DmC Devil May Cry

[wet_willy 2 166]

I soundtrack jest swietny

[XM. 11 046]

Wiem, że jest custom soundtrack. Puszczany z XMB czy w menu robi się to?

[wet_willy 2 166]

Nie mam muzyki zadnej na xO to nie wiem

Ale powaznie OST jest fantastyczny

[Zwyrodnialec 1 729]

Ukyo masz Vergila? Jeśli tak, to długi ten dodatek?

[wet_willy 2 166]

zavvi podobno jeszcze nie dostalo kodow od Capcomu wiec ci nie powiem

[Gość]

Ukyo masz Vergila? Jeśli tak, to długi ten dodatek?

Z tego co czytałem w jakimś sklepie to Vergil zajmuje 3-4h.

[XM. 11 046]

Top 10 walk z bossami według Ign.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Hxq57cITHcw

Zgadzacie się?

Jeśli ktoś boi się spoilera z DmC to miejsce 5 zajmuje boss z najnowszej części, można przewinąć.

A głosy rozeszły się tak:

 

 

10) Phantom

9) Savior

8) Mundus

7) Credo

6) Agni i Rudra

5) DmC - Bob

4) Nightmare

3) Echinda

2) Berial

1) Vergil (DMC3)

 

1) DMC 4 - 4

2) DMC 1 - 3

3) DMC 3 - 2

4) DmC - 1

 

 

[Zwyrodnialec 1 729]

Taki sobie ten ranking, gdzie Cerberus i Dante z czwórki? ;]

[Paliodor 1 817]

Nom walka z Dante w DMC4, była spoczko. Fajnie było sobie powalczyć z ulubionym bohaterem poprzednich części.

[Bansai 11 198]

Nom walka z Dante w DMC4, była spoczko. Fajnie było sobie powalczyć z ulubionym bohaterem poprzednich części.

 

Walka nie do wygrania by byla wtedy :ph34r:.

 

Ranking ok, zgadzam sie na pewno z 1 i 2 miejscem.

[wet_willy 2 166]

DmC zawodzi troche w temacie bossow jedynie boss nr3 daje rade

w zyciu bym nie pomyslal ze walka z latajaca glowa moze byc tak fajna

Za to level design i normalni przeciwnicy strasznie mnie sie podobja. Wiem ze juz to pisalem ale Misja 13 to najfajniejszy level jaki kiedykolwiek widzialem w Slasherze i skonczylem go dla funu juz chyba z 10 razy

 

Szkoda ze na pewno nie zrobie w tej grze calaka ukonczenie gry na poziomie ( jako achivement/trophy ) Hell and Hell to chyba jest dodane tylko dla psychopatycznych azjatow nie majacych kontaktu z swiatem zewnetrznym

[Komandos 21]

Na hardzie gra pękła w nieco ponad 8h. Całkiem udanie wyszedł ten reboot, ale DMC4 i tak lepsze imo. Za dużo tu skakania na linkach i platformach, a za mało walki i rodzajów przeciwników. Bossowie to śmiech na sali, Mundus najgorszy. Scenariusz całkiem spoko, tylko nie mam pojęcia po co tą Kat wymyślali. Gdzie jest (pipi) Trish ja się pytam?

[wet_willy 2 166]

W Platnym DLC <trollololo>

[XM. 11 046]

Całkiem możliwe bo Trish prawdopodobnie i swoich concept artów się doczekała, więc jeśli nie w DLC to na pewno w kolejnej części się pojawi.

Art 8

 

 

[Morikage 111]

Właśnie wiedziałem ze czegoś mi brakuje w tej części Trish świetnie zakonceptowana, a dwie wcześniejsze wersje bardziej podchodzą mi pod Lady i też nie obraziłbym się gdyby pojawiła się w grze. Obstawiam, ze raczej zostawiają materiał na kolejne części.

 

Gry jeszcze nie przeszedłem, ale walka z Bobem ...miazga! Dla mnie jeden z najlepszych bossfightów ever, pomimo że zrobiony bardzo tanim sposobem.

