Jak zwykle Bajzon zaorany, klękaj do miecza.

Ładnie to tak mówić o zmarłym za plecami jak już nie przeczyta?

Może jeszcze kiedyś phoenix down przywróci go do życia i przeczyta. 

Ponoć dwa odcinki ma reżyserować Holland i dwa Vega.

No fajnie, ale wiesz, że to będzie film, a nie serial? 

No fajnie ale to był żart

No i fajnie 

no

Czekam, ale samo nawiązanie do Sopranos podnosi poprzeczkę tak wysoko, że trudno będzie sprostać zadaniu.  Coś jak Irishman od Scorsese, gdzie od razu oczekuje się poziomu Goodfellas. Wielka ekipa, ale tak na dobra sprawę wszyscy aktorzy nie zagrali w niczym wielkim od ponad 20 lat i jedynie nazwisko reżysera powinno gwarantować jakość,  bo jego ostanie filmy były bardzo dobre.

Dokładnie. Pozostaje wierzyć.

     

Widziałbym prequel ze zmaganiami Tonyego w liceum ze sportem, gdyż jak wiemy, nigdy nie miał cech sportowca.

9 godzin temu, ragus napisał:

Widziałbym prequel ze zmaganiami Tonyego w liceum ze sportem, gdyż jak wiemy, nigdy nie miał cech sportowca.

small hands, that was his problem

 

 

 

Edytowane 10 marca 20187 l przez maciucha

Jak zobaczyłem tego newsa, to od razu tryb heavy breathing, jak Tony S..

 

Kilka razy już tą scenę oglądałem i zawsze miałem polew z Silvio, ale Paulie i jego "Why, was it barking?" mnie tym razem po prostu rozwaliło   Trzymam kciuki, żeby film był ok, bo szkoda żeby taki klasyk został spi.erdolony.

W dniu 30.03.2017 o 21:14, c0ŕ napisał:

Dobra, miałem sobie zostawić ten serial na lato

 

no w to lato już na 100% w końcu obejrzę

11 minut temu, c0ŕ napisał:

 

no w to lato już na 100% w końcu obejrzę

 

 

Watch it, Chrissy.

no Chrissy troche Tonemu wywróżył przyszłość z tym 'heart attack'  

14 godzin temu, c0ŕ napisał:

 

no w to lato już na 100% w końcu obejrzę

Nie pierdol, oglądaj teraz, albo Robert Lewandowski wpadnie z wizytą i  nie będzie miło.  

 

 

 

Edytowane 30 marca 20187 l przez Zwyrodnialec

Tylko Furio. 

 

Eeeee <po włosku> xD

Żadnego serialu tak dobrze nie wspominam. Przy żadnym innym nie robi się tak ciepło na sercu jak przy Sopranos. 

 

Ma swoje wady, wyżej stawiam zarówno Wire jak i Mad Men, no ale nie kochać się tej ekipy Włochów z New Jersey. 

Edytowane 30 marca 20187 l przez ragus

Dla mnie nie ma wad, nie ma (pipi)a wad, zakochałem się od momentu jak Paulie rzucał fuckami w ichniejszym Starbukcie i zaje.bał kawiarkę. I ten gest ręką, jak nie było normalnej czarnej kawy, tylko nowozelandzka kawa dnia. 

I nieodłączne żarcie. 

Bear in mind, this is a kid who just bought himself a $60, 000 lexus. 

Xdd zawsze oglądało się w nocy, co odcinek jakieś szpageti i inne szynki, człowiek głodny, szedł do lodówki a tam tylko mleko i stary chleb 

ragus, ogarnij podobieństwo brandona filone i belmondziaka xD