balon 5 342 Opublikowano 30 stycznia 2014 Opublikowano 30 stycznia 2014 Kurde mi graficznie bardzo dię podobał. Co do długości gry to na normal po skończeniu miałem 12 coś. Voytec chyba w inne gry graliśmy;) Cytuj
Ins 5 756 Opublikowano 30 stycznia 2014 Opublikowano 30 stycznia 2014 Szkoda ze duzo starszy Heavenly Sword wyglada zdecydowanie lepiej. xD Wez ty lepiej odpal sobie HS i zobacz jak paskudnie podczas gameplay'u ta gra wyglada przy DmC (nie mowiac juz o frameracie). Chyba masz w pamieci cutscenki z Nariko, a gre odpalales ostatnio podczas jej premiery, inaczej nie potrafie wytlumaczyc czemu walnales taka bzdure. Cytuj
Nemesis 1 268 Opublikowano 31 stycznia 2014 Opublikowano 31 stycznia 2014 (edytowane) Wojtas, trochę przegiąłeś chyba. Heavenly co prawda prezentuje się ładnie ale chyba dawno nie grałeś. DmC wygrywa na polu designu, wykonania i przede wszystkim systemu walki. Sam gram teraz na poziomie SOS, potem jeszcze czeka mnie Dante must Die. Z ciekawości sprawdzę jeszcze poziom "Niebo i Piekło" i "Piekło i Piekło" Edytowane 31 stycznia 2014 przez Nemesis Cytuj
Gość Kasias Opublikowano 12 lipca 2014 Opublikowano 12 lipca 2014 DmC Ultimate - PS4/One http://videoigr.net/product_info.php?products_id=12642http://videoigr.net/product_info.php?products_id=12641 Cytuj
XM. 10 888 Opublikowano 21 października 2014 Opublikowano 21 października 2014 (edytowane) Zgodnie z nowa polityka Capcom'u sequel gry nie powstanie do momentu sprzedania się tytułu w ilości przynajmniej 2 mln sztuk. I co w takim przypadku skośne zrobią z nową częścią przygód Dantego? Patrząc po leaderboardzie w wersje na PS3 zagrało około miliona graczy (gra była w plusie więc trzeba odjąć cebulaków), nie wiem jak prezentuje się to na klocku czy PC ale według danych sprzedażowych do końca czerwca rozeszło się się 1.6 mln gry więc na sequel nie ma co liczyć (choć jest to nowe-stare IP). A co z DMC4? 3 mln na pastgenach. Szczerze mówiąc nie wiem po co robili tego reboota (mimo mojej sympatii do tego tytułu) skoro slashery na ogół nie wymagają dużych rewolucji w systemie bo każdy różni się dosyć od siebie (a to przez ich małą ilość na rynku), a poprzednia część sprzedała się bardzo dobrze.I tu pojawia się szansa na DMC5 - Podobno Capcom nie zlecił NT pracy nad drugą częścią DmC, sami chcą wrócić do klimatów z 1 i 3. Do tego znowu mają w polityce wypuszczanie gier stricte japońskich bez udziału developerów z zachodu także duże szanse na tamtejsze archaizmy okraszone wyśmienita grafiką/płynnością z wysokim replayability. Kolejne newsy sprzed półtora roku mówią o nowej części DMC na jesień 2015 roku. Niestety, przez obsuwę DD oraz wrzucenie zapychaczy w stylu REmake czy Revolution 2 na zapowiedź nowej gry z diabłem w roli głównej przyjdzie poczekać trochę dłużej, zapewne do E3 (a plotki mówiły o tegorocznym TGSie).Czemu to piszę? Bo mam bzika na punkcie slasherów a i może ktoś interesuję się jeszcze jak wygląda sprawa kolejnej części. Linków nie daję bo łatwo znaleźć na każdy z poruszonych kwestii. A moje marzenie co do kolejnego Devil'a? Dawać mi Spardę, cofnąć miejsce akcji o 2000 lat, gdy ten jest wiernym dowódcą legionów Mundusa i pokazać powód dla którego przeciwstawia się mu. Ukazanie miłości jaką darzył Evę, zdrada, wojna ludzi z demonami, zapieczętowanie Księcia Ciemności w underworld'zie, pozbawienie mocy przez Spardę.... Walka Vergila w demon world też prosi się o część. Opcji jest dużo bo podłożę fabularnę ta seria ma niesamowicie duże, wystarczy