_One_ 36 Opublikowano 22 sierpnia 2010 Opublikowano 22 sierpnia 2010 Jeśli chodzi o Arnolda to pozwolę sobie zacytować Nostalgia Critic'a: "What is it about him anyway, he's soo goofy, and yet so likeable, such a bad actor, and yet so entertaining. You can't stop watching him, no matter how hard you try." Zgadzam się z tym w 100% dla mnie jeśli chodzi o kino akcji lat 80, to zawsze, pierwsze co będzie przychodzić mi na myśl, to właśnie Arnold. Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 22 sierpnia 2010 Opublikowano 22 sierpnia 2010 wchodzimy na śliski temat sly > arnie jednak Cytuj
Snejk 273 Opublikowano 22 sierpnia 2010 Opublikowano 22 sierpnia 2010 STALLONE!!! To jest chyba największa postac filmow akcji. Nic nie ujmujac Arnoldowi oczywiście, ale za to Sly bral sie za reżyserowie, pisanie scenariuszy, produkcje. Czlowiek orkiestra. Prawie jak Clint. 2 nominacje do oskara to nie byle co... Poza Rambami, z czego czesc druga idealnie wpasowuje sie w temat, to największym action dziełem jest COBRA, Marion Cobretti. W filmie Sly buja sie taka o czadowa bryka: zabija 39 zlych i ma bardzo nikczemnego przeciwnika, ktory śnił mi sie po nocach. Nie byly to sny przyjemne: Ale to pikuś. W COBRZE Sly odcina kawalki pizzy NOZYCZKAMI!!! Przez dluuugi czas tez tak robilem. Kult siegnal zenitu. To byly czasy! Ciesze sie, ze moglem uczyc sie zycia z tych filmow. Cytuj
_One_ 36 Opublikowano 22 sierpnia 2010 Opublikowano 22 sierpnia 2010 Są gusta i guściki, u mnie akurat jest odwrotnie, Arnold a zaraz po nim Sly Cytuj
golab 1 672 Opublikowano 22 sierpnia 2010 Opublikowano 22 sierpnia 2010 To byly czasy! Ciesze sie, ze moglem uczyc sie zycia z tych filmow. miszcz xDDD Cytuj
epl 160 Opublikowano 22 sierpnia 2010 Opublikowano 22 sierpnia 2010 (edytowane) ooooosome Edytowane 22 sierpnia 2010 przez epl Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 22 sierpnia 2010 Opublikowano 22 sierpnia 2010 nie no jak dla mnie to arnie > sly. owszem stallone oficjalnie powinien byc uwazany, ze osobe zdolniejsza (snejk podal powody), ale filmy z arnoldem sa bardziej kultowe i... lepsze. stallone jesli chodzi o kino akcji lat 80/90 to poza rambo wyglada raczej skromnie. wiekszosc filmow to kino klasy b, ktore oczywiscie kocham, ale produkcje typu over the top, specjalista itd. sa jednak niemalze niczym w konfrontacji z terminatorem i predatorem, najlepszymi filmami akcji w historii kina. o arnoldzie jest osobny temat, wiec nie bede sie rozpisywal. to moj ulubiony aktor. ucieknier, commando, raw deal, pamiec absolutna, czerwona goraczka, bez kitu KULT. lundgren tez klasa. black jack, punisher (mistrz!) czy universal soldier. oprocz tego van damme, dudikoff, lorenzo lamas (niezapomniany reno reins z renegata). dobre czasy to byly, ciesze sie, ze dorastalem w czasach kiedy kino akcji bylo u szczytu. Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 22 sierpnia 2010 Opublikowano 22 sierpnia 2010 w rimejku commando ma grać sam worthington Cytuj
Blaise 3 614 Opublikowano 22 sierpnia 2010 Opublikowano 22 sierpnia 2010 Chuck Norris - zaje'biste jak te filmiki na czerwonych stronkach z dwoma laskami i kolesiem zatrzaśniętym w windzie. Cytuj
Snejk 273 Opublikowano 22 sierpnia 2010 Opublikowano 22 sierpnia 2010 Ölschmitz, no troche sie zagalopowałem:) Terminatory i Predator to filmy ciezkiego kalibru, klasyki nie tyle co gatunku co kina w ogole, ale mozemy sie zgodzic, ze Sly jest zdolniejszy. Radzi sobie w dramatach, komediach, i rozku,rwiaczach:) Fuck this, daje ich na rowni kultowosci, choc faktycznie Arnie gral w Wiekszych dzielach. a co do rimejku Commando to szkoda gadac...Nowym Conanem bedzie jakis lalus ze slonecznego patrolu, a teraz Commandem kolejny leszcz... Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 22 sierpnia 2010 Opublikowano 22 sierpnia 2010 (edytowane) nie mam nic do typa, ale klasyki się nie rusza no c'mon. wieść się niesie, że w nowym mad maxie też ma grać... sędzią dreadem za to będzie karl ubran xD bekowy gość, spoko był w nowym star treku. ma być też w red: retired extremely dangerous. no, ale coś go nie widzę z kultowym "I AM THE LAW!!" na ustach... Edytowane 22 sierpnia 2010 przez Walter_Cronkite Cytuj
