Skocz do zawartości

Euro 2012


Lipa

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Szprota
Opublikowano

No i szykuje się powtorka z półfinału MS 2006 Niemcy-Włochy

Opublikowano (edytowane)

No i szykuje się powtorka z półfinału MS 2006 Niemcy-Włochy

 

Nie kur.wa, nie szykuje się szprota.

Edytowane przez MYSZa7
Opublikowano

(pipi)a genialne wystawiać do przedostatniego karnego obrońcę, który nigdy nie strzelił gola mimo tego, że w kadrze gra od nastu lat.

 

Co by nie było, to angielskie katenaczio w dogrywce było już tak kalekie, że z czym na Niemcy.

Opublikowano

Na początku, po fazie grupowej, myślałem sobie "Wow, ale ci Anglicy za(pipi)iście grają w obronię, Hodgson świetnie dobrał taktykę". Po meczu z Włochami już wiem że to nie była taktyka tylko Anglia tak (pipi) grała.

Opublikowano

Co jak co ale wole juz ogladac takich Wlochow z Niemacami niz ta Anglie, ktora zostala by zrejpowana. Chyba juz bez Prosiaka im lepiej ta gra szla.

 

Od poczatku tej imprezy jestem zdziwiony gra Wlochow, malo braklo a wygrali by z Hiszpanami w fazie grupowej teraz tez pokazali ze graja fajna pilke. brakuje skutecznosci!

 

W pol finale kibicuje Potrugalii i Wlochom. Hiszpani nie lubie bo to Barca ver. 2.0 a Niemcow dla zasady xD

Gość Wściekły Pies
Opublikowano

No i szykuje się powtorka z półfinału MS 2006 Niemcy-Włochy

 

Nie kur.wa, nie szykuje się szprota.

 

odstosunkuj się od

rnJAG.jpg

Opublikowano

(pipi)a genialne wystawiać do przedostatniego karnego obrońcę, który nigdy nie strzelił gola mimo tego, że w kadrze gra od nastu lat.

 

Co by nie było, to angielskie katenaczio w dogrywce było już tak kalekie, że z czym na Niemcy.

Akurat Cole w finałach LM strzelał w Chelsea, w ważnych seriach też i nie pudłował. W ogole nie powinno dziwić to że był wystawiony.

Opublikowano

Czy tylko mi się źle robiło jak oglądałem Anglię?

Ekipa żenujących drwali, grająca catenaccio w 11 osób. Do tego nawet kontr nie umieją wyprowadzać, drużyna naszpikowana gwiazdami Premier League, nie umie stwarzać akcji, nie umie grać piłką, więc co my od Polski chcemy, która kadrowo jest lata świetlne za Anglią. Obyśmy tych Angoli zjedli w eliminacjach, bo jest to prawdziwie żenujący team.

 

Natomiast brawo Italia!! Poukładana gra, niestety 11 obrońców angielskich nie udało im się dziś pokonać, ale udowodnili na szczęscie swoją wyższość w karnych. Zagrali z sercem i mam nadzieję że pokażą to także w czwartek z Niemcami.

Forza!!

Opublikowano (edytowane)

Czy tylko mi się źle robiło jak oglądałem Anglię?

Ekipa żenujących drwali, grająca catenaccio w 11 osób. Do tego nawet kontr nie umieją wyprowadzać, drużyna naszpikowana gwiazdami Premier League, nie umie stwarzać akcji, nie umie grać piłką

 

No niestety nie czytasz internetu i się nie znasz, Anglia grała porywający futbol, piękne gole piętką Welbecka, co chwila okazje bramkowe, najciekawsze mecze tych mistrzostw, bez tiki taki i stawiania autobusu.

 

 

 

, więc co my od Polski chcemy, która kadrowo jest lata świetlne za Anglią

 

Nie sądzę.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano (edytowane)

Gwoli ścisłości Anglicy zagrali jeden dobry mecz na tym turnieju. Tak jak ktoś wyżej pisał, po ich pierwszym meczu z Francją, byłem bliski twierdzić , że Anglia będzie bardzo mocna na tym Euro, do tego jak wróci Rooney to mogą nieźle namieszać. Niestety (bo Anglię lubię) mecz ze średnio grającymi Szwedami pokazał, że tak nie jest. Wygrali. Czy zasłużenie ? Nie będę wchodził w jakieś dyskusje, moim zdaniem nie. Spotkanie z Ukrainą pokazało dobitnie jak gra ekipa wyspiarzy. I już wtedy powinni przegrać i odpaść z dalszej rywalizacji. Grecja 2.0 jak się patrzy. Rooney wraca i nie błyszczy a nawet trochę odstaje. Jego jedynej bramki nawet nie biorę pod uwagę bo to była formalność. Reszta jego gry = drewniactwo i kaleczniactwo. Z resztą nawet gdyby był w lepszej dyspozycji sam meczu by nie wygrał.

