ogqozo 6 574 Opublikowano 26 sierpnia 2010 Opublikowano 26 sierpnia 2010 No tak, zakończenie mi zawsze STRASZNIE podobało i uważam, że jest chyba najlepszym, jakie widziałem w serialu (z "The Shield" tuż za). Ale uważam, że cały serial nie był równy. Brakowało mi zawsze czegoś w tej historii, jakiegoś pie'rdolnięcia. Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 26 sierpnia 2010 Opublikowano 26 sierpnia 2010 Zgodzę się z murzynem. Ten serial nie jest idealny Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 27 sierpnia 2010 Opublikowano 27 sierpnia 2010 (edytowane) Właśnie skończyłem oglądać serial. Zakończenie było dość... niesatysfakcjonujące. BYŁO, ale po przeczytaniu pewnego artykułu, zrozumiałem geniusz tego serialu. http://www.mikecole.org/writing/made-in-america/index.html Fajna nadinterpretacja. ;p Czytając to czułem się jak na lekcji polskiego w liceum. Edytowane 27 sierpnia 2010 przez Hejas Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 27 sierpnia 2010 Opublikowano 27 sierpnia 2010 No, jak się jest prostakiem, to się widzi "nadinterpretację" na lekcji polskiego. W sumie sensowne, że z "Sopranos" też tak jest. Nikt chyba nie mówił tu w temacie, żeby to był serial dla fanów "Na dobre i na złe". Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 27 sierpnia 2010 Opublikowano 27 sierpnia 2010 (edytowane) Tak, tak, a Dark Knight był o walce Busha z terroryzmem. Czasem trzeba pogodzić się z tym, że ogląda się film o człowieku w kostiumie nieudolnie przedstawiającym nietoperza. Chyba, że ma się jakiś kompleks i za wszelką cenę chce się pokazać na forum dla konsolomaniaków, że się nie jest "prostakiem". I nie wiem, jak wyglądały Twoje lekcje języka polskiego, ale większość moich polonistek to były oderwane od rzeczywistości frustratki, doszukujące się sensu tam, gdzie go nie było, tylko po to, żeby udowodnić nam, że "Słowacki wielkim poetą był". Więc sorry, ale teksty o prostactwie możesz sobie wsadzić w swój cuchnący murzyński zad. Ups. Tak, wiem, że w The Sopranos jest cała masa symboliki i "drugie dno" i między innymi za to kocham ten serial, ale autor wspomnianego artykułu *momentami* ostro przesadzał (z częścią się zgadzam, choćby z kotem). Myślę, że autorzy scenariusza chwyciliby się za głowy. Przytoczyłbym fragmencik, ale mi się stronka nie chce otworzyć, pewnie tak intensywnie ją analizujesz, że aż im serwer siada czy coś Edytowane 27 sierpnia 2010 przez Hejas Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 27 sierpnia 2010 Opublikowano 27 sierpnia 2010 A zresztą, na pewno masz rację, pozdrów swojego kumpla Davida ode mnie. Nie mam problemu z tym, że jesteś niewykształcony, tylko że plujesz na wykształcenie. Obrażasz ludzi, którzy starali się zrobić z ciebie mądrzejszą osobę. Skrajny rodzaj autowaloryzacji, śmieszny i smutny zarazem. Cytuj