Snejk 273 Opublikowano 22 sierpnia 2010 Opublikowano 22 sierpnia 2010 sprawdziłem z ciekawości jaką średnia ocen filmów maja Sly i Arnie na moim profilu filmweb i wyszlo tak: Arnold Z udziałem tej osoby: obejrzałeś: 27 tytułów średnia ocena: 6,6 Sly Z udziałem tej osoby: obejrzałeś: 27 tytułów średnia ocena: 7,7 jednak Sly wins:D zgodna ilosc obejrzanych filmow obu panów przypadkowa as fuck. sam bylem zaskoczony Co do goscia z Avatara to jedynym filmem który pokaze czy sie nadaje do czegos więcej niz flmow dla dzieci za grube miliony będzie The Fields córki Manna. Tak, tego Manna! Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 22 sierpnia 2010 Opublikowano 22 sierpnia 2010 (edytowane) przecież w the rogue grał sku.rwiela jakby nie patrzeć i wyszło spoko, w ostatnim terminatorze jakby go nie oceniać nie wypadł przecież źle. z resztą nie gadaj the debt też wygląda interesująco. reżyser ma dobre filmy na koncie (ostatnie to chociażby świetne proof czy porządne killshot z rourkiem i sobowtórem heatha ledgera). tematyka też poważniejsza niż walka smerfów z marines. z resztą historia trafienia tego gościa do hollywood jest dość ciekawa, ale to temat na inną rozmowę. Edytowane 22 sierpnia 2010 przez Walter_Cronkite Cytuj
Snejk 273 Opublikowano 22 sierpnia 2010 Opublikowano 22 sierpnia 2010 w rogue miał mikro rólke. najlepszą w karierze:) Nie mowie, ze jest fatalny. Jest nijaki. Ma potencjał, ale na razie woli familijne blockbustery za co wyzywać go nie bede Cytuj
Gość Frostbite Opublikowano 22 sierpnia 2010 Opublikowano 22 sierpnia 2010 Dolph jest dobry xp http://www.youtube.com/watch?v=nldwrA4jdsI Cytuj
Shago 3 608 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Mnie sie nawet "Black Jack" podobal z Lundgrenem (chyba tak to lecialo) z filmow, jakie tutaj jeszcze nie padaly. Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 12 września 2010 Opublikowano 12 września 2010 właśnie sobie przypomniałem zaje.bisty filmek z dolphem: drzewo jozuego. końcowa sekwencja rozpier.dolu w warsztacie samochodowym najwyższego sortu. polecam wszystkim gorąco. Cytuj
puszkin 235 Opublikowano 12 września 2010 Opublikowano 12 września 2010 oo dokładnie, miałem to na kasecie, scene pościgu lambo z ferrari chyba ze sto razy ogladałem Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 12 września 2010 Opublikowano 12 września 2010 No klimatyczny był, pamietam:) Cytuj
Gość Opublikowano 12 września 2010 Opublikowano 12 września 2010 Również polecam, jeśli ktoś nie widział. Jarałem się za małolata Cytuj
Plugawy 3 703 Opublikowano 28 września 2010 Opublikowano 28 września 2010 Breathing Fire, kino kopane. Mialem to na kasecie i ogladalem jak tylko moglem historyjka o dwóch chłopakach trenujacych taekwondo, w sumie to film sensacyjny raczej. Warto obczaic dla samego aktora ktory gral Bola w Wejsciu Smoka. http://www.youtube.com/watch?v=7k13moxAgfA&feature=related Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 28 września 2010 Opublikowano 28 września 2010 Warto obczaic dla samego aktora ktory gral Bola w Wejsciu Smoka. Ten typ to sie wlasnie Bolo nazywa. Wlasciwie to nie wiem dlaczego go Stallone nie zaprosil do Niezniszczalnych, skoro byl wielka gwiazda tych tandentnych filmow z lat 80-90. Cytuj
Plugawy 3 703 Opublikowano 29 września 2010 Opublikowano 29 września 2010 Warto obczaic dla samego aktora ktory gral Bola w Wejsciu Smoka. Ten typ to sie wlasnie Bolo nazywa. Wlasciwie to nie wiem dlaczego go Stallone nie zaprosil do Niezniszczalnych, skoro byl wielka gwiazda tych tandentnych filmow z lat 80-90. pewnie by był zbyt kiczowaty ale gość idealnie by pasowal do odegrania Feng Weia z Tekkena, tylko kite by mu doczepili Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 8 października 2010 Opublikowano 8 października 2010 kupilem 'nico' na dvd za 9,99. warto miec na polce na wypadek gdyby tvn zamkneli. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.