robić już po ponad 2 tysiącach km czy to raczej fanaberia.

fanaberia czy nie - jeśli jest to wymagane do utrzymania gwarancji to lepiej odżałować te pare stówek

Opublikowano
51 minutes ago, Czoperrr said:

Wymienialiście olej po dotarciu silnika? Zastanawiam się czy to robić już po ponad 2 tysiącach km czy to raczej fanaberia.

A eksperci mówią po 2 czy po 5?

 

Imo zależy jakie masz plany co do auta. Jeśli masz nim zrobić 100-150k lub mniej i sprzedać, pewnie ta wymiana oleju nie będzie mieć znaczenia. Jeśli to ma być auto na lata, możesz zadbać o nie bardziej niż te oficjalne wytyczne. 

Opublikowano
2 minutes ago, Mustang said:

A eksperci mówią po 2 czy po 5?

 

Imo zależy jakie masz plany co do auta. Jeśli masz nim zrobić 100-150k lub mniej i sprzedać, pewnie ta wymiana oleju nie będzie mieć znaczenia. Jeśli to ma być auto na lata, możesz zadbać o nie bardziej niż te oficjalne wytyczne. 

Zamierzam jeździć 4-5 lat i sprzedać więc ogólnie zrobię jakieś 40-50k. W salonie mówią że zaleca się wymianę po dotarciu czyli 2-3 tysiące km ale wiadomo, że chcą też zarobić.

Opublikowano
1 godzinę temu, Czoperrr napisał:

Wymienialiście olej po dotarciu silnika? Zastanawiam się czy to robić już po ponad 2 tysiącach km czy to raczej fanaberia.

 

Ja wymieniałem po 5k i jak w serwisie o tym gadałem z gościem, to mówił, że nie ma reguły i że są auta bez tej wczesnej wymiany robiące po kilkaset tysięcy km. :dunno:

 

Ale to koszt kilku stówek, więc dla świętego spokoju czemu nie, moim zdaniem.

Godzinę temu, Czoperrr napisał:

Wymagane nie jest, jest tylko obowiązkowy serwis po 2 latach albo 30k KM

A to to już moim zdaniem przeginka w drugą stronę. Rok/10-15k km to chyba tak optymalnie.

Opublikowano

Ja wymieniałem po 2k km. Producent niby nie zaleca, ale jeśli chodzi o wymiany oleju to bym się nie sugerował tym, skoro interwały wymiany oleju co 30k km zalecają.

Opublikowano

Przy założeniu tak małego przebiegu sam bym pewnie olał, ale skoro serwis zaleca i chcesz być spokojniejszy, to czemu nie. 
 

Inne ASO potrafią wyśmiać sugestie wymiany częstszej niż 30k, co IMO jest głupie. Sam bym robił pewnie co 15k i pierwszą po 5k albo wcześniej, gdybym planował auto trzymać długo (poza gwarancję i do przebiegu ponad 100k).
 

Moja pierwsza służbówka zrobiła ponad 100k z wymianami co 30k bez problemów, aktualna ma 77k i wspominane defekty nie miały związku z olejem silnikowym.

Opublikowano

Ja olałem, wymieniłem po roku i 11k km. Oczywiście zalecenia producenta to 2 lata i 30k km. W serwisie powiedzieli, że to fanaberia ale skoro płacę, to wymienią :)

Opublikowano
3 godziny temu, Czoperrr napisał:

Wymienialiście olej po dotarciu silnika? Zastanawiam się czy to robić już po ponad 2 tysiącach km czy to raczej fanaberia.

 

Wymieniaj bo warto, wielu dobrych mechaników poleca taką wymianę.

 

Co do wymiany oleju w bemkach: w unii wymiana oleju co 30.000 km, a poza unią co 12.500 km, w tym samym modelu, to chyba o czymś świadczy.

Opublikowano
33 minuty temu, Smiti napisał:

Ja olałem, wymieniłem po roku i 11k km. Oczywiście zalecenia producenta to 2 lata i 30k km. W serwisie powiedzieli, że to fanaberia ale skoro płacę, to wymienią :)

 

I ile Cie skasowali w ASO i jaki silnik? ile oleju wchodzi?

Bo to jest właśnie ten problem autoryzowanych serwisów i nowych aut.

Ja mam 3.0 TDI w który wchodzi 6.5L oleju to już widzę oczami wyobraźni rachunek :laugh:

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...