Słupek 2 183 Opublikowano 27 sierpnia 2010 Opublikowano 27 sierpnia 2010 (edytowane) Dobrze mówisz Hejas. Rodzina Soprano to przede wszystkim symbolika i nawiązania (i niedokończone watki ;p) ale nie teorie spiskowe. Wczoraj rzuciłem okiem na tą stronę i podziękowałem po paru minutach. Fakt faktem zakończenie Soprano można interpretować na własne uznanie ale ta strona zahacza o science fiction. Edytowane 27 sierpnia 2010 przez SłupekPL Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 27 sierpnia 2010 Opublikowano 27 sierpnia 2010 (edytowane) Ty chyba naprawdę masz jakiś problem, co? Muszę niestety - bardzo niechętnie - przyznać Ci trochę racji, bo doczytałem tę analizę do końca i faktycznie jest całkiem trafna - interpretacja fragmentów o modelingu, czy Idolu trochę mnie zraziła, ale te wnioski rzeczywiście znajdują potwierdzenie w dalszej części tekstu. Mój błąd. Częściowo. Ale tak fajnie się spinasz, że najchętniej pokłócił bym się z Tobą jeszcze trochę. Edit: @Słupek - doczytaj do końca, dalej jest mniej absurdalnie A zresztą, na pewno masz rację, pozdrów swojego kumpla Davida ode mnie. Nie mam problemu z tym, że jesteś niewykształcony, tylko że plujesz na wykształcenie. Obrażasz ludzi, którzy starali się zrobić z ciebie mądrzejszą osobę. Skrajny rodzaj autowaloryzacji, śmieszny i smutny zarazem. Ejejej, a gdzie się podział ten tekst o bucowatości i czymśtam jeszcze? Edytowane 27 sierpnia 2010 przez Hejas Cytuj
Słupek 2 183 Opublikowano 27 sierpnia 2010 Opublikowano 27 sierpnia 2010 (edytowane) No skoro tak piszesz to doczytam do końca na spokojnie ale muszę być spalony. Może wtedy lepiej mi wejdzie ta "(nad)interpretacja" ;]. Edytowane 27 sierpnia 2010 przez SłupekPL Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 27 sierpnia 2010 Opublikowano 27 sierpnia 2010 Imo ta interpretacja pokrywa się przynajmniej w 80% z prawdą. To ze Tony dostał kulkę, w momencie urwania filmu jest dla mnie 100% pewniakiem, wątpliwości mam jedynie co do AJ i Carmeli, chociaż fragment z krążkami cebuli jest dość przekonywujący(zbyt malo prawdopodobne, żeby aktorzy sami z siebie wsadzili taki kawał cebuli do gęby na raz, i to wszyscy trzej). Zdrada Patsy'ego(i zapewne nie tylko jego) też jest prawdziwa, inaczej nie widze sensu, żeby skupiać się na tej postaci akurat w ostatnim odcinku serialu. I w zasadzie jakby się tak przyjrzeć niektórym scenom, to części z nich wydaje się kompletnie niepotrzebna. Kogo obchodzi 2 minutowy występ Hunter w OSTATNIM odcinku, który absolutnie nic nie wnosi do tego serialu? Jakiś cel to musiało mieć i zapewne jest nim symbolizm. Tak samo z tym kotem. A co do samego zakończenia, to naprawde mi smutno na myśl o tym, że rodzinka umiera. Gdyby pokazali to w serialu to bym się autentycznie popłakał(mięczak jestem), nigdy się tak nie zżyłem z żadnymi fikcyjnymi postaciami, czy to z gier, filmów, książek. Z drugiej strony Tony'emu się to już od dawna należało. Zabił Ralpha i Chrissa, pomimo tego, że nie było to wcale konieczne i ogólnie powoli doprowadzał "rodzinę" do upadku. Wywołał wojne, którą mógł powstrzymać, zginął Bobby, a Sil prawdopodobnie nie będzie już normalnie funkcjonował. I tu zapewne przelała się czara goryczy, ktoś(patsy) postanowił zrobić z tym porządek. Z jednej strony mu tego życzyłem, z drugiej smutno mi z powodu tego jak to się skończyło Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 27 sierpnia 2010 Opublikowano 27 sierpnia 2010 Kogo obchodzi 2 minutowy występ Hunter w OSTATNIM odcinku, który absolutnie nic nie wnosi do tego serialu? Jakiś cel to musiało mieć To na pewno zwykły przypadek, w końcu scenarzyści to małpy walące na oślep pięściami w klawiaturę i na pewno nie myślą o tym, jak można odczytać ich dzieło. Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 27 sierpnia 2010 Opublikowano 27 sierpnia 2010 Imo ta interpretacja pokrywa się przynajmniej w 80% z prawdą. To ze Tony dostał kulkę, w momencie urwania filmu jest dla mnie 100% pewniakiem, wątpliwości mam jedynie co do AJ i Carmeli, chociaż fragment z krążkami cebuli jest dość przekonywujący(zbyt malo prawdopodobne, żeby aktorzy sami z siebie wsadzili taki kawał cebuli do gęby na raz, i to wszyscy trzej). Zdrada Patsy'ego(i zapewne nie tylko jego) też jest prawdziwa, inaczej nie widze sensu, żeby skupiać się na tej postaci akurat w ostatnim odcinku serialu. I w zasadzie jakby się tak przyjrzeć niektórym scenom, to części z nich wydaje się kompletnie niepotrzebna. Kogo obchodzi 2 minutowy występ Hunter w OSTATNIM odcinku, który absolutnie nic nie wnosi do tego serialu? Jakiś cel to musiało mieć i zapewne jest nim symbolizm. Tak samo z tym kotem. A co do samego zakończenia, to naprawde mi smutno na myśl o tym, że rodzinka umiera. Gdyby pokazali to w serialu to bym się autentycznie popłakał(mięczak jestem), nigdy się tak nie zżyłem z żadnymi fikcyjnymi postaciami, czy to z gier, filmów, książek. Z drugiej strony Tony'emu się to już od dawna należało. Zabił Ralpha i Chrissa, pomimo tego, że nie było to wcale konieczne i ogólnie powoli doprowadzał "rodzinę" do upadku. Wywołał wojne, którą mógł powstrzymać, zginął Bobby, a Sil prawdopodobnie nie będzie już normalnie funkcjonował. I tu zapewne przelała się czara goryczy, ktoś(patsy) postanowił zrobić z tym porządek. Z jednej strony mu tego życzyłem, z drugiej smutno mi z powodu tego jak to się skończyło Pod tym mogę się podpisać. Widzisz, ogqozo, jednak da się rzeczowo przedstawić punkt widzenia nie wyzywając nikogo od buców i prostaków? Cytuj
Słupek 2 183 Opublikowano 27 sierpnia 2010 Opublikowano 27 sierpnia 2010 (edytowane) Dobra przeczytałem. To z cebulą rzeczywiście nie głupie wręcz prawdopodobne. No bo śmierć Tonego to pewniak ale Aj i Carmela hmmm... Zdrada Patsego też jak dla mnie grubymi nićmi szyta, ciąża Meadow z tym typem heh nie wiem trochę takie tere fere. Laska AJ winna no powiedzmy mogę w to uwierzyć to samo kot. Ale dobra załóżmy, że większa połowa jest prawdą to z najbardziej zaje.bistego serialu imo stał się jeszcze bardziej wy(pipi)iony ta symbolika zabija nawet działa Mickiewicza ;p. Obowiązkowo na dniach oglądam ostatnie epy "klatka po klatce". @Dahaka jest Sopranopedia ale słaba. Edytowane 27 sierpnia 2010 przez SłupekPL Cytuj
jan95kes 40 Opublikowano 27 sierpnia 2010 Opublikowano 27 sierpnia 2010 Sorry, ale używajcie może spoilerów, dobra. Bo niektórzy wchodzą do tematu żeby sprawdzić czy serial jest aż tak dobry, a nie chcą psuć sobie zabawy ni z gruchy i pietruchy czytając zakończenie. NIE WSZYSCY OGLĄDALI CAŁY SERIAL, KUŹWA!!!!!!! Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 27 sierpnia 2010 Opublikowano 27 sierpnia 2010 (edytowane) Ciąża Meadow to też raczej pewniak. Carmela mówi pod koniec, że poszła na jakieś badania kontrolne w sprawie ciąży, poza tym widać jak Med przyjeżdża, że jest czymś zdenerwowana/wstrząśnięta (problem z parkowaniem, pośpiech). Imo nie ma jednoznacznego zakończenia, Chase tak wszystko rozegrał, żeby każdy mógł sobie zinterpretować po swojemu. Szkoda tylko, że cena za takie ambitniejsze zakończenie jest spora i z racji tego, że trzeba się domyślać/interpretować nie wszyscy je zrozumieją i będą płakać, że syf. @jan95kes Soparnosi to akurat jeden z tych seriali, w których wyjawienie zakończenia nie powinno wywoływać większego wkurzenia, tym bardziej, że jest ono do interpretacji. Edytowane 27 sierpnia 2010 przez Dahaka Cytuj
