HALO: REACH - Wszystko dotyczace Kampanii

[Salwador 189]

Od wtorku powoli mecze sie z kampania na Legenadry. Jest to moj blad, ze postanowilem przejsc ja najpierw na legendary, zamiast w co-opie na heroicu, czyli tak jak powinno to byc. Problemem jest jednak to, ze Bungie nie potrafi dostosowac poziomow trudnosci. Granie na Legendary to zadna przyjemnosc! I jasne, duzo ma do rzeczy moj skill a raczej jego brak, ale nie wyobrazam sobie jak mozna czerpac przyjemnosc z samotnego przechodzenia gry na Legendary. Ogolnie moze nie byloby tak zle, gdy nie ciagly brak amunicji i zamiast stand'ow z DMR wszedzie sa standy z AR-kami ktore NIKOGO! Bo walka z jednym elitem na Legendary z bliska jest trudna, a z dwoma juz niemozliwa. Pozostaje wiec plasma pistol i DMR, szkoda, ze amunicji do DMR jest za malo. Jestem pod koniec 7-ej misji na szczescie...

 

Ogolnie poki co single Halo 3 >>>> Reach. Master Chief to jest mega kozak, ktoremu Noble Team moze possac. Interakcja miedzy poszczegolnymi spartanami tez jakos rewelacyjnie nie wyglada. O wiele fajniesze byly rzadzkie bo rzadzkie, ale za to kozackie dialogi cortana vs chief i teksty arbitra. Z Halo 3 jestem w stanie rzucic od reki 5 fajnymi cytatami, w reach fajnego cytatu jeszcze nie spotkalem. Ba, w ODST byly lepsze dialogi... Dalej nie wiem skad Halsey wie o SIII.

 

Grze brakuje donioslych momentow... poza tym smiac mi sie chce jak widze atak UNSC w poczatkowej misji skladajacy sie z 15 hog'ow... gdzie scorpiony? Stocznia UNSC, planeta praktycznie wojskowa... a z tego co jest pokazywane to armii na niej zadnej nie ma... w kosmosie tez jakos nie dostrzeglem MAC'ow. Wyparowaly?

Dalej mam problem z lokalizacja wydarzen z HR do wydarzen z FoR, ale poradze sobie pewnie z tym jak skoncze gre.

 

Naprawdę niesamowita recka popieram w 100%

 

 

Dziwna sprawa że każdy z noble team giną tak we tle, tak jak gdyby to był jakiś tam zwykły marin którego sami moglibyśmy zastrzelić choćby z nudów.

Wielkie batalie, miałem nadzieję że te dwa wielkie skaraby które z nieba spadają w którejś tam misji będą do rozwałki a tu dupa?ja wysiadam z wardoga aby biec na tego skaraba a on spier... i dupa a drugi to samo?wtf???????

 

 

[easye 3 356]

Sprawdzał ktoś czy offline jest lepiej? Może to przez naliczanie w tle tych statystyk do wyzwań tak czasem przymuli?

 

@Raptor

Przejdź dowolną misję na heroic jeszcze raz, druga chyba jest najkrótsza. Do tego wyzwania można 9 razy tę samą zaliczyć, nie muszą być różne.

heh - ja jestem chyba w 6 misji na L, a zaliczylo mi 3/6. Z(pipi)ali to.

[MaZZeo 14 183]

Salwador -->

 

 

jak giną we tle, skoro Jorge poświęcił się niszcząć statek, Kat dostała w łeb ze snajpy i została pochowana, Carter zrobił kamikaze falconem, a Emile'a umarł posyłając do piachu zealota? Noble Six też ginie w dobry sposób.

 

Tu akurat nie wiem do czego się przyczepić, mieli każdą śmierć pokazać w slow-mo z 10 rożnych kamer?

 

[Salwador 189]

Salwador -->

 

 

jak giną we tle, skoro Jorge poświęcił się niszcząć statek, Kat dostała w łeb ze snajpy i została pochowana, Carter zrobił kamikaze falconem, a Emile'a umarł posyłając do piachu zealota? Noble Six też ginie w dobry sposób.

 

Tu akurat nie wiem do czego się przyczepić, mieli każdą śmierć pokazać w slow-mo z 10 rożnych kamer?

