Pajda 2 282 Opublikowano 20 marca 2013 Opublikowano 20 marca 2013 Alfę 159 SW 3.2 dla siebie i Alfę Brerę z trochę mniejszym silnikiem dla żony oba koło 2009-2010 roku. Dostajesz awans s(pipi)ysynie! 159 jest idealne, zakochalem sie w tym samochodzie. Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 20 marca 2013 Autor Opublikowano 20 marca 2013 nowe: Golf 2.0 TDI, ręczna skrzynia i kilka opcji (koniecznie ksenony) - na GTI niestety nieco za mało, tak samo jak na Audi A3 z przyzwoitym wyposażeniem i silnikiem; jakbym potrzebował miejsca, to pewnie Octavia Combi 1.8 TSI używane: Phaeton 3.0 TDI, rocznik 2008-2009 - albo parę innych pomysłów jak BMW E60 530d, Audi A4 B8 3.0 TDI... Cytuj
Redmitsu 985 Opublikowano 20 marca 2013 Opublikowano 20 marca 2013 Gdybym był po 40 to wziąłbym CLS 55 AMG ale na chwile obecną to pewnie Mitsubishi EVO X Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 20 marca 2013 Opublikowano 20 marca 2013 Phaeton 3.0 TDI, rocznik 2008-2009 To. Albo ewentualnie Lexusa IS250, bo na F 100 tyś. nie wystarczy. Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 21 marca 2013 Opublikowano 21 marca 2013 A4 B8 3.0 TDI przed drugim liftem z Bang&Olufsen lub A8 D3 4.2 TDI ( benzyna 4.2 jest niestety FSI - od tego jak najdalej) Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 26 marca 2013 Opublikowano 26 marca 2013 ej bez kitu albo ja jestem dziwny albo Ci ludzie są poj.ebani bo patrzą na mnie jak na kosmitę. Szukam auta. Dzwonię do kolesia jednego - nonono sprowadzany z USA igła bezwypadkowy obiecujemy świetny full opcja ja pjerdole osrasz się Pan. Dobra mówię dawaj VIN s(pipi)ysunu sprawdzimy co tam w trawie piszczy. Wysłał VIN auta zgłasza się w jednej bazie bez nazwy modelu, w innej zgłasza się jako inny model a w trzeciej zupełnie nie figuruje. Mimo to wydawszy 100zł na sprawdzenie wszystkiego wszędzie jadę oglądać i już (pipi)a na moje lewe oko widać jak dzrzwi odstają. "proszę Pana tak mają amerykańce" - amerykańcowi to żeś ssał po same kule debile i wychodzę. Znajduję inną sztukę dzwonię. Proszę Pana pali pięknie jeździ. A bity? Proszę Pana pali i pięknie jeździ (auto circa 100 tysięcy PLN). A coś więcej? Proszę Pana auto paliw i pięknie... nara. Znajduję trzecią sztukę w ogłoszeniu nie znajduję info o tym że bezwypadkowy więc na pełnej (pipi)ie dzwonię gdzie był bity. Z lewej strony pierwszy właściciel nie trafił do garażu, ściągany z Belgii. Dobra kto go robił. Myśmy robili proszę Pana, świetnie wygląda full opcja. Dobra macie zdjęcia? Nie - bo to importer robił ja Panu dam telefon (sic!) dzwonię - bity z boku wymieniałem wszystkie elementy. Ma Pan zdjęcia? Nie mam. A skąd miał Pan części? Z Polskiego ASO nic nie klepane. Dobra masz Pan rachunki? Nie mam. (pipi)a ja się pytam co za debile żyją w tym kraju? Albo czy oni uważają że ja jestem debilem? Auto za 100k a oni rozmawiają ze mną jakbym kupował Astrę za 30k. Do tego ceny w porównaniu z Niemcami wysrane średnio o 10k w górę. Co a kraj (pipi)a do pługa a nie za drogie auta się brać debile. pozdrawiam waldus 3 Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 26 marca 2013 Autor Opublikowano 26 marca 2013 Heh, na niezłych polaczków trafiasz. Czekają pewnie na łosia nowobogackiego, co auto dla szpanu kupuje i tylko myśli jak sąsiedzi z zazdrości zzielenieją. Jakieś amerykański kupujesz. Jakby o niemiecki chodziło, używany za 100k, pewnie bym szukał u niemieckich dilerów w ramach tych wszystkich Junge Sterne czy Audi Plus. Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 26 marca 2013 Opublikowano 26 marca 2013 ten też bym kupił u Niemców czy Włochów, ale leasing mi potrzebny. Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 4 kwietnia 2013 Opublikowano 4 kwietnia 2013 byłem wczoraj w salonie Opla i jestem w ciężkim szoku jak ładnym autem jest Zafira. Zafira kojarzyła mi się od zawsze z wąsatym Polakiem importującym poniemieckie auta aby jeździć nimi co niedziela do kościoła i na rosół do teściowej. Tymczasem szok - nowa Zafira nie dość, że ładna to nie wiedziałem, że Opel potrafi robić takie ładne w środku a przede wszystkim wysokiej jakości auta. Skóra bardzo fajna, bardzo ładne i przyjemne materiały, świetna panoramiczna przednia szyba, bogate wyposażenie, sporo miejsca... kurcze zdziwko na maxa. Przy okazji - byłem Mazdą CX5 (razem z kolegą) i trzeba przyznać, że jednak nadal Europejczycy są lata do przodu pod kątem designu wnętrz nad japończykami. Te wschodnie auta takie są ascetyczne. Narazie wykończenie największe wrażenie zrobiło na mnie w Renault a najmniejsze w VW (i oczywiście Hondzie, Toyocie, i innych wschodnich markach). Z ciekawostek - znalazłem NOWE auto za 30 tysięcy złotych do wyjazdu z salonu, jest to Renault Twingo. Już myślałem, że tak tanich nowych aut nie robią. Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 4 kwietnia 2013 Autor Opublikowano 4 kwietnia 2013 Robią, robią. Z małych i tak teraz Up króluje, oczywiście razem z Citigo i Mii. W zasadzie w każdym teście wygrywa, nie tylko robionym przez Niemców, a testujący są pod wrażeniem jakości wykonania wnętrza w tak tanim aucie i żwawości małego silnika. Zafira właśnie bardzo mi się podoba. Chociaż czytałem opinie, że układ kierowniczy jest mało bezpośredni i prowadzenie trochę na tym traci. Niemniej design naprawdę im się udał. Cytuj
Redmitsu 985 Opublikowano 4 kwietnia 2013 Opublikowano 4 kwietnia 2013 Z ktorej strony Zafira jest ladna? Przeciez to spuchnieta Astra III. Chyba ze mowicie o Zafirze Tourer ktora wygladem i wnetrzem przypomina juz Astre IV. Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 4 kwietnia 2013 Autor Opublikowano 4 kwietnia 2013 No Tourer, nowa Zafira. Te starsze to wiadomo, że były tylko w porządku. Nowa z zewnątrz ma podobną stylistykę jak ciekawa Ampera, wnętrze z Astry IV. Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 5 kwietnia 2013 Opublikowano 5 kwietnia 2013 Z ktorej strony Zafira jest ladna? Przeciez to spuchnieta Astra III. Chyba ze mowicie o Zafirze Tourer ktora wygladem i wnetrzem przypomina juz Astre IV. mówię o Zafirze Tourer która podoba mi się z tej strony: a najbardziej szczególnie podoba mi się z tej strony, czuć, że auto jest w miarę nowe a nie produkowane od 2002 roku: To jest zawsze taki problem. Budżet jaki sobie obrałem styknie na kupno auta nowego i grubego albo na grubego dobrej marki ale już 2-3 letniego. I teraz często te autra produkowane w 2010 roku, owszem wyjechały z fabryki w 2010 roku, ale mentalnie to one mają już z 10 lat bo w takim samym stylu (+ małe lifty) są już długo produkowane (np. Cayenne, Touaregi, Range Rovery - wsiadasz do auta 2009/2010 i masz wrażenie że jesteś w 2002...) . Po takich autach jak Tourer to jednak czuć, że było robione niedawno i myśl, wzornictwo, etc faktycznie pochodzą z "naszych czasów". jestem już trochę zmęczony mam ochotę wejść do salonu i kupić byle co i już jeździć... Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 5 kwietnia 2013 Opublikowano 5 kwietnia 2013 spoko, do zabawy jest co innego Cytuj