sobie poczytać o historii Spardy i bliźniaków.Ogarniacie jaki skur.wesyn z LDK jest? Edytowane 21 października 2014 przez XM. 5 Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 21 października 2014 Opublikowano 21 października 2014 Kwestia sprzedania się dobrze DMC4 to było to, że każdy liczył na megatone po znakomitym DMC3. Myślę, że dużo osób rozczarowało się 4 i tym, że to była połowa gry w sumie sprzedawana za 60$ tak samo jak RE5 to była kopia RE4 1:1 tylko w afryce. (pipi)ać Crapcom. btw mi się dmc podobało Cytuj
Paliodor 1 767 Opublikowano 21 października 2014 Opublikowano 21 października 2014 DMC 4 był świetny.Fakt był backtracking ale sam system walki,Dante weteran i grafika stały na świetnym poziomie. Następna część mogła by się skupić na historii Spardy i być tworzona przez japońców, a nie jakieś NT i elo-melo wersję DMC. Cytuj
Kalinho_PL 334 Opublikowano 21 października 2014 Opublikowano 21 października 2014 Historia Spardy + Platinum Games = GOTY Cytuj
XM. 10 888 Opublikowano 21 października 2014 Opublikowano 21 października 2014 (edytowane) Backtracking to właściwie jedna jedyna wada tej gry (no może brak strojów za przechodzenie poziomów trudności też można policzyć :>). Najlepszy system walki ze slasherów, niesamowita grafika w stałych 60 klatkach, jak zwykle bardzo dobry ost i fajne lokacje, tzn. mi się podobały - Fortuna Castle jak tylko zobaczyłem od razu wiedziałem że będzie moc na skale "pierwszej" części. Brakuje jedynie ze 2-3 chapterów właśnie w tej lokacji czy w mieście a wywalenie tych powtarzających się. Szczerze mówiąc wina tego zabiegu leży po stronie Dantego - nie potrzebnie na siłę chcieli dać nam nad nim kontrolę w single'u, mogli jedynie wrzucić jako dodatkowa postać do przechodzenia ot tak czy w Bloody Palace, a skupić się na pierworodnym Vergila. A tak copy paste lokacji/bossów, powrót do początku i dostało się choć oceny "czwórka" zbierała dobre, i ma coś koło 85% na gr.A trójka też świetna - co walka z Vergilem to booner, a finałowa z cutscenkami to chyba najlepsze to w slasherach powstało. Historia Spardy + Platinum Games = GOTY Ta, już kiedyś o tym pisałem. Ale raczej po akcji z Clover Studio nie ma co na to liczyć i platynowi wola trzaskać Bayonette....choć Kamiya kiedyś w wywiadzie wspominał że jego wielkim marzeniem jest zrobić nową grę z serii DMC jeśli tylko fani tego chcą. Edytowane 21 października 2014 przez XM. Cytuj
Paliodor 1 767 Opublikowano 21 października 2014 Opublikowano 21 października 2014 DMC+PG to byłaby slasherowa megatona. Choć pewnie i tak zostanie to na zawsze w sferze marzeń Cytuj
44bronx 459 Opublikowano 21 października 2014 Opublikowano 21 października 2014 ...może i jedyna wada, ale za to ogromna. Pierwszą połową gry byłem zachwycony, ale po trzystu walkach z trzema tymi samymi bosami i (dosłowne) przechodzeniu gry w 'drugą stronę' ocena spadła dla mnie o co najmniej dwa oczka w dół. Byłem ciężko zawiedziony, tym bardziej po tej pierwszej bardzo dobrej połowie. Cytuj
ireniqs 3 025 Opublikowano 21 października 2014 Opublikowano 21 października 2014 (edytowane) ...może i jedyna wada, ale za to ogromna. Pierwszą połową gry byłem zachwycony, ale po trzystu walkach z trzema tymi samymi bosami i (dosłowne) przechodzeniu gry w 'drugą stronę' ocena spadła dla mnie o co najmniej dwa oczka w dół. Byłem ciężko zawiedziony, tym bardziej po tej pierwszej bardzo dobrej połowie.Miałem dokładnie tak samo. Gra podobała mi się bardzo do polowy. Później już zmuszałem się żeby ciągnąć to dalej, a sama końcówka to już swoisty cios poniżej pasa. Nie mogę pojąć dlaczego nie zrobili tych dodatkowych 5 różnych bossów... Zawiodłem się na tyle że do gry pewnie już nie wrócę, a i niestety ciepło też nie będę o niej wspominał... Edytowane 21 października 2014 przez ireniqs Cytuj