 

 

To że:

 

Nie chodzi mi oto że nie było to właściwie pokazane lecz po prostu nie zależało mi kompletnie na tym aby przeżyli, nie czułem tego.Może jestem bez serca ale w wielu grach gdzie bohater czy bohaterka umierała najlepszym przykładem był jak dla mnie final fantasy Crisis Core gdzie czułem naprawdę smutek a tu nic;)

 

[easye 3 356]

mialem niestety tak samo... <_<

[mausenberg 76]

 

Apropo zejść bohaterów mnie osobiście poświęcenie Jorge,a chwyciło za serce. Sam sposób pożegnania z Sixem był mocarny - nara, szufla, podnosnik, wypad za burte ! Jorge to ogólnie moja ulubiona postać z całego uniwersum. Coś jak Tai z GoW2. wielki misiek o gołębim serduchu

 

Kampania ogólnie bardzo fajna, ciut gorsza od tej z trójki ale całość sprawiła mi dużo przyjemności. Uwielbiam ten dizajn świata, pancerzy, przeciwników. Klimatyczne pejzaże, niebo, to co się na nim dzieje. Gra piękna plastycznie. Nie kumam biadolenia, że mało pięknych momentów czy coś. Kwestia wyczulenia, gustu i akceptacji całokształtu uniwersum. Misja w mieście też jakoś specjalnie mnie nie zabolała. Ulubione moje momenty to misja w nocy ze snajpą . Super klimat. I etap na statku Covenantów

niezła schiza na początku z tą słaba grawitacją i zamulona muza jak z pod wody.

 

 

i teraz jeszcze pytanie za stówę- kiedy i jak zeszedł Jun? na napisach sobie uświadomiłem, że tego nie zarejestrowałem:> wiem, obciach ;D

 

[barth 70]

Salwador -->

 

 

jak giną we tle, skoro Jorge poświęcił się niszcząć statek, Kat dostała w łeb ze snajpy i została pochowana, Carter zrobił kamikaze falconem, a Emile'a umarł posyłając do piachu zealota? Noble Six też ginie w dobry sposób.

 

Tu akurat nie wiem do czego się przyczepić, mieli każdą śmierć pokazać w slow-mo z 10 rożnych kamer?

 

 

To że:

 

Nie chodzi mi oto że nie było to właściwie pokazane lecz po prostu nie zależało mi kompletnie na tym aby przeżyli, nie czułem tego.Może jestem bez serca ale w wielu grach gdzie bohater czy bohaterka umierała najlepszym przykładem był jak dla mnie final fantasy Crisis Core gdzie czułem naprawdę smutek a tu nic;)

 

 

Tak to bywa, gdy zamiast przejść na porządnie kampanię, na normalnym poziomie trudności (minimum Heroic) i zżyć się z postaciami "przelatuje" się ją na szybko na Normal.

[Raptor 226]

 

i teraz jeszcze pytanie za stówę- kiedy i jak zeszedł Jun? na napisach sobie uświadomiłem, że tego nie zarejestrowałem:> wiem, obciach ;D

 

 

Nie wiadomo czy w ogole zginal. Mial eskortowac doctor i ja dostarczyc za wszelka cene do Castle Base.. Jego los nie jest znany - szansa, ze przezyl.

Jun's current status is unknown, as he was not seen after Noble Team's departure of Sword Base. He was last seen escorting Dr. Halsey away from Sword Base.

 

 

[barth 70]

 

i teraz jeszcze pytanie za stówę- kiedy i jak zeszedł Jun? na napisach sobie uświadomiłem, że tego nie zarejestrowałem:> wiem, obciach ;D

 

 

Nie wiadomo czy w ogole zginal. Mial eskortowac doctor i ja dostarczyc za wszelka cene na statek. Jego los nie jest znany - szansa, ze przezyl.

Jun's current status is unknown, as he was not seen after Noble Team's departure of Sword Base. He was last seen escorting Dr. Halsey away from Sword Base.

W dodatku nalezy pamietac, ze Jun to model Spartan II, a nie tansza wersja jaka jest III (cale Noble Team).

 

 

 

uno - miał eskortować Halsey do CASTLE Base, nie na statek. Jego los jest faktycznie nieznany.

 

duo - Jun jest Spartanem III, nie Spartanem II. "Dwójką" jest Jorge

 

[Raptor 226]

Racja, my bad. Thx i fixing.

[Salwador 189]

Tak to bywa, gdy zamiast przejść na porządnie kampanię, na normalnym poziomie trudności (minimum Heroic) i zżyć się z postaciami "przelatuje" się ją na szybko na Normal.

