Suavek 4 627 Opublikowano 16 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2019 (edytowane) Nie wiedziałem, gdzie napisać, ale myślę, że temat anime będzie lepszy dla fanów Gundam, niż działy mobile. Niedawno na androida i iOS wystartował Gundam Battle Gunpla Warfare. Mobilna wersja serii Gundam Breaker z konsol, gdzie tworzymy z różnych części swoje własne robociki i walczymy na wirtualnych arenach. Obiecywałem sobie, że nigdy więcej kijem nie tknę żadnej gry gatcha/mobile, ale ciekawość wzięła górę. No i przyznam, że gra jest spoko. Standardowy crap z limitem odnawiającej się energii, pierdyliardem walut, gatcha w której losujemy części itp. No ale jakoś gra się dobrze. W grze jest tyle części i kombinacji mechów, że nie jest możliwe zebranie wszystkiego, a bez płacenia, mając na uwadze timery, nadal można normalnie grać. Ulepszyć tu można wszystko do Epic quality, nawet zwykłe białe Common (choć niekoniecznie będzie to opłacalne). Ale nawet to co dostajemy za darmo ma przyzwoite statystyki (darmowy mech otrzymany w Story Mode jest dość wysoko na tier liście). No i wiele zależy od kombinacji części, jakie zastosujemy. Jest zabawa, i choć oczywiście lepiej zagrać w normalnego Gundam Breaker na konsoli (GB2 na PS3 i GB3 na PS4 polecam śmiało), tak tutaj jeśli się podejdzie do gry jako przerywnik na 10min, to sprawdza się całkiem nieźle. W dodatku za daily loginy, daily pulle i różne eventy można dużo dostać za darmo. Dziś wystartował nowy event gdzie przez kilka dni codziennie będzie można za darmo zrobić 10-pulla. Aha, story też jest. Tyle powiem w tej kwestii... Nie interesuje mnie, wygląda debilnie, więc wszystko przewijam. Osobiście gram na PC na emulatorze (Bluestacks 64bit), bo telefon średnio wyrabiał i chłonął niepotrzebnie baterię. No i klawiatura + mysz sprawdza się lepiej niż palce... Gra ogólnie ma długie loadingi i w sumie to jest największą jej wadą techniczną. To plus fakt, że nie jest dostępna oficjalnie w Polsce - trzeba pobrać apk z innego źródła, ale po instalacji działa ok. "Polecam" jako zabijacz czasu na parę kwadransów dziennie. Gdyby ktoś chciał do znajomych dodać, to ID: ECF3LMN6Y. Heh, a propo Gunpli, na gierki czas tracę, a od dwóch miesięcy mam zbudowanego tylko do połowy Gundam Vidar. Trzeba będzie kiedyś przysiąść i dokończyć. Tylko lepsze oświetlenie na jesień/zimę muszę sobie sprawić nad biurko, bo wzrok coraz gorszy. Edytowane 16 Października 2019 przez Suavek Cytuj Odnośnik do komentarza
Shen 9 610 Opublikowano 16 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2019 Widziałem to, kusiło nawet, ale gram w dwie gache i zycia mi nie wystarczy na kolejną ;p 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Suavek 4 627 Opublikowano 26 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2019 A propos gier, SD GUNDAM G GENERATION CROSS RAYS wyjdzie po angielsku na PC w US i EU. Premiera 28 listopada. https://store.steampowered.com/app/728530/SD_GUNDAM_G_GENERATION_CROSS_RAYS/ Mam sentyment do serii, wiec kupuje na premiere. Cytuj Odnośnik do komentarza
Paliodor 1 761 Opublikowano 31 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2019 Szkoda,że tak mało serii dali do tej części. Bo w innym przypadku może bym się skusił jakby było na promo kiedyś. Cytuj Odnośnik do komentarza