XM. 10 888 Opublikowano 21 października 2014 Opublikowano 21 października 2014 (edytowane) Nie no, ja wiem o tym, stary. Na początku też miałem mega zonka i zastawiałem się jak takie coś można odwalić, ale jestem osoba która w slashery gra dla systemu, siedzę w jednej rundzie i na jednym przeciwniku po parę godzin i bawię się w jego najefektywniejsze/efektowniejsze zabicie czy pobijam rekordy w bloody palace. Bossowie po 3 razy to akurat standard od jedynki (z gryfem czy phantomem można było walczyć tam odpowiednio 4 czy 5 razy, to samo z NA) i większości slasherów ale rozumiem że niektórych to drażni, sam oczywiście wolałbym nowych przeciwników. Przypominam że i tu niezłe kopiuj/wklej odeszło - Frosty, lizardy, latające scarecrowy z pazurami zamiast nożyc to wszystko było w DMC1. Jeszcze wspomniałbym o tragicznym broniach dodatkowych dla Dantego - po świetnych A&R czy Cerberusie to w "czwórce" niezła żenada się zrobiła z rzucaniem róży na przeciwników. Edytowane 21 października 2014 przez XM. Cytuj
ireniqs 3 025 Opublikowano 21 października 2014 Opublikowano 21 października 2014 W DMC1 jak się walczyło z tym samym bossem to ta walka wyglądała trochę inaczej. W DMC4 każda jedna powtórka takiej walki to kopiujwklej, no chyba że różnorodnością miało być tym kim się grało.. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 21 października 2014 Opublikowano 21 października 2014 rzeczywiscie niesamowita ta grafika żeby nie było XM masz rację co do 60fps, system walki i w ogóle, ale dla mnie jako dla nooba slasherowego to ta część nie umywa się do DMC 1/3 Cytuj
Paliodor 1 767 Opublikowano 21 października 2014 Opublikowano 21 października 2014 (edytowane) Nie sztuka wybrać jakąś słabą miejscówkę i mówić,że reszta też taka jest. Imo etap w zamczysku jak i sama jego panorama, tak samo etapy w pierwszej lokacji w mieście prezentowały się bardzo dobrze. Mogłoby się w koncu coś ruszyć w temacie nowych slasherów. Cisza o DMC5/NG czy jakiejś grze Platinum (MG Raising2 !) mnie martwi. Edytowane 21 października 2014 przez Paliodor Cytuj
XM. 10 888 Opublikowano 21 października 2014 Opublikowano 21 października 2014 No kurde, nie mam rąk do bronienia tego tytułu. Kazuo, gdzie jesteś?! A tak serio to ja oczywiście to wszystko rozumiem. Obiektywnie patrząc to rzeczywiście do DMC3 nie ma startu - swego czasu 5 stylów to był niesamowity niuans, nie wspomnę o porównywaniu do "jedynki" bo tutaj to bomba neutronowa. Jak zobaczyłem w 2001 roku trailer na Hyperze to o mało nie popuściłem w spodnie. Dobrze że nikt nie porównuje do Bayonetty bo też byłby niezły killstreak. Co do bossów tam wyżej nadal się zbytnio nie zgadzam bo walki wyglądały prawie identycznie, dodawany był jedynie jeden nowy cios w przypadku Phantoma, Gryfona czy Nightmare a sposób ciągle ten sam. To nie były walki z Vergilem w "trójce" gdy taktyka w 2 i 3 walce zmieniała się o 180". No ale fakt, mimo wszystko trochę się różniły, przynajmniej lokacją a w DMC4 nawet tego nie zagwaranotwali. Ale grafiki się czepiać, Bluber?! Cóż to za screen z pupy?http://www.youtube.com/watch?v=5wC_DtzO8JwJak na 2008 rok to robiło wrażenie bardzo mocno. Ta gra i tak wygląda lepiej niż DmC z 2013 roku, przynajmniej tej konsolowej wersji. Cytuj
