Skocz do zawartości

Dark Souls


McDrive

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Wczoraj wieczorem zacząłem Dark Souls. Od samego początku nie przypadło mi do gustu sterowanie, tanie akcje typu spadająca znikąd kula po schodach też wrażenia na mnie nie zrobiła. Po męczarni z pierwszym bossem stwierdziłem - to nie dla mnie jednak o olałem.

Dzisiaj postanowiłem, że zrobię jeszcze jedno podejście i wsiąkłem na 6 godzin. Po przyzwyczajeniu się do praw jakimi rządzi się ta gra ubicie nawet najzwyklejszego przeciwnika sprawia niesamowitą satysfakcję. Nie przypominam sobie kiedy poprzednio gra trzymała mnie tak w napięciu na niemal każdym kroku.

Edytowane przez Hela
Opublikowano (edytowane)

Każdy co wyłącza grę po kilku minutach, potem wraca i wsiąka maksymalnie, heh : d

Ta gra jest jak dobry album progresywny: posłuchasz raz -> może być, posłuchasz drugi raz -> kochasz ten album

Edytowane przez QstomPL
Opublikowano (edytowane)

Ja darowałem sobie po 13 chyba godzinach grania, też miałem tak że najpierw mi nie podeszło a potem wsiąknąłem i 10h nabiłem chyba w dwóch podejściach, ale potem po prostu mi się odechciało. Najlepszy system walki bronią białą w grach video w ogóle nie wynagradza mi braku fabuły i tego że trzeba co chwilę nawalać tych samych przeciwników.

Żeby nikt nie pomyślał że uważam DS za słabą grę, wręcz przeciwnie jest oczywiście świetna ale wolę kolejne kilkadziesiąt godzin eksplorować falloutowe pustkowia.

Edytowane przez mate5
Opublikowano

Ja darowałem sobie po 13 chyba godzinach grania, też miałem tak że najpierw mi nie podeszło a potem wsiąknąłem i 10h nabiłem chyba w dwóch podejściach, ale potem po prostu mi się odechciało. Najlepszy system walki bronią białą w grach video w ogóle nie wynagradza mi braku fabuły i tego że trzeba co chwilę nawalać tych samych przeciwników.

W takim razie kłamiesz, że grałes :)

 

i to 13h!

Opublikowano

Chodziło mi o odradzanie się mobów, a skończyłem na pokonaniu tego motyla czy czegoś w lesie.

Gość Wściekły Pies
Opublikowano (edytowane)

może nie wyszedł z Undead Burg i walczył tylko z zombie ;)

 

edit. później już się nie walczy ze wszystkimi leszczami po drodze tylko leci dalej :P

Edytowane przez Wściekły Pies
Gość Wściekły Pies
Opublikowano

możesz kupić u kupca w Undead Burgu, albo liczyć na jakiegoś dropa.

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Tylko ja drugiego czarnego rycerza (tego w undead parish) pokonałem tak ze sprowokowałem go do podejścia pod dość długą drabinę i z tamtego miejscu rzucając w niego kilkadziesiąt bomb? W sumie nie wiem kim by trzeba być żeby go pokonać w otwartej walce (oczywiście w pierwszym podejściu a nie newgame+)

Edytowane przez mate5
Gość Wściekły Pies
Opublikowano

Tylko ja drugiego czarnego rycerza (tego w undead parish) pokonałem tak ze sprowokowałem go do podejścia pod dość długą drabinę i z tamtego miejscu rzucając w niego kilkadziesiąt bomb? W sumie nie wiem kim by trzeba być żeby go pokonać w otwartej walce (oczywiście w pierwszym podejściu a nie newgame+)

 

tego na wieży czy pod "ołtarzem" ? przed jednym i drugim trzeba robić uniki i atakować gdy jego broń jest "wbita" w ziemię. Z tych dwóch trudniejszy jest ten z wieży bo tam jest mało miejsca na takie zabawy.

Opublikowano

Ja jak go zobaczylem po raz pierwszy to zaczalem (pipi)c, bo wiedzialem, ze nie mam z nim szans. Niedaleko tego rycerza jest ten metalowy dzik - zamiast sie z nim meczyc w otwartej walce, wszedlem tam gdzie stoi tych dwoch lucznikow i zaczalem strzelac mu w du.pe. Padl po kilku strzalach.

