Skocz do zawartości

Dark Souls


McDrive

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

dzisiejszy odcinek sponsoruje piosenka

 

 

 

 

wiem że pisze głupoty i pewnie wiekszość to nudzi i robi zerowe wrażenie, ale dziś nie umarłem ani razu, wczoraj też w sumie nie, w trakcie ok 4h gry, nie dlatego że jestem takim wyjadaczem tylko dlatego że wolno gram i robie dosyć proste rzeczy, w sumie bardzo wolno gram

i drugi powod może nawet ważniejszy - sporo rzeczy pamiętam z poprzedniego przechodzenia i wielu pułapek i zasadzek uniknąłem bo je pamiętałem (np "złodzieje" w okolicy w której ratuje sie czarodzeja ktorzy wyskakują ze wszystkich stron), no i zawsze chodze z podniesioną tarczą :P

 

 

w sumie niewiele zrobiłem dziś - znalazłem czarodzieja w lower underdburg (jednak miłem klucz do zejścia niżej już od dawna, i cale szczęsie ze sprzedawca zombi zostawia residence key przy śmierci bo bym go przegapił (wcześniej go nie kupowałem bo zapomniałem to tym jego zastosowaniu i mysalem ze wystarczy master key)

 

kupiłem sobie great soul arrow i poszedłem do ogrodu, gdzie zlazłem niżej pofarmić golemy, pamiętałem o rycerzu z BKH i udalo mi sie go rozwalic za 1 razem, głowny problem to mała przestrzeń do walki, chociaz oczywiscie wycofaęłm sie troche na szerszy kawałek a nie probowalem go zabijac na pół metrowej szrokości ścieżce nad przepaścią, wydropił BKH co by mi sie nie przyda raczej i blue tytanite co akurat było super prezentem

 

zabiłem też havela wchodząc do niego od dupy strony czyli od dołu

 

no i pofarmiłem pare golemów, ale są dosyc odporne na magie wiec w sumie "waliłem z miecza"

 

te czynnosci zajeły mi ok 2 godizny z drobnymi przystankami na farmienie randowych pionków, serio wolno gram

 

 

ale przynajmniej nie umieram co chwile, mam już nabite 8 humanity, bez użycia itemów z humanity, wpadły same podczas zabijania mobków

 

aż mnie kusi żeby sie ożywić, ale nie wiem czy jest sens, zaraz by mnie ktoś najechał, i po co to komu? xD

Edytowane przez Yano
Opublikowano

Sory ze post pod postem. Siedze w prscy i mysle o ds xD

 

I tak myślę... co moge zrobic przeciw wrogom odpornym na magie? Takie golemy np czary zabieraja im niecale 10% zycia wiec na jednego bym wywalil polowe czarow.

z kolei uchigatana magic+5 jest lepsza niz czary ale tez slaba bo polowa jej dmg to magia (chociaz zombiaki i zombi rycerzy kosi na hita)

 

Jaką moge mieć alternatywe broni nie opartej na magii ale zarazem nie mając duzo srt i dex do scalowania

 

czym magowie zabijają wrogów odpornych na magie?

Opublikowano

 

Jaką moge mieć alternatywe broni nie opartej na magii ale zarazem nie mając duzo srt i dex do scalowania 

 

fire/chaos oczywiście, a później lighting, bo bronie elemental się nie skalują, więc wybierasz co chcesz (możesz używać) i przerabiasz. 

 

 

Klucz do lower undead burg jest przy bramie w undead parish, sa tez dwa skroty, ktore nie wymagaja klucza. 

 

które trzeba otworzyć od środka, więc wymagają klucza

Opublikowano

Fire weapon - możesz sobie łatwo i szybko ją zrobić do +5 podfarmiwszy pijawki w Blighttown (potrzeba 10 sztuk, a wypada ich 5 naraz z jednej pijawy) a nastepnie udajac się do Vamosa - kowala w Catacombs (na YT znajdziesz jak dojść do niego błyskawicznie, nie angażując się w walki z przeciwnikami).

Ewentualnie póki jesteś w early game możesz zrobić broń typu Raw, która będzie silniejsza na razie od Normal.

Opublikowano

Kurde zostalo mi 6 green tytanite po zrobieniu magic katany. Czeka mnie powrót do pijawek... a moglem wyfarmiv 20 zamiast 16 skoro juz tam byłem

 

Jest jakas sttronka ktora pokazuje odporności wrogów? Zwykle trafiam na proste opisy bez tabelek

Opublikowano

patrzyłem na droge do vamosa, chyba jednak odpuszcze bo wcale tak łatwo tam nie dobiegne :P

 

gdybym jednak nieco później robił ognistą bron to to może z balder side sworda? akurat mi wydropił z rycerza w kościele, podobno jest bardzo dobry

 

z drugiej strony może powiniem też mieć jakiś "młot" broń atakująca jako "strike" bo niektorzy wrogowie sa na to podatni (np właśnie golemy)

Opublikowano

To nie monster hunter yano, nie podchodź systemowo do każdego przeciwnika z osobna tylko graj.

