Gość Soul Opublikowano 2 kwietnia 2013 Opublikowano 2 kwietnia 2013 (edytowane) 7/10 co raz lepiej O_o Edytowane 2 kwietnia 2013 przez Soul Cytuj
MaZZeo 14 240 Opublikowano 2 kwietnia 2013 Opublikowano 2 kwietnia 2013 Boże, przyszedł PCtowiec i Xbot i się zaczęło licytowanie na oceny. Litości, a tak fajnie się gadało bez tego. O, kolejny który pod wpływem końcówki nie przyjmuje do wiadomości że gra ma wady. A ze mnie taki pecetowiec jak z ciebie dobry partner do dyskusji. Przypomniałeś mi za to swój poprzedni wpis. Nikt z was o tym nie wspomniał, ale chyba przyznacie mi racje, że Elizabeth ma najlepiej zrobione AI z towarzyszących graczowi kompanów ever. Może, jeżeli za przykład dobrego AI weźmiemy sytuacje gdzie ta rzuca apteczkę albo gnata przez ściany (a czasem nawet dwie). Zresztą o czym ja mówię, chyba o jednej grze i postaci zapomniałeś. Cytuj
Doicheall 0 Opublikowano 2 kwietnia 2013 Opublikowano 2 kwietnia 2013 7/10 to zła ocena? Uważam, że nie, ale nowy Bioshock zasłużył na (przynajmniej) trochę więcej. Cytuj
Carty 0 Opublikowano 2 kwietnia 2013 Opublikowano 2 kwietnia 2013 podobno jak zaczełeś online i dokończyłeś ofline to trofea się sypią - ale nie jestem pewien To prawda, sam miałem taką akcję. Mam tylko 1 trofik z wątku fabularnego, a grę przeszedłem na hardzie:) Dobrze, że mi nie zależy na trofeach, bo inaczej bym się nieźle wkurzył. Ale że jak? Chodzi o online/offline w PSNie?? No czasem wyrzuca ni z gruszki ni z pietruszki, nie mam pojęcia dlaczego. Tylko co to ma do trofików? Jak rozumiem to bug, więc może to naprawią. A czy jak teraz wgram dany rozdział i go ukończę, to trofea gra zaliczy? Cytuj
MaiorZero 1 400 Opublikowano 2 kwietnia 2013 Opublikowano 2 kwietnia 2013 Boże, przyszedł PCtowiec i Xbot i się zaczęło licytowanie na oceny. Litości, a tak fajnie się gadało bez tego. To nie jest jeden mindfuck, ale nieskończenie wiele. Kurde gra osiągnęła poziom filmu czy książki. Ej że Majorze chyba przespaliście 3 ostatnie generacje. Bo ten poziom osiągnięto już w 97'. Z gier, które tu pokazałeś, wszystkie poza Bioshockiem uskuteczniają narracje za pomocą wstawek filmowych lub tekstu pisanego. Sądzę, że Major chciał powiedzieć, że gry dzięki takim produkcją jak Half-Life, ICO/SotC, Bioshock czy Journey osiągnęły własną, unikalną dla siebie formę narracji i nie muszą już zrzynać z innych mediów, żeby opowiedzieć prawdziwą historie za pomocą wyjątkowych form ekspresji. No dokładnie. Nie uważam, że gry muszą być takie bądź takie. Jednakże to gry które opowiadają historię, w trakcie gdy to gracz przez 90% czasu gry ma kontrolę nad postacią, zasługują na szczególną uwagę. Tak jest ciężej opowiedzieć historię. Nawet w SotC czy Journey nie jest ona tak złożona jak w Bioshockach, ale też działa na emocje i daje do myślenia. Mając przy tym dobry gameplay. Planescape Torment także ma rozbudowaną historię, jednakże tam historia jest opowiadana przez tekst. Czyli jest blisko książek. MGS czy Silent Hill może mają i rozbudowaną historię, ale opowiadają ją głównie za pomocą scenek. To już jest bliżej filmów. W Half-Life, Portal 2 czy Bioshockach to od gracza zależy czy grając wczuje się w historię czy też będzie latał jak oszołom. Cytuj
