hooki 194 Opublikowano 16 lipca 2014 Opublikowano 16 lipca 2014 jak planujesz wybrać się na malowanie czy co tam trzeba z tym zrobić niebawem to nie ruszaj, u mnie to co w grudniu lekko dotknąłem hondy zrobił się ślad na około 1cm i nawet mimo śniegu, mrozów i soli nic się do teraz z tym nie stało. Cytuj
basbot11 177 Opublikowano 16 lipca 2014 Opublikowano 16 lipca 2014 chcialem blache tylko zabezpieczyc, a na to zrobie folie, nie bede tego teraz lakierowal. Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 17 lipca 2014 Opublikowano 17 lipca 2014 Widziałem BMW i8 na ulicy - piękny samochód, jeździłbym 1 Cytuj
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 19 lipca 2014 Opublikowano 19 lipca 2014 Ja pieřdole ostatnio to mam jakiegoś pecha. Był u mnie chrzestny i wraz z ojcem wymieniali amortyzator. Wszystko fajnie, ale poszła śruba. No udało się ją zespawać i po jakiś 3h skonczyli. Dziś ze szwagrem wykienialem wahacz w pasacie. Chúj to strzelił i poszła oczywiście śruba. Tylko tutaj nie dało się spawać i trzeba było ją przewiercac od środka. No (pipi)a 5h gimnastyki. Dlatego wolę rower, jedna srubka to walić to i jedziem dalej Cytuj
nieobchodzimnieto 482 Opublikowano 20 lipca 2014 Opublikowano 20 lipca 2014 nie da się wymienić śruby? Cytuj
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 20 lipca 2014 Opublikowano 20 lipca 2014 nie da się wymienić śruby?Co? Da się jak wyjmniesz tę ujébaną, ale to wlasnie potrafi zabrać trochę czasu Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 20 lipca 2014 Opublikowano 20 lipca 2014 Ogólni w zawieszeniu ida śruby o twardośći 8.8 albo 10 co oznacza, że żeby ją urwać musisz użyć 2 metrowej przedłużki i dużej siły. Więc albo masz zwykłe śruby 6.6 albo używaliście skorodowanych, co w jednym i drugim przypadku sugeruje, żeby jednak zawiesić różaniec na lusterku i wkleić Jude Tadeusza przy kierownicy Cytuj
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 20 lipca 2014 Opublikowano 20 lipca 2014 Ogólni w zawieszeniu ida śruby o twardośći 8.8 albo 10 co oznacza, że żeby ją urwać musisz użyć 2 metrowej przedłużki i dużej siły. Więc albo masz zwykłe śruby 6.6 albo używaliście skorodowanych, co w jednym i drugim przypadku sugeruje, żeby jednak zawiesić różaniec na lusterku i wkleić Jude Tadeusza przy kierownicy Śruby były fabryczne i nie zmieniane od wyprodukowania auta. Po prostu ktoś przez 10 lat nie zmieniał wahacza przy tym kole, co pomogło w korozji śruby. Uzylismy przedluzki w przypadku drugiej i chúj, nie ruszyła ani o mm, nawet święte wd40 nie pomogło, ot śruby. Póki co dał śrubę 6, jutro leci po 10.8 i spokój na jakis czas Cytuj
hooki 194 Opublikowano 21 lipca 2014 Opublikowano 21 lipca 2014 też tak miałem, w 20 letniej maździe większość rzeczy "naprawiałem szlifierką i młotkiem" - potem tylko wsadzić nowe. zmywacz do hamulców, wd40 albo cocacola pomaga ale przy świeżo zapieczonych śrubach - 20 letnich w kształcie grzybka z rdzy chyba nic nie ruszy Cytuj
nieobchodzimnieto 482 Opublikowano 21 lipca 2014 Opublikowano 21 lipca 2014 zapieczone stare śruby w trudno dostępnym miejscu... mnie szlak trafia jak jakiś głupi torx się ukręci Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 21 lipca 2014 Opublikowano 21 lipca 2014 Ja bez klucza pneumatycznego nie podchodze do zawieszenia. A lepszy od chemii jest palnik też tak miałem, w 20 letniej maździe większość rzeczy "naprawiałem szlifierką i młotkiem" - potem tylko wsadzić nowe. zmywacz do hamulców, wd40 albo cocacola pomaga ale przy świeżo zapieczonych śrubach - 20 letnich w kształcie grzybka z rdzy chyba nic nie ruszy Cytuj
hooki 194 Opublikowano 21 lipca 2014 Opublikowano 21 lipca 2014 jak śrubka albo nakrętka jest pęcherzem rdzy to klucza nawet nie założysz by pasownie siadł do odkręcania... takie są ok: ja mówię o takich sytuacjach Cytuj