 

Cieszę się z wygranej Włochów. Od Niemców czy dostaną baty ? Nie byłbym tego taki pewien. Liczę jednak na wygraną Niemiaszków, którym kibicuję od samego początku. Dużo przed Euro mówiłem, że są moimi murowanymi faworytami i mimo wszystko z całej niechęci do ich narodu, liczę, że sięgną bo puchar - bo im się to zwyczajnie należy. Nawet jeśli wygrają Włosi też będę się cieszył, bo chłopaki grają dobrą piłkę. Najważniejsze - oby nie wygrała Hiszpania. Raz, że nie lubię ich, bo ich nie lubię, to nie pokazują nic specjalnego na tych mistrzostwach. Model Barca nie sprawdza się bez Messiego i vice versa, Messi nie istnieje bez Xaviego i Iniesty. To (tylko) bardzo dobry napastnik. A spusty nad gigantyczną ilością podań są jak dla mnie bezpodstawne - nie przekłada się to na zaje.bistość ich gry. Nie błyszczą geniuszem, może poza kilkoma akcjami w przeciwieństwie (do psychofanów - od aktualnych mistrzów świata i Europy powinno wymagać się dużo, dużo więcej) do ekipy Niemiec, która po średnim pierwszym meczu napędza się coraz bardziej i gra coraz lepiej, składniej, szybciej. Brakuje trochę czasem wykończenia, ale to drużyna kompletna, zdecydowanie najlepsza ze wszystkich. Oby tylko gdzieś to nie uleciało nagle i nie zatrzymali się w miejscu, jak to bywało dawniej. Tak czy owak mecz z baaardzo mocnym przeciwnikiem zweryfikuje wszystko. Niech wygra lepszy. Mam nadzieję, że z podniesionymi głowami z boiska zejdą niemiaszki zarówno w półfinale jaki i finale :)

Edytowane przez butch.stein
Opublikowano (edytowane)

Mam ochotę napisać złośliwego posta w stylu przeciętnego forumkowego kibica angielskiego futbolu, wiecie, takiego zionącego hejtem, ale jestem taki zadowolony, że odpuszczę. Nie będę pisał pierdół pokroju "Włosi do ostatniego gwizdka kontrolowali mecz, wszystko przewidzieli, Anglia była bez szans itd".

 

Anglia nie była bez szans, to nie był mecz do jednej bramki. Tak to przynajmniej wyglądało w pierwszej połowie, gdzie Anglicy mieli 3-4 świetne okazje do zdobycia gola, co jak się popatrzy na postawę Italii w grze obronnej podczas tego meczu, to tym bardziej zasługuje na szacunek. I należy zaznaczyć, że to były składne, dynamiczne akcje, a nie podania na pałę z bocznych sektora boiska. Jak dla mnie, Anglicy nie grali źle, a przynajmniej nie na tyle źle, żeby wyjeżdżać z poczuciem odwalenia kolejnej kaszany. Trochę to zastanawiające jak się popatrzy na ich mecze grupowe, gdzie kaszana przynosiła lepsze rezultaty...

 

Italia pokazała jednak wyższą szkołę jazdy, tak z przodu jak i na tyłach. Gdyby Anglicy mieli ciut więcej czasu i miejsca, to być może te ich kilka sytuacji zakończyło się golem, gdyby... Z tyłu defensywa Albionu zostawiała tyle wolnego miejsca, że tylko "pomoc" jednego z dwóch największych sabotażystów tych Mistrzostw, sprawiła, że mecz kończył się karnymi.

Hmm, ta grupa jednak też była słaba, zwłaszcza jak weźmiemy pod uwagę fakt, że to drugi mecz z rzędu, gdzie rywale wystawiają 11 osłabioną jakimś totalnym łamagą z przodu. Mario ma jednak taką przewagę nad Fernando, że jest przynajmniej zabawny w tej swojej pokraczności. Myślałem naiwnie, że chociaż po idealnym wystawieniu mu piłki przez Harta na 10 metr zmieści piłkę w siatce, ale nie...

 

Trochę mnie denerwowało, że Prandelli pod wpływem forumkowych ekspertów od forsowania autobusu, postanowił przekazać swoim zawodnikom, że najlepszym sposobem na mocno cofniętego przeciwnika jest oddawanie strzałów zza pola karnego. Bez względu na wszystko. De Rossi był blisko, ale jak to przy strzałach z dystansu bywa, najwięcej do powiedzenia miał fart, a właściwie jego brak i nie wpadło, potem już mogli sobie 95% tych swoich strzałów odpuścić i popróbować wchodzenia z piłką do bramki, bo jednak najwięcej dobrych okazji tworzyli z pola karnego a nie z poza niego. Tak na przekór zacnej teorii.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Andy Carroll - uznaję go za najsłabiej grającego piłkarza turnieju. Specjalnie skupiałem się na jego grze i to był poziom tak żenujący, że powinien od razu wylecieć z kadry. Bardzo cieszę się z wygranej lepszej drużyny, angole po raz kolejny nic nie ugrają i oby tak pozostało przez kilkaset kolejnych lat.

