da$io 110 Opublikowano 6 grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 grudnia 2012 No cóż, gra cukierkowa jest aż zeby bolą. Specyfiki jej odmówić nie można. Poza tym siadł mi chyba procesor graficzny w konsoli bo gra jest jakaś rozmazana. Podczas walk obraz trochę ostrzeje ale ogólnie nie pasuje mi ilośc tych pikseli. Cytuj Odnośnik do komentarza
Killabien 552 Opublikowano 6 grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 grudnia 2012 Zagrałem w demo i tak się zastanawiam czy ją brać czy nie. Pograłbym w jakiegoś dobrego rpg na święta, ale z drugiej strony po demie widze, że to prawie to samo co w wersji na ds-a (mówie o lokacjach i eventach) i nie wiem czy chciałbym znowu grać w to samo w przeciagu roku. Zobaczymy, jeśli nic lepszego nie znajde na gwiazdke, to sprowadzam NnK. Cytuj Odnośnik do komentarza
Velius 5 698 Opublikowano 6 grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 grudnia 2012 Sciagnalem,odpalilem i jestem oczarowany. Muzyka na World Map mnie wgniotla w kanape, siedzialem i sluchalem. Czulem sie jak wtedy gdy pierwszy raz gralem w Dragon Quest VIII. Cytuj Odnośnik do komentarza
Daffy 10 536 Opublikowano 7 grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 7 grudnia 2012 (edytowane) a mi dalej coś w tym tytule nie gra...chyba mam za dobrą pamięć i żyje wspomnieniami bo w swoim czasie DQVIII, który jest bliżniaczo podobny do Ni no Kuni, zrobiło na mnie o wiele większe wrażenie. Na bezrybiu i rak ryba i mimo wszystko będzie to chyba najlepszy klasyczny jrpg jaki wyjdzie w historii ps3 (bo w premierę Versusa na tej generacji nie wierzę) Edytowane 7 grudnia 2012 przez Ficuś Cytuj Odnośnik do komentarza
aux 3 784 Opublikowano 7 grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 7 grudnia 2012 No właśnie. Tu nie ma co kręcić nosem, tu trzeba się cieszyć i lecieć do sklepu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Velius 5 698 Opublikowano 7 grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 7 grudnia 2012 Najlepszy jrpg w historii PS3 to Tales of Graces F ale ciiii Zastanawiam sie nad sensem kupowania kolekcjonerki. Poza pluszakiem jest jakas ksiega,co ona soba reprezentuje? To jakis art book? Czy opowiadania np? Cytuj Odnośnik do komentarza
stoodio 2 075 Opublikowano 7 grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 7 grudnia 2012 Heh, podobnie jak Ty też się zastanawiałem, ale po sprawdzeniu zawartości Wizard's Edition mówię pass... Oto co dostaniemy: - ozdobne pudełko, - grę, - pluszowego Drippy'ego (nie powala moim zdaniem), - 2 dodatkowe potworki w wersji golden (DLC), - ponad 300 stronicowa księgę (zawierającą opisy chowańców, czarów, itemów etc) Cytuj Odnośnik do komentarza
Killabien 552 Opublikowano 7 grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 7 grudnia 2012 W ksiażce są na samym początku pokazane wzory czarów, przepisy alchemiczne, stworki, mapy oraz legendy w jakiś sposób połączone ze światem gry. Oprócz tego jest alfabet używany w grze przetłumaczony na nowoczesny język. Świetny patent i szkoda, że raczej go odpuszczą w wersji na ps3. Na ds-ie w paru momentach była zagadka zapisana językiem gry i trzeba było to rozszyfrowac korzystając z książeczki. Tak samo niektóre zagdaki nawiązywały do obrazków w książce lub do napisów w niektórych miejscach. Była też mapa sennego świata gdzie były najtrudniejsze zagadki. Tak, to jest świetna gra, jeśli komuś nie przeszkadza trochę dziecięcy klimat to, dzięki muzyce i oprawie, zostanie wciagnięty niczym w bagno. Cytuj Odnośnik do komentarza
