Bioshock: Infinite

[Gość donsterydo]

Mi się podoba. Może za wyjątkiem tej głowy.

[Voytec 2 761]

Jest bardzo oryginalny i swietnie pasuje do stylizacji, jaka Irrational Games stworzylo w Columbii. Nic do niego nie mam. Wrecz przeciwnie, uwazam, ze jest swietny.

[Cethu 13]

Jak dla mnie extra... chociaż wolał bym by był bossem a nie powtarzającą się co chwila jednostką.

[Vulc 3]

Zapewne będzie pojawiał się tak często, jak Big Daddy, czyli raczej Ci się nie znudzi.

 

Nowy Bioshock zapowiada się naprawdę wspaniale, klimat całkiem odmienny, ale równocześnie jakże podobny do tego, który tak zachwycał w Rapture. Osobiście nie mogę sobie wyobrazić, żeby to mogło się nie udać, ale z tym hurra optymizmem jednak poczekam, przynajmniej do pierwszych, konkretnych filmików z gameplay'u.

[McDrive 3 114]

Mi znudził się po spotkaniu wszystkich wersji.

[Rysiek z klanu 4]

Wszystko fajnie tylko ten wydawca mi nie odpowiada. Ciekawe jak tym razem dadzą ciała.

[Gość bigdaddy]

http://www.youtube.com/watch?v=rIqKQrC3NFA&feature=player_embedded

[Gooral 9]

10 minutowy gameplay: LINK

 

Jezusmarian co tam się dzieje! Oskryptowane akcje są pierwszej próby. Ale to coś na końcu,skrzyżowanie wilkołaka, smoka i Big Daddyego to po prostu jeden wielki suchar. Reszta jest natomiast świetna. Mnie osobiście razi fakt, że w Columbii również używają mocy na wzór plazmidów. Tam też Adama znaleźli czy co? Ale olać ten odgrzewany element bo reszta to wysokich lotów gra akcji FPP.

Edytowane 21 września 2010 przez Gooral

[Gość donsterydo]

Ja pierdzielę jaka masakra Szykuje się kop w głowę na miarę pierwszego Bioshocka

[Gooral 9]

No właśnie nie byłbym taki pewien czy na miarę pierwszego Bioshocka. Bo on był wyjątkowy dzięki warstwie fabularnej a na drugim planie była oryginalnośc Rapture, ciekawe połączenie używania broni i plazmidów oraz złożone relacje Big Daddy-Little Sister. BI jest, jak filmik udowadnia, niesamowicie efektowny. Ale to nie świadczy o istnieniu fabuły wysokich lotów. A takowa będzie zawsze w Bioshocku najważniejsza. Inaczej żadna kolejna gra z tej serii nie będzie w stanie dobić nawet do 90% średnich z recenzji.

Edytowane 21 września 2010 przez Gooral

[Dahaka 1 878]

Gooral - wątpie. Przy takim natężeniu akcji i skryptów, dobrej grafice, fajnym klimacie i mieście oraz gameplayu zbliżonym do poprzednich bioshocków z kilkoma nowymi smaczkami, ta gra nie ma szans zejść poniżej 90%, nawet jakby fabuły nie miała w ogóle.

[Gooral 9]

Wiem, wiem. Modern Warfare 2 się kłania. Gra bez jakiejkolwiek sensownej fabuły ale za to z tonami efektownych akcji i skryptów ma średnią 93% Oby takie gry były jak najrzadziej wysoko oceniane bo developerzy nabiorą ochoty do robienia większej ilości durnych sieczek bez ciekawego i rozbudowanego zaplecza fabularnego.

[Voytec 2 761]

Gooral, nie wątp na razie w fabułę, skoro znamy jej tylko minimalny zarys. To jest Bioshock. Naprawde, nie dociera do mnie mysl, ze w Infinite mialaby byc slaba fabula. To jest az niemozliwe ;]

[Zwyrodnialec 1 729]

Gry typowo rozrywkowe też muszą być, jak gram w Gearsy to nie oczekuję jakiejś rewelacyjnej fabuły, tylko solidnej akcji.

