Mustang 1 719 Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2017 I słońce nie razi, chociaż niestety można długimi po oczach dostać. Na autostradzie jest fajnie, pusto i paradoksalnie lepiej widać inne auta, plus inni też ciebie lepiej widzą. Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 022 Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2017 (edytowane) Szkoda tylko że w nocy urzedy nie otwarte, i już sklepy. W nocy zasadzie jeżdzi się tylko po alko, do apteki, na porodówke, albo na dłuzsze wakacje. Kiedys miałem robotę że pół/pół jeżdziłem po nocy, wyborna sprawa. No i sygnalizacje często w trybie awaryjnym, poezja. Edytowane 13 Sierpnia 2017 przez milan Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2017 No ja właśnie wczoraj siostrę z lotniska odbierałem i taka trasa 200 km wpadła, jak huragan przeleciałem do domu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Stillo116 94 Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Też mi się zdarzało ostatnio w nocy jeździć z Niemiec do Polski i padały rekordy czasowe :) Żadnych korków, upałów i jak już wybija ta 4 rano po przekroczeniu granicy to jest fajny moment kiedy sobie lecę autostradą a4 i słucham porannych audycji radiowych... pełen chill :) Ostatnio też wybrałem powrót do Niemiec po urlopie w piątek i to była dobra decyzja. Ruszyłem sobie spokojnie o 9 po śniadanku i miałem pustą drogę przez całe 900km... za to co się działo w kierunku Polski, mega korki i tylko korki. Tego dnia Orlen nie miał chyba najlepszego zaraz przy przejsciu granicznym w Zgorzelcu. Zawsze tam tankowałem i nigdy nie było większych problemów, ale jak tankowałem ostatnio to wciągnęło mi pół baku w 120km :/ musiałem zatrzymać się, żeby dotankować i na paliwie z Niemieckiego Arala normalnie wszystko szło. Dają jakąś lipę czasem? Cytuj Odnośnik do komentarza
kanabis 22 420 Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Nienawidze jezdzic w nocy. Zawsze wydaje mi sie ze niezauwaze jakiegos pijanego sebixa , rozjade i bede potem sie musial ciagac po sadach. Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 022 Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2017 (edytowane) prawdziwa jazda to jazda w nocy przez tereny leśne, podmokłe, blisko jezior. Ta jazda obok biegnącego zająca gdy mgła jest nad asfaltem, albo lisy patrzace z pobocza. Najwieksza masakra jaką przezyłem to bliskie spotkanie z dzikiem, wielkim jak Jak. Jechałem własnie przez las, 70 km/h, godzina 5 rano, zaczynało się rozjaśniać, ale pod drzewami jeszcze ciemno. W oknie po lewej stornie mignęło mi tylko na sekunde coś czarnego, zatrzymałem się i spojrzałem do tyłu, a tam stoi na środku drogi ten s(pipi)ysyn, w zasadzie ominąłem go o jakieś 30 cm. Zwierzyna to jest loteria, troche sie zawsze boje, jelenie wbiegajace na jezdnie to niezły pogrom gdy zaczynaja uciekac na różne strony. Edytowane 13 Sierpnia 2017 przez milan Cytuj Odnośnik do komentarza
Stillo116 94 Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Ostatnio jechałem do pracy jak był jeszcze półmrok i deszcz lał... gó**o widziałem... Na zwierzęta trzeba uważać, na szczęście raz tylko puknąłem sarenke, że wygieła się troszke tablica rejestracyjna. Cytuj Odnośnik do komentarza
szejdj 2 804 Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Ja uwielbiam w nocy jeździć, ale pamietam jedną podróż jak w naszych górach jak byla ulewa. Noc, kręta, górska droga, ulewa, zero latarnii, nie było nic kompletnie widać. Jechałem 30km/h i patrzyłem na nawigację zamiast na drogę, żeby wiedzieć co jest przede mną, żeby trafić w zakręt. Niezła nerwówka to była. Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 022 Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Poza tym powyżej 30ki głebokie kałuże lecą na przednią szybę więc i tak sie nie da szybciej. Cytuj Odnośnik do komentarza
MaZZeo 14 181 Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Podjąłem w końcu decyzję, wziąłem tego Civica, kolor Rallye Red. Trzeba było podjąć jakąś decyzję, bo nie jestem z tych w kółko łażących, sprawdzających i porównujących. Miał być pierwotnie Accord, niestety poprzedniego skończyli produkować w 2015r., nowy jest tylko na wybrane rynki i oficjalnie nie ma go w Europie i jest imo brzydki. Natomiast ten nowy Civic est całkiem fajny - mi się podoba, jeździ się tym imo świetnie. Zaszalałem i dopłaciłem do wersji Plus. Jeszcze na finiszu oglądactwa zastanawiałem się, czy ostatecznie nie wziąć tej Mazdy 6, bo też fajny samochód, ale wprowadzili go w 2012r. i nie ma tylu bajerów co ten Civic, a pewnie za rok, dwa Mazda wprowadzi nowy model. Odbiór tej Hondy w październiku - produkują w Anglii. Na Mazdę 3 165km i Mazdę 6 4 miesiące, które podobno składają w Meksyku. Jakieś Volkswageny z mocniejszymi silnikami to ok. 6-7 miesięcy, ale to akurat mi mówił kolega, który brał Tiguana, bo ja VW nie lubię. 100 koła za auto które nawet nie ma przycisku w kierownicy do zmiany opcji komputera pokładowego :/ autko fajne ale kurde z tą ceną to dosrali, drogie VW jest tańsze nawet Cytuj Odnośnik do komentarza
