Skocz do zawartości

DmC Devil May Cry

Featured Replies

Opublikowano

DO DMC powinni dać MT Framework, na którym chodzi np RE5 i DMC4. Wtedy nie byłoby żadnych problemów.

 

DMC musi chodzić w 60 klatkach, bo inaczej gra straci na dynamice.

  • Odpowiedzi 920
  • Wyświetleń 136,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Przed chwila skonczylem 4ta czesc DMC po raz enty, potem wlaczylem demo DmC i nie dotrwalem nawet do KONCA dema, zobczylem Vergila to az zadrżalem po raz pierwszy, zaczalem gre i zadrzalem po raz drug

  • Zwyrodnialec
    Zwyrodnialec

    Gierka dobiegła końca. Jak dla mnie to mistrzostwo i w życiu nie spodziewałem się, że będzie aż tak dobra. Teraz już się nie dziwię, czemu Antoniades miał wy(pipi)ane na opinie fanbojków. Capcom spoko

  • Wyjdę na hejtera, ale dla mnie ten Edward May Cry to kupa i tyle. Zmiana głównego bohatera jest do dupy a o Vergilu nawet nie wspomnę. Walka lol idźcie zagrać choćby w 4 (60 fps) a 3 ten gniot nie dor

Opublikowano

Wyjaśnijcie to gościom którzy mają własne "widzimisię" i poczucie "stajlu"

 

Capcom jest naprawdę niezłym trollem skoro na coś takiego pozwolił (ba naciskał).

Opublikowano

Łeeee.... a byłam póki co pozytywnie nastawiona :confused: No nic, poczekam na gameplay, zobaczymy co im z tego wyjdzie.

Opublikowano

Podejrzewam, że UE3, dodatkowo nieumiejętnie wykorzystany przez NT postawi krzyż na nowym DmC. PS3 nie przepada za tym silnikiem.

Opublikowano

Pieknie zapowiada sie Dmc 5. Zaczeli od wygladu teraz silnik gry jest zajefajny ciekawe czym nas jeszcze zaskocza. Robi sie coraz ciekawiej Haha Proponuje jeszcze zeby w systemie walki swoje nowinki dali i bedzie gra dla nastolatkow w przedziale wiekowym 12 lat do 15 lat:) A gre i tak kupia wzgledu na trofea jesli beda latwe wiec sie dobrze sprzeda Dmc 5:P

Edytowane przez DaniDevil

Opublikowano

No ja DMC kupię i tak, najwyżej zagram raz i nie wrócę jak do DMC2 (chociaż ta część przynajmniej oprawę dźwiękową miała zajebistą).

Opublikowano

Widzę niezła drama w temacie, chociaż przyznam, że zasadzie to nawet nie bardzo rozumiem o co ten cały lament. Że nowy Dante urwał się ze "Zmierzchu"? Być może, ale chciałbym zwrócić uwagę, że ten wcześniejszy (Dmc 1,3) był lekko 10 x bardziej gejowy, ten przynajmniej ma poobijaną mordę i wygląda jak zjarana gwiazda rocka, a nie jak wypudrowana piczka z Pokemonów. Tak więc zmiana wizerunku jak najbardziej na plus. Natomiast jeżeli chodzi o framerate, to też się o to trochę martwię, no ale nie ma co dramatyzować na zapas. Poza tym płynna animacja to jest jedno, a system walki to drugie - tutaj już nie widzę powodów do ględzenia, tym bardziej, że tak naprawdę nie wiadomo jeszcze jakie nowości wprowadzą twórcy (i czy w ogóle jakieś znaczne zmiany zostaną wprowadzone). No i jeżeli wierzyć deweloperowi, gra ma być bardziej mroczna i brutalna, a to pozwala patrzeć pozytywnie w przyszłość.

 

Na razie polecam ochłonąć i cierpliwie czekać za jakimś kawałkiem gameplayu.