Gość Soul Opublikowano 2 kwietnia 2013 Opublikowano 2 kwietnia 2013 (edytowane) A co mnie to obchodzi komu ile dają... takie rodzyny jak 94% dla Modern Warfare 2 już powinien świadczyć o rzetelności tych recenzentów. Dla mnie po prostu 95% to ocena dla gry której prawie nic lub naprawde niewiele można zarzucić, nie powinna być przyznawana tytułowi który ma sporo niedociagnięć, wrzuconych na siłę patentów. I Bioshock i Mass Effect ciągną fabuła, uniwersum, postacie ale mechanika w obu seriach pozostawia wiele do życzenia. 8/10 to moim zdaniem bardzo dobra gra, jak ktoś jednak będzie sie do tego przywalał bo się opiera na metacriticu i jedyne co widzi to Słuchaj mnie ten cały mc i mw 2 to koło (pipi)a lata, rozmawiam tu i teraz o swoich preferencje i sposobie oceniania.... Na przełomie ostatnich lat i tytułów jakie wychodzą, wszystkich tych kotletów odgrzewanych takie produkcje jak Dishonored, Batman Arkham i jak właśnie Bioshock absolutnie nie są grami na 8, każdy ma swoją skale oceniania moja wyrobiła się przez lata, a ten wykres to sobie możesz gimberom wklejać a nie mi weteranowi... Wnioskując z Twojej skali oceniania to non stop grasz w gry na 6-7 i trafił Ci się taki Bio raz na rok na 8 Dla mnie od lat, ocena 8 to gra dobra w którą warto zagrać-zobaczyć i tyle zero zgrzewy, nowy Bio do takich gier nie należy bo zwyczajnie jest wysoko wysoko ponad takimi produkcjami. To jest gra do której siadasz i wsiąkasz a w głowie cały czas mówisz sobie o qrva co tu się dzieje..... Edytowane 2 kwietnia 2013 przez Soul 2 Cytuj
Sibian 154 Opublikowano 2 kwietnia 2013 Opublikowano 2 kwietnia 2013 (edytowane) Biorąc pod uwage technikalia Bio 1 tez był gra 8/10 ... Chodzi ci o oprawę czy technikalia to dla ciebie gameplay ? Jeśli to drugie to rozwiń dlaczego. Od czasów SS i DS był naprawdę sporym ( oczywiście i tak bardziej uproszczonym ) kombajnem który dodawał ogrom od siebie. BI już bym nie zaliczył nawet do "Shocków". Hehe jakie pretensje ,że ponoć zrujnowali co niektórym fanzolenie o teoriach w spojlerach. Jeśli już mają obiekcje o podawanie oceny produkcji ( i to z kupą argumentów ) w temacie o tej produkcji to coś się w głowach miesza. Oczywiście polemiki jak najbardziej wskazane a nie żale. PS : Grigori fanie szufladek, podejrzewam , że przerobiłem więcej konsol niż ty na oczy widziałeś ( i nawet mam je do dzisiaj ) ale ja nie o tym. Edytowane 2 kwietnia 2013 przez Sebastian Ś. Cytuj
MaZZeo 14 240 Opublikowano 2 kwietnia 2013 Opublikowano 2 kwietnia 2013 a ten wykres to sobie możesz gimberom wklejać a nie mi weteranowi... A jednak ciskasz się jak ten gimber o te 8/10 jakbym to nie wiadomo skrzywdził tą grę. btw to Batman Arkham Asylum to właśnie tytuł zasługujący na tak wysokie noty z toną świeżych pomysłów, świetnym designem lokacji i rozwiązaniami. Bioshock Infinite pod względem gameplayu to nic specjalnego. 1 Cytuj
MaiorZero 1 400 Opublikowano 2 kwietnia 2013 Opublikowano 2 kwietnia 2013 Sebastian wybacz, ale to nie Ty wybierasz czy dana gra należ do Shocków czy nie tylko developer. Infinite ma tą samą mechanikę, ale rozwiniętą w kierunku akcji która widocznie najbardziej pasowała do przedstawienia scenariusza. Cytuj