szejdj 2 804 Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Maceo czym jeździsz? Cytuj Odnośnik do komentarza
Mustang 1 719 Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2017 Przecież Giuliettę ma już drugą. Cytuj Odnośnik do komentarza
Stillo116 94 Opublikowano 14 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2017 Jedynie czego w tym Civicu nie czaje to zmiana siły nawiewu poprzez przycisk, który aktywuje opcje na ekranie... jakby nie szło pokrętła głupiego zrobić albo fizycznego + / - ... ogólnie jestem troche na nie, jeśli chodzi o te przyciski niefizyczne, które pojawiają się coraz częściej... przygłaśnianie radia na panelu dotykowym :/ to nie moja bajka chyba. Cytuj Odnośnik do komentarza
mozi 1 977 Opublikowano 14 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2017 Znak naszych czasów panie. Chociaż jak używam od paru tygodni android auto to nie chcę już bez tego. Jadę wciskam przycisk na kierownicy - mówię "zadzwoń dom", lub "jedź do domu" i wszystko robi się samo. Cytuj Odnośnik do komentarza
qvstra 3 210 Opublikowano 14 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2017 prawdziwa jazda to jazda w nocy przez tereny leśne, podmokłe, blisko jezior. Ta jazda obok biegnącego zająca gdy mgła jest nad asfaltem, albo lisy patrzace z pobocza. Najwieksza masakra jaką przezyłem to bliskie spotkanie z dzikiem, wielkim jak Jak. Jechałem własnie przez las, 70 km/h, godzina 5 rano, zaczynało się rozjaśniać, ale pod drzewami jeszcze ciemno. W oknie po lewej stornie mignęło mi tylko na sekunde coś czarnego, zatrzymałem się i spojrzałem do tyłu, a tam stoi na środku drogi ten s(pipi)ysyn, w zasadzie ominąłem go o jakieś 30 cm. Zwierzyna to jest loteria, troche sie zawsze boje, jelenie wbiegajace na jezdnie to niezły pogrom gdy zaczynaja uciekac na różne strony. z najbardziej hardcorowych spotkan z dzika zwierzyna wspominam jak po 6 rano w lipcu w jednym ze swietokrzyskich lasow na asfaltowej drodze 30m przede mna pojawił sie w kur,wę duży łoś. na szczęscie obyło sie bez dymów, spojrzał się na mnie i poszedł w swoją stronę. Z dziwniejszych spotkan to kot samobójca siedzący przy drodze, ktory rzucił mi sie pod koła xD słyszałem łubudu pod samochodem, ale chyba cos zle wymierzyl, bo widziałem jak spier,dala w zarosla. Cytuj Odnośnik do komentarza
kanabis 22 420 Opublikowano 15 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2017 Moze to mialo byc tylko wolanie o pomoc a nie chcial sie tak naprawde zabic. Kur.de ja nie mialem jeszcze kontaktow auto zwierzyna. Ale w sumie malo jezdze. To juz czesciej jak biegam widze sarny czy zajace. Cytuj Odnośnik do komentarza
szejdj 2 804 Opublikowano 16 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2017 Też w świętokrzyskim wybiegł mi łoś na drogę w zeszłym roku a chwilę potem dostałem mandat za prędkość Cytuj Odnośnik do komentarza
mozi 1 977 Opublikowano 27 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2017 Mam do sprzedania Fokę Kombi 2011 Diesel 2.0 140km. Jak ktoś zainteresowany pw. Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 30 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2017 http://allegro.pl/jedyne-na-swiecie-bmw-530i-fabrycznie-nowe-3-490km-i6930139790.html#thumb/7 Bekowo wygląda takie wnętrze nówcia. Cytuj Odnośnik do komentarza
D.B. Cooper 3 062 Opublikowano 30 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2017 Jakbym wygrał w totka to nawet bym kupił. Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 9 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2017 Poprzedni Renault Koleos to był prawdziwy rzyg. Jedno z brzydszych aut ostatnich 20 lat, moim zdaniem. Za to nowy wygląda całkiem fajnie. Skubańcy, prześcigają się w tych suvach. Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 022 Opublikowano 9 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2017 Ten znaczek Renault mogliby jakoś odchudzić, bo troche psuje. Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 9 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2017 Trochę tak, choć przód dość masywny też. W sumie, Renault już nowa oferta suvów, bo jeszcze Kadjar jest, to i Dacia mogłaby z nowym Dusterem wyskoczyć, bo już trochę na rynku jest, a jedynie mały lift przeszedł. Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 022 Opublikowano 9 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2017 Nowy Nissan Micra robi mocno. Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 9 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2017 A no, wrzucałem już go, całkiem fajnie wygląda. Jeszcze w temacie suvów, trochę droższych tym razem. BMW nie poprzestaje na X5 i będzie miało konkurenta dla Range Rovera, Q7, czy GLS. Jak X5 i X3 mi się bardzo podobają, tak ten jest chyba już dla mnie przekombinowany. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.