[Gooral 9]

Gooral, nie wątp na razie w fabułę, skoro znamy jej tylko minimalny zarys. To jest Bioshock. Naprawde, nie dociera do mnie mysl, ze w Infinite mialaby byc slaba fabula. To jest az niemozliwe ;]

Bioshock 2 miał średnich lotów fabułę. Wątpić więc mam podstawy

[Hela 1 962]

B2 to inny developer, więc nie ma co panikować.

[Gooral 9]

Nie tyle inni ludzie co brak dużego wpływu na projekt Kena Levine. Bo to on jest odpowiedzialny za genialność Bioshocka pierwszego. Podobno ten Pan pracuje pełną parą przy Infinite więc jest nadzieja.

[Hela 1 962]

No właśnie Infinite robi Irrational - firma Levine'a odpowiedzialna za pierwszego Bioshocka, B2 robiło 2K Marin i z tego co mi wiadomo, to Levine nie miał absolutnie nic wspólnego z tą grą.

[Gooral 9]

Podobno był doradcą przy pracach nad Bioshockiem drugim. Choć ja oprócz kilku ciekawych momentów, motywu kierowania BD widzę w B2 głównie "copy and past" i raczej minimalny wpływ Levine'a.

Edytowane 21 września 2010 przez Gooral

[MaZZeo 14 246]

A mnie z kolei kompletnie nie porwał ten gameplay. Dalej nie pasuje mi design.

[Pikol 336]

Mi sie baaardzo podoba, uwielbiam takie powietrzne klimaty, ale najbardziej podobali mi sie oprawcy, nie takie full psycho, ale raczrj normalnie zachowujący sie ludzie, tylko że coś im furia sie włącza w pewnych momentach : D czekam bardziej niż czekałem na Bioshock 2. Nigdy nie byłem fanem otoczki tej serii.

 

Plus duży plus za taki pokaźny filmik, a nie krótki trailer z napisem "BIOSHOCK: Infinite" I jakieś przelatujące mewy czy coś

Edytowane 21 września 2010 przez Pikol

[Gooral 9]

Na XBL pojawił się ten gameplay w HD oczywiście. Plik waży 450MB i osobom ze sprzętem audio na poziomie (jakieś firmowe ampli/zmachol plus podłogowe stereo za minimum pół kafla lub diy chociażby na STXach za 300zł) radzę się przygotowac na opad szczeny. Audio tego gameplay'u daje radę. Jak usłyszałem na moim sprzęcie ten spadający dzwon w akompaniamencie rozpadającego się budynku to po prostu się zachwyciłem. Audio w samej grze na bank będzie dorównywać jakością Dead Spaceowi czy Uncharted 2.

Edytowane 22 września 2010 przez Gooral

[gieroy22 41]

I Klimacik jak można było się spodziewać na wysokim poziomie ! Inny niż w 1,2 ale dorównuje poprzednim częsciom

[Hela 1 962]

44 minutowy wywiad z Levinem:

http://www.giantbomb.com/we-talk-to-ken-levine-about-bioshock-infinite/17-3261/

[Keymaker 25]

Wszystkie Bioshocki są epickie i dosłownie palą opony mózgowe !

 

Klimat bijący z zaprezentowanych widoków jest wprost nieziemski. Grafika lekko podciągnięta jakby, ale też o dziwo z pseudo otwartymi przestrzeniami radzi sobie silnik gry. Dużo akcji skryptowanych mnie zastanawia - niektórych nie wyobrażam sobie w praktyce, kiedy siada świeży gracz.

 

W tej serii najbardziej podoba mi się aspekt polityczny tej produkcji, w szczególności wszechobecne przemycanie socjalizmu. Tutaj chociażby widzimy to w momencie, kiedy przemawiający wąsacz zwraca na nas uwagę i jego odznaka na klatce piersiowej na chwilę zamienia się z flagi USA na sierp i młot. Kocham takie smaczki !

 

Gra absolutnie rozpierdoli i co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Kwestia tylko tego, czy cała gra będzie wypełniona taką ilością skrpytów i epickich scen (no kurwa, akcja w barze i toast to coś pięknego !).

 

Życzę jak najlepiej twórcom i czekam na więcej materiałów z gry, a najlepiej na sam tytuł!