Battlefield 3

[rinzen 966]

Tryb HC nie daje Ci mocniejszych pukawek tylko zabiera 50% hp.

Brak spotowania to zwyczajnie ukłon w strone realizmu - widziałes kiedys aby w działanich wojennych ktoś biegał z trójkątem nad głową? Dodatkowo w momencie jak masz ograną rozgrywkę to znasz najpopularniejsze camper spoty i zwyczajnie to w ich stronę kierujesz celownik. To jest tak jakbyś narzekał, że na wspomnianym Valparaiso nie można spotować snajperów z latarnii. Pytam po co jak i tak 99% graczy wie, że ktoś tam siedzi. Inna kwestia to to, że dlaczego niby mój ciężko wypracowany spot ma być psuty przez killcama? Na takiej Cold war jest jeden spot przy pierwszym zestawie mcomów, który pozwala snajperowi zająć wspaniałą pozycję - minusem jest to, że wymaga odrobiny skilla i biegu na styk (spadając ze skały musisz się wyrobić zarówno w czasie jak i ze spadochronem); dlaczego więc mam go oddawać za darmo tylko dlatego, że istnieje killcam i płaczki nie potrafią wyśledzić mnie po samym tylko dźwięku i świetle pocisku?

[Stona 569]

Dla mnie lekkim przegięciem jest już smuga po pociskach, a Wy tu o killcamach zagajacie XD

[Kazuun 221]

Balans jezu po *uj to?

Jak jesteś nuubem to śmierć frajerom ale żeby specjalnie przez to zwalniać myśliwce to sie w pale nie miesci T___T

Translation plox.

 

 

...ale jak jakiś pajac w krzakach na Valparaiso siedzi z bronią na taśmie i karci wszystkich a ja nawet nie wiem skąd bo kurfa nawet radaru nie ma (prawdziwy BF, nie ma co) to coś tu jest nie tak.

Tzn że ssiesz, masz słabą orientację i nie znasz mapy. I nie mówię tego prześmiewczym tonem. Trochę praktyki i się zna mapy i ich spoty. Śmiało stwierdzę, że każdy kto potrzebuje killcama i spottingu żeby wyhaczyć snajpera w krzakach nie może twierdzić, że jest dobry w tę grę.

 

 

Dla mnie lekkim przegięciem jest już smuga po pociskach, a Wy tu o killcamach zagajacie XD

Może przegięciem nie jest. Zmienił bym ją by była tylko minimalnie mniej widoczna. Ale to prawda. Śmiech bierze jak ludzie płaczą, ze bez killcama ani rusz. Jak taki by se poradził w prawdziwej wojnie? Wyszedł na środek i wołał admina o zmianę mode na SC? xD

Edytowane 17 sierpnia 2011 przez Kazuun

[Shankor 1 651]

Na SC to takie troszkę Team Fortress 2 się robi. Każdy biega i strzela, a żeby zabić trzeba magazynek w człowieku zostawić. Kill cam to nowa zabawka stworzona dla ludzi, którzy nie ogarniają gry i mapy. Nie przypominam sobie, żeby był np w CS albo Quake'u.

[rinzen 966]

Dla mnie lekkim przegięciem jest już smuga po pociskach, a Wy tu o killcamach zagajacie XD

Może przegięciem nie jest. Zmienił bym ją by była tylko minimalnie mniej widoczna.

Ja bym z chęcią zobaczył wymianę smugi na błysk lunety; oczywiście nie jakiś oślepiający jak latarnia morska i nie z taką częstotliwością co stroboskop ale raz na jakis czas by było miło dostać informację, że coś się dzieje. Smuga pomaga ale tylko w momencie gdy celownik nie jest skierowany na nas.

 

 

Shankor poruszył ciekawą kwestię - ludzie płaczą o brak killcama, brak możliwości spotowania etc. a jak było kilka lat temu jak królował CS 1.3? Liczył się skill a jak ktoś potrafił wykorzystywać glitche to to robił. Tak samo Quake - myślicie, że plasma climbing czy long jumpy były świadomie implementowane?

[Stona 569]

Z tym błyskiem pijesz do BF3 i jego latarek zamiast lunet?

