Pieprzenie

[Hela 1 962]

I po co takie kombinacje?

[waldusthecyc 4 767]

żeby być groźnym na szosie. 

[Paliodor 1 795]

I po co takie kombinacje?

 

+100 do osiągów i  szpanu

[Infidel 218]

Najpierw zawieszenie, teraz szyby. Hela, znajdz sobie kogos innego do hejtu, mnie to nie rusza.

[Hela 1 962]

Bo jak widać, tylko ja uważam to za idiotyzm.

[Lucek 4 417]

No dla mnie to niepotrzebne stwarzanie sobie problemów no ale co kto lubi.

[Infidel 218]

Kazdy ma inne podejscie wielu rzeczy, do samochodu rowniez. Ja wyznaje przyslowiowy styl 'nisko&szeroko' i uwielbiam przyciemniane szyby. Nie umiem juz jezdzic samochodami o normalnym zawieszeniu. Jak wsiadam do A3 zony czy do Qashqaia ojca, to zawsze mam wrazenie,ze wylece z zakretu, tak buja tymi samochodami. Dlatego tez wszedzie mam zalozony gwint. No co kto lubi.

[WisnieR 2 745]

Sam stare E36 miałem na gwincie. Teraz mam nowe, też E36. Pierwsze co zrobiłem to wy(pipi)ałem ten gwint! Serio jeżeli masz samochód tylko po to żeby jeździć nim z ziomkami po ulicy to fajnie ale w starym aucie jak pojechałem nad jezioro to w 4 chłopa ścigaliśmy auto z górki bo zawisło. O parkowaniu na miejskich krawężnikach już nie wspominam. Gleba nadaje się tylko do aut wystawowych i sportowych na tor. To samo przyciemnione szyby, przez które nic nie widać w nocy, chociażby podczas parkowania.

Edytowane 15 maja 2013 przez WisnieR

[Pajda 2 282]

Ja ze swojej Alfy wywalilem nawet fabryczne sprezyny -20mm. Mialem nauczke po poprzednim samochodzie. Natomiast 4 szyby przyciemnione w tym samym odcieniu wygladaja kozacko, pomijam kwestie praktycznosci.

[MrNorbi 38]

GUMBALL!!

[Lucek 4 417]

.

Edytowane 24 maja 2013 przez Lucek

[POSNANIAK 50]

odnośnie przyciemnionych szyb i tzw "atestów" na nie itp itd

 

większość samochodów po  ma już tzw atermiczne szyby czyli PRZYCIEMNIONE Z FABRYKI o kilkanaście do 20% i zapewniam was że nie ma takiej folii przyciemniającej  którą można legalnie nakleić i zmieścić się w normie 25% przyciemnienia dla przedniej i 30 dla bocznych/przednich jeśli szyby są atermiczne.  odnośnie zabierania dowodu to raczej bądz miły dla psów gdyz w imię ich widzimisię możesz otzrymac zakaz dalszej jazdy i wołasz lawetę. 

tzw atestem który oferuje każdy "naklejacz" folii można sobie conajwyzej tyłek podetrzeć gdyż policjantowi wystarczy domniemanie niesprawności technicznej i zabiera dowód rejestracyjny. 

[Mustang 1 747]

 

Dziwne nie? Dla mnie zalatują 1980'.

 

Z nowego A3 sedan.

[Pajda 2 282]

Zawsze myslalem, ze a3 w sedanie to a4. Audi cos zmienilo w palecie modeli? A felgi fajne, ostatnio mdli mnie jak widze w sedanach felgi 19 i wiecej cali i do tego opony o profilu chyba 25

[Mustang 1 747]

 

Zrobili wersję 4d, więc mogą powalczyć z CLA. A podejrzewam, że głównym powodem była słabość Chińczyków do tego typu nadwozi.

Moim zdaniem wygląda świetnie.

 

A A4 zawsze było jednak wyraźnie większe niż A3.

[hooki 194]

A felgi fajne, ostatnio mdli mnie jak widze w sedanach felgi 19 i wiecej cali i do tego opony o profilu chyba 25

 

a przez "szprychy" widać z przodu tarcze hamulcowe 260 a z tyłu bęben

[Pajda 2 282]

Zardzewiale badz malowane hammeritem na czerwony,ktory po miesiacu zamienia sie na pomaranczowy

[Q-Jot 321]

Ale piękne to A3. Ja się zastanawiam ciągle, czy chcę, żeby moim kolejnym autem było właśnie A3, czy Scirocco. Jak myśli forumek?

[Mustang 1 747]

Które A3?

 

Nowe A3 > aktualne Scirocco - nowsza konstrukcja i w ogóle A3 wygląda rewelacyjnie. Poprzednie A3 vs Scirocco to kwestia gustu, ale też bym wybrał Audi.

 

Inna sprawa, że w ogóle to wolałbym chyba Golfa od Scirocco, które wygląda ciekawie, ale jest cholernie niepraktyczne i bazuje przy tym na starszym Golfie, podczas gdy cała reszta kompaktów VAG na nowym. A może rozpatrywałbym nowego Beetle, kto wie?

[waldusthecyc 4 767]

Golf w salonie w miarę w wersji kosztuje 95 tysięcy. Dziś zamówiony, odbiór we październiku/listopadzie (5 miesięcy czekania).

 

forumku co się dzieje z tym światem?

[Mustang 1 747]

Ale że drogo czy że długo?

 

Cenowo i tak sprzedają je taniej niż jakby przeliczać z euro z cen niemieckich.

[Q-Jot 321]

No te nowe Golfiki to piękne. Mam Golfa V, kupionego w salonie w 2008 roku i trzeba uważać z doborem wyposażenia u nich. Za radio chcieli ode mnie 1600 zł (zwykłe, bez zmieniarki), już nie wspomnę o tym, że nie dają nawet chodniczków, ani zapalniczki do kupionego w salonie samochodu. Ale przyprowadziłem im kolegę, miesiąc po moim kupnie, który napalił się po mojej rekomendacji to dorzucili mi zimówki, chodniczki i chyba 500 zł na tankowanie na Orlenie. Walduś chcesz to opchnę ci mojego Golfa, mam ładne aluski i 65k przejechane bo choruję na Scirocco.

[waldusthecyc 4 767]

Ale że drogo czy że długo?

 

Cenowo i tak sprzedają je taniej niż jakby przeliczać z euro z cen niemieckich.

I drogo i długo. Golf to auto klasy średniej. Jest małe, nie ma w sobie nic specjalnego jest zwykłym dupowozem i do tego nie fajny w trasy (zbyt krótki). A mimo to kosztuje ponad 90k. A najdzielniejsze jest to, ze ludzie go kupują i zamówienia sa aż na listopad.

 

Przypomnę ze za 90 k mozna mieć nowe Renault Latitude z salonu w mocno fajniejszej wersji.

 

Wytłumaczcie mi proszę fenomen tego auta klasy kompaktosredniej za 90k?

[Pajda 2 282]

Das auto, kolega z aso vw tez sie dziwi, ze ktos to kupuje. Tym bardziej, ze sa tak samo awaryjne jak konkurencja.

[Q-Jot 321]

No bo kto chciałby jeździć Renault, nie oszukujmy się, poważnym ludziom takie żarty nie przystoją.