Słupek 2 183 Opublikowano 27 sierpnia 2010 Opublikowano 27 sierpnia 2010 (edytowane) No ja jeszcze zanim obejrzałem 6 sezon czytałem opinie na temat zakończenia (ciekawość wygrywała) i czytałem tak jak piszesz, że syfiaste, że niedorobione. W końcu jak obejrzałem to mnie zatkało. No ale to tylko i wyłącznie wiejska dzieciarnia mogła tak pisać tak uważać. Osobiście uważam zakończenie Soprano za iście epickie ;p (smaczku dodaje ten "artykuł - symbolika choć w niektóre aspekty ciężko uwierzyć) nie wyobrażam sobie innego. Nie wyobrażam sobie zakończenia w którym pokazują jak Tony ginie czy w ogóle jak coś pokazują. Poza tym kto oglądał Soprano od początku to mógł się czegoś podobnego spodziewać po Chas-ie. @jan95kes Nie przesadzaj to nie jest nowy serial poza tym zakończenie i tak niewiele mówi. PS. Vader jest ojcem Luka. PS2. W Królu Lwie ojciec Simby ginie. PS3. Neo jest wybrańcem. Edytowane 27 sierpnia 2010 przez SłupekPL Cytuj
agata 1 Opublikowano 30 sierpnia 2010 Opublikowano 30 sierpnia 2010 e co wy tom oglodocie sopranos mozna porownac do mody na sukces pod wzgledsem fabuły i konstrukcji akcji takie to beznadziejne jest Cytuj
Blaise 3 614 Opublikowano 30 sierpnia 2010 Autor Opublikowano 30 sierpnia 2010 Mimo iż jesteś kobietą to masz wpjerdol ode mnie i Słupka. Cytuj
agata 1 Opublikowano 30 sierpnia 2010 Opublikowano 30 sierpnia 2010 (edytowane) Mimo iż jesteś kobietą to masz wpjerdol ode mnie i Słupka. to ciekawe jak mnie znajdziecie świat nie jest taki mały i stul ryja bo ci zasadze kopa w klejnoty i jest spokój Edytowane 30 sierpnia 2010 przez agata Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 30 sierpnia 2010 Opublikowano 30 sierpnia 2010 Zbanujcie tom parodie. A Sopranosów to tylko parę odcinków kiedyś widziałem w publicznej, pamiętam tylko tyle, że Tony ruchał ta swoją psycholożkę i tyle. Na pewno kiedyś obejrzę, ale ogqozo powiedział, że The Wire i The Shield sto razy lepsze, więc mają u mnie pierwszeństwo. Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 30 sierpnia 2010 Opublikowano 30 sierpnia 2010 no z tym 'sto razy' troche przesadzil, ale owszem, zarowno wire i shield sa lepsze. Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 30 sierpnia 2010 Opublikowano 30 sierpnia 2010 (edytowane) ja tam nigdy całych sopranosów nie widziałem, a wiem jak się kończy przez tego chu.ja kimmela więc możecie śmiało sobie pisać bez spoilerów edit: sorry, jak pisałem tego posta nie wiedziałem, że jest jeszcze jedna strona edit_2: kim jest agata? nie przypominam sobie użytkownika "ataga"... Edytowane 30 sierpnia 2010 przez Walter_Cronkite Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 30 sierpnia 2010 Opublikowano 30 sierpnia 2010 A Sopranosów to tylko parę odcinków kiedyś widziałem w publicznej, pamiętam tylko tyle, że Tony ruchał ta swoją psycholożkę i tyle. Ona mu nigdy nie dała Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 30 sierpnia 2010 Opublikowano 30 sierpnia 2010 pewnie przez to wywołał tą całą wojnę, którą mógł powstrzymać Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.