Skocz do zawartości

co cię cieszy, a co złości?


Gość Orson

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W(pipi)ia mnie to że oprocz kolejnych walonych jak ze sztancy action-adventure nie wychodza praktycznie żadne gry :/

Zero porządnych rpgów, strategi turowych, nic kurna co wymaga troche pomyślunku, same prostackie gówna dla dzieci z ADHD.

:down:

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Cieszy mnie w takim razie że nie trafiłem ani na spoiler z HR ani z L.A.N. :D

 

 

I ja nie trafiłem :thumbsup:

 

 

bo panowie, wy jestescie napelency i o interesującej was grze czytacie wszystko i wszedzie. Dlatego też trafiacie na spojlery.

 

Ja sie tego oduczyłem definitywnie po RDR. Uczestniczyłem w dyskusji na pewnym forum i jakis kutafi.ut zapytał czy może zmienic zakonczenie bo nie podoba mu sie, że...wiadomo co mu sie nie podobało skur.wysynowi jednemu

 

 

Nic , zero. Jest jakas gra, która sie zajawiam? Dyskutuje o niej dopiero po zakonczeniu rozgrywki.

 

Napawa mnie Two Worlds II. Zabugowana, infantylna a nie wiem czemu zarywam przy niej nocki :potter:

Edytowane przez Orson
Opublikowano (edytowane)

Sęk w tym, że spoilery z HR były dosłownie WSZĘDZIE. Ludzie spamowali pod newsami, na czacie PSX, wysyłali wiadomości na forum, nawet na Ps3.

Naprawdę pozazdrościć jeżeli ktoś się nie naciął na tego spoilera.

 

Zresztą z RDR było podobnie... a L.A. Noire. Wiesz gdzie trafiłem na spoiler Noire?

 

Na gamespocie szukając informacji jak pobrać dlc-soundtrack, nieźle co?

Zresztą nawet na stronie Rockstar trafiały się spoilery choć tam dosyć szybko działali.

Edytowane przez SłupekPL
Opublikowano

Heavy Rain było dla mnie zagadką do samego końca co mnie również cieszy :)

 

PS: Dobrze, że mam zablokowane pokazywanie wiadomości od nieznajomych na gg, nie wyobrażam sobie jak bym się w(pipi)ił gdyby mi ktoś na gg napisał ''........ jest zabójcą origami, hahahahah"

 

Cieszy mnie, że jestem znowu w posiadaniu (tym razem kompletnej edycji) Midnight Club, pól roku temu sprzedałem grę, a teraz plułem sobie w brodę bo chętnie bym zagrał a tu lipa...

Gość Mr. Blue
Opublikowano

Złości mnie Dobre Zakończenie inFamous 2.

 

Szczególnie to, że pewien burak zdradził je na pasku statusu. :confused:

Gość DonSterydo
Opublikowano

Złości mnie, że nie wyświetla mi zawartości Marketplace na X360, po odzyskaniu i wykasowaniu profilu na HDD ten sam zapisany na karcie pamięci przestał działać, a po odzyskaniu profilu i nadpisaniu na tejże karcie wy(pipi)ało mi save'y do Halo: Reach. A rynek jak nie działał tak nie działa.

 