Bart takim tokiem myślenia to każdą grę powinienem przechodzić najlepiej na Verry Ultra Mega Super Wypas Hardzie aby się zżyć się z postacią?Albo czemu nie napisali tego na opakowaniu "Jeśli chcesz poczuć prawdziwą moc oraz klimat jak i smutek przejdź grę samemu na nie mniejszym niż Heroic".

Nie uważasz że to głupie?a w szczególności że to nie tylko również moja opinia.

No nie wiem, może dlatego że mój świat nie kręci się tylko w okół Halo i nie czułem właściwie na siłę wrzuconego tego sentymentu.

Edytowane 18 września 2010 przez Salwador

[Raptor 226]

Poniewaz zawiera spoilery to leci w spoiler tagach.

Easter eggs:

Barth mowil, ze MC nie bedzie widac nawet w Reach... mylil sie .

 

 

 

 

Crazy Marine:

Jak gralem to za bardzo na niego nie zwrocilem uwagi (myslalem, ze jakis panikarz i tyle, wiec olalem ).

[barth 70]

Tak to bywa, gdy zamiast przejść na porządnie kampanię, na normalnym poziomie trudności (minimum Heroic) i zżyć się z postaciami "przelatuje" się ją na szybko na Normal.

Bart takim tokiem myślenia to każdą grę powinienem przechodzić najlepiej na Verry Ultra Mega Super Wypas Hardzie aby się zżyć się z postacią?Albo czemu nie napisali tego na opakowaniu "Jeśli chcesz poczuć prawdziwą moc oraz klimat jak i smutek przejdź grę samemu na nie mniejszym niż Heroic".

Nie uważasz że to głupie?a w szczególności że to nie tylko również moja opinia.

No nie wiem, może dlatego że mój świat nie kręci się tylko w okół Halo i nie czułem właściwie na siłę wrzuconego tego sentymentu.

 

Mówię, że powinieneś skończyć grę na Heroic, bo nawet samo Bungie twierdzi, że wszystko poniżej tego poziomu jest zrobione specjalnie dla recenzentów i ludzi którzy nigdy nie grali w Halo/nie umieją grać (w sumie wychodzi na jedno).

Jeśli nie czujesz klimatu to przykro mi, niestety na tym forum to chyba tylko Twój (i Zeratula) problem.

[MaZZeo 14 183]

ja tego panikarza też widziałem, ale u mnie on tylko klęczał z przystawionym pistoletem do skroni, czyli inaczej niż na tym filmie.

 

ogólnie to mam pytanie - dzisiaj przechodzilem drugi raz misję Sword Base, i nie spotkałem już białego zealota... nie było go. Czy ktoś oprócz mnie go widział w tym miejscu?

 

 

Edytowane 18 września 2010 przez MaZZeo

[Raptor 226]

Tak. To sa tzw. BOBs. Jest ich troche (na roznych levelach).

Dzisiaj jak robilem daily challenge to go mialem (i ubilem).

Wiecej info: http://www.haloreachplanet.com/2010/09/10/ranger-class-elites-have-a-name-and-its-bob/

[barth 70]

Nie, nie, "białasy" to norma, szczególnie na wyższych poziomach trudności.

Bob'y są złote, mają na sobie zawsze zbroję Ranger, można je spotkać tylko na Legendary i są cholernie trudne do zabicia. W całej grze jest ich około 20 i są to tzw. Hidden Elite.

[Raptor 226]

Wlasnie jest jeden wyjatek z Bobem co liczy sie jako Bob a jest bialy (sword base).

Co do poziomu trudnosci... sa i od heroica (sam okazalo sie, ze jednego utluklem jak sprawdzilem recordy na heroicu).

Jedyne co to na nizszych poziomach nie wszystkie sa.

Na bungie.net jest temat o tym nawet.

 

Masz dowod na heroic: http://www.bungie.net/Stats/Reach/GameStats.aspx?gameid=2242697&player=Rapti%20PL a tam Enemies, rozwinac i na dol zjechac.

[MaZZeo 14 183]

U mnie w statsach wyświetla się że zabiłem 2 złote Rangery, nie zwróciłem na to uwagi w ferworze walki

 

A tego białego zealota widziałem tylko raz, w tym miejscu właśnie. Widziałem jeszcze ze 2-3 razy zwykłe elity które miały dual plasma rifle, ale niczym więcej się nie wyróżniały.

