Skocz do zawartości

Pieprzenie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

oho, już się zaczyna - podgrzewanie kierownicy działa losowo (raz działa raz nie)

czujnik ciśnienia w oponach działa losowo (czasami "nie identyfikuje opon")

narazie szukałem pomocy na forumkach, ASO milczy

Gość _Milan_
Opublikowano (edytowane)

oho, już się zaczyna - podgrzewanie kierownicy działa losowo (raz działa raz nie)

czujnik ciśnienia w oponach działa losowo (czasami "nie identyfikuje opon")

narazie szukałem pomocy na forumkach, ASO milczy

zasmialem sie bo pomyslałem co bedzie jak latem bedzie 40 stopni  a Ty bedziesz mial właczone podgrzewanie kierownicy i siedzen

Edytowane przez _Milan_
Opublikowano

Przez przerwę świąteczną dopiero teraz pękło 20k kilometrów. Trochę mnie zestresowaliście z tą wymianą oleju, w sensie, że 30k mam zrobić na jednym oleju i serwis mówi, że to dobrze. Złapałem za telefon i i dzwonię do serwisu i mówię, że auto kupione pół roku temu, że 20k przejechane i co z olejem. Serwisant w ASO mówi, że do 30k mam dobić. Zapytałem go ale jak to jest, przecież olej fabryczny jakoś kolosalnie się nie różni od takiego normalnego, jest owszem uszlachetniony ale to są drobne tam różnice w parametrach, więc czemu na nowym silniku mam jeździć 30k a potem 10k? Powiedział mi, że nie zalecają wczesnej wymiany oleju w nowym silniku, aby silnik przepracował pierwszy olej. Nic z tego nie rozumiem.

 

 

 

podobno potem serwis to będzie kasować przy wymianie oleju (choć znalazłem opcję, że sam to mogę skasować). Dziwne te teorie, nic jeżdżę dalej 

Co za auto kupiłeś Waldek, bo nie chce mi się szukać? Ja w 2008 roku kupiłem Golfa V z salonu. Jeżdżę do dziś. Pierwszy olej kazali wymienić przy 30k km. Albo raz na rok. Wymieniłem i jako, że samochód na gwarancji, musiałem serwisowac u nich. Miałem do wyboru normalny olej na 15k km i koszt wymiany 600 zł, albo olej LongLife, który pozwoli mi przejechać 30k km. 1200 złotych nowych polskich sobie za to życzyli i auto u nich z 5h stało. Czy dalej jest taka złodziejska maniera, że po kupnie auta z salonu trzeba u nich olej wymieniac i przegląd robić za tysiaka albo się traci gwarancję?

 

Opublikowano

 

Przez przerwę świąteczną dopiero teraz pękło 20k kilometrów. Trochę mnie zestresowaliście z tą wymianą oleju, w sensie, że 30k mam zrobić na jednym oleju i serwis mówi, że to dobrze. Złapałem za telefon i i dzwonię do serwisu i mówię, że auto kupione pół roku temu, że 20k przejechane i co z olejem. Serwisant w ASO mówi, że do 30k mam dobić. Zapytałem go ale jak to jest, przecież olej fabryczny jakoś kolosalnie się nie różni od takiego normalnego, jest owszem uszlachetniony ale to są drobne tam różnice w parametrach, więc czemu na nowym silniku mam jeździć 30k a potem 10k? Powiedział mi, że nie zalecają wczesnej wymiany oleju w nowym silniku, aby silnik przepracował pierwszy olej. Nic z tego nie rozumiem.

 

 

 

podobno potem serwis to będzie kasować przy wymianie oleju (choć znalazłem opcję, że sam to mogę skasować). Dziwne te teorie, nic jeżdżę dalej 

Co za auto kupiłeś Waldek, bo nie chce mi się szukać? Ja w 2008 roku kupiłem Golfa V z salonu. Jeżdżę do dziś. Pierwszy olej kazali wymienić przy 30k km. Albo raz na rok. Wymieniłem i jako, że samochód na gwarancji, musiałem serwisowac u nich. Miałem do wyboru normalny olej na 15k km i koszt wymiany 600 zł, albo olej LongLife, który pozwoli mi przejechać 30k km. 1200 złotych nowych polskich sobie za to życzyli i auto u nich z 5h stało. Czy dalej jest taka złodziejska maniera, że po kupnie auta z salonu trzeba u nich olej wymieniac i przegląd robić za tysiaka albo się traci gwarancję?

