szejdj 2 804 Opublikowano 14 stycznia 2016 Opublikowano 14 stycznia 2016 (pipi) wlasnie uje,balem linke od otwierania maski jprdl Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 20 stycznia 2016 Opublikowano 20 stycznia 2016 (edytowane) Kocham polaczenie sniegu i RWD. Dzisiaj chyba z 200km zrobilem korzystajac z jego urokow. Ajajaj,zyc nie umierac Edytowane 20 stycznia 2016 przez Infidel Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 21 stycznia 2016 Opublikowano 21 stycznia 2016 Byłem dziś na pierwszym przeglądzie gwarancyjnym - co te ASO to ja nawet nie. Przegląd kosztował mnie 6 stówek, ale tylko dlatego, że miałem ze sobą swoje filtry (powietrza i kabinowy) i olej. Gdyby nie to, 1200zl - tak, liczą sobie 600 złotych za 2 filtry i 4l oleju (lotos). Poza tym, podczas przeglądu przychodzi do mnie typ i mówi, że klocki z przodu się kończą = starczą jeszcze na ~5kkm i jak chcę to mogą mi je wymienić teraz za... 600 złotych Cytuj
tommi 345 Opublikowano 21 stycznia 2016 Opublikowano 21 stycznia 2016 Ciekawe, ile biora za wymiane zarowki. 600? Cytuj
balon 5 343 Opublikowano 21 stycznia 2016 Opublikowano 21 stycznia 2016 Lucek a czemu dopiero pierwszy? Przecież co rok są przeglądy. No i zmień Aso praktycznie za ten sam furacz z olejem i filtrami 800 coś zł dałem we wrześniu( też pierwszy przegląd). ps witamy w świecie furaczy z salonu ps1 a jaki ty masz przebieg że juź klocki za 5 tys? Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 21 stycznia 2016 Opublikowano 21 stycznia 2016 (edytowane) Tu nie chodzi o przebieg tylko o mase jaka trzeba wyhamowac. Lucek,tedunio,niania i gowniaki = 700kg Edytowane 21 stycznia 2016 przez Pajda Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 21 stycznia 2016 Opublikowano 21 stycznia 2016 Przegląd co 30kkm/2 lata. Akurat wskoczyło 30kkm to trzeba było się przejechać. No i w 2 ASO we Wrocławiu i 2 w Krakowie była praktycznie ta sama cena - różnice rzędu 50 złotych. Cytuj
balon 5 343 Opublikowano 21 stycznia 2016 Opublikowano 21 stycznia 2016 A to dlatego. Dali niby co dwa lata (bo w większości fur co rok) to kasują podwójnie. Ale wymiana klocków po 35 tys to perwera (a tym bardziej że racze rajdowcem nie jesteś, co?). Ja w niemieckim samochodzie dla ludu mam 50 tys i nie zanosi się na zmianę. W poprzedniej C5 klocki po 60 wymieniałem. Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 21 stycznia 2016 Opublikowano 21 stycznia 2016 Teoretycznie tak, ale i tak wymieniam co roku. Co do klocków to w sumie chyba norma, w Mazdzie tez jakoś po 30paru tysiącach wymieniałem. Chyba taki urok jeżdżenia po mieście. Cytuj
tommi 345 Opublikowano 21 stycznia 2016 Opublikowano 21 stycznia 2016 no wlasnie mialem pytac, czy glownie po miescie jezdzisz, bo to jedyne wytlumaczenie dla tak szybkiego zuzycia (choc i w miescie duzo mozna silnikiem hamowac). Cytuj
balon 5 343 Opublikowano 21 stycznia 2016 Opublikowano 21 stycznia 2016 To i tak za szybko. Kozak furacz Corsa Opel. Jeżdżone tylko po mieście i to uwaga przez kobietę często w obcasie. Sprzedany przy przebiegu ok 50 tys z tarczami od nowości. Nie masz jakiegoś znajomka mechanika żeby ci zerknął na te tarcze ? Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 21 stycznia 2016 Opublikowano 21 stycznia 2016 Ale tam nie ma na co zerkać - tarcze są spoko tylko klocki się powoli kończą, przy IMO całkiem normalnym przebiegu, bo tak samo miałem w Mazdzie kupię u ziomka w sklepie brembo, czy tam inne bosche za 150zl, sam sobie je wymienię i spokój na kolejne 1,5-2 lata. Cytuj
balon 5 343 Opublikowano 21 stycznia 2016 Opublikowano 21 stycznia 2016 Tzn klocki, poryrało mi się. Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 21 stycznia 2016 Opublikowano 21 stycznia 2016 Jak zaczną piszczeć to wymienię Cytuj
tommi 345 Opublikowano 21 stycznia 2016 Opublikowano 21 stycznia 2016 (edytowane) kur.va, ja podobna akcje we wrzesniu mialem: w sobote bylem na przegladzie, typ mowi, ze klockom tylnym tak jeszcze z 5 tys. zostalo, a przednim z tysiac-dwa i czy wymieniac. Po namysle stwierdzilem, ze nie- akurat nie mialem zadnej dalekiej trasy w najblizszych planach (a jezdze glownie poza miastem i zuzycie hamulcow mam ponizej przecietnej), wiec stwierdzilem, ze podjade jak zaczna piszczec. Zaczely w niedziele. Edytowane 21 stycznia 2016 przez tommi Cytuj
_Red_ 12 023 Opublikowano 22 stycznia 2016 Opublikowano 22 stycznia 2016 (edytowane) Ile mogę się spodziewać hajsu za wymianę klocków w takim i30 (części zamienne + robocizna)?Bo przy diagnozie przedzakupowej wyszło, że same kloce ma już chude i w najbliższym czasie można się zainteresować wymianą. Ze trzy stówki styknie (poza ASO ofkors?). Edytowane 22 stycznia 2016 przez _Red_ Cytuj
MichAelis 5 618 Opublikowano 22 stycznia 2016 Opublikowano 22 stycznia 2016 1000 w aso z 400 beda chcieli. Sam wymien <pajda> Cytuj
_Red_ 12 023 Opublikowano 22 stycznia 2016 Opublikowano 22 stycznia 2016 (edytowane) Sam nie umiem Teraz tak w sumie zglupialem, ale klocki sie wymienia parami, czy takze np. sam przod? Bo nie pytalem na diagnozie, o ktore chodzilo. A jak zamowie czesci to chcialem od razu wszystkie zrobic by byl identyczny stan przodu i tylu. Edytowane 22 stycznia 2016 przez _Red_ Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 22 stycznia 2016 Opublikowano 22 stycznia 2016 Nie trzeba, mozna jedna os tylko,ale jesli chcesz miec na obu taki sam stan, to odpowiedz jest prosta :-) Cytuj
_Red_ 12 023 Opublikowano 22 stycznia 2016 Opublikowano 22 stycznia 2016 No spoko, tak na logike wydaje mi się, że jak robić to robić po równo, a nie przód super mocny nowy, a tył np. zostawić zajechany. Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 22 stycznia 2016 Opublikowano 22 stycznia 2016 Dokladnie. Koszt niewiele wiekszy i beda sie przez to rownomiernie zuzywac Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.