Jak ktos sobie nie radzi za bardzo z grą, to polecam sobie jak najszybciej zrobic z duszy Sif'a tę oto tarczę http://darksouls.wikidot.com/greatshield-of-artorias

 

baaardzo ułatwia grę

Ja polecam tą:

http://darksouls.wikidot.com/stone-greatshield

 

Trochę cięższa ale ma 80% magic reduction przez co jest bardziej uniwersalna.

Wielkie Dzieki za pomoc juz sie biore za rozpracowywanie,ale mimo wszystko uwazam ze i tak Dark souls jest latwiejszy od Demons Souls,wystarczy zauwazyc jak ogniska ulatwiaja sprawe czy nabijanie punktow,teleportujac sie do Anor Londo i upkowac postac sobie na rycerzach gigantach.

Łatwiejsza dla każdego jest zawsze ta gra, w którą grało się jako drugą Sam zaczynałem od Dark i Demony uważam za łatwiejsze z innego powodu: możliwość noszenia 99 traw w kilku rodzajach + to, że je się szybciej niż pije flaszkę czy zjada Humanity sprawia, że wiele co trudniejszych przeciwników/bossów można sobie braindeadowo stankować (w sumie tylko Old King Doran umiał nas za to solidnie ukarać). Farmić dusze można równie łatwo w obu grach.

Powoli kończę Demon's Souls (jeszcze tylko 1-4 i 4-2,3) i chyba się skusze na Dark Souls, ale mam jedno pytanie odnośnie tego tytułu. NIe chcę sobie spoilerować dlatego na wiki nawet nie szukałem. Jak wygląda tam dojście do bossa? Trzeba za każdym razem po raz kolejny grac cały poziom aby móc się zmierzyć po raz nasty z tym samym bosem (i najprawdopodobniej umrzeć ), czy jest możliwośc powtarzania samej walki z szefem?

Niestety hardkor w najczystszej postaci.

Niemal zawsze trzeba spory kawalek przejsc by dojsc do bossa polecam akcje z bossem Flameluker czy Maneater niezla jazda,nie ma zmiluj i walka jest niemal na zyletki energi.

Gdy zaliczymy zgon,podobnie jak w Dark wrogowie wracaja do pelni zdrowia,nie liczac sub bossow,ktorzy raz ubici juz nie wracaja. 

Nawet rycerze z czerwonymi slepiami potrafia napsuc sporo krwi z poczatku,i minie sporo czasu nim ich powalimy od kilku ciosow.

Co do tarczy na tego Guardiana.. mógłbyś spróbować http://darksouls.wikidot.com/giant-s-shield

No fajnie,tylko nie daje wiele ruchu dla postaci,mimo calego have`s a tu trzeba na arenie brykac a tarcza gianta duza,powolna w ruchu i tu jak miec pewny  sposob choc na jeden atak obronny  a juz raczej nie bardzo jedna z najciezszych tarczyguardian u gdzie trzeba byc szybkim i bic po dwa razy z doskoku.

To spróbuj coś dołożyć lżejszego pod elektryka. Bo z tego co zauważyłem w Anor Londo to ta tarcza dużo daje przeciwko atakom elektrycznym.

Właśnie dziś go rozwaliłem. Za drugim razem.

Uchi+15, Dragon Crest Shield+5, Elite Knight Helm i Armor +10, ręce i nogi Black Iron +5, Havel Ring i za drugim razem dołożyłem ten pierścionek z ochroną przed trzema typami magii (nie mam jeszcze tego elektrycznego), SL94.

Musiałem jeszcze przyhamować z biciem i pobawić się, żeby ogon odciąć.

 

Teraz wkurzają mnie ci kamienni strażnicy.

Jeszcze jedna rzecz,chodzi mi o tego gigantycznego kruka ktory z gniazda wiezy przenosi nas do lokacji z poczatku gry.

Czy jest mozliwe zabicie go?jesli tak to czy dostajemy cos za jego zabicie i czy ma to jakies konsekwencje dla swiata gry,procztego ze nie dostaniemy sie do tamtych miejsc z poczatku.

Kilka razy pociagnolem go z luku i zauwazlem ze ubywa mu energia jednak po chwili odlecial,jednak jakby strzelic z czegos mocniejszego jak np.smoczego luku to dalo b sie go powalic.

Do tego nie moge sprzedawac przedmiotow u tej wielkiej glowy wystajacej z sarkofagu caly czas spi.

Kilka ognisk zgaslo mi na amen,jak np.to w Anor Londo i nic nie mozna przy nich zrobic,czy da sie jakims przedmiotem z ekwipunku z powrotem rozniecic ogien?

Kruka nie da się zabić, zawsze odleci. Tak samo jak nie da się zabić "głowy" wystającej z Sarkofagu, którą z tego co pamiętam możesz obudzić uderzeniem w łeb.

