Skocz do zawartości

Scott Pilgrim vs. The World


Gość Mr. Blue

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Oglądałem dwa razy- sam w domu i na uczelni na lektoracie. Film całkiem całkiem, ale jak dla mnie ta cała zabawa konwencją nie jest do końca udana- nie wiadomo do kogo jest skierowany? Fani kąsol napalą się, że będzie dużo akcji i odwołań do gier, a nie ma ich aż tak dużo, z drugiej strony ludzi chcący obejrzec prostą, lekką komedię poczują niezadowolenie. Ten mix, dla jednych ciekawy, dla drugich może być ciężkostrawny. Oto największy minus tego filmu i przyczyna z powodu, której poniósł on klęskę za oceanem. Nie podobało mi się też to, że sam początek filmu jest stonowany i pojedynki z ex zdarzają się raz na jakiś czas, natomiast w dalszej części są one zbyt częste. Dobra dość o minusach! Montaż walk jest genialny( na plus wybija się pojedynek z

weganinem i les- toż to (pipi)a Soul Calibur

, a postać geja rozmieszała mnie do łez, pomimo tego, że to oklepana klisza. Kończąc ten nudny post napiszę tylko tyle, że film byłby świetny, gdyby scenarzyści zdecydowali się na jedną konwencję, a nie przedstawili nam jakiś dziwny twór. Tak powstał obraz specyficzny, który będzie miał tyle samo wielbicieli co wrogów.

 

5+/10

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Jak żeście nawet G-Mana (Gideon, swoją drogą nawiązanie do HL2) z Sephirothem nie skojarzyli to proszę Was o opuszczenie forum dla konsolomaniaków :(.

 

(pipi) no, nawet Triforce'a z Zeldy nie zajarzyliście? Tylko monetki?

Edytowane przez raven_raven
Opublikowano

Jak żeście nawet G-Mana (Gideon, swoją drogą nawiązanie do HL2) z Sephirothem nie skojarzyli to proszę Was o opuszczenie forum dla konsolomaniaków :(.

 

(pipi) no, nawet Triforce'a z Zeldy nie zajarzyliście? Tylko monetki?

Przepraszam za to, że od 16 roku życia nie gram w gry- no dobra sporadycznie w Fifę u brata :geek:

Opublikowano

A dla ludzi, którzy grali w takie klasyki jest właśnie ten film. Tacy ludzie wyłapią smaczki i będą się zachwycać filmem. Nie rozumiem narzekania na fabułę. Przecież od początku wiadomo było, że będzie do bólu oklepana i prosta, ale taki był zamysł twórców. Film jest idealnym przykładem gatunku zwanego "przerost formy nad treścią". Klimat zbudowany na nerdowskich/geekowskich (jak zwał tak zwał) motywach jest tutaj najważniejszy i trzeba się z tym pogodzić, a nie szukać drugiego i trzeciego dna.

  • 12 lat później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...