Edytowane przez Engarde

Opublikowano

Widzę niezła drama w temacie, chociaż przyznam, że zasadzie to nawet nie bardzo rozumiem o co ten cały lament. Że nowy Dante urwał się ze "Zmierzchu"? Być może, ale chciałbym zwrócić uwagę, że ten wcześniejszy (Dmc 1,3) był lekko 10 x bardziej gejowy, ten przynajmniej ma poobijaną mordę i wygląda jak zjarana gwiazda rocka, a nie jak wypudrowana piczka z Pokemonów. Tak więc zmiana wizerunku jak najbardziej na plus. Natomiast jeżeli chodzi o framerate, to też się o to trochę martwię, no ale nie ma co dramatyzować na zapas. Poza tym płynna animacja to jest jedno, a system walki to drugie - tutaj już nie widzę powodów do ględzenia, tym bardziej, że tak naprawdę nie wiadomo jeszcze jakie nowości wprowadzą twórcy (i czy w ogóle jakieś znaczne zmiany zostaną wprowadzone). No i jeżeli wierzyć deweloperowi, gra ma być bardziej mroczna i brutalna, a to pozwala patrzeć pozytywnie w przyszłość.

 

Na razie polecam ochłonąć i cierpliwie czekać za jakimś kawałkiem gameplayu.

 

Myślałem, że tylko ja tak uważam ;p.

 

Rozumiem płacz jakby zmienili Kratosa ale Dante który zawsze wyglądał i zachowywał się jak... tak jak napisałeś ;]. Żadna strata imo...

 

Tylko właśnie strona techniczna; fremerate tak jak ktoś tutaj napisał - PS3 nie za bardzo lubi się z Unrealem. Choć ja ostatnio zacząłem się bać (po demie Enslaved) co NT zrobi z gameplayem. Oby tylko go nie spłycili z drugiej strony z takiej gry jak DMC chyba nie można zrobić samograja!? Ale od razu po zobaczeniu trailera pisałem, że czekam na gameplay nie narzekam na nowy emo wizerunek. Może być tak, że gra gameplayowo urwie jaja a wtedy chyba nawet najwięksi fana Dante przeżyją jego nowy wygląd.

Edytowane przez SłupekPL

Opublikowano

Animacja może być płynna, ale w 30 klatkach to ta gra będzie ślamazarna, nie wyobrażam sobie tego. Dynamika w starciach to podstawa.

Opublikowano

Kolejna "świetna" nowinka... DmC będzie chodził na Unreal Engine 3. Czyli na 99% 60fps mamy z głowy (patrząc na Enslaved to dobrze będzie jak utrzymają stałe 30fps.... <_<) i raczej na 100% brak AA (szczególnie na PS3).

Póki co same "plusy"... Coś czuję, że jedna z moich ulubionych serii pójdzie do piachu za życia :/

 

e: Ewentualnie można powiedzieć, że szykuje się następca DMC2 (czyli części, która nie jest godna nosić nazwy tej serii).

zanizona rozdzialka tez moze sie pojawic

 

za jakis czas pojawia sie dwa nowe silniki i mam nadzieje ze cos zmienia w kwestii PS3

 

nowy dante to ch,ujnia, chociaz nie zdziwlbym sie jakby go zamienili jak to zrobili ostatnio tworcy infarmous 2 (teraz maja za to darmowa reklame, bo ludzie wiecej gadaja o dmc5...)

Opublikowano

Widzę niezła drama w temacie, chociaż przyznam, że zasadzie to nawet nie bardzo rozumiem o co ten cały lament. Że nowy Dante urwał się ze "Zmierzchu"? Być może, ale chciałbym zwrócić uwagę, że ten wcześniejszy (Dmc 1,3) był lekko 10 x bardziej gejowy, ten przynajmniej ma poobijaną mordę i wygląda jak zjarana gwiazda rocka, a nie jak wypudrowana piczka z Pokemonów. Tak więc zmiana wizerunku jak najbardziej na plus. Natomiast jeżeli chodzi o framerate, to też się o to trochę martwię, no ale nie ma co dramatyzować na zapas. Poza tym płynna animacja to jest jedno, a system walki to drugie - tutaj już nie widzę powodów do ględzenia, tym bardziej, że tak naprawdę nie wiadomo jeszcze jakie nowości wprowadzą twórcy (i czy w ogóle jakieś znaczne zmiany zostaną wprowadzone). No i jeżeli wierzyć deweloperowi, gra ma być bardziej mroczna i brutalna, a to pozwala patrzeć pozytywnie w przyszłość.

 

Na razie polecam ochłonąć i cierpliwie czekać za jakimś kawałkiem gameplayu.

 

Myślałem, że tylko ja tak uważam ;p.

 

Rozumiem płacz jakby zmienili Kratosa ale Dante który zawsze wyglądał i zachowywał się jak... tak jak napisałeś ;]. Żadna strata imo...