 

Jesli zgasnie Ci ognisko to juz tylko new game+ pomoże. Musiałes zabić flame keepera danego ogniska (np kobietę w złotej zbroi w Anor Londo albo tą rozgadaną w pieczarze pod ogniskiem [tzn jesli nie zwróciłes jej duszy], do którego przenosi Cie kruk na samym początku gry)

Ale w łeb można bezkarnie walnąć go chyba tylko raz, żeby go obudzić, co? Jak walnie się go, gdy nie śpi, to się nie obrazi?

Raz powinno wystarczyć, jak będziemy próbowali go zabić to się całkowicie schowa.

Jeszcze taka rzecz.Juz dawno zabilem bossa Pinwheel jednak nie dostalem tak bardzo potrzebny Rite of Kindling,czy moze dlatego ze pojawialem sie w krypcie  jako nieumarly,a trzeba pojsc po skonsumowaniu Humanity czy moze jest inny powod ze go nie mam?

Przeczesalem cale poziomy Tomb of Kings i Catacumbs i nigdzie nie natrafilem na RofK a bez tego do ostatniego bossa nawet nie mam co startowac.  

Z tymi ogniskami to rzeczywiscie lipa,ze nie da sie ich ponownie rozpalic,jednak zgasly w wyniku tego o czym pisal Ornit.

Szkoda,miejsca w Firelink Shrine i Anor Londo byly dla mnie centralnymi punktami wypadowymi.

Jeszcze kolejna rzecz,nigdzie nie moge znalezc kluczy do klatek w lokacji Sean`s Fortrees przeczesalem rowniez caly poziom i nic,tak rowniez z miejsca gdzie ustawiam kierunek wystrzeliwanych glazow widac na zewnatrz most i na nim przedmit pilnowany przez wezowego czarownika,jednak nijak tam dotrzec.

Z niewiedzy poslalem strzale w kota Alwina w wiezy ktory uciekl,mam nadzieje ze to nic istotnego dla scenariusza gry?

Klucz znajdziesz w wieży, w której rezyduje Kupiec - musisz przeskoczyć przez wyrwę w uszkodzonym moście (4:20):

 

http://www.youtube.com/watch?v=Futn94QA8eI

 

Co do Alviny (to kocica), jest ona związana z jednym z przymierzy - scenariusz na tym nie ucierpi (nie zdobędziesz jednak trofika).

Z Alviną możesz się "przeprosić" uiszczając opłatę u goscia w wieży za gargulcami. Co do Rite of kindling...To może jakis bug? Zawsze wylatuje z Pinwheela.

Zatluklem go od pierwszego podejscia jednak wlasnie nic takiegonie dostalem,i gram wciaz do 5 estusk flask

Ognisko w Anor Londo Ci zgasło? Jakim cudem? Rozumiem w Firelink Shrine, bo rycerz, którego uwolnimy zabija babeczkę, ale w Anor Londo? Albo coś źle zrozumiałem z Twojego posta. 

A rytuał rozpalania zwiększa na +15 i +20, na +10 można normalnie zdobyć przecież. ;]

Edytowane 14 kwietnia 201311 l przez suteq

No o ile się wie że w human form domyślnie można nosić więcej.

 

Dlatego ja tam wolałem posiłkować się w pewnym stopniu opisem, chociażby dla ważniejszego stuffu czy samych mechanizmów gry. Bez tego zbyt łatwo zabić coś czego nie powinno się zabijać, lub nie zdobić czegoś co powinno się zdobyć;g.

Ognisko w Anor Londo Ci zgasło? Jakim cudem? Rozumiem w Firelink Shrine, bo rycerz, którego uwolnimy zabija babeczkę, ale w Anor Londo? Albo coś źle zrozumiałem z Twojego posta. 

 

Przecież zostało to już wyjaśnione - zabił Darkmoon Knightess...

 

Dlatego ja tam wolałem posiłkować się w pewnym stopniu opisem, chociażby dla ważniejszego stuffu czy samych mechanizmów gry. Bez tego zbyt łatwo zabić coś czego nie powinno się zabijać, lub nie zdobić czegoś co powinno się zdobyć;g.

 

Jasne, przy kolejnym playthrough można się posiłkować guidem - ale granie od początku w Dark Souls z poradnikiem na kolanach to jakieś nieporozumienie.

Edytowane 14 kwietnia 201311 l przez stoodio

Aaaa, te ognisko. Na początku. Nie wiem czemu ale myślałem, że chodzi o te ognisko przed księżniczką. :]

czy żeby wejść do tej krainy w obrazie potrzebny jest jakiś przedmiot?

tak musisz się wrócić do miejsca w którym zaczynasz grę (Undead Asylum) i podnieść Peculiar Doll

 

http://darksouls.wikidot.com/peculiar-doll