[Gość ako]

Lunety też błyskają teraz, na którejś analizie trailera było zaznaczone. No chyba że ktoś miał latarkę na tak jasnej mapie włączoną, albo nie da się jej odczepić/wyłączyć, ale to by było trochę naciągane

 

Póki co to + system ognia zaporowego - dla mnie dwie wielkie niewiadome.

Edytowane 17 sierpnia 2011 przez ako

[Mordechay 680]

Panowie, jam oburzon i nie mogę milczeć wobec takiej ilości crapu jaki się tu wylewa.

 

Ale to prawda. Śmiech bierze jak ludzie płaczą, ze bez killcama ani rusz. Jak taki by se poradził w prawdziwej wojnie? Wyszedł na środek i wołał admina o zmianę mode na SC? xD

 

To tylko gra, a w niej się liczy zabawa. Nie jara mnie bycie zdejmowanym z kilometra przez gimbusa, który czai się w chaszczach, bo nie ma jaj żeby stanąć do walki na krótszym dystansie. Na prawdziwym polu walki tez masz respa?

 

Kill cam to nowa zabawka stworzona dla ludzi, którzy nie ogarniają gry i mapy. Nie przypominam sobie, żeby był np w CS albo Quake'u.

 

W Quake'u i CS mapy nie mają powierzchni Białowieży i rozgrywka jest co najmniej 2 razy bardziej dynamiczna. O siedzeniu w krzakach i snajpieniu z drugiego końca mapy w tych grach nie ma mowy, więc wszelakie porównania do BF są nie na miejscu.

 

Inna kwestia to to, że dlaczego niby mój ciężko wypracowany spot ma być psuty przez killcama? Na takiej Cold war jest jeden spot przy pierwszym zestawie mcomów, który pozwala snajperowi zająć wspaniałą pozycję - minusem jest to, że wymaga odrobiny skilla i biegu na styk (spadając ze skały musisz się wyrobić zarówno w czasie jak i ze spadochronem); dlaczego więc mam go oddawać za darmo tylko dlatego, że istnieje killcam i płaczki nie potrafią wyśledzić mnie po samym tylko dźwięku i świetle pocisku?

 

Greah, nie grałem z tobą, ale po tym co piszesz wnioskuje, że jesteś zwyczajnym kamperem. Możesz używać różnych eufemizmów na to, ale gadanie o "ciężko wypracowanym miejscu" sprawia, że na mojej twarzy pojawia się jedynie uśmiech. Zarzucanie braku znajomości mapy i ogólnego nubostwa tym, którzy na snajperów i brak kc jojczą, jest także śmieszne. Rozumiem, że taki jest BF, nie lubię snajperów, nie przepadam za tym stylem gry, ale muszę ich tolerować. Poza tym jest duża róznica między snajperem a kamperem - ten pierwszy nie siedzi w "ciężko wypracowanym spocie" przez cały mecz, ba nawet przez minutę. Potem pojawiają się takie kwiatki, że od tzw. kominiarzy, ułanów etc. zdobywam po kilka dog-tagów na mecz.

 

W dodatku nie wiem jak można (mając nawet dobre słuchawki na uszach) śledzić snajpera po dźwięku wystrzału? Przeca w BFie jest tak realistyczne udźwiękowienie, że echo skutecznie rozmazuje źródło wystrzału.

 

Nazywajcie sobie siedzenie w krzaczorach przez dłuzej niż minutę jak chcecie, ale to zawsze pozostanie kampieniem.

[Gość ako]

tl;dr

Ale mam coś lepszego:

[Stona 569]

Ako, obejrzyj sobie lunety z Operation Metro XD

[rinzen 966]

Greah, nie grałem z tobą, ale po tym co piszesz wnioskuje, że jesteś zwyczajnym kamperem. Możesz używać różnych eufemizmów na to, ale gadanie o "ciężko wypracowanym miejscu" sprawia, że na mojej twarzy pojawia się jedynie uśmiech. Zarzucanie braku znajomości mapy i ogólnego nubostwa tym, którzy na snajperów i brak kc jojczą, jest także śmieszne. Rozumiem, że taki jest BF, nie lubię snajperów, nie przepadam za tym stylem gry, ale muszę ich tolerować. Poza tym jest duża róznica między snajperem a kamperem - ten pierwszy nie siedzi w "ciężko wypracowanym spocie" przez cały mecz, ba nawet przez minutę. Potem pojawiają się takie kwiatki, że od tzw. kominiarzy, ułanów etc. zdobywam po kilka dog-tagów na mecz.