qvstra 3 213 Opublikowano 24 lipca 2014 Opublikowano 24 lipca 2014 (edytowane) Najprawdopodobniej bede sprzedawal swoje letnie opony wraz z felgami. Opony to Mentor m-350a w rozmiarze 205/55/16, maja przejezdzony niecaly rok. Felgi to oryginalne S30 w rozmiarze 16". Bylby ktos zainteresowany? tak to wyglada e: i gdyby ktos mial do sprzedania 4 stalowki w rozmiarze 17 lub 18" z rozstawem srub 5x120 to prosze o info Edytowane 24 lipca 2014 przez Qvstra Cytuj
hooki 194 Opublikowano 30 lipca 2014 Opublikowano 30 lipca 2014 miałem wczoraj okazję pojeździć trochę kilometrów w fordzie focusie z silnikiem roku 2012/2013/2014 - 1.0 ecoboost, trzycylindrowym turbodoładowanym małym silnikiem benzynowym. robiliśmy dość długą trasę na 2 auta, focus 1.0 ecoboost 125KM/170NM i focus 1.6 duratorq 115KM/270NM - w jedną stronę jechałem dieslem a z powrotem benzynowym, diesel jak to diesel nie ma o czym mówić - choć jeździ dość kulturalnie, moment czuć - mocy wiele nie ma, a poza 1800 do 2200 rpm to nie ma czego szukać. z radością przesiadłem się na powrót do ecoboosta bo już od dawna chciałem się przejechać czymś z tym silnikiem, bardzo mnie interesowało jak się zmienił litrowy silnik od czasów jak sam miałem taki w aucie tylko, że o 3x mniejszej mocy przy odpalaniu nie ma drgań, fajny dość dźwięk tych 3 cylindrów, trochę brzęczący ale nie brzmi jak mały silniczek. co do jazdy po mieście to imo brakuje mu elastyczności, poza 2000-3000 rpm praktycznie kompletnie brak jakiejkolwiek dynamiki - serio, wjazd na rondo trochę za wolno na 2/3 biegu i po naciśnięciu gazu nie dzieje się nic, widać tylko jak auta z lewej nadjeżdżają po wyjechaniu z miasta na jakąś tam leśną dróżkę dojazdową do większej trasy było sporo lepiej, powyżej tych 2000 rpm fajnie się kręci - lekko burczy, ale nie telepie się, dość kulturalnie pracuje i przyspiesza dość fajnie. po wyjeździe na szybszą trasę też ok, powyżej 120kmh też już bez szaleństw ale dobrze. ogólnie nie wiem jak wpływa start-stop w dłuższym czasie na zużycie paliwa i innych podzespołów (turbo, alternator, akumulator itp.) ale w obu autach sprawdził się fajnie, startuje na tyle szybko, że nim wciśnie się sprzęgło i zrobi ruch ręką by wbić pierwszy bieg to wszystko już jest gotowe, czuć moment odpalania ale nie jak przy "pierwszym starcie". z ciekawych rzeczy spalanie średnie trasa-miasto w dieslu po 600km 7.6l/km, w benzynie 8.4 l/km - tutaj wiadomo, duża różnica jest w "trasie" przy prędkości koło 120-140kmh diesel miał koło 5 litrów, benzyna 8 litrów - ewidentnie nie jest to silnik na autostradę. podsumowując - obstawiam, że w 2012, 2013 i 2014 ktoś jednak mógł zrobić lepszy silnik - a co do focusa, to prowadzi się świetnie ale jest mega plastikowy w środku. Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 30 lipca 2014 Opublikowano 30 lipca 2014 Fajny tekst i porównanie. Widać małolitrażowe kosiarki dalej nie spełniają swojej misji i chyba nadrabiają jedynie ekologią, bo ekonomia tutaj jest bezlitosna. 8 litrów w mieście to wynik średni, a IMO nawet słaby bo koreańczyki (i30 i ceed)ze swoimi 1.4 100-110KM w mieście palą niecałe 7 litrów ( średnia z komputera po przejechaniu 4kkm). Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 31 lipca 2014 Opublikowano 31 lipca 2014 Właśnie wróciłem znad morza i, tak jak obiecałem, opiszę wrażenia z jazdy w trasie. Jechałem z Krakowa na Katowice, potem Łódź, Bydgoszcz, Koszalin i Mielno. Powrót to Koszalin, Bydgoszcz, Łódź, Warszawa i Lublin, bo zahaczyliśmy o teściów jeszcze, więc na oko wychodzi połowa trasy (no może troszkę więcej) po autostradach/ekspresówkach, reszta to normalne drogi. Od wyjścia z domu w Krakowie do tej chwili zrobiłem 1583km, w sumie Kijanka ma już na liczniku 2500km. Samochód spisał się rewelacyjnie i przerósł wszelkie moje oczekiwania. Przede wszystkim, jest niesamowicie komfortowy. Wygodny fotel, wysoka pozycja za kierownicą, niesamowicie dużo miejsca - to wszystko robi robotę i sprawia, że z auta wysiadam wypoczęty, a