Skocz do zawartości

Scott Pilgrim vs. The World


Gość Mr. Blue

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Komuś nie podoba się kobitka, która mi się podoba, to na pewno lubi starych panów, albo oklepane, plastikowe blondynki. Gratsy za poziom dyskusji, Ogqozo

 

No skoro normalna ładna dziewczyna, która sobie pomalowała włosy na inny kolor, to od razu "emo" i "aseksualność", to albo ktoś ma problem z włosami innymi niż blond, albo w ogóle z dziewczynami. Czysta logika. Jak zwykle prezentuję najwyższy poziom dyskusji.

Opublikowano (edytowane)

Komuś nie podoba się kobitka, która mi się podoba, to na pewno lubi starych panów, albo oklepane, plastikowe blondynki. Gratsy za poziom dyskusji, Ogqozo

 

No skoro normalna ładna dziewczyna, która sobie pomalowała włosy na inny kolor, to od razu "emo" i "aseksualność", to albo ktoś ma problem z włosami innymi niż blond, albo w ogóle z dziewczynami. Czysta logika. Jak zwykle prezentuję najwyższy poziom dyskusji.

Chyba nie czytasz uważnie, albo nie rozumiesz przekazu. Emo i aseksualność odnosi się do BOHATERKI filmu, postaci jaką wykreowała ta aktoreczka, a nie do jej samej. Jeżeli by jeszcze grała buntowniczkę z wyboru, to mógłbym zrozumieć spusty nad tego typu postacią, ale tutaj mamy do czynienia z emocjonalnym zombie, które błąka się po ekranie i samo nie wie czego chce. Zwyczajnie nie pojmuje co Wam się w niej podoba, bo nawet (domniemane)atrybuty zewnętrzne potrafi zgasić taka miałkość(Mołek z TV).

 

 

to tak jak by Jolie grała laskę z downem, a kogoś miało by to podniecać.

 

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Wy tak na serio?

 

Co do filmu, podobało mi się przez pierwsze 30 minut, później tej chu,jozy na ekranie było trochę za wiele, a potem o wiele za wiele. Niektóre walki spoko, a nie które z du,py.

 

7/10 - plusy za nietypowość.

Opublikowano

Ta chinka irytująca, ta co zmienia włosy bardzo fajna, jedynie twarz leciutko pyzata

Ale ty jestes fanem losta wiec nie masz zdania

 

 

 

Tylko mi ten cudak przypomina z ryja megamana?

megaman.jpg

Opublikowano

Tylko mi ten cudak przypomina z ryja megamana?

 

Tylko tobie. Nie ma jednego elementu twarzy, który można by uznać za choć trochę podobny. W zasadzie to chyba potwierdziłeś, że jesteś po prostu niewidomy i zrobiło mi się nieco żal, że próbowałem ci tłumaczyć, na czym polega damska uroda.

  • Plusik 1
Opublikowano

Tylko mi ten cudak przypomina z ryja megamana?

 

Tylko tobie. Nie ma jednego elementu twarzy, który można by uznać za choć trochę podobny. W zasadzie to chyba potwierdziłeś, że jesteś po prostu niewidomy i zrobiło mi się nieco żal, że próbowałem ci tłumaczyć, na czym polega damska uroda.

No na tym, że im bardziej proporcje twarzy kobiety (nos, uszy, policzki itd.)przypominają proporcje twarzy dziecka tym większe powodzenie u samców. Antropologia :geek: .

Opublikowano

Tak, dokładnie na tym to polega i na niczym więcej. Jesteś wykształconym człowiekiem. Zniszczyłeś mnie. Ten post będziemy pokazywać swoim dzieciom.

Opublikowano

Niesamowite, wersja tej piosenki z filmu jej o wiele lepsza niż oryginał :). Tak swoją drogą, oglądałem ten film już 2 razy i bankowo oglądam go w ten weekend kolejny raz, strasznie się nakręciłem. Nie mówię, że to jakiś wyznacznik za(pipi)istości tego filmu, pragnąłem tylko zaznaczyć jak ten film MI się spodobał.

Opublikowano

niesamowite jak irytujące filmy można tworzyć. Myślałem ,że to tylko Miike przegina a tu widzę USAnćzycy dalej atakują (coraz większymi) śmieciami .Omijać jesli nie chcesz rozwalić tv/pc .

Opublikowano
The year's most underrated auteurist work, Edgar Wright's third directorial effort, Scott Pilgrim vs. the World, is both his most effervescent and energized to date. Adapting Bryan Lee O'Malley's graphic-novel series with whip-smart digitized verve, Wright reimagines twentysomething romance as a battleground of Nintendo-esque proportions, all Dance Dance Revolution courtships and Street Fighter showdowns. The screen splits, screams, and explodes in pixilated mayhem, refracting its brew of love, desire, and self-discovery through the techno-filtered worldview of Michael Cera's alternately sweet and selfish protagonist. Forced to engage in mortal combat with the seven exes of beauty Ramona (Mary Elizabeth Winstead), his Scott hurtles toward maturity and self-awareness at hyperdrive, with Wright's fleet, funny film embracing modernity's media-saturated paradigm without losing sight of the humanity that stands at its core.

 

W skrócie: M kłamie, film jest spoczko.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Tez myslalem po reakcji na forum, ze to bedzie jakis mega oryginalny film ale dostalem historie o podrywie laski. Wiekszosc tutaj piszacych pewnie jako skota widzialo siebie jak to zarywaja do panny kolo smietnika (czy jakos tak) i sie nahajpowalo. Dodac do tego dosyc ladne aktorki i mamy mega ku.rwa zaje.bisty film dekady123121!!!!1

 

I tak w ogole to co wspolnego ma jedna gra z salonu arcade z tym, ze to film dla ludzi grajacych w chinskie gierki?!?!

Opublikowano

I tak w ogole to co wspolnego ma jedna gra z salonu arcade z tym, ze to film dla ludzi grajacych w chinskie gierki?!?!

Bo jak nie znają chińskich gierek to nie zczają, jeśli nie całej konwencji (życie to seria wyzwań i walk z bossami), to na pewno wielu żartów? Wypadające monetki, melodie z Zeldy, The Sex Bob-Ombs, T for Teen, pee bar, Roxie Richter, The Clash at Demonhead... i tak dalej, i tak dalej. Taka moja matka, choć jest bardzo inteligentną osobą, nie tylko by w ogóle nie zczaiła tej poszczególnej treści, ale też nie czaiłaby, co jest w ogóle takiego oryginalnego i fajnego w tym filmie, bo żeby załapać, że film jest o różnicach między życiem nerda a prawdziwym życiem, trzeba znać życie nerda.

Opublikowano

Z tego co wymieniles znam tylko "monetki" wiec dla mnie to film na gora 7+.

 

 

film jest o różnicach między życiem nerda a prawdziwym życiem, trzeba znać życie nerda.

Ale, ze niby skot jest nerdem?? Jesli to miales na mysli to troche trudno nazwac nerdem (a jago zycie nerdowskim) kolesia, ktory zmienia panny jak rekawiczki, do tego wyrywa same niezle, gra w zespole i (oczywiscie) w chinskie gierki. Nie wiem jak tobie ale mi slowo nerd pasuje bardziej do typa z american pie 1 niz do skota. Wiec gdzie to nerdowskie zycie?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...