Zamiast "wnioskować" proponuję zapoznac się z moim profilem albo popytać udzielających się tutaj jaki ze mnie kamper i jak często gram snajperem. Jeśli śmiesznym jest dla Ciebie to, że człowiek niejednokrotnie wbijał na pusty serwer a następnie testował dobre spoty tylko po to aby pomóc drużynie i zwyczajnie nie chce dzielić się swoimi odkryciami z innymi to może czas odpuścić sobie BF. Niechęć do snajperów tłumaczę tym, że za dużo grałeś w CoD albo zwyczajnie kupiłeś BF w momencie kiedy pojawił się wysyp nowych graczy z kluczem z Classica

 

W Quake'u i CS mapy nie mają powierzchni Białowieży i rozgrywka jest co najmniej 2 razy bardziej dynamiczna. O siedzeniu w krzakach i snajpieniu z drugiego końca mapy w tych grach nie ma mowy, więc wszelakie porównania do BF są nie na miejscu.

mapy z SQDM są rozmiarowo zbliżone do de_ z CS

 

To tylko gra, a w niej się liczy zabawa. Nie jara mnie bycie zdejmowanym z kilometra przez gimbusa, który czai się w chaszczach, bo nie ma jaj żeby stanąć do walki na krótszym dystansie.

Jest klasa posługująca się karabinem snajperskim to ludzie to wykorzystują. Chyba nie chcesz nam powiedzieć, że snajperzy powinni uczestniczyć w CC.

[Kazuun 221]

@Morde:

zacznę od tego, że dla mnie pojęcie "kamper" nie istnieje, bo to co dziś jest nim nazywane przechodzi ludzkie pojęcie. Biegnę sobie od jednego punktu do drugiego na AD, wejdę w krzaka, żeby na spokojnie przeładować broń medykową co chwileczkę zajmuje. Gdy kończy się animacja widzę przed sobą biegnących bokiem do mnie 3 wrogich żołnierzy - naciskam spust, padają. Odpala im się kill cam i widza mnie w krzaku. Odpalają czat i zaczynają we trzech przez najbliższe 10 minut wyzywac moją matkę, psa i babcię od najgorszych + kamperstwa. I gdzie tutaj wspomniany przez Ciebie fun płynący z zabawy? Nie planowałem przeładowywania broni i czekania na nich w tym miejscu przez cały dzisiejsze popołudnie. Po prostu tak wyszło. Bez kill cama mogli by się jedynie zastanawiać gdzie wtedy byłem. Może po następnym respawnie by się bardziej rozglądali, a przez to stali lepszymi graczami ogólnie.

 

Przepraszam bardzo ale jak ktoś nie wie co się dzieje obok niego, "nic nie widzi" i leci na pałę to to jest skill? Jak możesz uważać, że wytykanie braku znajomości mapy jak i samo map awarness jest śmieszne to nie kumam ni trochę O.o

Przecież to jest kwintesencja skilla. Znasz mapę -> znasz spoty -> giniesz w jakimś miejscu od snajpera "z lewej" -> wiesz gdzie on jest bez kill cama -> frajer jest pewny siebie a Ty idziesz spokojnie po jego blachę ->satysfakcja gwarantowana jak w nie jednej reklamie!

Inna sprawa, że taki chewie siedzący 2 kilometry od całej akcji jest tak użyteczny jak prezerwatywa po teście ciążowym.

 

To całe Wasze kamperstwo to się przepięknie objawiało w CSie. Samemu w grę nigdy nie grałem, ale oglądałem jakieś potyczki turniejowe etc - zaczyna się runda, koleś biegnie w jeden spot i trzyma celownik wymierzony w jedne drzwi przez 15 minut aż wróg przez nie przejdzie. Spot taki, że szpara ma 1 cm szerokości, wroga widzi nim do drzwi dojdzie a jak wejdzie w próg to napierdala. To jest dopiero (pipi) skill niesłychany!

