Zwyrodnialec 1 723 Opublikowano 29 września 2012 Opublikowano 29 września 2012 Cieszy, że już tak niewiele zostało do premiery RE6. W oczekiwaniu zacząłem nawet oglądać wszystkie gnioty Andersona. :ph34r: Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 29 września 2012 Opublikowano 29 września 2012 (edytowane) Ile grałeś? By nie poczuć tego klimatu, nawet jeśli nie jest się fanem akurat tego, trzeba być niezłym - za przeproszeniem - ułomem, a Ty z tego co widziałem jakąś tam wrażliwość posiadasz. Zaraz po walce z tym szalonym chirurgiem plastycznym, może dam jeszcze kiedyś szansę tej grze. Szkoda, że jest tak dużo walki, spodziewałem się czegoś bardziej zbliżonego do horroru a tutaj zaraz na początku gry dostaję karabin maszynowy i 20 przeciwników Edytowane 29 września 2012 przez mate5 Cytuj
Zwyrodnialec 1 723 Opublikowano 29 września 2012 Opublikowano 29 września 2012 To ledwo liznąłeś tą grę, bo to w sumie początek. Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 29 września 2012 Opublikowano 29 września 2012 No, ale dalej nie przestanie strzelać więc ... Cytuj
Zwyrodnialec 1 723 Opublikowano 29 września 2012 Opublikowano 29 września 2012 No, ale dalej nie przestanie strzelać więc ... Ale kto każe ograniczać się do strzelania? Zresztą nie ma tam tyle amunicji, bo to nie jest rasowy FPS. Cytuj
typfon 145 Opublikowano 29 września 2012 Opublikowano 29 września 2012 bioshocka warto przejść dla fabuły, i pózniej jest sporo fajnyuch akcji z kombinowaniem (plazmidy, toniki i broń) owszem gra jest czerstwa na poczatku, ale dla mnie dizeki klimatowi to i tak jeden z lepszych tytułów na tą generację Cytuj
Kre3k 581 Opublikowano 29 września 2012 Opublikowano 29 września 2012 (edytowane) Cieszy mnie zbliżająca się premiera Dishonored, liczę na prawdziwy hit, który zajmie mi myśli na co najmniej 2 tygodnie - do premiery AC3. Edytowane 29 września 2012 przez Kre3k Cytuj
qvstra 3 213 Opublikowano 1 października 2012 Opublikowano 1 października 2012 Ciesza mnie zblizajace sie premiery. Cytuj
schabek 5 345 Opublikowano 4 października 2012 Opublikowano 4 października 2012 Zagrałem dzisiaj w online, nie przepadam za grą w sieci więc wiedziałem, że będę żałował. Oczywiście trafiłem na największego dałna internetu. Idiota musiał oglądać wszystkie powtórki, filmiki przed meczem, pokaz składów, zanim (pipi)a zaczęliśmy grać (jak na złość on zaczynał) mało nie zabiłem się z nudów podczas oglądania tych guwjen przed meczem. W końcu to po co mam tą fifę czyli zaczęliśmy grać. Ciota taka, cisnąłem go jak psa. Po 30min 1-0 dla mnie. Pierwszy jego strzał po 5min i... 1-1. Druga połówka, na początku strzeliłem na 2-1, oprócz tego miliard zmarnowanych frajersko sytuacji przeze mnie. 85min i pedau strzelił na 2-2. Jaka była moja radość kiedy w 90+ min strzeliłem na 3-2 z rzutu rożnego. Oczywiście cieszynka - biegłem tak żeby było dobrze widać przód zawodnika i palec na ustach, a potem ucho Mam nadzieje, że się frajer w(pipi)ił ;> Cytuj
Figaro 8 275 Opublikowano 6 października 2012 Opublikowano 6 października 2012 A ja właśnie parę minut temu zdobyłem pierwszą platynę w życiu! Zaszczyt dostąpił Burnout Paradise, aka najlepsze wyścigi tej generacji. Dzisiaj kilku ludzi z FPE (Square, Kyoszek i paru innych, ktorych ID jest inne od nicka na fpe ) pomogło wbić przeklete trofeum. Oink, oink. Choć myślałem, że przy wbiciu platyny dostanę chociażby inny dźwięk, ale dobra Fajnie jest. Cytuj
Sedrak 789 Opublikowano 6 października 2012 Opublikowano 6 października 2012 Zagrałem dzisiaj w online, nie przepadam za grą w sieci więc wiedziałem, że będę żałował. Oczywiście trafiłem na największego dałna internetu. Idiota musiał oglądać wszystkie powtórki, filmiki przed meczem, pokaz składów, zanim (pipi)a zaczęliśmy grać (jak na złość on zaczynał) mało nie zabiłem się z nudów podczas oglądania tych guwjen przed meczem. W końcu to po co mam tą fifę czyli zaczęliśmy grać. Ciota taka, cisnąłem go jak psa. Po 30min 1-0 dla mnie. Pierwszy jego strzał po 5min i... 1-1. Druga połówka, na początku strzeliłem na 2-1, oprócz tego miliard zmarnowanych frajersko sytuacji przeze mnie. 85min i pedau strzelił na 2-2. Jaka była moja radość kiedy w 90+ min strzeliłem na 3-2 z rzutu rożnego. Oczywiście cieszynka - biegłem tak żeby było dobrze widać przód zawodnika i palec na ustach, a potem ucho Mam nadzieje, że się frajer w(pipi)ił ;> TO BYLES TY?!?! Cytuj