Gość Soul Opublikowano 2 kwietnia 2013 Opublikowano 2 kwietnia 2013 A jednak ciskasz się jak ten gimber o te 8/10 jakbym to nie wiadomo skrzywdził tą grę. Nie po prostu shitsotrmu nie jestem w stanie zdzierżyć..... Infinite pod względem gameplayu to nic specjalnego. ps.Gears też a siedzisz i grasz..... Cytuj
typfon 145 Opublikowano 2 kwietnia 2013 Opublikowano 2 kwietnia 2013 (edytowane) Biorąc pod uwage technikalia Bio 1 tez był gra 8/10 ... Chodzi ci o oprawę czy technikalia to dla ciebie gameplay ? Jeśli to drugie to rozwiń dlaczego. Od czasów SS i DS był naprawdę sporym ( oczywiście i tak bardziej uproszczonym ) kombajnem który dodawał ogrom od siebie. BI już bym nie zaliczył nawet do "Shocków". oprawa, było fajnie, ale bez przesady nie była to gra która graficznie zabijała, bedów tez była masa (doczytujące się teksturki były tragiczne) co nie zmienia faktu że i tak mnie oczarowała może poprostu niekórym nie odpowida, jak IG sprzedaję świat w swoich grach... Edytowane 2 kwietnia 2013 przez typfon Cytuj
Sibian 154 Opublikowano 2 kwietnia 2013 Opublikowano 2 kwietnia 2013 (edytowane) Sebastian wybacz, ale to nie Ty wybierasz czy dana gra należ do Shocków czy nie tylko developer. Infinite ma tą samą mechanikę, ale rozwiniętą w kierunku akcji która widocznie najbardziej pasowała do przedstawienia scenariusza. Oczywiście to moje zdanie : ) Co do pozostałości marginalnej mechaniki z SS i B1 w BI to moim zdaniem to już bardziej marketingowe zagranie ponieważ na dobrą sprawę nie ma to większego wpływu na gameplay i równie dobrze można ukończyć grę na Hard dwoma pukawkami, bez mocy ( lub 1 jak ja ) i ubrań które i tak są mocno uproszczone. Na Hard w B1 bez kombinacji zdjęć, mocy, kupy toników rozdzielonych w osobnych kategoriach byłoby to karkołomne zadanie. Ubolewam ,że nowy Shock został aż tak uproszczony a gęsty , horrorowy czy nawet psychodeliczny klimat z SS i B1 pominięty. I tu nie chodzi by kopiować ale by stworzyć coś nowego bazując na najlepszych cechach poprzedników a BI w kwestii gameplayu bazuje chyba na COD-dzie : ( Przyznaje za to , że zamysł miejscówki i historia dają radę. Inna sprawa ,że w B1 opowieść i tak dla mnie była stanowczo lepsza ale to już preferencja ; ) Edytowane 2 kwietnia 2013 przez Sebastian Ś. Cytuj
MaiorZero 1 400 Opublikowano 2 kwietnia 2013 Opublikowano 2 kwietnia 2013 Gram teraz na Hardzie w jedynkę i po przestawieniu się także nie stanowi większego wyzwania. Na pewno jest bardziej taktyczna, ale to wynika z sposobu narracji i budowy lokacji. W Infinite mamy do tego Liz i ciężko byłoby ją wpleść w gameplay ze skradaniem i planowaniem akcji. Dzięki niej wymiana ognia staje się jeszcze bardziej dynamiczna, a tears dodają do kombinowania. nobodylikeyou ok z SH to trochę mnie poniosło. Gry przeszły długą drogę, ale nawet dziś jest jeszcze mało devów, którzy chcą opowiedzieć coś przez gameplay. Kojima nie miał już takich ograniczeń na PS3, a scenki były jednymi z dłuższych w serii. Dopiero przy MGV coś się zmienia. Zakończenie MGS3 robi wrażenie, ale nie zmienia to faktu, że po walce z The Boss (świetny moment i to ty musiałeś nacisnąć za spust) dostaliśmy 30 min scenki. Czyli odłożenie pada na bok. W SotC trzymałem pada do końca, podobnie jak w Infinite. Takie coś bardziej trafia do mnie. Cytuj
