Skocz do zawartości

co cię cieszy, a co złości?


Gość Orson

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

ZNALAZLA SIE MOJA ZAGUBIONA ZELDA MINISH CAP! PO TRZECH MIESIACACH! Koniec koncow, faktycznie rodzina przez przypadek wziela ze soba do Austrii :D:D:D:D:D:D Teraz tylko sie obawiam o jej stan i czy chodzi nadal.... ALE SIE ZNALAZLA!

 

EDIT

 

i zlosci mnie stan naszej branzy, swoje zale wylalem na blogu na ppe

Edytowane przez Rayos
Opublikowano

Nie wiem czy mnie to powinno w(pipi)iać czy cieszyć, ale znowu mi wraca faza "gierki to chu,j", jaką miałem rok temu i wcześniej. Za dużo czasu na to gów,no się traci, a w życiu są w sumie inne ciekawe rzeczy. Oczywiście przesadzam rozpatrując to jako zero-jedynkową sprawę, gdzie albo się gra non-stop albo wcale, ale ja trochę tak mam. Jak się wkręcę to całkowicie, a jak mam grać po 30 minut to wolę wcale nie grać.

Gość mate5
Opublikowano
  W dniu 10.02.2014 o 14:38, raven_raven napisał(a):

Nie wiem czy mnie to powinno w(pipi)iać czy cieszyć, ale znowu mi wraca faza "gierki to chu,j", jaką miałem rok temu i wcześniej. Za dużo czasu na to gów,no się traci, a w życiu są w sumie inne ciekawe rzeczy. Oczywiście przesadzam rozpatrując to jako zero-jedynkową sprawę, gdzie albo się gra non-stop albo wcale, ale ja trochę tak mam. Jak się wkręcę to całkowicie, a jak mam grać po 30 minut to wolę wcale nie grać.

 

Też tak miałem po 2-2 w Demons Souls.

Opublikowano
  W dniu 10.02.2014 o 14:38, raven_raven napisał(a):

Nie wiem czy mnie to powinno w(pipi)iać czy cieszyć, ale znowu mi wraca faza "gierki to chu,j", jaką miałem rok temu i wcześniej. Za dużo czasu na to gów,no się traci, a w życiu są w sumie inne ciekawe rzeczy. Oczywiście przesadzam rozpatrując to jako zero-jedynkową sprawę, gdzie albo się gra non-stop albo wcale, ale ja trochę tak mam. Jak się wkręcę to całkowicie, a jak mam grać po 30 minut to wolę wcale nie grać.

Jak gram od szczocha, tak podczas studiów nie grałem praktycznie nic. Przeszedłem może z 5 gier, jak nie mniej. Na stancji nie miałem konsoli tylko starego pieca.

Po studiach zacząłem nadrabiać klasyki i zakupiłem ps3, które było jeszcze nowością a bd w nim porażał. Teraz jak zarabiam grube siano i mam rodzinę to, w życiu nie pomyślę, że gierki to ch,uj.

Polecam take rozwiązenie.

Opublikowano
  W dniu 10.02.2014 o 14:38, raven_raven napisał(a):

Nie wiem czy mnie to powinno w(pipi)iać czy cieszyć, ale znowu mi wraca faza "gierki to chu,j", jaką miałem rok temu i wcześniej. Za dużo czasu na to gów,no się traci, a w życiu są w sumie inne ciekawe rzeczy. Oczywiście przesadzam rozpatrując to jako zero-jedynkową sprawę, gdzie albo się gra non-stop albo wcale, ale ja trochę tak mam. Jak się wkręcę to całkowicie, a jak mam grać po 30 minut to wolę wcale nie grać.

Nie wiem w czym problem, zajmij sie tym na co teraz masz aktualnie ochote i tyle. Ja tez miewam czesto takie okresy, ale wiem tez ze gdy za rok wyjdzie jakis RDR3 czy inny Cyberpunk to na pewno chec na siedzenie po 5 godzin dziennie przed gierka wroci.

Gość Szprota
Opublikowano

Złości mnie że nie mogę pograć w TitanFalla. XONE i X360 nie mam,windowsa rowniez nie mam ehhhh

Opublikowano (edytowane)

Ciesze sie, ze po dlugim oczekiwaniu i poszukiwaniach w koncu kupilem Wii U.

 

Tydzien po zakupie w tym samym sklepie pojawila sie konsola z Zelda w zestawie (download) i gamepadem z logo gry - za cene dokladnie taka sama jak mojego zestawu Premium: czarna konsola + Nintendo Land.

Wiedzialem, ze tak bedzie, ze jak juz znajde dobra okazje i zdecyduje sie kupic to nedlugo po tym pojawi sie jakas lepsza oferta.  

 

No nic - przynajmniej mam Nintendo Land, ktore bardzo mi sie podoba, ta Zelde ogralem i mam na GameCube'a, zreszta i tak uznaje tylko gry w pudelkach.