Opublikowano

Zastanawiam sie dlaczego podczas Euro 2012 na trybunach nie bylo nigdzie Davida Beckhama z zona. Troche mnie to dziwi bo nawet na meczach Anglii go nie widzialem, a przeciez jako byly reprezentacyjny pilkarz powinien ogladac mecz swojej druzyny. ;)

Opublikowano

Andy Carroll - uznaję go za najsłabiej grającego piłkarza turnieju. Specjalnie skupiałem się na jego grze i to był poziom tak żenujący, że powinien od razu wylecieć z kadry. Bardzo cieszę się z wygranej lepszej drużyny, angole po raz kolejny nic nie ugrają i oby tak pozostało przez kilkaset kolejnych lat.

 

Carroll jedynie dobrze przyjmował piłkę na stronie Włochów, ale niedokładnie odgrywał.

 

A tak ogólnie nie jestem zaskoczony, że były karne co już tutaj kilka razy pisałem i potwierdziło się, że trafinie na Italię to był najgorszy wybór

Angoli, lepiej było grać z karłami, oni chociaż zostawiają dziury w obronie. ;] Bardziej na i minus zaskoczyła mnie postawa Anglików, zdecydowanie za bardzo cofnęli się do tyłu i zapomnieli, że taka Chelsea potrafiła kąśliwie kontrować, tutaj tego zabrakło. Poza jedną akcją Welbecka i podaniem do Buffona przez Johnsona nie zrobili nic. Rooney nie istniał. Od drugiej połowy to było wybijanie piłek do przodu.

 

Włosi z kolei zagrali zajebiście, szli do przodu, napierdalając z dystansu, zamiast wchodzić z piłką do bramki i przede wszystkim idealnie się przemieszczali, raz do przodu szło z 5-6 Włochów, by za chwilę wszyscy się cofnęli, byli lepsi kondycyjnie i nie dali nic pograć Anglikom. Niemcy mogą mieć z nimi duży problem.

Opublikowano

Anglia - Włochy

Zakłady poboczne

Pierwsza połowa

Twój zakład: Single, X

 

 

Anglia - Włochy

Dokładny Wynik

Regulaminowy czas gry

Twój zakład: Single, 0-0

 

 

EZ money. Teraz jakiegoś olina na Niemców i można się (pipi)ć do końca życia

Opublikowano

Dzisiaj pierwszy półfinał, a tutaj cisza :(.

Czego się spodziewać po dwóch drużynach grających zupełnie inny rodzaj futbolu?

Oba zespoły są pozbawione klasycznych napastników, z tym, że w przypadku Portugalii brak spowodowany jest nieurodzajem, a w przypadku Hiszpanii fanaberią trenera. Wydaje się, że styl gry Potrugalii na tym bardziej cierpi, było to widać nawet w meczach ze słabeuszami pokroju Holandii, gdzie jedyną szansą na zdobycie bramki było zejście któregoś ze skrzydłowych do środka. W meczu z Hiszpanią takie szarże na 100% będą ograniczane, Potrugalia będzie musiała liczyć, że jeżeli skrzydłowym już uda się urwać ze smyczy, to ktoś będzie musiał wykończyć posłaną przez nich piłkę. Z drużynami poukładanymi praktycznie w każdym aspekcie gry, taka sztuka się nie za bardzo udawała i nie ma co się łudzić, że z Hiszpanią, będzie inaczej.

 

La Roja bez napastnika cierpi mniej. Grali z zespołami (nie licząc Irlandii) lepszymi niż w tym samym czasie Portugalia (i tutaj oczywiście też nie uwzględniam Niemiec), dwa ich mecze to chyba najbardziej jednostronne widowiska na tym EURO (z Irlandią i Francją). Styl jest krytykowany, mimo, że zagrali właściwie tylko jedno słabe spotkanie z Chorwacją i tylko Niemcy grają równiej. Pretensje za mecz z Francją, który Hiszpanie wygrali małym nakładem sił, właściwie zupełnie wyłączając z gry rywali, są trochę pozbawione oparcia w boiskowych wydarzeniach.

 

Stawiam na Hiszpanów, chociaż nie liczę na spacerek jak z Francją, która stylem bardzo im pasowała.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...