da$io 110 Opublikowano 2 kwietnia 2013 Opublikowano 2 kwietnia 2013 Po ukończeniu gry nie byłbym taki hojny w rozdawaniu tych 10/10 ale ocena to kwestia gustu. Można narzekać, można pochwalić ale trzeba przyznać Infinite i innym Bioshockom, że na tle konkurencji wyróżniają się nieprzeciętnie. Ciekawych FPP ze świecą szukać, przynajmniej w tej generacji o fabule nie wspominając. Cytuj
MaZZeo 14 240 Opublikowano 2 kwietnia 2013 Opublikowano 2 kwietnia 2013 (edytowane) Recenzja Cubitussa z zagraceni.pl, krzywdząca ocena ale wiele prawdy napisane odnośnie mechaniki w tej "grze bez wad 10/10 goty dziwko" http://zagraceni.pl/bioshock-infinite-gra-skonczona-spoilerfest#comments I jeszcze Neogaf i również dość ciekawy temat ze sporą ilością trafnych wypowiedzi odnośnie Elizabeth aka "najlepiej zrobione AI z towarzyszących graczowi kompanów ever" i jej roli w grze. Warto. http://www.neogaf.com/forum/showthread.php?t=533673 Edytowane 2 kwietnia 2013 przez MaZZeo Cytuj
MaiorZero 1 400 Opublikowano 2 kwietnia 2013 Opublikowano 2 kwietnia 2013 (edytowane) Niestety recenzenci sami nakręcili tą spiralę z ocenami. Po prostu inne oceny dla takiej gry jak Infinite byłby raczej krzywdzące, ale ja w swojej skali dałbym 9/10 bo mimo wszystko mogło być więcej interakcji z NPC i jakichś zagadek. Tak szczerze to jeszcze nie grałem w grę na 10. Edytowane 2 kwietnia 2013 przez MajorZero64 Cytuj
da$io 110 Opublikowano 2 kwietnia 2013 Opublikowano 2 kwietnia 2013 (edytowane) Tak szczerze to jeszcze nie grałem w grę na 10. a Tekken 3? a Metal Gear Solid? a Mario 64? Największą zasługą AI stworzonego dla Elizabeth jest to, że nie przeszkadza i nie mozna jej pozbawić życia Poza tym jest całkiem urocza. Nie ma sensu kruszyć kopii bo po Infinite widać jak biedna była ta generacja jesli chodzi o gry. Na tle przeciętności i morza nijakich sequeli gra się wyróżnia. Z drugiej strony szacunek dla twórców, że mimo kulkukrotnego przekładania premiery gra się nie "rozjechała" i swoim ogólnym wykonaniem pokazuje klasę developera. Edytowane 2 kwietnia 2013 przez da$io Cytuj
Gość Opublikowano 2 kwietnia 2013 Opublikowano 2 kwietnia 2013 (edytowane) Recenzja Cubitussa z zagraceni.pl, krzywdząca ocena ale wiele prawdy napisane odnośnie mechaniki w tej "grze bez wad 10/10 goty dziwko" http://zagraceni.pl/bioshock-infinite-gra-skonczona-spoilerfest#comments I jeszcze Neogaf i również dość ciekawy temat ze sporą ilością trafnych wypowiedzi odnośnie Elizabeth aka "najlepiej zrobione AI z towarzyszących graczowi kompanów ever" i jej roli w grze. Warto. http://www.neogaf.com/forum/showthread.php?t=533673 Linki! Cudnie Ironia na bok. Nie przynoś tu nawyków z console wars, licytowania się na to, który element był lepiej zrealizowany w innej grze i pseudo dyskusji w postaci linków. Jak na kogoś, kto śmie przywoływać Half-Life 2, nie potrafisz pojąć, że ludzie są zachwyceni grą mimo jej wad, bo ma "to coś", czego brak setkom innych produkcji? Edytowane 2 kwietnia 2013 przez Gość Cytuj