P-chan 195 Opublikowano 7 grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 7 grudnia 2012 Mnie zastanawia patrząc na kolekcjonerke, co ich powstrzyłało w takim razie przed wydaniem tego na DS'a na Zachodzie, jak w wersji kolekcjonerskiej potrafili księge wydać, to czemu im się nie udało w przypadku wersji kieszonkowej? Pewnie z tego powodu, że wersja PS3 nie wymaga tej księgi, - dobra odpowiedziałem sobie sma na to pytanie... Po ograniu dema nasówa się jeden wniosek, że gra spodoba się przede wszystkim tym co uwielbiają filmy Studia Ghibli, z resztą może być różnie... Cytuj Odnośnik do komentarza
stoodio 2 075 Opublikowano 7 grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 7 grudnia 2012 (edytowane) Pewnie z tego powodu, że wersja PS3 nie wymaga tej księgi, - dobra odpowiedziałem sobie sma na to pytanie... Niekoniecznie - księga z edycji to po prostu gadżet kolekcjonerski. Patenty wspomniane przez Killabiena mogą pojawić się w wersji PS3 - sama Wizard's Companion Book pojawia się przecież w grze (jako item). Po ograniu dema nasówa się jeden wniosek, że gra spodoba się przede wszystkim tym co uwielbiają filmy Studia Ghibli, z resztą może być różnie... Chyba wszyscy jesteśmy tego świadomi - podobnie było z DQVIII i ze specyficzną kreską i poczuciem humoru Toriyamy (o infantylności nie wspominając). Osobiście potrzebuję co jakiś czas podobnych tytułów, stanowiących idealną alternatywę dla tych wszystkich nadętych superprodukcji. PS ciekawe, że jak skończy Nam się czas (3 min) podczas drugiego scenariusza, to giniemy :} Edytowane 7 grudnia 2012 przez stoodio Cytuj Odnośnik do komentarza
Velius 5 698 Opublikowano 7 grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 7 grudnia 2012 A mi zostalo zastanawianie sie,czy standard czy collector's. Jesli amazon wypusci jeszcze kolekcjonerki do 300zl tak jak ktos wspominal,to nie bede sie nawet zastanawial,ale 350-380zl to juz troche za drogo jak za pluszaka i ksiazeczke w ktorej tak do konca nie wiadomo co i jak wyglada. Cytuj Odnośnik do komentarza
aux 3 784 Opublikowano 7 grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 7 grudnia 2012 Kolekcjonerka w realu, fotka z San Diego ComicCon. Szkoda że dają tylko jednego pluszaka. Ten po prawej też jest fajny. Czytałem gdzieś że Namco dokłada do tej edycji jakieś karty z artwokami i chyba coś jeszcze, ale nie mogę znaleźć źródła. Tak czy siak edycja jest spoko, a cena w Gram mieści się moim zdaniem w granicach rozsądku. Cytuj Odnośnik do komentarza
stoodio 2 075 Opublikowano 7 grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 7 grudnia 2012 (edytowane) Jesli amazon wypusci jeszcze kolekcjonerki do 300zl tak jak ktos wspominal,to nie bede sie nawet zastanawial,ale 350-380zl to juz troche za drogo jak za pluszaka i ksiazeczke w ktorej tak do konca nie wiadomo co i jak wyglada. Edytowane 7 grudnia 2012 przez stoodio Cytuj Odnośnik do komentarza
P-chan 195 Opublikowano 7 grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 7 grudnia 2012 Pewnie z tego powodu, że wersja PS3 nie wymaga tej księgi, - dobra odpowiedziałem sobie sma na to pytanie... Niekoniecznie - księga z edycji to po prostu gadżet kolekcjonerski. Patenty wspomniane przez Killabiena mogą pojawić się w wersji PS3 - sama Wizard's Companion Book pojawia się przecież w grze (jako item). Po ograniu dema nasówa się jeden wniosek, że gra spodoba się przede wszystkim tym co uwielbiają filmy Studia Ghibli, z resztą może być różnie... Chyba wszyscy jesteśmy tego świadomi - podobnie było z DQVIII i ze specyficzną kreską i poczuciem