Cieszy mnie, że reszta save'ów jest ok :P

Opublikowano

Złości mnie L.A. Noire. Oczyma wyobraźni już widzę drugą, odpicowaną część, ale ten tytuł, który niedawno gościł w czytniku mojej plejki, a któremu dawałem kilkukrotnie szansę, to nie jest to. Zacznijmy od tego, że gra jest w cholerę schematyczna. Komisariat, miejsce zbrodni,bar dom świadka, dom podejrzanego, komisariat, miejsce zbrodni, bar ...itd. Przy 4-5 sprawie już ziewałem. Nie chciałem, by ta gra to było GTA w innych klimatach i wiem, że tutaj chodzi o rozwiązywanie zagadek, ale mogli się bardziej postarać, jeżeli chodzi o większą nieprzewidywalność w tym elemecie (wielowątkowość by sięprzydała). Ważniejsze jest to, że same zagadki też do najciekawszych nie należą i też grzeszą schematycznością plus wieloma logicznymi klopsami. Ciężko brać na poważnie geniusz detektywistyczny naszego bohatera, gdy sporą część dowodów mamy rzucane prosto pod nogi. Średnio bystry bandzior wie, że się nie zostawia narzędzia zbrodni na swoim stoliku nocnym (oczywiście przesadzam, ale nie aż tak bardzo), a tutaj zdolność wyszukiwania takich dowodów ma chyba tylko Cole. Przesłuchania bawią przez pierwsze 3-4 razy, później zaczyna denerwować, że jak świadek coś ukrywa lub kłamie, to kręci przy tym mordą, tak jak aktorzy porno wyrażający głębsze emocje. Niby w ramach przerywników możemy sobie pojeździć po mieście, no ale tak jak pisałem, nie jest to GTA, więc i ten element do szczególnie rajcownych nie należy. Dla mnie ta gra jest niedopracowana, robiona po łebkach. Kapitalna mimika i klimat, to nie wszystko.

Opublikowano

Irytuje mnie, że większość gier jakie ograłem w tym roku: Dead Space 2, Bulletstorm, Crysis 2, LA Noire i Infamous 2 w jakimś stopniu mnie rozczarowały, bo nie sądzę, by moje oczekiwania były aż tak wygórowane.

Jedyna gra jaka w 100% spełniła moje oczekiwania to Mortal Kombat i w sumie Killzone 3, w którym może historia była jak zwykle kiepska, ale gameplay był na pewno bardziej różnorodny i lepszy niż w momentami monotonnej drugiej części.

Opublikowano

A myślałem, że tylko ja tak mam. Ten rok, to rok niespodzianek, ale raczej tych z gatunku nieprzyjemnych. Wnerwia głównie fakt, że jesteśmy zalewani FPSami i jeżeli nawet są to produkcje na bardzo wysokim poziomie to, przesyt powoduje, że każda potrawa smakuje tak samo i jedyne na co mam ochotę, to szybka wizyta w WC.

Opublikowano

Złości mnie Dobre Zakończenie inFamous 2.

 

Szczególnie to, że pewien burak zdradził je na pasku statusu. :confused:

Też się w(pipi)iłem na spoiler w inF 2 tu na forum, a w zasadzie to bardziej wkurzyła mnie obecność spoilera niż sama jego zawartość, bo od 1,5 roku wracam do pierwszego inF i za dwójkę nie wezmę się raczej wcześniej niż w przeciągu dwóch lat.

Jeszcze odnośnie spoilerów to chyba nawet w tym temacie natknąłem się na zakończenie RDR, ale ta gra mnie nie interesuje więc nie było tragicznie. Na szczęście przy HR nie wiedziałem nic na temat zakończenia.

Opublikowano

Wk.urwia mnie to, że w temacie o L.A. Noire na PS3 zaczęli pitolić na temat zkończenia L.A. Noire przy okazji spoilując zakończenia z innych gier, jak RDR (pozdro slupek...). Kilka dni temu zaliczyłem cały wątek LAN wraz z DLC, więc odwiedzałem spoilery bo nie myślałem, że natknę się tam na takie "babole".

Opublikowano (edytowane)

Ale to nie ja pierwszy napisałem spoiler z RDR... No nie wiem głupio wyszło, wszystko było zaspoilerowane i większość ostrzegana (uwaga zakończenie itd.).

Osobiście nie zrobiłem tego specjalnie ani raczej nikt inny. Po prostu była rozmowa i szczerze mówiąc to osobiście zapomniałem całkiem o RDR w ferworze wymiany zdań...