Gość Opublikowano 3 kwietnia 2013 Opublikowano 3 kwietnia 2013 Akurat ta recka dobrze wytyka to co można grze zarzucić, sam jęczałem na to kilka stron wcześniej: I również skończyłem po trzech dniach ciśnięcia non stop. Świetny, unikatowy tytuł z kapitalną stylistyką i fajną fabułą - tak odebrałem grę. To co najgłośniejsze, czyli fabuła i jej finał niestety delikatnie mnie rozczarowały - oczywiście, bardzo ciekawe to wszystko było w trakcie gry i jest też po przemyśleniu i doczytaniu, interesujący pomysł z końcówką, jej złożonością i układaniem się wszystkiego w całość, ale osobiście motywy wykorzystane w finale aż tak mnie nie powaliły. Cytuj
MaZZeo 14 240 Opublikowano 3 kwietnia 2013 Opublikowano 3 kwietnia 2013 (edytowane) Jak na kogoś, kto śmie przywoływać Half-Life 2, nie potrafisz pojąć, że ludzie są zachwyceni grą mimo jej wad, bo ma "to coś", czego brak setkom innych produkcji? Nie potrafię pojąć że pomimo "tego czegoś" niektórzy z was bezkrytycznie podchodzicie do innych aspektów gry albo wręcz doszukujecie się zalet tam gdzie ich nie ma jak twoja wzmianka o Ai Elizabeth, no ja nie wiem czy tą samą grę zaliczyliśmy ale u mnie ona chowała się po kątach i czasem coś rzuciła w krytycznej sytuacji, ot tyle. Aha no i otwierała wytrychy na zawołanie wow no super AI... Dyskusja z niektórymi tutaj wygląda tak 1. Chyba zgodzicie się ze mną że AI Elizabeth jest najlepsze ever 2. Nie zgadzam się. Gra poza tym ma wiele niedoróbek 3. Co z tego że ma wady, nie potrafisz pojąć że gra ma to coś? Edytowane 3 kwietnia 2013 przez MaZZeo 1 1 Cytuj
aux 3 807 Opublikowano 3 kwietnia 2013 Opublikowano 3 kwietnia 2013 Nie sądziłem że będę plusować byłego fana MGS, obecnie hejtera Cytuj
typfon 145 Opublikowano 3 kwietnia 2013 Opublikowano 3 kwietnia 2013 z fajnego tematu o fabulę zrobiły się przepychanki Cytuj
Andżej 2 268 Opublikowano 3 kwietnia 2013 Opublikowano 3 kwietnia 2013 (edytowane) Coz, musze sie zgodzic z Grigorim. Bioshock, to nie jest glupkowaty CoD czy inny tepy GoW dla niedorozwinietych amerykancow, ktory tworzony jest tylko, zeby od nich wydoic kase. Jest to jak najbardziej sztuka growa, zwlaszcza jakby spojzec na to, co sie teraz dzieje z branza. Dlatego dla mnie, gra na 9+ spokojnie. Edytowane 3 kwietnia 2013 przez Andżej Cytuj
Rudiok 3 376 Opublikowano 3 kwietnia 2013 Opublikowano 3 kwietnia 2013 Tez nie rozumiem, z tematu o fabule zrobila sie wojenka. Wiekszosc osob, z ktorymi rozmawiam, i ktore zachwycil B:I tez bez problemu zauwaza wady jakie ma gra, zarowno w kwestiach technicznych (tekstury, spadki animacji), mechanice gry (backtracking, malo wrogow, niepotrzebne powielanie takich samych broni, brak new game+ itp. itd.). Ale to w niczym nie przeszkadza uznac tytulu za nowatorski w kwestii fabuly, klimatu, wciagniecia gracza w widowisko w sposob jakiego bardzo malo w grach. Oczywiscie mozna skupic sie tylko na tym, ze tekstury jablek z 5 cm sa niewyrazne, ale to chyba nie o to chodzi w B:I. PS Odpalilem B1 i "flashbacki" glownego bohatera nabraly calkiem nowego znaczenia Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.