 

Jedziem dalej. Morde, żaden z nas tutaj się udzielających nigdy nie miał natury snaj(kam)pera. Większość przegrała życie idąc z bronią do CC w ręce. Snajperka to dobra sprawa od czasu do czasu, bo taki styl się dość szybko nudzi jednak. Nawet jak zmieniasz pozycje co chwile.

A to co Greah wspomniał to rzadkie sytuacje gdy przypadkowo się gdzieś władujesz z dupskiem, na drzewo, skarpę czy coś i Cię idioci nie widzą przez 20 minut gry a mają w zasięgu rzutu granatem. Wtedy to aż się chce tam siedzieć i nabijać z ich ślepoty

 

 

Pogramy większą paczką w BF3 to się wyjaśni kilka spraw

[Mordechay 680]

.Zamiast "wnioskować" proponuję zapoznac się z moim profilem albo popytać udzielających się tutaj jaki ze mnie kamper i jak często gram snajperem.Jeśli śmiesznym jest dla Ciebie to, że człowiek niejednokrotnie wbijał na pusty serwer a następnie testował dobre spoty tylko po to aby pomóc drużynie i zwyczajnie nie chce dzielić się swoimi odkryciami z innymi to może czas odpuścić sobie BF. Niechęć do snajperów tłumaczę tym, że za dużo grałeś w CoD albo zwyczajnie kupiłeś BF w momencie kiedy pojawił się wysyp nowych graczy z kluczem z Classica

 

Skoro bronisz kamperów, to chyba jasne, że jesteś jednym z nich, ale kto wie, może twoja motywacja jest inna.

Teraz piszesz o zupełnie innej sytuacji. Co mi z tego, że szukasz spotów do kampienia, gdy serwer jest pusty? Jak dla mnie na (pustym) serwerze możesz robić co chcesz, dopóki nie psujesz przyjemności z uczciwej i honorowej ( ;] ) gry innym. Ponownie kampienie nazywasz delikatnie "pomocą drużynie". Hell yeah, włączając aimbota pomogę jej jeszcze lepiej, sęk w tym, czy przeciwnikowi się to spodoba.

Masz rację, ze dużo grałem w CoDa jak i inne najpopularniejsze fpsy, ale tam też zjawisko kamperstwa nie jest czymś nadzwyczajnym, po prostu w BFie spotkalem się z jeszcze wyższym poziomem tej sztuki. Nigdy nie lubiłem tego stylu gry, ale to nie znaczy, że nie szanuję wszystkich snajperów. niektórzy po prostu swoim skillem frustrują. Reszta tylko budzi politowanie i to niestety większość.

 

mapy z SQDM są rozmiarowo zbliżone do de_ z CS

Akurat nie miałem na myśli SQDM w któego gram 90% czasu, bo tam snajperzy są niszową klasą, chcialem raczej pić do CQ i Rush.

Prawdą jest, że w SQDM mapy sa podobnej wielkośći (acz ciut większe) jednak nie chodzi tylko o wielkość, lecz także o ukształtowanie terenu. W BFie praktycznie na każdej mapie znajdę miejsce do uprawy większego pola owsa.

 

Jest klasa posługująca się karabinem snajperskim to ludzie to wykorzystują. Chyba nie chcesz nam powiedzieć, że snajperzy powinni uczestniczyć w CC.

Rozumiem, ale jw.

 

zacznę od tego, że dla mnie pojęcie "kamper" nie istnieje, bo to co dziś jest nim nazywane przechodzi ludzkie pojęcie. Biegnę sobie od jednego punktu do drugiego na AD, wejdę w krzaka, żeby na spokojnie przeładować broń medykową co chwileczkę zajmuje. Gdy kończy się animacja widzę przed sobą biegnących bokiem do mnie 3 wrogich żołnierzy - naciskam spust, padają. Odpala im się kill cam i widza mnie w krzaku. Odpalają czat i zaczynają we trzech przez najbliższe 10 minut wyzywac moją matkę, psa i babcię od najgorszych + kamperstwa. I gdzie tutaj wspomniany przez Ciebie fun płynący z zabawy? Nie planowałem przeładowywania broni i czekania na nich w tym miejscu przez cały dzisiejsze popołudnie. Po prostu tak wyszło. Bez kill cama mogli by się jedynie zastanawiać gdzie wtedy byłem. Może po następnym respawnie by się bardziej rozglądali, a przez to stali lepszymi graczami ogólnie.