[Zwyrodnialec 1 729]

Gierka dobiegła końca. Jak dla mnie to mistrzostwo i w życiu nie spodziewałem się, że będzie aż tak dobra. Teraz już się nie dziwię, czemu Antoniades miał wy(pipi)ane na opinie fanbojków. Capcom spokojnie może werbować tą ekipę do kolejnej części. Btw to pierwszy hit tego roku i już bardzo wysoko podniósł poprzeczkę, teraz to inne gierki muszą dotrzymać kroku DMC. Dla mnie to mocne 9/10.

 

Przede wszystkim jest całkiem ciekawa historia i bardzo dobrze opowiedziana, dużo lepiej niż robili to Japońce. Przyjemnie śledziło się fabułę. Dalej przenikanie światów prawdziwego i Limbo to był strzał w 10, a twórcy umiejętnie potrafili to wykorzystać w gameplayu

np Kat uciekająca przed oddziałem Mundusa w świecie prawdziwym, a my w Limbo pomagamy jej niszcząc różne elementy otoczenia, które powstrzymują oddział

. Wszystkie te transformacje, czy wrzucane napisy gdzieś w tle tworzą kapitalny klimat.

 

Sam Dante, czyli chyba najbardziej kontrowersyjna zmiana jak dla mnie wypada bardzo dobrze, jak to Dante lubi się przechwalać, przy czym w porównaniu z tym z 3 części nie rzuca jakiś czerstwych okrzyków typu juhuuuu i tyle nie błaznuje, dlatego spokojnie da się to przełknąć.

Vergil z charakteru zupełnie inny gość niż ten z 3 części

tutaj skrywa swoje prawdziwe intencje aż do finału

ale też ogólnie daje radę. W ogóle dialogi momentami są zabawne jak np ten gdy przychodzi do przechwałek

Dante: I'm stronger

Vergil: I'm smarter

Dante: I'm better looking.

Vergil: (tu wydaje się, że odpuszcza i zmienia temat) po czym po chwili wypala: and I've got a bigger dick. xD

 

Grafa trzyma bardzo dobry poziom i choć technicznie nie jest to jakaś rewelacja, to nadrabia stroną artystyczną. Masa filtrów zmiękczających, czy zniekształcających obraz + specyficzne oświetlenie tworzą dobrą spójną całość. Odwiedzane lokacje to kolejny mocarnyny punkt, bardzo zróżnicowane i kilka razy zbierałem szczękę z podłogi jakie pomysły mieli goście z NT i fajnie, że nie ma backtrackingu.

choćby 13 misja z feerią barw i pulsującym w rytm muzy otoczeniem, jak z klipów goa trance'owych, czy śmiganie po informacjach

 

 

Gameplay też jest momentami nieźle zróżnicowany i choć głównie opiera się na walce i elementach platformowych, to te drugie są czasem urozmaicone, jak np

oczyszczanie pola Vergilowi i Kat, gdy uciekają samochodem.

 

Sam system walki jest rewelacyjny. Z początku myślałem, że może nie będzie, aż tak dynamiczny, ale wraz z rozwojem postaci można siać niezły rozpierdol, a przy udziale takich kos można w ogóle nie dotykać podłoża. Czuć siłę każdej broni, wizualnie towarzyszy temu masa rozbłysków, a przy finisherze na ostatniej pokrace towarzyszy fajny zwolniony kadr podkręcający moc, więc jak ktoś ma epilepsję, to radzę uważać. ;] Moim faworytem jest Aquila, specjalne shurikeny, a ich jeden atak "wirnik" a la Kung Lao z MK bardzo ładnie podbija combo. System oceniania jest oczywiście trochę uproszczony i teraz znacznie łatwiej utrzymywać SSS-ki dzięki czemu dużo szybciej można potem rozwijać postać. Co jeszcze mi się podobało, to każda broń jest przydatna i każdą wymiatało się bardzo dobrze, nie to co w czwórce, jakieś lucyfery i pandory. Nawet 30-fpsów przestało mi przeszkadzać, tak dobrze się walczy w tej gierce.