Opublikowano (edytowane)

nie chce robić na kazdego osobnej broni, tylko rozwarzam czy skoro moja glowna bron to katana to może warto wybrać jakiś "młot" żeby mieć róznice nie tylko w niemagicznym ataku ale też w rodzaju ataku

 

z drugiej strony badler side sword podobno jest świetny i lepiej sie nim walczy niż np buzdyganem

 

 

btw powiadasz że to nie MH w którym żeby zrobić dobrą broń trzeba farmić wroga na którego sie robi inną bron żeby go szybciej farmić, ale najpierw trzeba pofarmić innego żeby ją zrobić a żeby jego farmić trzeba zrobic jeszcze 3 bron ? XD takie mam przyzwyczajenie :P

 

 

 

 

 

 

 

 

EDITTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTT

 

kurde ta moja przeklęta chęć do robienia nowych postaci w rpgach, jakoś sobie radze ine buildem a teeraz naszła mnie ogromna ochota zrobić str build i zacznąc od nowa.... kurde w każdym rpgu zamiast przejść gre to robie 10 nowych postaci

Edytowane przez Yano
Opublikowano

Ale niestety Yano różnica między strike atakiem a slashing atakiem na przeciwniku podatnym na jeden z typów mając bronie o tym samym AR nie będzie miała aż takiego znaczenia, bo ważniejsze jest to żeby w ogóle być w stanie tego przeciwnika trafić i samemu nie dać się trafić. W te grze skill > eq (oraz eq > soul level).

Opublikowano

Ok rozumiem. Czyli jak kiedys dojde di vamosa to lepiej zrobic na ogień balter side sword a nie bawić sie w jakieś buzdygany które są wolne a jak sie nie trafi to maja mocnego laga

 

Btw zrobiłem sobie nową postać. Bandita ktory ma być str buildem. Zlapalem zweihandera i troche pobilem mobki zeby zwiekszuc sile. Dla jaj poszedlem do drake valley i zabilem jednego grubasa z maczuga. Farciarsko wydropil large club. Wiec teraz mam 2 bronie na str. Obie wolne. Maczuga ma poison. Ale w sumie to nie wiem ktora lepsza? Miecz czy maczuga? Na yt widziałem filmik mowiacy ze large club to jedna z lepszych broni w grze. Ale nie wiem ile w tym prawdy

 

Ulepszanie obu na raz nie ma sensu. Którą polecacie?

Opublikowano

W ogóle to wczoraj zdechlem po 5h bez zgonu. Zabil mnie grzyb pilnujacy enchanted ember w darkroot garden. I to jak zabil. Zalozylem stone armor (reszta crimson zeby moc biegać) i wiedziałem ze mozna zabrac ember bez walki ale on tak wolno szedł ze zacząłem walić czarami. No bawie sie az w koncu do mnie doszedl i mimi podniesionej tarczy za(pipi)al mnie jednym ciosem. Całą stamine i zycie skosil

 

Wiedzialem ze sa silne ale zeby taka masakra przez blok? Nono

Opublikowano (edytowane)

 

Wiec teraz mam 2 bronie na str. Obie wolne. Maczuga ma poison.

 

TYLKO ZWEIHANDER. gdyby podsumować wszystkie za i przeciw, to zweihander jest najlepszą bronią do pve.

 

 

no dobra, niech bedzie, że stawiam na równi obok great schyte

Edytowane przez Kazub
Opublikowano

Ja brechtlem ostro, kiedy w the great hallow pojawily sie male grzybki. Od razu mysl "WTF?! gram w mario czy w DS?!". Jeszcze zaczely tak smiesznie biegac i sie przewracac... zabilem bez problemu, schodze nizej i wylania sie zza konaru taki wielki skurczybyk. mysle "o, wiekszy frajer do zatluczenia!" Radosnie podchodze, macham mieczem a tu go ledwo drasnelo... a Ten nagle jak nie (pipi)nal ze cudem przezylem :O najbardziej niepozorny przeciwnik ever

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Rayos najlepsze jest to ze ja wiedzialem ze one sa silne. Ale nie myslalem ze mnie zatlucze jednym ciosem przez blok

 

Kazub a moglbys napisac pare plusów zweihandera wzgledem innych ultra mieczy albo wielkich mlotow? Z tego co patrzylem przykladowo miecz karpa demona ma wiekszy dmg

Edytowane przez Yano
Opublikowano

nie no nie róbcie jaj, zweidhander +15 ma 325 dmg i skalowanie jedynie C/D

 

a demon great machete+15 ma 332 ale za to skalowanie siły A ! no to chyba znaczna róznica w buildzie siłowym, co nie?