Suavek 4 627 Opublikowano 1 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2019 Mnie w sumie to odpowiada. W Genesis były same UC, które mi osobiście już zbrzydło. Tu będą cztery główne alternatywne uniwersa, plus w DLC podobno potwierdzono pakiety z X, AGE, GBF, Turn-A i chyba nawet G. No i duży nacisk na wszelkie historie poboczne, typu Astray, G-Unit itp. Granie ciągle w te same UC i babranie się z pierdyliardem odmian Zaku nigdy szczególnie mnie nie bawiło w tej serii. Szkoda, że SRW na Steam ma region-locka... Cytuj Odnośnik do komentarza
Suavek 4 627 Opublikowano 9 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2019 (edytowane) Na Netflixie pojawił się Iron-Blooded Orphans, gdyby kogoś to interesowało. Jest też serialowy Unicorn od dłuższego czasu. Oprócz tego G Generation Cross Rays na PS4 i NSW doczekał się wersji demo. Tylko po japońsku niestety. Na singapurskim PSN jest po angielsku. Mnie natomiast się zbuntował emulator androida i przestałem grać w GBGW. I całe szczęście, gdyż znowu dał o sobie znać model biznesowy mobile gatcha... Zamiast grać co chcę, to grindowałem całymi tygodniami eventy, żeby zdobyć limitowane części mechów. Przy okazji przekonałem się (znowu), jak chore praktyki są stosowane wyłącznie z myślą o 'wielorybach' w takich grach. Bez wydawania naprawdę dużej kasy pewnych rzeczy się po prostu nie osiągnie/nie zdobędzie. Oczywiście to nie tak, że nie da się grać F2P, bo tak jak wspomniałem, spokojnie można stworzyć porządne mechy o dobrych statystykach, ale nie dość, że będzie to trwało długo, to właściwie ginie gdzieś cała idea gry, czyli customizacja. Fajnie jest zdobyć jakąś dobrą część, ale w większości przypadków i tak będą wypadać nam zwykłe uncommon, lub duplikaty (co jest dziwne przy szansach rzędu 0,2% na daną część mecha...). Ogólnie stwierdziłem, że lepiej pograć w GB3 bez ograniczeń i stworzyć co dusza zapragnie, robiąc młóckę w o wiele ciekawszym systemie walki. Edytowane 12 Listopada 2019 przez Suavek Cytuj Odnośnik do komentarza
Suavek 4 627 Opublikowano 24 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2020 WAT Cytuj Odnośnik do komentarza
Suavek 4 627 Opublikowano 19 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2021 Jak coś, to na Netflixie pojawiły się pełnometrażówki oryginalnego, pierwszego Gundama, oraz Char's Counterattack. W Lipcu będzie można też obejrzeć najnowszy film - Hathaway. Jest też serialowy Unicorn od dłuższego czasu, oraz Iron Blooded Orphans. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Dud.ek 2 040 Opublikowano 20 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2021 A na pierwszy ogień co odpalić? Cytuj Odnośnik do komentarza
Suavek 4 627 Opublikowano 20 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2021 Tj. dla kogoś kto nie zna serii w ogóle? Jak chcesz ryzykować, że się zniechęcisz, to chronologicznie z tego, co jest na Netflixie, pełnometrażówki Mobile Suit Gundam I do III -> Char's Counterattack -> Unicorn. Aczkolwiek Unicorna można obejrzeć samodzielnie. Tym bardziej, że jest to jedna z nowszych produkcji i od strony audiowizualnej nie będzie odrzucać tak jak klasyki. OST jest świetny. A jeśli pominąć Netflixa, to zawsze na początek będę polecał Gundam 0080: War in the Pocket. Sześcioodcinkowa OVA, którą można obejrzeć samodzielnie, a która stanowi świetny przykład tego, że można zrobić dobre i poruszające anime z robotami, które wcale nie będzie przesadnie ckliwe, ani dziecinne. Aczkolwiek oglądałem to kilkanaście lat temu, więc nie wiem, jak się zestarzało... Wspominam jednak dobrze. Ogólnie Gundamy są bardzo subiektywne. Każda seria ma swoich fanów i hejterów. Może dlatego, że różne serie są w różnych klimatach, które