 

Design potworków, czy bossów również wypada świetnie i dużo bardziej podoba mi się, od tego co ostatnio wrzucał Capcom. Większość oczywiście można ciąć od razu, w przypadku innych trzeba np najpierw wytrącić tarczę, czy wyczekać z kontrą po nieudanej szarży. Osławiony już boss Bob to w ogóle jedna z najlepiej zrealizowanych walk jakie w grach widziałem

a motyw gdy tniemy potworki oglądając wszystko niczym relację na żywo w TV z różnych ujęć, to absolutne mistrzostwo

czegoś takiego jeszcze sobie nie przypominam. ;]

 

Ścieżka dźwiękowa czasem podobała mi się bardziej (Combichrist), a czasem mniej, gdy leciały jakieś miksy odkurzacza z robotem kuchennym (dubstep), w każdym razie chyba najlepiej to wszystko współgra w 13 misji.

 

I jedyne czego żałuję, to że na dodatek Vergila trzeba czekać aż do końca lutego, a chętnie bym to kupił od razu. Nieźle też zostali wydymani ci, którzy złożyli pre-ordery z myślą o dodatku.

[wet_willy 2 166]

Zwyrol lap plusa swietne podsumowanie

 

Z tego co widze to hejty na ta gre leca tylko od ludzi ktorzy w nia nie grali ale to chyba norma w dzisiejszych czasach

 

Odnosnie Virgil Downfall DLC ja wlasnie dostalem email od zavvi ze Capcom wydymal wszystkich i kody dostana okolo 4 tygodnie po premierze w sumie do tego czasu powinienem zaliczyc SOS i DMD

 

Calak w tej grze to jakis zart xD chyba dam ogloszenie na gumtree "zatrudnie japonczyka do ukonczenia Hell and Hell "

[Gość]

Calak w tej grze to jakis zart xD chyba dam ogloszenie na gumtree "zatrudnie japonczyka do ukonczenia Hell and Hell "

 

Jeśli to prawda (nie sprawdzałem trofeów) to wygrali temat. W końcu ktoś się odważył, bo prawie wszystkie dzisiejsze platyny nic nie znaczą. W ogóle samą platynę w grach powinni dawać za jakiś taki mega wyczyn, a nie jako nagrode za sklepanie wszystkich (czesto popierdółkowatych) pozostałych trofeów.

[wet_willy 2 166]

Ta Trophy/Achiv Nazywa sie Welcome to Hell - Complete all levels on Hell and Hell Difficulty

[QTF 8]

tu długi post zwyrola

 

Nie wiem czy można jeszcze coś dodać. Przeszedłem grę ze 2 razy na Neflim + powtarzanie poziomów i wciągnęła mnie jak s(pipi)ysyn. Nie spodziewałem się takiego (pipi)nięcia. Gra przerasta o dwie długości czwórkę pod każdym względem i moim osobistym zdaniem stoi na pierwszym miejscu wraz ze sławną trójką. GENIALNA, NOWATORSKA, KLIMATYCZNA, WCIĄGAJĄCA JAK BAGNO - to tylko niektóre określenia jakie cisną mi się na usta. Najlepszy slasher od wielu lat, a takich właśnie gier najbardziej mi brakuje.

Soundtrack pasuje jak ula,ł oprócz gorszych elektronicznych kawałków, gameplay mistrzowski, system walki świeży, czego chcieć więcej??

Pier-do-le wszystkich hejterów co psioczą na tą grę - po prostu nie wiecie o czym mówicie.

 

Nie sądziłem, że kiedykolwiek to przyznam, ale postać Dantego wypada o niebo lepiej niż w poprzednich częściach. Moim zdaniem taki powinien być od początku. Design doroślejszy niż to miało miejsce wcześniej, historia w jakiś tam sposób urealniona, wpisuje się idealnie w charakterystykę rebela jakim jest główny bohater.

 

Nic tylko kupować i grać!! Ode mnie 9,5/10 - za slashera jakiego od wielu lat nie mialem przyjemności posmakować!!

Edytowane 17 stycznia 2013 przez Colin84

[Pavlis 12]

Stała się rzecz co najmniej niemożliwa, gra, która była skazywana przez wielu na porazkę, w tym przeze mnie, okazała się po prostu świetna i jest jednym z najlepszych slasherów w jakie grałem. Ale po kolei.

