erix 303 Opublikowano 19 czerwca 2014 Opublikowano 19 czerwca 2014 (edytowane) Było kilka runów przez Klin of The First Flame zanim skumałem jego moveset. Swoją drogą, jak przez całe NG nie udalo mi sie wydropic Black Knight Sword, to tak po tych kilku runach przez Klin mam ich 4 Edytowane 19 czerwca 2014 przez erix Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 19 czerwca 2014 Opublikowano 19 czerwca 2014 Ja jak farmilem itemy z black knightow, to ZA KAZDYM razem z pierwszego wypadal mi black knight sword... Na szczescie swoj zdobylem duuuzo wczesniej, w undead asylum Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 19 czerwca 2014 Opublikowano 19 czerwca 2014 Co tak długo? To nie ty pisałeś, że miałeś problem z caprą? Udało ci się pokonać gwyna za pierwszym razem i już jaki chojrak. Każdy ma z innym bossem problem. Poza tym bossowie z dlc są o klasę wyżej w poziomie trudności niż podstawka. No i pierwszy kontakt z dlc miałem na ng+. @Cheese Kilka razy pokonałem Kalameeta pomagając innym, ale nigdy sam. Spróbuję jeszcze kiedyś. Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 19 czerwca 2014 Opublikowano 19 czerwca 2014 Z caprą to chyba każdy miał xD Cytuj
erix 303 Opublikowano 19 czerwca 2014 Opublikowano 19 czerwca 2014 (edytowane) Koncowka gry mnie rozczarowala. Starcie z Gwynem slabiutkie, bez pomyslu i polotu. Mimo wszystko miałem nadzieje na mocne (pipi)niecie na koniec. Chociazby bossowie z DLC stoja kilka klas wyzej od final bossa z podstawki. Manus i Kalameet nie padli nawet w NG, bede probowal w NG+. Tak czy siak Dark Souls GOTY edit: Capra to był pierwszy moj zgrzyt w DS, gdzie chciałem je.bnac padem o ziemie Edytowane 20 czerwca 2014 przez erix Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 19 czerwca 2014 Opublikowano 19 czerwca 2014 Z caprą to chyba każdy miał xD A ja za pierwszym razem, Rayos frajer!!111oneone Dla mnie pierwszym zgrzytem był... undead burg, nie taurus, tylko po prostu undead burg i ogarnianie gry. Potem jakoś poszło, ale miałem wielki problem w blighttown jak się uwięziłem przy bonfire położonym wyżej. No i z Seathem miałem spory problem. Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 20 czerwca 2014 Opublikowano 20 czerwca 2014 No to chyba czitowałeś, albo miałeś mega fuksa Capra sam w sobie trudny nie jest, tylko te cholerne psy.. Cytuj
Shen 9 636 Opublikowano 20 czerwca 2014 Opublikowano 20 czerwca 2014 Z caprą to chyba każdy miał xD tez za pierwszym razem, co w nim jest trudnego?Wiekszy problem mialem jedynie z taurus demone zanim wyczailem sposob jak go zabic na kilka hitow. Cytuj
ornit 2 966 Opublikowano 20 czerwca 2014 Opublikowano 20 czerwca 2014 Przecież nikt nie miał z Caprą problemów. Zwłaszcza za pierwszym razem i nie wiedząc co go tam czeka... Cytuj
Shen 9 636 Opublikowano 20 czerwca 2014 Opublikowano 20 czerwca 2014 (edytowane) Chodzi o jego towarzyszy czy jak? Mi osobiscie wiekszy problem [ czytaj mialem wiecej niz dwa podejscia ] sprawili kalameet, taurus demon, hydra, astorias i smough z ornsteinem bo sie uparłem na armor set w ng+ i najpierw grubasa zabijałem. Edytowane 20 czerwca 2014 przez Guernica Cytuj
CheeseOfTheDay 47 Opublikowano 20 czerwca 2014 Opublikowano 20 czerwca 2014 Nie no bossowie z dlc to w ogóle inna liga jest. Sam nie miałem okazji zginąć na crap demonie ale akurat miałem farta bo pieski jakoś same wbiegły pod mieczyk, ale przy kolejnych runach bez elementu zaskoczenia jest już dość prosto. Cytuj
erix 303 Opublikowano 20 czerwca 2014 Opublikowano 20 czerwca 2014 (edytowane) Ta gra zabija jesli chodzi o jakość i ilość contentu. Pierwsze przejscie 70h , a NG+ straszna chcica zeby robic. Jeśli ta gra nie jest warta 60$ w dniu premiery, to nie wiem jaka jest. Az strach bierze jak pomyslec, za 85% produkcji to takie ubogie szroty w porowananiu do DSa a cenia sie tak samo... FromSoftware Miyazaki-san, take all my money. Edytowane 20 czerwca 2014 przez erix 1 Cytuj
Kazub 4 584 Opublikowano 20 czerwca 2014 Opublikowano 20 czerwca 2014 Koncowka gry mnie rozczarowala. Starcie z Gwyn slabiutkie, bez pomyslu i polotu. Mimo wszystko miałem nadzieje na mocne (pipi)niecie na koniec umrzyj Manus i Kalameet nie padli nawet w NG, bede probowal w NG+. na NG+ na pewno będzie lepiej capra zawsze jest trudny za pierwszym, drugim i trzecim razem. kwestia szczęścia, parametrów i sprzętu. co innego wejść na 20lvl tankiem z zweihanderem+5, a co innego 10lvl bez poisa z gołym long swordem, albo nie daj boże spear guernica - jak chciałem farmić BKH na start, to 8 restartów potrzebowałem z 5 humanity z innej beczki - po utracie sejwa kiedyś przeszedłem sobie gre bez patchy. jest trudniej, zwłaszcza na początku, ale i łatwiej dzieki flip ringowi Cytuj
