Skocz do zawartości

Ogólne rozważania serialowe


tk___tk

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Fargo, Appropriate Adult, Rubicon, może jeszcze The Corner?

 

obejrzałem, dobre w (pipi), polecam dalej. Dziś poczytałem dużo o tych morderstwach, a McNulty swietnie zagrał, aktualnie oglądam też the wire i fajny kontrast roli.

Opublikowano (edytowane)

oczywiście, że leftovers. na the strain była podjara, ale w ostatecznym rozrachunku to takie 6/10. lepiej książki poczytać, w ostateczności komiksy. 

Edytowane przez tk___tk
  • Plusik 2
Opublikowano (edytowane)

Z nudów obejrzałam Revolution, lubię G. Esposito, który tu gra Toma Neville'a i to jest chyba jedyna ciekawa postać w serialu.

Postapokaliptyczny świat i wszelkie oklepane konwenanse z tym związane, poza tym trochę śmiesznych, banalnych motywów obyczajowych pod mało wymagającą publikę (?). Myślałam, że Jacob z Lostów będzie miał jakaś wiekszą rolę, ale niestetyż. Nie ma kontynuacji, ale serio z nudów da się obejrzeć.

Edytowane przez ogicool
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Ogląda ktoś Fortitude? Rzecz się dzieje na dalekiej północy na terenie małego miasteczka górniczego. Serial zaczyna się w momencie w którym kończy się noc polarna, nadchodzi odwilż. Dwójka dzieciaków znajduje dobrze zachowane ciało mamuta, okoliczne zwierzęta dostają (pipi)ca (kanibalizm, poronienia zdeformowanych płodów), a samo miasteczko ma zostać atrakcją turystyczną. Bohaterowie to mieszanina ludzi z całego świata, którzy z różnych powodów wylądowali w takim, a nie innym miejscu. W rolach głównych brat Walthera White'a (miejscowy szeryf) i Stanley Tucci (detektyw przysłany z kontynentu w celu wyjaśnienia pewnej sprawy). Dobry klimat, świetni główni bohaterowie i raczej konsekwentna fabuła (miejscami mocno naiwna, ale nie takie rzeczy człowiek potrafi przełknąć).

 

Ponawiam apel o oglądanie Olive Kitteridge. Dawno nie widziałem nic AŻ tak dobrego w TV (chyba tylko the Wire osiąga podobny poziom, ale to nie mini serial i zupełnie inne klimaty). McDormand i Jenkins powinni dostać po 3 Oskary, 5 Złotych Globów i 6 Palm za swoje kreacje. Trochę mi to "komediowym" Jarmuschem pachnie. 11/10.

Opublikowano

Fortitude póki co zaskoczenie, dobry klimat i tajemnica. Serial wkracza w decydującą fazę i oby dobrze z tego wybrnęli.

 

Obejrzał już kto całe Bloodline? Obsada pierwsza klasa, więc pytam czy warto?

Opublikowano

Ogląda ktoś Fortitude? Rzecz się dzieje na dalekiej północy na terenie małego miasteczka górniczego. Serial zaczyna się w momencie w którym kończy się noc polarna, nadchodzi odwilż. Dwójka dzieciaków znajduje dobrze zachowane ciało mamuta, okoliczne zwierzęta dostają (pipi)ca (kanibalizm, poronienia zdeformowanych płodów), a samo miasteczko ma zostać atrakcją turystyczną. Bohaterowie to mieszanina ludzi z całego świata, którzy z różnych powodów wylądowali w takim, a nie innym miejscu. W rolach głównych brat Walthera White'a (miejscowy szeryf) i Stanley Tucci (detektyw przysłany z kontynentu w celu wyjaśnienia pewnej sprawy). Dobry klimat, świetni główni bohaterowie i raczej konsekwentna fabuła (miejscami mocno naiwna, ale nie takie rzeczy człowiek potrafi przełknąć).

 

Ponawiam apel o oglądanie Olive Kitteridge. Dawno nie widziałem nic AŻ tak dobrego w TV (chyba tylko the Wire osiąga podobny poziom, ale to nie mini serial i zupełnie inne klimaty). McDormand i Jenkins powinni dostać po 3 Oskary, 5 Złotych Globów i 6 Palm za swoje kreacje. Trochę mi to "komediowym" Jarmuschem pachnie. 11/10.

 

Kulega na innym forumku się ogromnie spuszcza nad Fortitude, więc tym samym zmusiłeś mnie do obejrzenia.

A Olive Kiterigde czeka prawilnie na dysku :cool::lapka:

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

W tym tygodniu zaczalem ogladac 12 monkeys i ... poki co jestem bardzo zadowolony, jedyny zgrzyt mam z aktorka ktora gra Cassie, jakos jej nie trawie, ale pomijajac ten maly zgrzyt, cala reszta cacy, swietny klimat, ciekawe postacie oraz swietnie poprowadzony watek, wszystko ladnie sie zazębia z kazdym odcinkiem, oby tak dalej. Rzadko mi sie to zdarza w serialach ale na chwile obecna kibicuje calym moim kamiennym serduszkiem antagonistom.

 

Czekam na final a zaraz po nim pora na rozpoczecie serialu Fringe ktory jakos do tej pory mi umykal, ale pierwszy odcinek calkiem mnie nakrecil :cool:

Opublikowano

fringe warto przeboleć pierwszy sezon z typowym monster of the week i dokopać się do momentu kiedy na dobre rozkręca się pokręcony wątek główny.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...