 

Nie sądziłem, że to powiem, ale nowy Dante jest na prawdę mocnym charakterem. Każdy się przyzwyczaił do starego wyglądu i designu, no ale trzeba zagrać, by się przekonać. Ja tą część traktuję jako taki najprawdziwszy prequel, jeszcze przed trójką. Postać Vergila też fajnie nakreślona, tylko Kat trochę nijaka, ale pewnie taka miała być, zważywszy na fakt, że jest tylko człowiekiem.

 

System walki jest nowatorski, rozbudowany... świetny! na serio można zrobić wiele ciekawych kombinacji, a jedno przejście gry w życiu nie wystarczy, aby dogłębnie go opanować. Pod koniec zaczynałem kumać system i sprawnie, i płynnie przełączać się pomiędzy broniami, tworząc niesamowite combosy i jakie efektowne! Do tego Limbo jest strzałem w dziesiątke, to ogromny powiew świeżości dla gameplayu, walące się budynki, mosty dosłownie przed postacią zmieniający się świat niczym w Silent Hillu. Choć na mój gust - nieco za dużo skakania, fajnie że są te momenty, ale jednak wolałbym nieco więcej walki.

 

No właśnie, gra jest łatwa. Zginąłem może ze 4 razy w trakcie całej gry. Zabrakło takich momentów, gdzie człowiek wyrywałby sobie włosy z głowy, by przejść daną partię przeciwników oraz zabrakło mi jakiś masakratorów, którzy byliby na serio trudni do pokonania, a nie że każdy miał swój schemat i po jakimś czasie automatycznie się ich rozklepywało. To trochę tak jak włóżyć świetny system walki w grę, w której nie ma na kogo to wykorzystać. Możliwe, że gra na wyzszych poziomach trudności rekompensuje to silniejszymi wrogami, ale schemat pozostaje schematem.

 

Grafika sama w sobie jest średnia. Tak na 7,5-8 pkt. Ale już walory artystyczne gry zasługują na najwyższe oceny. Niektóre poziomy urywają łeb, sławetny 13 etap. Albo walka z jednym bossem i te ujęcia tv... czegoś takiego jeszcze nie było. Dostaliśmy slashera nietuzinkowego. Muzyka też dobra. Czasem bywa gorzej, ale ogólnie jest w porządku. I fabuła nawet nie przeszkadzała, a była zjadliwa oraz pozbawiona większych absurdów.

Ogólnie, to gra miała się nie udać i tak tez myślałem, zanim nie zagrałem.

 

Fajna odskocznia, ale teraz chciałbym następną część zrobioną w starym stylu, ze starym Dante, ale przy zachowaniu całego tego gameplayu, szczegóklnie systemu walki. (trochę mniej skakania) Ninjasi stanęli na wysokości zadania i zrobili świetną grę. Cholera wie, co by wyszło, jakby fajni się nie ubarzali na ten wygląd Dantego z pierwszych trailerów, ale mówię - dajcie szansę, bo warto. Ja gierkę skończyłem jednym wdechem. ; )

[dzialkowiec 35]

Calak w tej grze to jakis zart xD chyba dam ogloszenie na gumtree "zatrudnie japonczyka do ukonczenia Hell and Hell "

Calak w tej grze wcale nie jest jakimś mega hardcorem - tylko Ci się tak wydaje. Niestety mamy czasy prostych gier i Capcom wcale się nie zamierza z tego trendu wyłamać, dał taki malutki bonusik graczowi jak SuperDante poszukaj w opcjach to zobaczysz, co bohater będzie wyprawiać. Aby odblokować Super Dante, należy przejść grę na Dante Must Die.

Edytowane 18 stycznia 2013 przez dzialkowiec

[XM. 11 046]

Jeśli Hn'H jest taki sam jak w DMC4 to potwierdzam, raczej nic ciężkiego nie można oczekiwać od tego poziomu trudności.

Bonus - Dante z "trójki"

http://www.youtube.com/watch?v=hTpr5L7ffoA

[Daffy 10 645]

jak to chodzi na ps3? stabilne 30fps w czasie gameplayu czy wzorem FC3 w miarę stabilne 20fps?

[mr_pepeush 96]

jeden przez drugiego co innego gada... dramat, już dawno nie było takich rozbieżności w opiniach...

 

XM, działkowiec, jak się ma poziom trudności rzeczywisty? wiecie o co pytam

(będę kozakiem jak wbiję calaka, czy nie będę? )