Paliodor 1 767 Opublikowano 21 października 2014 Opublikowano 21 października 2014 Ta gra i tak wygląda lepiej niż DmC z 2013 roku, przynajmniej tej konsolowej wersji. Dokładnie i chodzi jak na slashera przystało. Ale co się dziwić jak barany z NT zrobili to na padacznym UE zamiast na MT Framework. Grafiki w DMC4 będę bronił bo nawet dzisiaj jest przyjemna dla oka. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 21 października 2014 Opublikowano 21 października 2014 Jest przyjemna, ale jakaś taka na maxa sterylna (wiecie jakby postacie były 3D a tla wymodelowane ale statyczne fotki praktycznie) mi się wydaje, kurczę ciężko to opisać, ale ten ich silnik MT Framwork tak działa praktycznie na każdej grze. Swoją drogą to te kilka stylów w DMC 3 spoko opcja, ale średnio, że nie można było się przelączać z nimi w locie. Pailodor skonczyleś w ogóle tego nowego DMC? Cytuj
Paliodor 1 767 Opublikowano 21 października 2014 Opublikowano 21 października 2014 Mi się taka sterylność podoba. Wolę to niż lokacje zawalone różnymi blurami/filtrami bez ładu i sensu z chrupiącymi frameratem,tylko po to by twórcy mogli potem piać,że oprawa taka next-genowa jest. Po demie odechciało mi się mieć cokolwiek wspólnego z tym syfem.Wolałem sobie kupić Ninja Gaiden Sigma. Choć nie powiem jak skończą mi się slashery do przejścia to może jeszcze się przełamię i obadam fulla jak będzie gdzieś do kupienia za max 20zikos bo więcej za to nie dam. 1 Cytuj
Figaro 8 220 Opublikowano 22 października 2014 Opublikowano 22 października 2014 THE TIME HAS COME AND SO DO I. PG z odpowiednim budżetem i IP DMC, byłoby to coś epickiego. Aż szkoda że MS tego nie zlecił, zamiast Scalebound, który zapowiada się średnio . Cytuj
XM. 10 888 Opublikowano 22 października 2014 Opublikowano 22 października 2014 Chyba bym się pociął jakby DMC był exem na xboxa. Już nawet nie chodzi o te konsolę, a o pada na którym nie idzie grać w slashery. Próbowałem w Bayonette, próbowałem w DMC4 (chyba tylko w Ninja Gaiden 2 grało mi się komfortowo), ale po jednym przejściu kupowałem wersje na PS3 ze względu na pada. No nie wiem co tak słabo, na hamerykańcu nie potrafię grać, a na DS3 dzieją się cuda. Do tego L2 wprost jest stworzone pod postać Nero w "czwórce" i exceed'a.A Scalebound mi się bardzo podoba i na pewno powstanie świetny tytuł, choć nigdy w niego nie zagram. Cytuj
Figaro 8 220 Opublikowano 22 października 2014 Opublikowano 22 października 2014 Ano, mi też pad od xboxa nie pasuje do slasherów. Za to do strzelania, mniam. Tak w ogóle, fajny avatar. Kamiyę trzeba szanować. 1 Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 22 października 2014 Opublikowano 22 października 2014 Po ogólnie przyciski w padzie od xboxa są twardsze, bumpery są gorszę niż w Dualu. Co do DMC i PG ale ja się cieszę, że robią nowe IP a nie kolejnego tasiemca teraz, potem Risinga 2 i moga brać się za DMC. Tylko boje się, że nie przetrwają tak dlugo, ich gry nie sprzedają się jakoś zawrotnie więc muszą chyba wbijać się pod skrzydla korporacji, żeby cokolwiek mogli zrobić chociaż w połowie tak jak chcą. Cytuj
Figaro 8 220 Opublikowano 22 października 2014 Opublikowano 22 października 2014 Ano. Dodając fakt, że sprzedaż Bayonetty 1, ich najwiekszego finansowego hitu, nie spełniła ich oczekiwań tylko pokazuje, że za dobrze się tam nie powodzi. A to przecież bardzo duże studio. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.