 

 

nie, teraz na pierwszym oleju karzą jechać 30 tysi i zabraniają wymieniać samemu :D

 

kupiłem to:

 

z11227801X,OPEL%2BZafira%2BTourer%2B11-%

 

Milan siedzenia działają okej, ale już czuję te 40 stopni i podgrzaną dodatkowo kierę XD

Opublikowano

nie ma, jest tylko grzanie na zimę. jak działa to rewelacja, diesel się bardzo wolno grzeje a Ty wsiadasz sobie na minus 15 do auta, odpalasz je, włączasz grzanie foteli i kierownicy, w międzyczasie drapiesz sobie szyby a potem jak wsiadasz to fotel pod tyłkiem i na plecach jest już ciepły a kierownica całkiem przyjemna. 

 

w piątek na 15.30 mam wizytę w serwisie, przy okazji zapytam o te światła nieszczęsne, za które mnie inni kierowcy nienawidzą :)

Opublikowano

Krupek wara od Punciaka ;)

 

Co do tej elektroniki to też się już cykam ale może nie będzie o co zamówiłem w jednym z salonów Cytryny tego Aircrossera ale coś długo to wszystko trwa, tzn brak info itp. Co gorsza z "kuluarów" dowiedziałem się, że ten dealer może mieć problemy z kasą wykupienie karty pojazdu.

No nic może to znak, żeby nie brać ?

Opublikowano

No ja akurat w niedzielę w zakupie kontrowanym jak jakiś doktorek odradzał ten bajer. Ja dla śwoętego spokoju zrezygnowałem z tego.

Co innego Waldek on już chyba nie chce być reproduktorem.

Opublikowano

łudzę się, że to jest jakiś błąd z mojej strony - w sensie, że mam coś brudne gdzieś, albo ogrzewanie kierownicy działa tylko jeśli coś tam zrobię innego z temp w aucie czy na danym programie czy coś tam innego. Instrukcja milczy w tym względzie, ale ona jest i tak uber ch,ujowa ("Aby ruszyć włącz silnik. Włączanie silnika strona 35" no (pipi)a)

Opublikowano

nie wiem :D

 

wolno się grzeje w porównaniu z moją dotychczasową benzyną, którą odpalam na minus 15 stopni, odśnieżam, wyjeżdżam z osiedla, stoję na światłach a już na następnych światłach mam ciepłe powietrze z nawiewu. 

Opublikowano (edytowane)

niech Lucek słucha... "nowe auto, będzie spoko przez pierwsze 3 lata" ;)

Tu nie chodzi o to czy będzie spoko, czy nie będzie spoko, bo usterki zdarzyć się mogą w każdym egzemplarzu, niezależnie od tego czy jest nowy czy używany. Chodzi o to, że teraz Pan Waldemar pojedzie sobie do serwisu, napije się kawki, serwisanci mu naprawią co trzeba, a potem ten sam Pan Waldemar uśmiechnięty wyjedzie z serwisu w stronę zachodzącego słońca nie płacąc za naprawę ani złotówki :)

Edytowane przez Lucek
Gość _Milan_
Opublikowano

ale pier,dolisz, Pan Waldemar jak zobaczy ze po pol roku zaczynaja mu nawalac (pipi)y a ASO robi to pół dnia to zaczyna myslec co sie stanie jak skonczy sie gwara, a zaczna padac rzeczy  w wiekszym tempie.

Gość _Milan_
Opublikowano

Aha, nie wiedzialem ze Waldmemarowi się konczy leasing akurat rowno  z gwara i że ma ochote wahlować samochodami.

Opublikowano

Ja też nie wiem, tak sobie z dupy rzuciłem :D

 

No ale ogólnie jak ktoś ma podejście w stylu 'ojezu, zepsuło się, ale szrot' to lepiej nawet niech roweru nie kupuje, bo też się psują :confused:

Gość _Milan_
Opublikowano

Ja też nie wiem, tak sobie z dupy rzuciłem :D

 

 

lucek piłeś coś bo gadasz bezsensu.

Każdy wie ze teraz w tych potworach jest pełno elektroniki i sygnał po paru miesiach  w nowym aucie ze zaczyna sie yebac to raczej niepokjace jest.

Opublikowano

No ale wyrabianie sobie opinii na podtawie tego, że 'znajomemu znajomego cośtam się popsuło w nowym samochodzie, Z SALONU!' jest bez sensu. Równie dobrze można przytoczyć z drugiej strony przykład 'znajomego znajomego, który tylko leje paliwo, wymienia olej i jeździ' - no i do jakich sensownych wniosków to prowadzi? No do żadnych poza tym, że jeden trafił na egzemplarz, w którym akurat coś się popsuło, a drugi nie. Tak jest, było i będzie zawsze przecież, nic nowego jak dla mnie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...