humoru Toriyamy (o infantylności nie wspominając). Osobiście potrzebuję co jakiś czas podobnych tytułów, stanowiących idealną alternatywę dla tych wszystkich nadętych superprodukcji. PS ciekawe, że jak skończy Nam się czas (3 min) podczas drugiego scenariusza, to giniemy :} W sumie słuszna uwaga, ale mogą się też nie pojawić, choćby z racji tego, że na DS'ie jak się orientuje księga nie tylko do tego służyła, ale także do czarów, tak w skrócie, ale co tam zagramy to się ostatecznie okaże, na razie to możemy tylko gdybać... Cytuj Odnośnik do komentarza
Velius 5 698 Opublikowano 7 grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 7 grudnia 2012 Jesli amazon wypusci jeszcze kolekcjonerki do 300zl tak jak ktos wspominal,to nie bede sie nawet zastanawial,ale 350-380zl to juz troche za drogo jak za pluszaka i ksiazeczke w ktorej tak do konca nie wiadomo co i jak wyglada. Łoooo qrewa, niezle to wyglada! No to mam teraz dylemat. Postanowilem sobie ze koniec z wydawaniem kasy na glupie limitki ktore i tak do niczego dobrego nie sluza a gadzety w nich to o dupe potluc,ale ta ksiega wyglada naprawde slicznie i moze urozmaicic granie. P.S Zdalem sobie sprawe ze nigdy nie skonczylem DQ VIII i chyba czas to naprawic w oczekiwaniu na Ni No Kuni. Cytuj Odnośnik do komentarza
stoodio 2 075 Opublikowano 11 grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 11 grudnia 2012 (edytowane) Ostatecznie zamówiłem na gram.pl wersję kolekcjonerską. Doszedłem do wniosku, że premiery tego typu gry na obecnej generacji już raczej nie uświadczymy, ot wydarzenie IMO... ^_^ Edytowane 12 grudnia 2012 przez stoodio 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
chrno-x 901 Opublikowano 15 grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 grudnia 2012 Jako iż od ładnych paru(nastu) latek oglądam twórczość studia Ghibli która do dziś mnie zachwyca i przenosi w magiczny świat, nie mogłem sobie odmówić zassania demka na PS3 i jedyny minus który mnie ciągle zastanawiał to brak japonskiego VA a tu proszę, demko zawiera oryg. Japoński Dubbing i nagle wszelkie wady zniknęły a ja po raz pierwszy od przeszło roku (jak nie więcej) zachwyciłem się tą produkcją. Wiem że niektórym nie pasuje cel-shadingowa oprawa i takie aż nadto baśniowe klimaty ale dla mnie to Ni No Kuni zmiata nawet Xenoblade'a którym się ówcześnie tak jarałem. No i tak jak kilku kolegów powyżej zamawiam limitkę (pewnie zamówię z Ultimy skoro człowiek ma zniżkę itp.). P.S. Tak jak kolega Velius, ja również nie mogę oderwać uszu od nutki podczas śmigania po mapie świata, kurcze aż magia i geniusz Hisaishi Joe wylewa się z mych głośników za którą ubóstwiam tego kompozytora. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
adamst85 96 Opublikowano 3 stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2013 Ja zaś powiem tak. Jestem wielkim fanem Ghibli - widziałem praktycznie wszystko z krótkometrażówkam. Nausicca to jeden z moich ulubionych filmów ever, uwielbiam Kiki, Totoro i całą resztę. Czekałem na Kuni jak na zbawienie - i po demie co? No piękna grafika wiadomo Ghibli, z fabuła to nie wiem, ale walka to już nie moja para kaloszy. Jakieś stworki ala pokemony przywołujemy - cholera chyba jestem za stary na to. I w kółko podobne stwory klepiemy, nie wiem, przeczytam reckę w PSX i pomyśle, jeżeli fabuła ma geniusz Miyazakiego to może, bo walki mnie na razie bardziej odrzucają niż przyciągają. Powtarzające się starcia pokemonowych stworów to dla 36 letniego chłopa trochę za dużo.... Wiem, że niektóre wyglądają jak totoro, ale co za dużo