 

Pojęcie "kamper" istnieje, jednak niektórzy nie znają definicji tego słowa i często wydaje im się, że to osoba, która choć na 5 sek zatrzyma się i schowa żeby podrapać się po jajcach.

 

Zgodzę się z tym, że brak killcama uczy większej ostrożności i mniejszej brawury.

 

Przepraszam bardzo ale jak ktoś nie wie co się dzieje obok niego, "nic nie widzi" i leci na pałę to to jest skill? Jak możesz uważać, że wytykanie braku znajomości mapy jak i samo map awarness jest śmieszne to nie kumam ni trochę O.o

Inna sprawa, że taki chewie siedzący 2 kilometry od całej akcji jest tak użyteczny jak prezerwatywa po teście ciążowym.

Nigdzie nie napisałem, że styl "na berserka" wyznacza skilla. Podałeś teraz skrajny przypadek, który tak samo jak skrajny snajping (czyli kamping) nie jest żadnym skillem.

[SpacierShark123 1 510]

Nigdy nie rozumiałem ludzi , którzy żalili się na snajperów chowających się bo krzakach.Mnie się to podoba o to w tej klasie chodzi i kampienie jest jak najbardziej na miejscu .

[Shankor 1 651]

Mordechay, bez urazy, ale jeśli chcesz wszystko widzieć i wiedzieć to proponuję szachy. BF ma taki charakter i nic tego nie zmieni, szkoda strzępić język (klawiaturę?). W FPS zawsze byli snajperzy (czy tam kamperzy) i zawsze będą, bo części graczy sprawia przyjemność ściąganie wrogów z większej odległości.

 

Make love, not war!

 

Edytowane 17 sierpnia 2011 przez Shankor

[Kazuun 221]

Hell yeah, włączając aimbota pomogę jej jeszcze lepiej

Problem w tym, że aimbot i inne hacki sa przeciwko polityce DICE etc, a leżenie przez 45 minut w jednym krzaku/siedzenie w jednym oknie nie jest

Lichy przykład :>

 

 

 

po prostu w BFie spotkalem się z jeszcze wyższym poziomem tej sztuki. (...) Reszta tylko budzi politowanie i to niestety większość.

Bo BF ma chyba zupełnie inaczej zbudowane mapy niż taki CoD. Gdzie w CoDzie widziałes mapę typu Atacama? Tylko ciasne uliczki, albo wielki budynek na środku mapy etc. Tam się nie da tak grać jak to się robi w BFie.

Na BFa narzekają głównie ludzie którzy wcześniej grali w CoD etc. Z tego co wiem, to samemu chyba do BFa przyszedłeś stosunkowo niedawno, prawdaż? Przyzwyczajenie się do inności pomiędzy obiema seriami zajmuje chwile. Choć widać też, że i tak masz o niebo lepsze nastawienie do tej serii niż większość ex graczy CoDa

 

A większośc snajperów budzi politowanie nie ze względu na sposób w jaki zabijaja, tylko z powodu, zę są useless na polu walki i (pipi) widza poza swoją lunetą i wrogą łepetyną

 

 

Zgodzę się z tym, że brak killcama uczy większej ostrożności i mniejszej brawury.

 

Nigdzie nie napisałem, że styl "na berserka" wyznacza skilla.

Dałeś do zrozumienia, że znajomośc mapy, rozglądanie się i ogólna orientacja w sytuacji nie sa wyznacznikiem skilla, więc załozyłem, że odmienny styl "na hurra" nim jest

 

 

Nigdy nie rozumiałem ludzi , którzy żalili się na snajperów chowających się bo krzakach.Mnie się to podoba o to w tej klasie chodzi i kampienie jest jak najbardziej na miejscu .