Opublikowano

Tylko ja drugiego czarnego rycerza (tego w undead parish) pokonałem tak ze sprowokowałem go do podejścia pod dość długą drabinę i z tamtego miejscu rzucając w niego kilkadziesiąt bomb? W sumie nie wiem kim by trzeba być żeby go pokonać w otwartej walce (oczywiście w pierwszym podejściu a nie newgame+)

 

tego na wieży czy pod "ołtarzem" ? przed jednym i drugim trzeba robić uniki i atakować gdy jego broń jest "wbita" w ziemię. Z tych dwóch trudniejszy jest ten z wieży bo tam jest mało miejsca na takie zabawy.

 

Chodziło mi o tego na wieży, gdy pokonałem dwóch takich to czułem się jak bóg gdy mając miecz i tarczę czarnego rycerza pokonałem gargulce za drugim razem :)

Gość Wściekły Pies
Opublikowano

ja teraz gram na lapku, w piątek walczyłem z wilczkiem i miałem jakieś 70k dusz wracając do ogniska przed darkroot garden zabili mnie goście którzy stoją przed ruinami z kotem (czekali na mnie przy schodach przed mostkiem pomiędzy dwoma częściami lasu). Jak leciałem tam pozbierać swoje szczątki zabił ,mnie phantom... i jakieś 8 poziomów poszło się (pipi) :D

Gość Wściekły Pies
Opublikowano

ja polecam go zabić zanim zabijecie w drugi dzwon, chyba że lubicie niespodzianki.

Opublikowano (edytowane)

Ja jak go zobaczylem po raz pierwszy to zaczalem (pipi)c, bo wiedzialem, ze nie mam z nim szans.

 

n_Cb46x7PEmZjm54DUKw9w2.gif

 

xD

Edytowane przez mate5
Opublikowano

Nigdy jakoś nie interesowałem się tą grą, ale filmik podany 2 strony temu mnie zaciekawił. Rozumiem, że tutaj w przeciwieństwie do pierwszej części nie ma jakiegoś HUB'a, z którego wybiera się levele, a mamy do czynienia z otwartym światem tak jak w metroidach/nowszych castlevaniach?

 

Aha, i jeszcze jedno pytanie: Swego czasu czytałem sporo opinii o tym, że w DS warto grać z poradnikiem, bo w grze można się nieźle pogubić. Tu jest tak samo? Gracie z jakąś pomocą, czy może sami eksplorujecie?

Opublikowano (edytowane)

Dobrze rozumiesz - w Dark Souls miejsca na wzór Nexusa nie uświadczysz.

 

Aha, i jeszcze jedno pytanie: Swego czasu czytałem sporo opinii o tym, że w DS warto grać z poradnikiem, bo w grze można się nieźle pogubić. Tu jest tak samo? Gracie z jakąś pomocą, czy może sami eksplorujecie?

 

Zapomnij (na razie) o poradniku - pierwsze playthrough najlepiej grać w ciemno, sprawdzić skilla i umiejętność orientacji w terenie ;) Na NG+ możesz się posiłkować guidem, żeby wyłapać i docenić ukryte smaczki i spojrzeć na DSa z szerszej perspektywy.

Edytowane przez stoodio
Opublikowano

Nigdy jakoś nie interesowałem się tą grą, ale filmik podany 2 strony temu mnie zaciekawił. Rozumiem, że tutaj w przeciwieństwie do pierwszej części nie ma jakiegoś HUB'a, z którego wybiera się levele, a mamy do czynienia z otwartym światem tak jak w metroidach/nowszych castlevaniach?

 

Aha, i jeszcze jedno pytanie: Swego czasu czytałem sporo opinii o tym, że w DS warto grać z poradnikiem, bo w grze można się nieźle pogubić. Tu jest tak samo? Gracie z jakąś pomocą, czy może sami eksplorujecie?

 

I wg mnie oczywiście radził bym zacząc od pierwszej czesci. Obeznac sie z mechanika gry i innymi aspektami. Jesli ci podejdzie sproboj Dark Soul.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...