Figaro 8 275 Opublikowano 7 października 2012 Opublikowano 7 października 2012 I złości mnie Assasins Creed 1. Co za piece of shit. Wiesz, że gra jest zła gdy się wkur.wiasz mimo, że nie wydaje się trudna. Okropne błędy, nuda i irytujące misje (np 3 minuty na zabicie 3 strażników bez robienia hałasu, ale jak ku.rwa nie robić hałasu jak atakuja cie 3 menele i 2 dziwki proszace o kase? wtfff) przyćmiewają jakieś tam plusy w postaci fajnego klimatu. Szkoda bo mogla byc z tego pozycja grywalna do dzisiaj. Cytuj
rkBrain 28 Opublikowano 9 października 2012 Opublikowano 9 października 2012 (edytowane) Chyba już 6 raz zaczynam Deus Ex: Human Revolution i nie mogę ruszyć tej gry po raz drugi. Za pierwszym razem przeszedłem ją od tak i właściwie nie do końca zrozumiałem o co właściwie chodzi, nie mówiąc o zadanich pobocznych. Gra jest świetna ale szybko zaczyna mnie nudzić. Sam nie wiem dlaczego. Chyba odstawię ten tytuł i wrócę do niego za klika lat. W ogóle od pewnego czasu mam tak, że po jednokrotnym przejściu nie chce mi się już wracać do danego tytułu. Nawet jak się świetnie bawiłem i mam pewien niedosyt. Edytowane 9 października 2012 przez rkBrain Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 10 października 2012 Opublikowano 10 października 2012 (edytowane) Powód jest bardzo prosty - gra jest za łatwa. Jeśli coś stanowi spore wyzwanie automatycznie chce się do tego wrócić. Nowy Deus, tak jak napisałeś, to świetna gra(dla mnie takie 8/10), lecz nawet na najwyższym poziomie przechodzi się to jednym tchem. Najbardziej bekowy jest nadmiar pkt umiejętności, tu serio nie ma problemu w co ładować, pod koniec miałem wymaksowane wszystkie ważniejsze umiejętności : / Do tego AI przeciwników pamiętające czasy psx'a. Traktowałem tą grę jako cyberpunkową, interaktywną książkę gdzie większej inwencji oczekiwała ode mnie jedynie na walkach z bossami. Edytowane 10 października 2012 przez Wiolku 1 Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 12 października 2012 Opublikowano 12 października 2012 Przerobiłem se Xboksa 360, wreszcie wsadziłem do niego trochę większy dysk niż 20 GB. 693 GB miejsca, to jest przestrzeń . Zanim mnie zniszczycie, spróbuję się wytłumaczyć - siadał mi napęd (konsola przez 30s czytała, czy w napędzie w ogóle jest jakaś płyta) i postanowiłem przeciwdziałać, by zdążyć przed całkowitą śmiercią lasera. Teraz mogę grać we wszystkie moje gierki z dysku. Testowałem już GTA IV, ładuje się szybciutko, nie ma pop-upu, miodzio . Dokładnie ten sam powód przeróbki, co na PSP - mogę mieć wszystkie gry na dysku nie pier,doląc się ze zmianą płytek + dużo szybsze loadingi. Cytuj
Canaris 304 Opublikowano 13 października 2012 Opublikowano 13 października 2012 Jest szansa na sequel Nexus : THe Jupiter Incident O! A i podobno nowy X-Com wymiata Cytuj
schabek 5 345 Opublikowano 13 października 2012 Opublikowano 13 października 2012 Denerwują mnie obecne ceny gier na premierę. Dobry tytuł wyrwać poniżej 200zł teraz to w sumie niemożliwe. A cieszy cena Xboxa 360. Konsola 250gb + wiesiek 2 + fifa 13 + forza 4 za 999zł w saturnie, na necie też można inne okazję wyrwać. Nie wiem co robić :< Cytuj