nie zmęczony trasą. Oczywiście pewnie zaraz znalazłby się jakiś spec, który mi powie 'a w Audi/BMW/Mercedesie...', no ale darujmy sobie. Jechaliśmy całą rodziną 2+2, z wózkiem, łóżeczkiem turystycznym i innymi tego typu bzdetami, a zapakowaliśmy się bez najmniejszego problemu i to tak, że normalnie zaciągnąłem sobie roletę w bagażniku. Tak naprawdę dopiero teraz przekonałem się jak duży i pakowny to jest samochód. Dalej, silnik - 1.6 135KM. Jest naprawdę elastyczny, z wyprzedzaniem nie było najmniejszego problemu. Na autostradach tempomat zapięty na 135km/h i jazda - komfortowo i wygodnie. Jazda nad morze potwierdziła to, że ten silnik to dobry wybór dla osoby, która nie zamierza rodzinnym samochodem popyerdalać 500 na godzinę. Oczywiście ma swoje 'minusy' bo prędkość maksymalna to 180km/h, ale podczas całej podróży jechałem tak szybko raz - jak chciałem sprawdzić czy da się wycisnąć więcej. Spalanie wyszło 7,5l/100 z klimą włączoną non stop - jak dla mnie to naprawdę dobry wynik, biorąc pod uwagę, że nie robiłem absolutnie nic, by jechać oszczędnie. Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze gadżety typu automatyczne światła, automatyczne wycieraczki, dwustrefowa klima - to wszystko oczywiście zwiększa komfort i po prostu fajnie, że jest, szczególnie w trasie. Wygodne bajery. W sumie to nie wiem co jeszcze mógłbym napisać poza tym, że jestem niesamowicie zadowolony, a Kijanka spełniła absolutnie wszystkie moje wymagania związane z samochodem. Polecam tego użytkownika 1 Cytuj
balon 5 346 Opublikowano 31 lipca 2014 Opublikowano 31 lipca 2014 Lucek A ile on ma l bagażnik, że tyle tam zapalowałeś? Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 31 lipca 2014 Opublikowano 31 lipca 2014 Nie mam pojęcia, ale jak wpisałem w google 'kia sportage bagażnik pojemność' to pokazało 564l. Cytuj
hooki 194 Opublikowano 31 lipca 2014 Opublikowano 31 lipca 2014 lybra ma 420l bagażnik - wyszło na jaw kto tutaj ma tak na prawdę karawan Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 31 lipca 2014 Opublikowano 31 lipca 2014 Przypomniało mi się o jeszcze jednej rzeczy, na którą nie zwróciłem uwagi w mieście, a okazała się być turbowygodna w trasie - olbrzymie schowki na butelki w drzwiach. Półtoralitrowa butelka wody wchodzi na luzaku. Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 31 lipca 2014 Autor Opublikowano 31 lipca 2014 Miejsce na butelki. W trasie rzeczywiście niesamowicie ważna rzecz, bo prawie każda osoba jadąca parę godzin weźmie sobie do auta jakiś napój. Tymczasem producenci z dziwnych względów często nie popisują się na tym polu. Jakby co, to Grande Punto lipa totalna, bo kieszeń nadaje się tylko na płyty/papiery/skrobaczkę, z kolei Passat B7 bardzo dobrze. Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 7 sierpnia 2014 Opublikowano 7 sierpnia 2014 No byłem dziś pierwszy raz w serwisie z Kijanką, bo pojawił się bardzo poważny problem. Zauważyłem bąbelek powietrza na naklejce zabezpieczającej drzwi z tyłu Usterka usunięta - nakleili nową. Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 8 sierpnia 2014 Opublikowano 8 sierpnia 2014 1600km nawiniete Hjundajem i30 2014,1.4 - podziwiam ludzi czerpiacych radosc z jazdy samochodami z malymi silnikami. W gorach jechalem 10km na pierwszym biegu. W trasie elastycznosc rodem z yamahy r6,czyli mieszanie biegami jak lyzka w garze z bigosem... 1 Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 8 sierpnia 2014 Autor Opublikowano 8 sierpnia 2014 I tak masz 100 koni, w okolicach 60 dopiero jest zabawa. Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 8 sierpnia 2014 Opublikowano 8 sierpnia 2014 100kuni i moment obrotowy z kosiarki Faktycznie zastanawialem sie jakby to bylo, gdybym wzial w trase Punto mojej Pauliny z 55koniami:) Chociaz po drodze mijalem ekipe z Polski w Corsie zapakowana w 4 osoby - hardkor. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.