No przecież to chyba oczywiste, że nosisz ghillie po to by wyglądać bardziej złowieszczo biegnąc środkiem ulicy z nożem, nie? You noob xD

 

 

[EDIT]

@down: wymowność tego obrazka oddaje głębię Twej wypowiedzi i płynącej z niej opinii

Edytowane 17 sierpnia 2011 przez Kazuun

[Gość Rozi]

[rinzen 966]

@Mordechay

 

Jak dla Ciebie w założeniu recon=kamper to my nie mamy o czym rozmawiać, bo albo nie rozumiesz mechaniki tej gry albo nie chcesz przyjąć do wiadomości, że to jest jednostka supportująca, która nie uczestniczy w CC a ghillie nie jest po to aby straszyć nim dzieci tylko aby dobrze wtopić się w otoczenie, którym to bynajmniej nie jest asfalt na środku drogi czy zewnętrzna ściana budynku.

Obrońców na rushu też nazywasz kamperami, bo siedzą w bazie broniąc mcomów?

 

A najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że oceniasz a nawet nigdy z nami nie grałeś i nie wiesz jaki styl preferujemy. Dodatkowo pewnie założysz, że ako to uber kamper, bo ma każdą snajperkę w platynie, tak?

[MaZZeo 14 245]

Balans jezu po *uj to?

Jak jesteś nuubem to śmierć frajerom ale żeby specjalnie przez to zwalniać myśliwce to sie w pale nie miesci T___T

Translation plox.

 

 

...ale jak jakiś pajac w krzakach na Valparaiso siedzi z bronią na taśmie i karci wszystkich a ja nawet nie wiem skąd bo kurfa nawet radaru nie ma (prawdziwy BF, nie ma co) to coś tu jest nie tak.

Tzn że ssiesz, masz słabą orientację i nie znasz mapy. I nie mówię tego prześmiewczym tonem. Trochę praktyki i się zna mapy i ich spoty. Śmiało stwierdzę, że każdy kto potrzebuje killcama i spottingu żeby wyhaczyć snajpera w krzakach nie może twierdzić, że jest dobry w tę grę.

 

 

Dla mnie lekkim przegięciem jest już smuga po pociskach, a Wy tu o killcamach zagajacie XD

Może przegięciem nie jest. Zmienił bym ją by była tylko minimalnie mniej widoczna. Ale to prawda. Śmiech bierze jak ludzie płaczą, ze bez killcama ani rusz. Jak taki by se poradził w prawdziwej wojnie? Wyszedł na środek i wołał admina o zmianę mode na SC? xD

 

@Mordechay

 

Jak dla Ciebie w założeniu recon=kamper to my nie mamy o czym rozmawiać, bo albo nie rozumiesz mechaniki tej gry albo nie chcesz przyjąć do wiadomości, że to jest jednostka supportująca, która nie uczestniczy w CC a ghillie nie jest po to aby straszyć nim dzieci tylko aby dobrze wtopić się w otoczenie, którym to bynajmniej nie jest asfalt na środku drogi czy zewnętrzna ściana budynku.

Obrońców na rushu też nazywasz kamperami, bo siedzą w bazie broniąc mcomów?

 

A najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że oceniasz a nawet nigdy z nami nie grałeś i nie wiesz jaki styl preferujemy. Dodatkowo pewnie założysz, że ako to uber kamper, bo ma każdą snajperkę w platynie, tak?

 

Nie potrzebowałem kill cama by obczajać recony, bo sam tym reconem byłem, dla mnie gra w BF to przede wszystkim snajperka + info o pojazdach i jednostkach wroga W każdym BFie klasą snajperską mam największe ratio (ponad 2.0). Z tym że dla mnie HC to bzdura, nawet nie chodzi o te 50% HP, ale brak mapy? W BFie? Dyskwalifikacja.

[Mordechay 680]

Na BFa narzekają głównie ludzie którzy wcześniej grali w CoD etc. Z tego co wiem, to samemu chyba do BFa przyszedłeś stosunkowo niedawno, prawdaż? Przyzwyczajenie się do inności pomiędzy obiema seriami zajmuje chwile. Choć widać też, że i tak masz o niebo lepsze nastawienie do tej serii niż większość ex graczy CoDa

Moja przygoda z CoDem nie ma tu znaczenia, wszędzie kamperzy wnerwiaja tak samo, po prostu w BFie jest cięzko takiego wyeliminować

 

ak dla Ciebie w założeniu recon=kamper to my nie mamy o czym rozmawiać, bo albo nie rozumiesz mechaniki tej gry albo nie chcesz przyjąć do wiadomości, że to jest jednostka supportująca, która nie uczestniczy w CC a ghillie nie jest po to aby straszyć nim dzieci tylko aby dobrze wtopić się w otoczenie, którym to bynajmniej nie jest asfalt na środku drogi czy zewnętrzna ściana budynku.