po prostu łączy obecność mechów. Ja na przykład nie cierpię Gundam Wing, ale wiem, że ma on mnóstwo fanów, także w Polsce. Dobrze wspominam za to Gundam Seed (nie Destiny), ale tutaj hejt jest wszechobecny. Gundam 00 bardzo dobrze wspominam. Fajny OST i nieco "doroślejsze" klimaty, bez nadmiaru nastolatków, jak to zwykle bywa. A największym zaskoczeniem dla mnie był Gundam Build Fighters. Jak zobaczyłem trailer, to hejtowałem jak głupi, że bajeczkę robią, że promo zabawek dla dzieci, bo perfidna reklama modeli itp. Obejrzałem z ciekawości jeden odcinek kilka lat temu i wciągnąłem się naprawdę mocno. Anime było po prostu ZABAWNE, w sensie, pozytywne, przyjemne, satysfakcjonujące, o dziwo emocjonujące, i miało charyzmatycznych bohaterów. Jak ktoś lubi serie typu My Hero Academia, to w sumie mógłbym to porównać i śmiało polecić, tym bardziej, że można obejrzeć nie znając w ogóle serii. Zdaje się GBF i kilka innych serii można obejrzeć za darmo na YouTube na kanale GundamInfo. Polecam oczywiście oryginalne ścieżki dźwiękowe, nie dubbingi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Mendrek 570 Opublikowano 20 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2021 3 godziny temu, Dud.ek napisał: A na pierwszy ogień co odpalić? Proponuję Gundam Wing i potem Gundam Seed. Są najbardziej przystępne dla nie-fanów Gundama. A potem możesz resztę, o ile się nie zniechęcisz ich specyfiką 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Suavek 4 627 Opublikowano 29 Sierpnia 2021 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2021 Widzę postacie z Gundam Breaker 3. Nie żebym pamiętał, o czym fabuła tam była w ogóle... Ale w sumie daje to nadzieje na jakąś nową grę z tej serii. Drążą te gunple i wirtualne światy ciągle... Build Fighters był genialny moim zdaniem, bardzo przyjemny w oglądaniu (My Hero Academia bardzo podobne pod tym względem), ale potem to już się zrobiło naciągane. BF miał charyzmatyczne postacie, dzięki którym akcję oglądało się z zaciekawieniem. Te późniejsze serie to już głównie schematyczny fanservice, albo jakieś dziecinady, furries i nie wiem co jeszcze. Tu chyba też będzie tylko krótka animacja do wypromowania modeli. Wygląda ładnie, ale nie jestem przekonany, czy będzie to coś ponad fanservicem. Chyba sobie obejrzę Build Fighters po raz drugi... No dobre anime było, pozytywne. Cytuj Odnośnik do komentarza
Suavek 4 627 Opublikowano 19 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2021 Cytuj Odnośnik do komentarza
Suavek 4 627 Opublikowano 9 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2021 Concept art z netflixowego filmu Gundam Wygląda jak ułomne dziecko RX72-2 i Winga... Ogólnie nie wiem, czy chcę, bo pewnie spartolą to w taki czy inny sposób. Cytuj Odnośnik do komentarza
mugen 1 933 Opublikowano 9 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2021 No wielkie kolorowe roboty to ogólnie temat który raczej nie sprawia zbyt poważnego wrażenia jako live action. Cytuj Odnośnik do komentarza
Suavek 4 627 Opublikowano 9 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2021 Eh, Pacific Rim pierwszy był nawet spoko. Cytuj Odnośnik do komentarza
Suavek 4 627 Opublikowano 1 Grudnia 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2021 WAT Cytuj Odnośnik do komentarza