 

Co więcej, ten zealot dziwnie sie zachował - miał jeszcze dwóch pomocników (jeden zwykły Elite, drugi Officer), kiedy zabiłem ich obu to ten zaczął uciekać (widać to na screenach co padałem), cofnął się aż na sam początek tego placu i dopiero wtedy zaczął ze mną walczyć.

 

Teraz jechałem w co-opie na legendary i ani zlotego Rangera ani białego Zealota nie widziałem. Zrobie jeszcze solo legendary, moze wtedy coś ciekawego spotkam.

Edytowane 18 września 2010 przez MaZZeo

[Vulc 3]

Interakcja miedzy poszczegolnymi spartanami tez jakos rewelacyjnie nie wyglada.

Czego się spodziewałeś, rozmów o życiu podczas ogromnego konfliktu? Interakcji jest tyle, na ile pozwala tempo akcji, IMO w sam raz.

Dalej nie wiem skad Halsey wie o SIII.

Ciężko, żeby podczas gry miała się z tego tłumaczyć. Wszystko jest ładnie opisane w jej pamiętniku z edycji limitowanej, który to bardzo polecam.

Grze brakuje donioslych momentow... poza tym smiac mi sie chce jak widze atak UNSC w poczatkowej misji skladajacy sie z 15 hog'ow... gdzie scorpiony? Stocznia UNSC, planeta praktycznie wojskowa... a z tego co jest pokazywane to armii na niej zadnej nie ma... w kosmosie tez jakos nie dostrzeglem MAC'ow. Wyparowaly?

Dalej mam problem z lokalizacja wydarzen z HR do wydarzen z FoR, ale poradze sobie pewnie z tym jak skoncze gre.

Atak na planetę Reach był kompletnym zaskoczeniem dla UNSC, stąd siły lądowe nie miały czasu na koncentrację. Podobnie z flotą, która przybyć miała dopiero za 3 dni. Ogólnie bierzemy też udział w misjach, które nie obejmują głównego konfliktu, stąd choćby brak MAC'ów, a przecież było ich na Reach około 20. Także rozumiem o co Ci chodzi, ale nie zwykłem oceniać gry na podstawie tego, co chciałem zobaczyć, ale tego, co zobaczyłem.

[Oldboy 984]

...Szkoda, ze moj X splonal jakis czas temu, bo po przejsciu Reach mialem straszna ochote zagrac w H:CE, a na PAL X360 nie odpale Halo NTSC .

 

Podsumowując, ogólnie HR wypadło mega pozytywne, ciut małe rozczarowanie przy końcówce ale nadal daleko jej do wspaniałej jedynki i podobnie po ukończeniu Reacha nabrałem ochote na powrót Combat Evolved z wielkim bólem bo akurat nie ma ani jednej kopii na allegro

Edytowane 19 września 2010 przez Bushisan

[MaZZeo 14 183]

jest sens zbierania tych padów poza wartością informacyjną? Bo nie ma za to achievementa. Nie wiem, może kredyty się dostaje za odnalezienie ?

[Raptor 226]

jest sens zbierania tych padów poza wartością informacyjną? Bo nie ma za to achievementa. Nie wiem, może kredyty się dostaje za odnalezienie ?

Narazie jest to jedna wielka niewiadoma, sa ludzie, ktorzy niby znalezli wszystkie i nic nie dalo.

[teddy 6 861]

Nie wiem jak Bungie to robi, ale każda część tej serii potrafiła przysporzyć mi ciar na plecach. Tym razem również. Najlepsza seria FPS w jaką kiedykolwiek miałem przyjemność grać.

 

+genialne patenty z Cortaną i MC, magiczny tytuł

 

[Pchela 7]

"If they came to hear me beg" ten achievement z pewnością jest zglichowany. 20 razy to zrobiłem stosując się do wszystkich wskazówek i nic, za hu.ja nie wchodzi to osiągnięcie. Miał ktoś z was taki problem ?

[TroniC 12]

Mnie weszło za 8 razem - tz. wcześniej 7 razy była animacja a osiągnięcia nie było. Sam nie wiem , ale wskoczyło za pierwszym razem po zmianie z normal na legendary. Moze coś w tym jest? Popróbuj.

Fajne porównanie grafiki H3 vs HR (bez spojlerów - spoko... ):

http://www.gametrailers.com/video/halo-3-halo-reach/704639

W sumie dopiero na takim porównaniu widać ze jednak sporo zmieniło się na plus.