Edytowane przez saptis
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

nie napisze nic odkrywczego ale tak mi przyszło do głowy - wkurzają mnie w grach sztuczne ograniczenia. pomijam tutaj niewidzialne ściany które z zasady są kompletnie nierealne i mówią jasno "może i nie jestem realna ale tak mnie zaprojektowali twórcy więc nie przejdziesz" - można się z tym jakoś pogodzić

 

ale oprócz całkowicie wprost zrobionych "niewidzialnych ścian" prawie wszystkie gry mają widzialne "pseudo ściany" - wkurzają mnie te widzialne ściany bo powodują że postać gracza jest kompletnym niedorozwojem - sytuacje typu średnio wysoki murek - postać nie może wskoczyć, albo jakiś korytarz zastawiony śmieciami i gratami - a postać nie potrafi tego odgarnąć i przejść tylko godzi się z losem, "no cóż, leżą śmieci, tędy nie przejde.." albo inne wszelakie przeszkody gdzie wystarczyło by się schylić i przeczołgać albo odsunąć coś na bok, ale oczywiście postać jest ułomna i nie umie chodzić w kuckach ani przesunąć fotela...

 

wiele gier doprowadza to do granic absurdu i nawet drobne przeszkody blokują przejście, ale zwróciłem na to uwagę w TLOU - tam twórcy starali się nie robić absurdów typu "stołek blokuje cały korytarz" - i większość tego typu ścian to były dosyć poważne przeszkody, typu korytarz pod sufit zawalony gruzem, ale niestety nawet w tlou było pare miejsce gdzie droge blokowała jakaś szafa i oparty o nią materac, no i oczywiscie nie dało sie tego ruszyć (mimo że w innych miejscach były oskryptowane momenty z przesuwaniem szafy itp

Edytowane przez Yano
Opublikowano (edytowane)

wiem, ze to nie jest odpowiedni dział, ale chciałem sie pochwalić prezentem od znajomych - pierwszy taki trafny w tym roku :D

oby to byl dopiero początek :P

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

Edytowane przez MEVEK
  • Plusik 7
Opublikowano

Zależy jak trafi. Jeśli będzie miał dobre bujadełko i dziecko, które ominie kolki to będzie można pogodzić wszystko.

 

Jednak najważniejsze, żeby było zdrowe i żebyście nie nosili na rękach.

 

Gratki Mevek :)

Gość ragus
Opublikowano

Cieszy mnie Splinter Cell Chaos Theory. Ale w to się zaje.biscie gra. Aż żałuję, że nie było mi dane grać w to na premierę. Dobrze, że nadrobiłem.

 

Natomiast smuci mnie to, co stało się z serią potem.

Opublikowano

Jak w Killzone'a grasz na siłę, to nigdy nie odpalaj Knacka ;)

 

Cieszy mnie, że mam 84% trofeów z tego badziewia, złości, że podchodzę za chwilę 6 raz i dalej mam 6/10 diamentów. Beznadzieja. W dodatku czeka mnie, wygląda na to, 7 raz na very-hard. Porażka.

Opublikowano
  W dniu 10.02.2014 o 14:38, raven_raven napisał(a):

Nie wiem czy mnie to powinno w(pipi)iać czy cieszyć, ale znowu mi wraca faza "gierki to chu,j", jaką miałem rok temu i wcześniej. Za dużo czasu na to gów,no się traci, a w życiu są w sumie inne ciekawe rzeczy. Oczywiście przesadzam rozpatrując to jako zero-jedynkową sprawę, gdzie albo się gra non-stop albo wcale, ale ja trochę tak mam. Jak się wkręcę to całkowicie, a jak mam grać po 30 minut to wolę wcale nie grać.

Wiecej czasu na forumku tracisz niz grajac w gierki ;/

  • Plusik 1
Opublikowano

Właściwie to chyba kwestia jakiejś wewnętrznej ambicji :P Uznałem, że wbiję platynę, na początku nie było tak źle, ale nie cierpię trofeów które zależne są od zdarzeń losowych. Najgorsze (pipi). I takim syfem jest zbieranie diamentów w tej grze.

Gość mate5
Opublikowano (edytowane)

Macomaniak tak w głębi duszy wie, że wtopił 2k złotych, ale oszukuje sam siebie. "Nie no zaje.biście, 6 raz sobie przejdę knacka, hehe :D Super KONSOLA" - myśli

 

Złości mnie że trochę zawiodłem się na Castlevania: SotN. Fajny gameplay, ale design jest taki nijaki że się odechciewa grać.

Edytowane przez mate5
Opublikowano
  W dniu 6.03.2014 o 19:53, mate5 napisał(a):

Macomaniak tak w głębi duszy wie, że wtopił 2k złotych, ale oszukuje sam siebie. "Nie no zaje.biście, 6 raz sobie przejdę knacka, hehe :D Super KONSOLA" - myśli

 

Złości mnie że trochę zawiodłem się na Castlevania: SotN. Fajny gameplay, ale design jest taki nijaki że się odechciewa grać.

 

O niczym takim nie myślę, a już tym bardziej nie myślę, że "wtopiłem" 2k złotych. W żadnym wypadku, co raz bardziej się cieszę, jeszcze widząc inFamous. Mam w co grać, ale Knack to taka moja chora ambicja.

Gość mate5
Opublikowano
  Cytat

 

Hotline Miami 2: Wrong Number Dennaton Games | PC, Mac, Linux, PS3, PS4, Vita

 

:D

 

Mój obecny PC ma problemy z jedynkę, a pierwotnie chyba nie miało być portu na ps3.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...