Suavek 4 627 Opublikowano 4 Grudnia 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2021 GunamInfo na YT zaczął wrzucać kolejne odcinki G Gundam: Co prawda oglądałem to wieki temu, ale mam bardzo dobre wspomnienia. Mniej poważne podejście do serii, aczkolwiek fajne w swoim unikatowym stylu. Taki miks Dragon Balla z Gundamem, czyli supermoce, sztuki walki, turnieje itp. Muzyka też zapadająca w pamięć. Aż sam mam ochotę sobie odświeżyć. Cytuj Odnośnik do komentarza
Suavek 4 627 Opublikowano 4 Maja 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2022 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Suavek 4 627 Opublikowano 15 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2022 Nowa seria gundumb w październiku: Kreska fajna. Klimat zalatuje Reconguistą. Może się obejrzy. Cytuj Odnośnik do komentarza
voi tekku 119 Opublikowano 24 Sierpnia 2022 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2022 Naszła mnie ochota na jakieś anime z mechami/scifi, pomyślałem o Gundamie bo jest kilka serii na Netflixie. Polecacie którąś serie szczególnie? Myślałem o Iron-Blooded Orphans. Kiedyś obejrzałem 00, raczej bez szału ale skończyłem oba sezony wiec jednak mnie wciągnęło. Zacząłem też kiedyś Unicorna, kreska bardzo mi się podobała, ale z jakiegoś powodu nie dokończyłem, odpadłem chyba na 2giej albo 3ciej części. Jak nie Gundam to może są jakieś inne dobre mecha/scifi na Netfliksie? Cytuj Odnośnik do komentarza
Suavek 4 627 Opublikowano 24 Sierpnia 2022 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2022 Jeśli tylko Netflix, to może być ciężko. Są tam trzy filmy kompilacyjne oryginalnego Gundama, ale to jest kilkadziesiąt odcinków streszczone w kilka godzin, więc tempo akcji jest dość chaotyczne. No i nie ma co ukrywać, że produkcja sprzed ponad 40 lat oglądana dzisiaj może być ciężka do przełknięcia. Char's Counterattack raczej nie ma co oglądać bez znajomości oryginalnego Gundama oraz Zeta Gundam. Najnowszy film pełnometrażowy - Hathaway - zbierał całkiem dobre opinie. Przyznaję, że sam go jeszcze nie widziałem w całości, więc ciężko mi stwierdzić, na ile znajomość innych serii jest niezbędna. Unicorn jest bardzo dobry i ma genialny soundtrack. Myślę, że to najlepsza opcja jeśli chodzi o Netflixa. Jeśli byś miał sięgać do innych źródeł, to Gundam 0080 będę polecał do usranej śmierci jako świetne i poruszające war-drama z mechami. Bardzo pozytywnie mnie też zaskoczył Gundam Build Fighters (sequel Try już mniej), ale to zupełnie inne klimaty, niż sci-fi. GBF ma bardzo fajne walki, które trzymają w dodatkowo w napięciu przez turniejową otoczkę serii. W sumie powtarzam dokładnie to, co już pisałem w tym temacie Z tego co widziałem, na Netflixie jest też Neon Genesis Evangelion. Ja jestem w mniejszości, której ta seria nie zachwyciła, aczkolwiek oglądałem ją bardzo dawno temu. Sam przymierzam się do obejrzenia Gundam Thunderbolt (December Sky i Bandit Flower). Wygląda... intrygująco i bardzo brutalnie. EDIT: Aha, jakoś za parę miesięcy startuje również nowa seria - Witch from Mercury. Zdaje się będzie dostępna na YT na kanale Gundam Info. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
number_nine 1 317 Opublikowano 25 Sierpnia 2022 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2022 16 godzin temu, voi tekku napisał: Kiedyś obejrzałem 00, raczej bez szału Jak 00 Ci nie podeszło, to z innymi seriami raczej będzie podobnie. Ale Orphans też było spoko, możesz dać szansę. Wbrew pozorom nie ma zbyt wielu seriali w klimacie mecha, z bardziej "luzackich" polecam Tengen Toppa Gurren Lagann 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Suavek 4 627 Opublikowano 25 Sierpnia 2022 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2022 