to i świnia nie zeżre. Zachwycony byłem kiedyś Eternal Sonatą, grałem, podziwiałem widoki i walczyłem, walczyłem, walczyłem z powtarzającymi się ciągle mało zróznicowanymi przeciwnikami - aż do porzygania i mówię nie mogę już i odłożyłem. Czy w Kuni rpg to tylko statystyki jak to w jrpg i bronie / czary? A reszta to przygodówka za rączke bez żadnych wyborów, opcje dialogowe są jakieś?. Bo jeżeli ma to być pseudo rpg - przygodówka liniowa za rączke plus rpgowe walki z monotonnymi przeciwnikami to skreślam. Po demie ciężko było wywnioskować. Uwielbiam Miyazakiego ale chciałbym wiekszej interakcji w tym tytule. Żeby nie było wg schematu jrpg: scenka, lokacja, praktycznie jedna dwie odnogi usłane walkami, sklepik, scenka, dialogi bez wyborów żadnych lokacja (piekna ale prosta w budowie) i znowu walki z powtarzającymi się przeciwnikami, scenka, boss itd itp. Bo w takich grach to usypiam po kilku godzinach. Cytuj Odnośnik do komentarza
Figaro 8 203 Opublikowano 3 stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2013 Czemu mam wrażenie, że jak adamst napisze posta, to ZAWSZE musi zawierać jakieś narzekanie typu "jestem już na to za stary"?. I co to za mania z tymi wyborami dialogów? NNK to trochę taki klasyczny JRPG, więc nie oczekuj jakichś zapożyczeń z Mass Effecta. Cytuj Odnośnik do komentarza
adamst85 96 Opublikowano 3 stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2013 Nie zawsze :-), ale starość nie radość :-). Na Nino się skuszę pewnie i tak bo uwielbiam Ghibli ale na premierę na pewno nie. Jeszcze poczytam, pooglądam i się zobaczy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza
P-chan 195 Opublikowano 3 stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2013 Czemu mam wrażenie, że jak adamst napisze posta, to ZAWSZE musi zawierać jakieś narzekanie typu "jestem już na to za stary"?. I co to za mania z tymi wyborami dialogów? NNK to trochę taki klasyczny JRPG, więc nie oczekuj jakichś zapożyczeń z Mass Effecta. Na takie gry człowiek nigdy nie jest za stary, po prostu albo się je lubi, albo po prostu nie, - całe szczęście zaliczam się do tej pierwszej grupy... Cytuj Odnośnik do komentarza
Snake_Plissken 877 Opublikowano 3 stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2013 Całkiem niezła cena za limitowaną edycję: http://www.empik.com/ni-no-kuni-wrath-of-the-white-witch-ps3-namco-bandai-game,p1063541024,multimedia-p 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Velius 5 698 Opublikowano 3 stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 stycznia 2013 dzieki za cynk,zamowione. Cytuj Odnośnik do komentarza
Snake_Plissken 877 Opublikowano 8 stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 stycznia 2013 Małe opóźnienie premiery w Europie. Obecna data to pierwszy luty. “Due to logistics delays Ni no Kuni will launch 1st February 2013 with a free gift to download”. This delay effects Europe and Australasia, so if you’re not in those regions, count yourself lucky as this game is down right beautiful. The free gift that will be available for download on day one is a Draggle familiar, which should cushion the blow, somewhat. http://www.godisageek.com/2013/01/ni-kuni-delayed-europe-australasia/?utm_source=twitterfeed&utm_medium=twitter&utm_campaign=Feed%3A+godisageek%2Fsite+%28God+is+a+Geek+%28Site%29%29 Cytuj Odnośnik do komentarza
aux 3 784 Opublikowano 8 stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 stycznia 2013 LOL. Czegoś takiego się nie spodziewałem. Na szczęście to tylko tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.