 

Tylko właśnie strona techniczna; fremerate tak jak ktoś tutaj napisał - PS3 nie za bardzo lubi się z Unrealem. Choć ja ostatnio zacząłem się bać (po demie Enslaved) co NT zrobi z gameplayem. Oby tylko go nie spłycili z drugiej strony z takiej gry jak DMC chyba nie można zrobić samograja!? Ale od razu po zobaczeniu trailera pisałem, że czekam na gameplay nie narzekam na nowy emo wizerunek. Może być tak, że gra gameplayowo urwie jaja a wtedy chyba nawet najwięksi fana Dante przeżyją jego nowy wygląd.

 

 

Nie martw się. Ninja Theory wszystko potrafi z.(pipi).

Opublikowano

Wpierw emo design Dante, a teraz ten nieszczęsny UE3. Nie no, Ninja Theory wie co robi nie ma to tamto :lol:

Jak dla mnie ta gra póki co nie istnieje. Jako slasher może i tak ale na pewno nie jako DMC. No chyba, że ktoś w Capcom pójdzie po rozum do głowy i powie gostkom z NT :

"dobra panowie pośmialiśmy się, zrobiliście niezły szok, było wesoło i w ogóle cool jak to mówicie ale koniec tego i (pipi)jcie. Jednak to my (Capcom) zajmiemy się nowym DMC"...
Opublikowano

Nie czarujmy się, czwórka też nie porażała.

Opublikowano

Nie czarujmy się, czwórka też nie porażała.

 

Czwórka to był gniot pokroju 2 :) Jak narazie mamy 2 dobre części i nie zanosi się na więcej :(

Opublikowano

Czwórka była bardzo dobra, rozwinięcie tego co było w DMC3, czyli przełączanie stylów w locie i nowa postać. Wady też oczywiście były, debilny backtracking to ta najgorsza i zmiana postaci w trybie fabularnym. Przez co trzeba się w połowie gry przerzucać na zupełnie inny styl grania, a na koniec kolejna rotacja.

Opublikowano

Nie no nie oszukujmy się czwórka była spier.dolona niewiele bardziej niż dwójka. Jedynie wypadała lepiej pod względem systemu walki i w sumie tyle ale cała reszta to dno.

 

Mogła się podobać bo to jedyny Devil na konsolę nowej generacji (tyle, że gra była archaiczna do bólu) i naprawdę zatwardziałym fanom.

Opublikowano

Ja grałam w trzecią i czwartą część i z tych dwóch to mi się bardziej podobało DMC4, pewnie jestem dziwna, no ale co tam :rolleyes:

Jeśli chodzi o zastosowanie Unreal Engine 3, to owszem, nie napawa to optymizmem, ale taki antialiasing to sobie samemu można zrobić... siadając 10 metrów od telewizora :teehee:

No a wracając do nowego 'imidżu' Dantego, to ja sobie wyobrażam taką sytuację: Wchodzi sobie taki 'nowy' Danciak do warzywniaka, ot co, nikt pewnie na niego uwagi nie zwróci, w miarę normalnie wygląda jak na dzisiejsze czasy, a teraz wchodzi Dan ze starych DMC, z białymi włosami i płaszczem do kostek i ciekawe jaka by była reakcja otoczenia? Bo wydaje mi się, że pewnie 'Łooooo, jaki gej z tlenionymi kudłami' itd. Teraz tak większość gada, że tamten Dante dużo lepiej wyglądał, że był nie-gejowaty, ale to tylko z takiego względu, że do niego przywykli. Pewnie mnie zaraz wszyscy zlinczują, więc żeby nie było, ja uwielbiam starego Danciaka, bo był super i miał świetny charakter, ale obiektywie patrząc na to, to właśnie stary Dante miał bardziej babski image :P i jeszcze jedna rzecz, dziwi mnie jak na innych forach ludzie płaczą 'ach, ja nie mogę jak sobie pomyśle co oni z Vergilem zrobią!!'. Po pierwsze pewnie nic z nim nie zrobią, bo ja obstawiam, że go raczej na pewno nie będzie, a po drugie, to on był dużo bardziej metroseksualny niż obecny Dante, zwłaszcza jego głos, no ale może już lepiej zamilknę... :whistling:

Opublikowano

Nie no nie oszukujmy się czwórka była spier.dolona niewiele bardziej niż dwójka. Jedynie wypadała lepiej pod względem systemu walki i w sumie tyle ale cała reszta to dno.