Biorąc pod uwagę, że niemal każda seria Gundam jest inna, szczególnie te rozgrywające się w alternatywnych uniwersach, dlaczego miałyby mu one nie podejść tylko dlatego, że 00 nie zachwycił? Wszystko zależy od tego, czego tak naprawdę oczekujesz od seansu. Czy czegoś poważniejszego, dramatycznego, luźniejszego, może nawet komicznego. Czy nacisk ma być na walki mechów, czy raczej rozwój bohaterów. Czy ma być luźna przygoda, czy większa polityczna intryga. Dlatego Gundamy są ciekawe, bo tak naprawdę większość z nich się od siebie różni, a jedynie charakterystyczne mechy są elementem wspólnym. Turn-A Gundam dla przykładu jest bardzo zachwalany i ma zupełnie inny klimat od reszty cyklu, bardziej bajkowy, ale ogólnie jest stosunkowo "dorosłą" serią. G Gundam to taki dragon ball z robotami. Turniej sztuk walk i te sprawy. Głupizna, ale bardzo fajna z charyzmatycznymi postaciami. Dla odprężenia jestem skłonny śmiało polecić. O Gundam Build Fighters już pisałem. Kiedyś jechałem po tej serii tylko na podstawie zwiastunów, a koniec końców wsiąkłem do tego stopnia, że oglądałem kilka odcinków dziennie, bo seria była po prostu sympatyczna i zabawna, a przy tym i efektowna z niezłą muzyką. Jak ktoś lubi klimaty My Hero Academia, to GBF powinien mu się spodobać. To tylko przykłady, oczywiście. Ja mam dobre wspomnienia z Gundam Seed (tym pierwszym), bo przygoda i świat były względnie ciekawe, podobnie jak bohaterowie, nie wspominając o bardzo dobrej muzyce. Sequel już tu napsuł mocno i anime zrobiło się wręcz debilne, ale sentyment pozostał. Ale zdaję sobie sprawę, że seria ma też dużo przeciwników. I odwrotnie - wiele osób chwali sobie Gundam Wing, który był ich pierwszą serią, podczas gdy osobiście w ogóle nie pojmuję jej fenomenu, poza dość charakterystycznymi designami. Przyłączę się jednak do rekomendacji Tengen Toppa Gurren Lagann. Anime wręcz genialne. Można też rozważyć któregoś Macrossa (Do You Remember Love, Plus, Zero, Frontier), albo Full Metal Panic. Kilkanaście lat temu bardziej siedziałem w klimatach mecha, ale po takim czasie ciężko mi jednoznacznie powiedzieć, co dorosłemu widzowi na dzień dzisiejszy się spodoba. Nie wszystko się dobrze starzeje, a gusta się zmieniają. EDIT: Wrzucam playlisty do paru serii do obejrzenia oficjalnie na YT: Gundam SEED G Gundam Build Fighters Try (To jest sequel. Co prawda z innymi bohaterami, ale i tak sugeruję najpierw obejrzeć poprzednią serię, której niestety na YT nie ma, a jest zdecydowanie lepsza). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
number_nine 1 317 Opublikowano 25 Sierpnia 2022 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2022 (edytowane) 5 godzin temu, Suavek napisał: Biorąc pod uwagę, że niemal każda seria Gundam jest inna, szczególnie te rozgrywające się w alternatywnych uniwersach, dlaczego miałyby mu one nie podejść tylko dlatego, że 00 nie zachwycił? Bo dla mnie 00 na tle pozostałych serii jakie widziałem miał najlepsze tempo akcji, animacje, świetne sceny bitew, gundamy, bohaterów itd. Do tego był mega pokręcony na końcu co jednych może zmęczyć, ale dla mnie podbiło to klimat tego animca. Oczywiście nie mówię, że nie ma opcji żeby coś innego się nie spodobało, ale 00 po prostu na mnie wywarł największe wrażenie i każda kolejna seria po nim była już "tylko" ok. A np Seed Destiny mnie tak wymęczył, że nie obejrzałem nawet do końca Edytowane 25 Sierpnia 2022 przez number_nine Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.