Cedric 1 313 Opublikowano 8 marca 2016 Udostępnij Opublikowano 8 marca 2016 White Bitch pokonana! Tfu! Chciałem napisać White Witch, co oznacza, że grałem w... NI NO KUNI!!! Nie będę się rozpisywał, bo nie jestem jakimś specjalistą od jRPG. Dlatego. grę skończyłem na... Easy. Jak prawdziwy casual Chciałem uniknąć grindowania i skupić się na poznawaniu świata i fabuły. Jak ktoś ma takie podejście, to jak najbardziej polecam grać w ten sposób. Tym niemniej, nawet na Easy parę razy mnie sklepali jak zapuściłem się za daleko. Tak czy siak, gra wyrwała mi z życiorysu 35 godzin. I było to bardzo przyjemne 35 godzin. Tym bardziej, że jestem fanem Studio Ghibli więc miałem dodatkową motywację. Bardzo fajny design, mega muzyka, klimat przygody, sporo fajnych pomysłów i dobra fabuła. Zwłaszcza... gdy stajemy do ostatecznego pojedynku z Shaddarem i okazuje się, że cała przygoda Olivera nie miała na celu uratowania matki, ale była to swego rodzaju sposób na poradzenie sobie ze stratą. Fajne, dojrzałe podejście. Na plus też, cały twist z Shaddarem. Szkoda, że później miałem wrażenie, że wątek z White Witch dodany był na siłę. Gra spokojnie mogłaby się skończyć po pojedynku z Shadarem i było by to bardzo dobre zakończenie! Generalnie, podobało mi się. Aczkolwiek, mam wrażenie, że jakby grę bardziej zrobić w stylu Okami, to byłaby o wiele lepsza. Niektóre etapy wręcz prosiły się, żeby zrobić je w bardziej zręcznościowym stylu. No szkoda. Niektórzy narzekali tutaj na system walki, ale osobiście nie wyobrażam sobie tej gry w np. w turach. Zabrałoby to horrendalną ilość czasu. Ale, nie jestem znawcą jRPG więc się nie odzywam. W Ni No Kuni 2 na pewno zagram, acz nie spodziewam się rewolucji po Level -5. Będzie więcej tego samego. Ocena: 8/10 P.S. Jak Ni No Kuni wypada pod kątem ilości grindu do innych jRPG? Bo jeszcze bym kiedyś tego gatunku spróbował, ale odstrasza mnie nieco konieczność pakowania postaci. Cytuj Odnośnik do komentarza
Figaro 8 200 Opublikowano 4 kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 4 kwietnia 2016 (edytowane) Czy tylko mi bossowie sprawiają mega problemy? Towarzysze-AI zdychają po paru minutach, a ja powolutku próbuje mu odbierać energię milimetrami. Teraz jestem w środku mamy Drippyego i ten boss Royal Jelly mnie wkurza. Mam wrażenie, że coś pomijam, z czegoś nie korzystam, przez co utrudniam sobie rozgrywkę. Edytowane 4 kwietnia 2016 przez Figaro Cytuj Odnośnik do komentarza
Cedric 1 313 Opublikowano 4 kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 4 kwietnia 2016 A walisz w niego elektrycznymi czarami? Bo pamiętam, że te sporo mu zabierały. Tym niemniej, to grałem na Easy, więc się nie wymądrzam. Cytuj Odnośnik do komentarza
Figaro 8 200 Opublikowano 4 kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 4 kwietnia 2016 No cóż, chyba też się przesiądę na Easy. Jedyne co się zmienia, to mniej grindu, a więcej radości z samej fabuły i eksploracji Cytuj Odnośnik do komentarza
Cedric 1 313 Opublikowano 5 kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 kwietnia 2016 No Ja szczerze mówiąc nie czułem, że coś tracę z gry przesiadając się na easy. Generalnie polecam. Fabuła wtedy idzie wartko i można się całkiem fajnie wciągnąć. Jak patrzyłem na różne walkthrough to na Normal postacie musiały mieć około 80 poziomu, aby nie było spiny. Kończąc na easy miałem coś około 40 poziomu, także ten... Cytuj Odnośnik do komentarza
agst 131 Opublikowano 5 kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 kwietnia 2016 Czy tylko mi bossowie sprawiają mega problemy? Towarzysze-AI zdychają po paru minutach, a ja powolutku próbuje mu odbierać energię milimetrami. Teraz jestem w środku mamy Drippyego i ten boss Royal Jelly mnie wkurza. Mam wrażenie, że coś pomijam, z czegoś nie korzystam, przez co utrudniam sobie rozgrywkę. Pewnie masz słabe potworki i dlatego. Ewentualnie w ogóle Ci się nie chciało pakować postaci. Cytuj Odnośnik do komentarza
Figaro 8 200 Opublikowano 5 kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 kwietnia 2016 Gram już na Easy i gra się o wiele lepiej. System walki w tej grze jest po prostu skopany i dlatego nie czuję żalu z powodu zniżenia poziomu trudności. gdyż nie wpływa to na aspekty gry, które lubię. Cytuj Odnośnik do komentarza
estel 806 Opublikowano 21 marca 2018 Udostępnij Opublikowano 21 marca 2018 Nabilem 16 godzin w ramach rozgrzewki przed 2ga czescia. Nie chce mi sie juz grac ze wzgledu na slaby moim zdaniem system walki, no i to ze musze pleja-prawie trupa-3 trzymac w salonie. Postacie sa absolutnie urocze. Myslicie ze warto dalej cisnac jeszcze te 15-20 godzin czy moze lepiej obejrzec fabule/streszczenie na youtube? Strace cos super waznego jak sobie streszczenie lykne? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Welna 1 094 Opublikowano 21 marca 2018 Udostępnij Opublikowano 21 marca 2018 (edytowane) niewazne Edytowane 21 marca 2018 przez Welna Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.