 

Mogła się podobać bo to jedyny Devil na konsolę nowej generacji (tyle, że gra była archaiczna do bólu) i naprawdę zatwardziałym fanom.

 

 

Ja bym jej crapem nie nazwał, bo w takim razie Dante's Inferno, czy Darksiders w ogóle nie łapią się do skali. Chyba, że ujemnej.

Opublikowano

Nie wiem co wy chcecie od "czwórki"...

Wiadomo - backtracking , zanizony poziom trudności wzgledem poprzedniczki , debilni bossowie i słabo prezentujące sie lokacje ,ale dla mnie jest to jedna znajlepszych gier tej generacji.

I postac Nero zawsze będe wspominał bardzo dobrze , świetnie mi się nim grało i niech nikt nie wyskakuje ,ze gra sie nim tylko Devil arm + /\ bo naprawde jest to przemyślana postac z dobrym systemem walki i bez odpowiedniego treningu gra nim bedzie nudna i monotonna. A Dante w tej czesci to jakas porażka na czele z jego "wykręconymi" brońmi... ;/ Broni takich jak na wzór A&R czy Cerberus brakuje pzez całą rozgrywke.

Edytowane przez XM16E1

Opublikowano

Panie i Panowie, nie przesadzajmy. Żaden Devil nie był crapem. Co prawda dwójce i czwórce daleko było do genialnego poziomu DMC 1 i 3, no ale bądźmy poważni - to nie były złe gry. Oczywiście były słabymi dewilmajkrajami, ale jako slashery same w sobie sprawdzały się wyśmienicie i można było w nie wsiąknąć na długie godziny, chociażby masterując wyniki. Osobiście nawet dzisiaj lubię sobie odpalić tą znienawidzoną przez wszystkich dwójkę co by pozaliczać kilka S'ek.

 

A to, że Capcom nie tworzy kolejnej części, to jest akurat dobry motyw, wszak nie da się ukryć, że żółtki ewidentnie się już wypaliły przy czwórce (kolejnej takiej już bym nie przetrwał). Problem stanowi natomiast dobór nowego studia, które nie słynie ze zbyt kozackich tytułów. Jednak nadzieja pozostaje.

Opublikowano

Nie wiem co wy chcecie od "czwórki"...

Wiadomo - backtracking , zanizony poziom trudności wzgledem poprzedniczki , debilni bossowie i słabo prezentujące sie lokacje ,ale dla mnie jest to jedna znajlepszych gier tej generacji.

I postac Nero zawsze będe wspominał bardzo dobrze , świetnie mi się nim grało i niech nikt nie wyskakuje ,ze gra sie nim tylko Devil arm + /\ bo naprawde jest to przemyślana postac z dobrym systemem walki i bez odpowiedniego treningu gra nim bedzie nudna i monotonna. A Dante w tej czesci to jakas porażka na czele z jego "wykręconymi" brońmi... ;/ Broni takich jak na wzór A&R czy Cerberus brakuje pzez całą rozgrywke.

 

 

No tak, ale jest chociaż Yamato.

Opublikowano

Nie no nie oszukujmy się czwórka była spier.dolona niewiele bardziej niż dwójka. Jedynie wypadała lepiej pod względem systemu walki i w sumie tyle ale cała reszta to dno.

 

Mogła się podobać bo to jedyny Devil na konsolę nowej generacji (tyle, że gra była archaiczna do bólu) i naprawdę zatwardziałym fanom.

 

 

Ja bym jej crapem nie nazwał, bo w takim razie Dante's Inferno, czy Darksiders w ogóle nie łapią się do skali. Chyba, że ujemnej.

 

Ale ja nie mówię, że to crap raczej średniak i to oczywiście imo.

 

A w Dante w fulla nie grałem zresztą w Darksiders też nie (choć Darksiders po demie to kozak dla mnie) ;].

Opublikowano

Raczej mała strata. Jakoś nie wyobrażam sobie czesania combosów z użyciem wibratora. Move niech sobie będzie do durnych mini-gierek w stylu tenisa stołowego, strzelanek, ewentualnie eksperymentów pokroju Heavy Rain, ale w przypadku hardkorowowego slashera typu DMC ten gadżet wydaje mi się całkowicie zbędny.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.