Obrońców na rushu też nazywasz kamperami, bo siedzą w bazie broniąc mcomów?

Nie, nie stawiam miedzy nimi znaku równości, nie czytasz uważnie tego co piszę albo zapominasz o tym. Obrońców na rushu nie wyzywam od kamperów, bo inaczej bazy sie nie da obronić, ale nie można czekać w rogu pokoju, w ktorym jest mcom trzymając lufę na drzwiach, błagam.

 

A najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że oceniasz a nawet nigdy z nami nie grałeś i nie wiesz jaki styl preferujemy. Dodatkowo pewnie założysz, że ako to uber kamper, bo ma każdą snajperkę w platynie, tak?

 

Ale ja nigdzie nie napisałem, że wy wszyscy kampicie, jedynie przypuszczam po twoich poprzednich wypowiedziach, że ty tak robisz. Grałem trochę ze stonkiem i ejkonem i jedyne do czego się moge przyczepic, to do pieniactwa ako

[rinzen 966]

Nie, nie stawiam miedzy nimi znaku równości, nie czytasz uważnie tego co piszę albo zapominasz o tym.

po tym co piszesz wnioskuje, że jednak stawiasz, bo nigdzie nie napisałem, że siedzę w ciężko dostępnych spotach przez cały mecz a Ty z powietrza założyłeś, że jestem kamperem. Załóżmy, że na takim Valparaiso przy pierwszych mcomach są 3 "zglitchowane" drzewa na których można przycupnąć tak, ze zlewamy się z otoczeniem - gdyby był killcam to już po dwóch fragach człowiek by był wystawiony jak na strzelnicy. Teraz zadaj sobie pytanie ile zajmuje zdobycie 2 fragów - 20 sekund? Zatem po ok minucie i 6 fragach pokazuję przeciwnikowi wszystkie moje karty i pozostaje mi albo zmienić klasę albo wciskać się tam gdzie najczęściej lecą granaty i mortary. Teraz rozumiesz co miałem na myśli pisząc o tych spotach? Dobry spot bez killcama nie oznacza siedzenia w nim przez 20 minut tylko możliwość powrotu do niego w każdym momencie.

 

Ale ja nigdzie nie napisałem, że wy wszyscy kampicie, jedynie przypuszczam po twoich poprzednich wypowiedziach, że ty tak robisz.

Gdybym zaczął bronić np. czarnych to byś przypuszczał, że jestem murzynem?

Dla mnie kamperzy w BC2 nie stanowią najmniejszego problemu, bo zwyczajnie wiem jak sobie z nimi radzić i najczęściej po jednym fragu odbijam sobie stacony punkt na takim zawodniku. Dzieciaki mają taki styl gry? Niech tak grają ale niech też mają na uwadze to, że jeśli po fragu nie zmienią pozycji to albo spadnie na nich mój mortar albo zdobędę ich blachy a wierz mi, że to działa na nich lepiej niż jojczenie na mainie "f u campin' scum".

[Oldboy 984]

Już wykorzystałem limit plusów dla Greah od dawien dawna nie czytałem i nie zgadzałem się w pełni czyimiś postami na temat BF i szacun za wypowiedzi na temat HC !

[Gość ako]

to do pieniactwa ako

Łehehehehe

[Kazuun 221]

Z tym że dla mnie HC to bzdura, nawet nie chodzi o te 50% HP, ale brak mapy? W BFie? Dyskwalifikacja.

Jeżeli boisz się o kose w plecy to siadasz se Reconem gdzie tam chcesz i rzucasz sobie Motion Sensory. Co jakiś czas Ci kumpel Assa rzuci ammo respiąc sie na tobie i możesz być szcześliwy.

[Stona 569]

MaZZ, z tym brakiem mapy to pojechałeś. Przecież na HC jest mapa.