Dud.ek 2 058 Opublikowano 5 kwietnia 2013 Opublikowano 5 kwietnia 2013 Ja zdecydowanie wole wnętrza samochodów z okresu przełomu wieków. Ta konsola środkowa w zafirze ma nayebane przycisków jak w jakimś saabie, jeden ekran jakoś mnie też nie kręci. Wole jak jest prosto i przejrzyście. Jak w starszych bmw, audi czy vw. Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 5 kwietnia 2013 Opublikowano 5 kwietnia 2013 (edytowane) powiem tak, Yacenty by powiedział, że piz.da ze mnie i zachowuję się jak (pipi)a w kościele ale pozwoliłem sobie na tygodniowe bycie pi.zdą i poznęcanie się nad autami. Pojeździłem po salonach, trochę po handlarzach i nawet przejrzałem cały internet łącznie z używanymi autami z Korei Północnej. Generalnie dylematy układają się następująco: starsze auta to ból serca - tak wyglądają topornie w środku. Generalnie dla mnie bardzo ważny jest środek (wnętrze) bo tam spędzam 90% czasu (robię te 30-40 tysięcy km rocznie). To auto musi być takie, że po 600km wysiadam i idę wypoczęty na spotkanie. Starsze Audi wyglądają topornie i takie są w środku również. Np. takie A8L w środku przypomina mi PRLowską meblościankę albo taki Niemiecki luksus z czasopism z lat 90tych. Mistrzem jest VW, który wypuszcza auta z datą produkcji 2012 ale design tych aut jest na poziomie 2002 roku. Oczywiście na tym tle Lanca i Alfa się wyróżniają, ale mnie niestety nie stać na Lancię Voyager, którą bardzo chciałbym kupić. (duża, śliczna w środku, bardzo komfortowa). Ale cyba najbardziej rozczarowały mnie auta uważane za luksusowe a tak naprawdę to nie dość że nie ergonomiczne w środku to jeszcze po trasie 50km miałem ochotę wysiąść i biec bez końca aby rozciągnąć ciało. np. Q7: co to jest ja się pytam. od biedy byłaby A5, ale to też nie to, to wszystko jest takie jakieś toporne, ta kierownica w rękach jest taka zabawna, żeby nie powiedzieć zabawkowa, nie mówiąc już słabych innych opcjach jak auto nie ma możliwości podłączenia zewnętrznych urządzeń audio czy nie ma klimy dwustrefowej. tak wygląda super hiper X3: no też bez szału, choć przynajmniej opcje wyposażenia fajniejsze (choć też d.upy nie urywa) Oczywiście wszystkie auta wymieniam z tego samego przedziału cenowego i nagle pojawia się taki Tourer który ma w tej cenie skrętne bixenony, bluetooth, sterowanie telefonem z kierownicy, panoramiczny dach, silnik 160km w dieslu, duży bagażnik, 7 foteli, etc. i jak się wsiada to czuć nie wiem jak to określić - taką nowość samochodu. Takiego uczucia nie mam jak wsiadam np. do nowego passata. Dobra już Was tutaj nie zanudzam, kończę z pi.zdowaniem, w weekend rundka kolejna, po weekendzie parę oględzin jeszcze i do drugiego weekendu kupuję auto i będziecie mieć mnie z głowy edit: aha i zapomniałem jeszcze o Land Roverze - 110k na kołach, rok 2009 ale kurcze jakiś nie wyjściowy trochę edit nr 2 a ze starszych aut to najbardziej mnie kusi coś takiego: http://allegro.pl/show_item.php?item=3128484489 ale jak się dowiedziałem ile kosztuje serwis tego (a za moment się zacznie sypać bo wejdzie w wiek 10 lat) to się załamałem. trzba jednak być dość bogatym aby za ponad 100k kupować uwaga - prawie sześcioletnie auto. Edytowane 5 kwietnia 2013 przez waldusthecyc Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 5 kwietnia 2013 Opublikowano 5 kwietnia 2013 (edytowane) A to niby ja marudzę X3 w środku jest świetne, CX-5 też, a ta Zafira ładna, ale jakaś taka... nie wiem, przekombinowana? Piszę tylko o wyglądzie, bo ani X3, ani Zafirą nie jeździłem Edytowane 5 kwietnia 2013 przez Lucek Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 5 kwietnia 2013 Opublikowano 5 kwietnia 2013 (edytowane) no tak, ale CX5 to tak jak ta Zafira - design i pomysł całkiem nowego auta, więc faktycznie czuć tę "nowość". Ładna ta Mazda, jeździłem testowym z tego salonu na Wielickiej i świetne wrażenia, gdybym nie miał SUVa kupiłbym jak nic. Do tego fajne patenty jak np. drgania kierownicy jak zbliżasz się do krawędzi jezdni etc. Edytowane 5 kwietnia 2013 przez waldusthecyc Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 5 kwietnia 2013 Opublikowano 5 kwietnia 2013 Też jeździłem tą z Wielickiej, tyle, że to wersja za 140k z tego co pamiętam Cytuj
MichAelis 5 618 Opublikowano 5 kwietnia 2013 Opublikowano 5 kwietnia 2013 Teraz wszystkie ople sa wewn na insignie robione. Fakt ma cos w sobie to wnetrze i wyglada duzo lepiej niz niektorych aut duzo drozszych. Jezdze juz 3 lata insignia sluzbowa i znowu wzialem tego opla, choc w sumie tez ze wzgledu na rabat, bo w tej polce cenowej nic lepszego bym nie wzial. Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 5 kwietnia 2013 Autor Opublikowano 5 kwietnia 2013 od biedy byłaby A5, ale to też nie to, to wszystko jest takie jakieś toporne, ta kierownica w rękach jest taka zabawna, żeby nie powiedzieć zabawkowa, nie mówiąc już słabych innych opcjach jak auto nie ma możliwości podłączenia zewnętrznych urządzeń audio czy nie ma klimy dwustrefowej. No klima to tylko od wersji zależy, a podłączenie zew. urządzeń żeby tym sterować to opcja była, ale wejście AUX powinno być. W A4 było w schowku pod podłokietnikiem. Mistrzem jest VW, który wypuszcza auta z datą produkcji 2012 ale design tych aut jest na poziomie 2002 roku. Kwestia gustu. Nowy Golf wygląda nowocześnie, ale np. tak jak lubię Passata B7, tak czasem mam wątpliwości czy on z zewnątrz wygląda na pewno na nowszy model niż B6 (pomijając światła do jazdy dziennej). Niemniej wnętrze Passata jest całkiem fajne i wygodne, bardzo lubię w nim ten gadżet w postaci analogowego zegarka na środku, a tak poza tym to jest przestronnie, na drzwiach mieszczą się butelki 1,5 litra (2 l może też by wlazły, ale dla mnie istotne tylko, że taka duża woda się mieści), fotele można świetnie dopasować do własnych potrzeb, no i sporo miejsca z tyłu przy największym w klasie bagażniku. Może auto nie budzi jakiś szczególnych emocji, ale na pewno jest dopracowane i wygodne. Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 5 kwietnia 2013 Opublikowano 5 kwietnia 2013 Jesli stac Cie na utrzymanie RR - to jest to jedyny 'sluszny' wybor. Pojezdzilem troche nimi i jest to klasa sama w sobie. Az sie napalilem by takiego miec tez dla siebie... Cytuj
danielskii 155 Opublikowano 5 kwietnia 2013 Opublikowano 5 kwietnia 2013 Kozbinio nie wiem jaki masz budzet ale kolo 30k euro mozesz przeciez dostac a4 w kombiaku. nie jest to zla opcja sam ostatnio sie za tym rozgladalem ale byl falszywy alarm dzieciora nie bedzie wiec wracam do coupe i nowej 3jki;) Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 6 kwietnia 2013 Opublikowano 6 kwietnia 2013 ja potrzebuję duże auto, A4 jest niestety za małe, bo nie pomieści rzeczy na kemping Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.