 

z kolei large club+15 ma 300 i skalowanie A, a grat club+15 337 i skalowanie A

 

i z nimi zweihander wygrywa w STR buildzie? serio ?

Opublikowano

Patrząc na cyferki najlepszą STR bronią jest Great club, bo waży tylko 12 jednostek, ma top5 damage w grze i jest buffowalna, ale pytanie brzmi, czy serio masz ochotę grać kilkanaście godzin wielkim kijkiem?

Opublikowano (edytowane)

Dla mnie najważniejszy jest moveset :P W grze popierniczałem z BKH+5, Claymore+15 i BalderSS+15. Na te 2 ostatnie nakładałem Darkmoon Blade i było fajowo :)

Edytowane przez ornit
Opublikowano (edytowane)

to mam jeszcze jedno pytanie czy poison w large club w ogole sie przydaje na PVE ? wchodzi czasami?

 

 

EDIITTTTTTTTTTTTTTT

 

poszedłem moim str buildem na taurus demona, troche sie cykałem bo pamietam że kiedyś moją główną postacią pyromancerem to z 8 razy mnie zabił, ale teraz poszło w 5 sekund, wbiegłem na wierzyczke i zweihanderem+2 trzymanym zgodnie z nazwą w obu rękach skoczyłem mu na głowe zabieracjąc ponad 70% życia xD potem zdążyłem mchnąć 2 razy i go dobić zanim on mial szanse zaatakować :D podoba mi sie to

Edytowane przez Yano
Opublikowano (edytowane)

już sie chyba z dwa razy rozpisywałem, dlaczego zwei jest boski 

 

to jeszcze raz

 

- jest banalny do zdobycia już na samym początku gry

- ma niskie wymagania, zaczynając banditem wrzucamy 4 punkty w str i wymiatamy truchło w 2 hand, nie przejmując się jakimś blokiem

- ultra ważący śmieszne 10 z jednym z najwyższych poise damage w grze 

- najszybszy ultra 

- kompletny movset, R1 czyści tłum i można tym zamiatać towarzystwo nawet za plecami, R2 to niszczyciel - jak nie zabije, to stageruje, wielki zasięg, dmg i poise dmg, jak nie trafi, to ogłusza falą uderzeniową, kontynuacja w postaci drugiego R2 o jeszcze większej sile, R2 z naskoku jako alternatywa o większej mocy i zasięgu, do tego roll R1 z właściwością counter (pierce) i R1 z biegu też piękny

- 80% wartości bloku fizycznego, więc jako tank można się większość czasu obywać bez tarczy (pro tip - grass crest shield na plecy)

- w pełni buffowany i customizowany, wystarczająco silny w str, jak i w quality buildzie oraz elemental, nawet dla maga dzięki niskim wymaganiom i wadze

- używany przez giant dada i pokrewne, najbardziej przegięte buildy 

- oparty na barku wygląda kozacko i fajnie sie nazywa

 

 

nie no nie róbcie jaj, zweidhander +15 ma 325 dmg i skalowanie jedynie C/D

 

a demon great machete+15 ma 332 ale za to skalowanie siły A ! no to chyba znaczna róznica w buildzie siłowym, co nie?

 

z kolei large club+15 ma 300 i skalowanie A, a grat club+15 337 i skalowanie A

 

 

 

ze skalowaniem C wyciąga więcej, niż się na początku wydaje, ogólnie bronie quality mają "mocniejsze literki"

 

życze ci powodzenia w skutecznym używaniu R2 maczetą, zwłaszcza jak nie zaskoczy R2 z naskoku i cie zabiją, R1 jest wolniejsze i mniej zasięgowe niż zweia. większość mobów i tak pada po 1, 2 strzałach, więc ten nieco większy dmg nie robi takiej różnicy. zresztą jak chcesz duży dmg w str, to zwróć uwagę na demon great axe i jego literke S

 

maczuga.....może byłaby fajna w dark souls neandertal edition. spamowanie R1 non stop.....

 

 

to mam jeszcze jedno pytanie czy poison w large club w ogole sie przydaje na PVE ? wchodzi czasami?

 

jak mają słaby poison defense i maczuga zatruje jednym strzałem, to chyba spoko, ale ogólnie poison lepiej sprawuje się w szybszych broniach

Edytowane przez Kazub

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...