erix 303 Opublikowano 20 czerwca 2014 Opublikowano 20 czerwca 2014 Koncowka gry mnie rozczarowala. Starcie z Gwyn slabiutkie, bez pomyslu i polotu. Mimo wszystko miałem nadzieje na mocne (pipi)niecie na koniec umrzyj Miyazaki o Gwynie Miyazaki: Although as far as the game is concerned I think we could have done a little more with the character. He's the last boss and the concept of the character was to have the player use all the skills they'd developed through the game. I wanted them to have to use everything they've learned in order to beat him. The reason that he uses such a simple single sword fighting style stems from this concept, but in the end we ended up taking a different direction. Waragai: Parry, parry, parry. Haha Satake: Yup parry, parry. Haha Miyazaki: That's the truth… I regret that the fight turned out this way… That's probably about it as far as it goes for bosses, of course there are other designs that I really like, the iron golem for example, is a great large powerful enemy. Cytuj
Shen 9 636 Opublikowano 20 czerwca 2014 Opublikowano 20 czerwca 2014 No po kilka kozackich starciach jak doszedłem do Gwyna, to moja reakcja bylo krotkie meh. Cytuj
Kazub 4 584 Opublikowano 20 czerwca 2014 Opublikowano 20 czerwca 2014 I think we could have done a little more with the character być może, ale i tak wyszło git He's the last boss and the concept of the character was to have the player use all the skills they'd developed through the game. I wanted them to have to use everything they've learned in order to beat him. i tak sie stało Waragai: Parry, parry, parry. Haha Satake: Yup parry, parry. Haha Miyazaki: That's the truth… I regret that the fight turned out this way… parowanie gwyna to swego rodzaju exploit, który rzeczywiście można było ograniczyć. ale trzeba się dobrze wyuczyć tego parowania i mieć odpowiedni setting. niedługo po wyjściu gry gwyn sprawiał ludziom duże problemy, teraz można poczytać o tym, jaki jest prosty. poza tym walka z nim na NG+ i wyżej to inna bajka.......chyba, że ma sie obcykane parowanie go.... minimalizm polegający na klasycznym sword fight, klimatyczna muzyka, bez epickich scenek i kosmicznych transformacji i tekstów w stylu "now i show you my true might uryaaaaa !!!", tylko milczący król przy ognisku, rzucający się na nas tuż po przejściu bramy i DUEL. wszystko super, wszystko sie zgadza. liryczna walka. przeklęty król poległ, koniec, creditsy i ta zayebista muzyka. trzeba być niezłym casualem rozpieszczonym cinematic experience, żeby tego nie docenić 4 Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 20 czerwca 2014 Opublikowano 20 czerwca 2014 no dokładnie, niczym się nie wyróżnił to już finalny boss Demon's Soulsa miał więcej finezji Cytuj
Kazub 4 584 Opublikowano 20 czerwca 2014 Opublikowano 20 czerwca 2014 umrzyjcie (pipi)a wszyscy, więcej tu nie wchodze Cytuj
erix 303 Opublikowano 20 czerwca 2014 Opublikowano 20 czerwca 2014 Minimalizm ok , ale bez przesady. Tutaj np niewykorzystane kwestie Artoriasa Gdyby tego użyli w walce z nim to przeszły by mnie ciary i było by to jak najbardziej na plus, pomimo ogólnej oszczednej naracji w grze. Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 20 czerwca 2014 Opublikowano 20 czerwca 2014 ;_; fragment w ktorym zwraca sie do Sifa ;_; Cytuj
Shen 9 636 Opublikowano 20 czerwca 2014 Opublikowano 20 czerwca 2014 Nie no, musze kupic na ps3 i przejsc jeszcze raz ;/ Dla mnie top3 gier ostatniej generacji. Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 20 czerwca 2014 Opublikowano 20 czerwca 2014 a ja nabralem motywacji zeby przejsc DS na laptopie, kusi mnie bardzo ten dodatek Cytuj
Shen 9 636 Opublikowano 20 czerwca 2014 Opublikowano 20 czerwca 2014 Na pc juz ograłem, to było najlepiej wydane 5 dolarów na gre w moim zyciu. Cytuj
django 549 Opublikowano 20 czerwca 2014 Opublikowano 20 czerwca 2014 Na DS2 zarobili kupe hajsu wiec mogliby zrobic porzadny port DS1... Razem ze wszystkimi wycietymi rzeczami i rozbudowana druga czescia gry. Oh. Cytuj
Dahaka 1 861 Opublikowano 21 czerwca 2014 Opublikowano 21 czerwca 2014 (edytowane) Mam zamiar niedługo przejść ten s(pipi)ysyna. Pierwsze podejście rok temu niestety nie zakończyło się zbyt dobrze i frustracja gdzieś w blighttown, albo kawałek dalej, sięgnęła poziomów takich, że załamałem ręce i się poddałem. Rozpieszczony casualowymi szrotami nie byłem gotowy na tę grę i teraz mi wstyd Powiedzcie mi tylko, czy granie bez jakiejkolwiek pomocy z internetu ma sens? Czy można zyebać sobie postać do tego stopnia, że gra stanie się niemalże nie do przejścia? Chciałbym grać "na czysto", ale nie chce w połowie gry sobie uświadomić, że coś zepsułem i muszę zaczynać od nowa. Edytowane 21 czerwca 2014 przez Dahaka Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.