Figaro 8 275 Opublikowano 17 października 2012 Opublikowano 17 października 2012 Napawa mnie, że kumpel kupił Rayman Origins i gdy przyszliśmy do domu, graliśmy w niego (coop) przez 6 godzin bez przerw. Co za wspaniała gra. Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 20 października 2012 Opublikowano 20 października 2012 Wróciła mi na dobre ochota do grania. Normalnie cały czas myślę o tym, co będę robił w jakiejśtam grze po powrocie do domu, po kilka godzin przed konsolą dziennie spędzam. Wczoraj pierwszy raz od dobrych kilku lat miałem taką sytuację, że siedząc przed konsolą dosłownie w moment z 14 zrobiła mi się 18. Wiem, wiem, że to nerdzenie i powinno się za głowę chwytać przy lekturze tego, a nie cieszyć. Ale co ja poradzę, że ostatni raz tak miałem chyba gdzieś w pierwszej czy drugiej klasie gimnazjum? To jest coś, co naprawdę kocham, moja pasja (nie ważne, jak bardzo no-life'owa) i to mi sprawia ogromną przyjemność. Do tego jeszcze dorwałem kilka gier, które od dawna chciałem mieć w swoich rękach (np. Fallout 3, ile lat ja się śliniłem na tą grę!). Żyć nie umierać . Cytuj
Janush 224 Opublikowano 20 października 2012 Opublikowano 20 października 2012 Wróciła mi na dobre ochota do grania. Normalnie cały czas myślę o tym, co będę robił w jakiejśtam grze po powrocie do domu, po kilka godzin przed konsolą dziennie spędzam. Wczoraj pierwszy raz od dobrych kilku lat miałem taką sytuację, że siedząc przed konsolą dosłownie w moment z 14 zrobiła mi się 18. Wiem, wiem, że to nerdzenie i powinno się za głowę chwytać przy lekturze tego, a nie cieszyć. Ale co ja poradzę, że ostatni raz tak miałem chyba gdzieś w pierwszej czy drugiej klasie gimnazjum? To jest coś, co naprawdę kocham, moja pasja (nie ważne, jak bardzo no-life'owa) i to mi sprawia ogromną przyjemność. Do tego jeszcze dorwałem kilka gier, które od dawna chciałem mieć w swoich rękach (np. Fallout 3, ile lat ja się śliniłem na tą grę!). Żyć nie umierać . Ja właśnie niestety teraz przechodzę przez ten gorszy okres, gdy mnie tak nie ciągnie do gry ;/ Ile lat musiałeś czekać na powrót tej mega chęci do grania ? Cytuj
Gość Szprota Opublikowano 20 października 2012 Opublikowano 20 października 2012 Cieszy mnie zbliżająca się premiera AC3 Złości że Dishonored zaczyna coraz mniej mi się podobać Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 20 października 2012 Opublikowano 20 października 2012 (edytowane) Ja właśnie niestety teraz przechodzę przez ten gorszy okres, gdy mnie tak nie ciągnie do gry ;/ Ile lat musiałeś czekać na powrót tej mega chęci do grania ? Nie mam dobrych wiadomości . Całe liceum praktycznie w ogóle nie grałem, więc około... 4 lat. Bywały przebłyski, momenty, że coś pograłem, nawet dłużej, ale to był jeden tytuł i zaraz coś mnie odciągało od konsoli. Miałem dużo nauki przez całe liceum (nie mówiąc już o klasie maturalnej), dużo ciekawych rzeczy się działo (imprezki i takie tam). Może jednak powstrzymywał mnie brak odpowiedniego sprzętu. Dopiero od początku wakacji (z czego i tak do kraju wróciłem na koniec września) mam porządny HDTV, wcześniej na SD TV albo małym, starym monitorze 4:3 grałem, teraz też sprawiłem sobie dysk z prawdziwego zdarzenia (750 GB), bo na tym śmiesznym 20 GB ledwo dwie gry się mieściły. Może to właśnie brak komfortowych warunków do grania? Wszak czasu mi nie brakowało, zawsze wolałem jednak marnować go szperając w Internecie, grzebiąc przy smartfonach czy po prostu poza domem, spotykając się ze znajomymi. EDIT: Nie mówiąc o tym, że teraz wreszcie mam trochę grosza na gry i mogę sobie właściwie pozwolić na wszystko, na co mogę mieć ochotę, a później gierki sprzedawać i kupować kolejne dokładając jakieś grosze. Wcześniej różnie z tym bywało i mając zazwyczaj jakieś 50-100 zł w portfelu wolałem mieć na jakąś pizzę czy kilka piw, niż kupić używaną grę za 50 zł i potem nie mieć na Snickersa przez kilka tygodni (ciężkie życie gimbera). Edytowane 20 października 2012 przez raven_raven 1 Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 25 października 2012 Opublikowano 25 października 2012 Cieszy granie w Little Big Planet ze swoja dziewczyną. Patrzenie jak się wygina, jęczy, płacze za śmiechu mm <3 granie w gierki nabiera zupełnie innego znaczenia Cytuj
Kre3k 581 Opublikowano 25 października 2012 Opublikowano 25 października 2012 Premiera AC3, zapowiedź GTA V...przyszły tydzień będzie fajny. Cytuj
qvstra 3 213 Opublikowano 25 października 2012 Opublikowano 25 października 2012 Forza Horizon, jaka ta gra jest swietna Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.