Skocz do zawartości

co cię cieszy, a co złości?


Gość Orson

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jutro mijają dwa tygodnie od kiedy oddałem konsolę do naprawy. Dzwonię, żeby się dowiedzieć jak tam ma się sprawa ze sprzętem, a w odpowiedzi słyszę, że do czwartku może będzie już "na chodzie". Super.

 

Usycham k*urwa z pragnienia, a na wyciągnięcie ręki leży oaza pełna wody (pod postacią nowego Fallouta, którego to ledwo zdążyłem musnąć). Troszkę mnie to denerwuje.

Co ty misiek , kupiłes konsole bodajże w lipcu i juz Ci pierd.olneła? Nówka czy używka? To już chyba 4 twoja bd... ja po 2 rozj.eba.nych dałem sobie spokój i leży na sprzedaż bo nawet grac sie odechciało.

Gość donsterydo
Opublikowano (edytowane)

Najgorsze co można zrobić z zepsutą konsolą PS3/X360 to . . . oddać do naprawy. Szkoda pieniędzy.

 

Cieszy mnie super oferta na czerwoną nówkę Wii którą znalazłem na Allegro... a denerwuje, że nie mam kasy :P

Edytowane przez donsterydo
Opublikowano (edytowane)

Co ty misiek , kupiłes konsole bodajże w lipcu i juz Ci pierd.olneła? Nówka czy używka? To już chyba 4 twoja bd... ja po 2 rozj.eba.nych dałem sobie spokój i leży na sprzedaż bo nawet grac sie odechciało.

Hehe, jaki rozeznany :smile:

 

To już moja trzecia - nówka slimka PS3 120 GB, zakupiona dokładnie pod koniec lipca. Że p*erdolnęła, to raczej zbyt mocno powiedziane, ot przestała czytać płyty Blu-ray (z innymi radzi sobie zadziwiająco dobrze), co nie zmienia faktu, że spośród wszystkich konsol jakie miałem, ta przebiła wszelkie rekordy - niecałe 4 miesiące bezawaryjnej pracy. No-fuckin-comment. Jeszcze jedna taka akcja i wymieniam ją na DS'a i pieprzę Sony po wsze czasy.

 

 

No, ale dzięki temu przynajmniej mam czas, żeby nadrobić pominięte wcześniej tytuły z psx/ps2, co nawet trochę napawa mnie optymizmem ;]

 

Najgorsze co można zrobić z zepsutą konsolą PS3/X360 to . . . oddać do naprawy. Szkoda pieniędzy.

Moja na szczęście jeszcze jest na gwarancji.

Edytowane przez Renton
Opublikowano

ale zmuła <_< skonczyłem dodfatek do RDR a nie posłuchalem rady i nie skonczyłem wpierw wszystkich zadan - tj chalengy itp. I teraz bede to robił

 

 

 

tym charczącym i gulgoczacym monstrum

 

 

fak.

 

a sejwa dodatkowego nie zrobiłem :verymad:

Opublikowano (edytowane)

O dziwo, cieszy multi w BioShock'u 2. Jak ogólnie nie jestem zainteresowany sieciową rozgrywką, tak bardzo przyjemnie gania mi się po Rapture (fakt, matchmaking ssie, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby będąc na 2lvl, zając miejsce na podium, w grupie 20-30 lvl'owców) :thumbsup:

 

Wkurza utrzymujący się, całkowity brak zainteresowania HR i RDR (pierwsza - kieprawy gameplay, druga - sandbox :/), a przydałoby się poznać oba te tytuły przed końcem roku... :rolleyes:

Edytowane przez stoodio
Opublikowano

Dead Space mnie napawa optymizmem. Lezał na półce tyle czasu....no chyba , ze sie znudzi , bo cenie sobie urozmaicone lokacje a tu ciagle bedzie Ishimura, ktora pewnie bedzie monotonna....

 

Ale ale! schizuje mnie ta gra (i dobrze bo to horrorek) . Nie boje sie potworków itp , zreszta moze z 3 filmy (horrory) mnie choc troche ruszaja...tu boje sie tego statku. jakos tak mam dziwnie...jestem tam sam, to wisi w bekresnym kosmosie....no :rolleyes:

 

 

a na póce jeszcze czekaja Batman i dragon age..i kilka innych :potter:

Opublikowano

Smuci mnie że gry na obecną chwilę nie dają mi przyjemności. Dobrze bawiłem się przy CoD: BO. Teraz praktycznie tylko czasami w FIFE meczyk pykne. Nawet nie chce mi się odpalać AC: Brotherhood. Jakaś taka depresja gracza mnie dopadła :(

Opublikowano (edytowane)

Cieszy mnie to, że niebawem dostanę zamówionego dzisiaj BC2.

Edytowane przez TheRozi
Opublikowano (edytowane)

Właśnie wbite 100% trophy, calak po raz piąty ponad 600 godzin w samym singlu - RDR + dlc do niego (UN)= R* :wub: .

To mnie jara a ponadto "masa gier" aż cholera wie od czego zacząć ;].

Edytowane przez SłupekPL
Opublikowano

Właśnie wbite 100% trophy, calak po raz piąty ponad 600 godzin w samym singlu - RDR + dlc do niego (UN)= R* :wub: .

To mnie jara a ponadto "masa gier" aż cholera wie od czego zacząć ;].

 

;o co ty robiles tyle czasu w samym singlu? ja 50h na podstawke + ok 15h na DLC spędziłem i mi styka. Jeździłeś w tą i z powrotem rumakiem?

 

Żeby nie było offtopa to tak jak ktoś wspominał jakiś czas temu, mnie też zaczyna strasznie irytować nadużywanie słowa "epickie", dla niektórych wyraz ten stał się synonimem "świetnego", "dobrego", "za(pipi)istego", żenada :/

Gość Orson
Opublikowano

Właśnie wbite 100% trophy, calak po raz piąty ponad 600 godzin w samym singlu - RDR + dlc do niego (UN)= R* :wub: .

To mnie jara a ponadto "masa gier" aż cholera wie od czego zacząć ;].

 

;o co ty robiles tyle czasu w samym singlu? ja 50h na podstawke + ok 15h na DLC spędziłem i mi styka. Jeździłeś w tą i z powrotem rumakiem?

 

 

 

ja tak robiłem;-) choc 600 godzin to nie grałem ;-)

 

apropo rdr- zabieram sie (powoli) to zaliczenia na 100 % dodatku UN. I musze grac

zombi -marstonem, który charczy jak dziad

bo nie mam innego sejwa. Damn :angry2:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...