Edytowane przez SłupekPL
Opublikowano (edytowane)

napawa mnie, ze klasyki z psxa całkiem ładnie sie prezentują na moim lcd, spodziewałem sie dużo gorszych wizualiów

Edytowane przez Orson
Opublikowano

Zamówiłem sobie w końcu Batman: Arkham Asylum - to mnie cieszy.

Opublikowano

A ja właśnie nie mogę się przemóc do tej gry... Mi się widzi, że to jest schemat Idziesz do lokacji, bijesz wszystkich, czasem jakaś łamiglówka... Nie mogę pojąć fenomenu tej gry... Niestety nie ma nawet dema bym to zrozumiał a nie będę kupował w ciemno :(

Opublikowano (edytowane)

A ja właśnie nie mogę się przemóc do tej gry... Mi się widzi, że to jest schemat Idziesz do lokacji, bijesz wszystkich, czasem jakaś łamiglówka... Nie mogę pojąć fenomenu tej gry... Niestety nie ma nawet dema bym to zrozumiał a nie będę kupował w ciemno :(

 

 

to samo, strasznie sie nia rozczarowałem. To WG MNIE solidny tytuł ale po peanach jakie zewsząd płynęły spodziewalem sie czegos znacznie lepszego. A tak mamy prosciutki system walki , grafike taką sobie (przeciwnicy w formie "murzyna w masce' razy 100 ) i nieciekawe projekty lokacji

 

a rozpier.dalała mnie ta wyprana z sytosci barw kolorystyka. Jak niebieski to taki jaki wyswietlał mój tv Rubin z przed 20 lat.

 

rozczarowanie w stosunku do wysokich oczekiwan zawsze boli podwójnie

Edytowane przez Orson
Opublikowano

Właśnie walka jest genialna w swej prostocie. Jeden przycisk odpowiedzialny za atak, drugi za machnięcie peleryną do chwilowego ogłuszenia, a trzeci to kontry. Są jeszcze łączenia w postaci rzutów. I to wystarcza by cieszyć się pojedynkami. Wszystkich ataków jest masa i w zasadzie do końca gry udało mi się zobaczyć coś, czego wcześniej nie widziałem. Taki Assassin's Creed powinien brać przykład z Batmana, tutaj przeciwnicy nie czekają w kółeczku, tylko od razu atakują i trzeba albo uskoczyć, albo kontrować.

 

Grafika jest właśnie bardzo dobra, taka mieszanka komiksowa z realizmem. Samo Arkham zachwyca architekturą z zewnątrz taki styl zalatujący gotykiem z nowoczesnością wnętrz. Klimat jest świetny, zwłaszcza jak zostają wypuszczeni psychole na wolność. ;] Dobrym patentem są też różnego rodzaju taśmy o przeciwnikach, które zdradzają co nieco z ich historii, w każdym razie wszyscy mają zrytą psychę. ;] Zagadki Riddlera też dają radę, chociaz tutaj mapka za bardzo ułatwia sprawę.

 

Świetni są też bossowie z Scarecrow na czele, który jest takim odpowiednikiem Psycho Mantisa , chociaż walka z nimi nie sprawia większych problemów.

 

Ogólnie gra jest wzorowana na kultowym komiksie Arkham Asylum Poważny Dom Na Poważnej Ziemi i podobało mi się takie alternatywne przedstawienie tej historii w lżejszym tonie. W każdym razie wstydu komiksowi na pewno nie przynosi.

Opublikowano

A ja właśnie nie mogę się przemóc do tej gry... Mi się widzi, że to jest schemat Idziesz do lokacji, bijesz wszystkich, czasem jakaś łamiglówka... Nie mogę pojąć fenomenu tej gry... Niestety nie ma nawet dema bym to zrozumiał a nie będę kupował w ciemno :(

Jest przecież demo na PSS.

Opublikowano

Wygląda na to, że nie ma tych dem. Mam je w rzeczach pobranych, ale w sklepiku ich nie uświadczę.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...