Yap 2 794 Opublikowano 24 stycznia 2015 Opublikowano 24 stycznia 2015 Czappi, bierz sie za DemS. Bez jaj, tam klimat leje sie z ekranu jak w DarS i jest mega miodnie. Cytuj
django 549 Opublikowano 25 stycznia 2015 Opublikowano 25 stycznia 2015 SL1 run dobiega konca wiec powoli zaczynam walke o wszystkie acziki na kolejnej postaci. Najlebrza gra. Cytuj
django 549 Opublikowano 1 lutego 2015 Opublikowano 1 lutego 2015 Zastanawiam sie kiedy miala byc grana. Pierwsza smierc w Lordran? Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 1 lutego 2015 Opublikowano 1 lutego 2015 (edytowane) no to chyba oczywiste to opcjonalna scenka z naszym nauczycielem pyromancy, po tym, jak poznał sekret chaos pyromancy i stał się hollow (po powrocie do firelink) Edytowane 1 lutego 2015 przez Kazub Cytuj
Qjon 276 Opublikowano 1 lutego 2015 Opublikowano 1 lutego 2015 IMO dobrze, że taka scenka w grze się NIE pojawia - to co odróżnia DS od innych gier to właśnie niewiele łopatologicznego podchodzenia do prezentacji historii; każdego z nas pewnie zaskoczyło gdy nie-do-końca-wiedząc-dlaczego atakuje nas po jakimś czasie shollowificowany Laurentius czy Crestfallen warrior. Sami musieliśmy sobie przypomnieć i pokojarzyć, że ich dialogi wyraźnie wskazywały na taki rozwój sytuacji. Dlatego też wielu narzeka na NPCów w DS2, bo tam większość po prostu spotykamy, przenoszą się do Majuli i po prostu w niej sobie są, bez nawet minimalnego dalszego developingu, a właśnie takie drobiazgi tak robiły robotę i budowały ten niesamowity klimat w części pierwszej. Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 1 lutego 2015 Opublikowano 1 lutego 2015 Oj tak Qjon, pamiętam jaki mi znikł crestfallen warrior i byłem nieźle przestraszony tym co może się dalej stać, bo jego ostatnie słowa brzmiały mniej więcej "nie mogę znieść tego czegoś, tylko charczy i sapie" - miał zdaje się frampta na myśli. I potem jak go znalazłem hollowed w new londo. :< Cytuj
Paliodor 1 767 Opublikowano 1 lutego 2015 Opublikowano 1 lutego 2015 Sposób w jaki DS serwuje historię jest jednym z moich ulubionych. Nic praktycznie nie jest podane na tacy i trzeba się skupić czytając bądź słuchając dialogów bo nieraz zdawałoby się głupi opis przedmiotu może nieść wiele fajnych info o świecie bądź postaciach. Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 1 lutego 2015 Opublikowano 1 lutego 2015 polecam, choć pewnie znacie: https://www.youtube.com/playlist?list=PLWLedd0Zw3c5RCXboUsPwHsZJlXB2CzCz Cytuj
django 549 Opublikowano 1 lutego 2015 Opublikowano 1 lutego 2015 Jezeli to na serio mial byc Laurentius to tylko mozemy dziekowac niebiosom ze takie cos sie nie znalazlo w grze. Rany jaka łopatologia... Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 1 lutego 2015 Opublikowano 1 lutego 2015 Jezeli to na serio mial byc Laurentius to tylko mozemy dziekowac niebiosom ze takie cos sie nie znalazlo w grze. Rany jaka łopatologia... Ale fajnie że ktoś ją znalazł w plikach gry i mogliśmy ją zobaczyć. 3spooky5me Raczej nieprawdopodobna, ale ciekawa jest teoria że to jest cutscenka która wyświetlała by się gdy gracz spełni warunki permadeatha, np. zginie ileś razy, utraci wszystkie humanity, dusze, nie wiem. Oczywiście wtedy na cutscence byłaby postać gracza. Ale oczywiście takie łopatologiczne rozwiązanie są nie ok, bardzo lubię obecny stan dark souls i zasugerowanie, że chosen undead z danego równoległego świata, który my mamy w grze staje się hollow wtedy, gdy gracz uznaje że dark souls jest dla niego za trudne i przestaje grać. Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 8 lutego 2015 Opublikowano 8 lutego 2015 Właśnie zabiłem hosta jak invader poprzez ruszenie windą w anor londo, nie zdawałem sobie sprawy że to jest w ogóle możliwe. czujedobrzeczłowiek.jpg Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 9 lutego 2015 Opublikowano 9 lutego 2015 W jaki sposób? spadł pod windę, zgniotłeś go jakoś? Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 9 lutego 2015 Opublikowano 9 lutego 2015 Nigdy nie grałem Dickwraithem to postanowiłem spróbować, tak jak zwykle przestrzegałem zasad, to teraz grałem "byle zniszczyć hosta" (oprócz leczenie c'nie) no i stoję przy sentinelach przy bramie do katedra, host schodzi z windy, widzi mnie, wraca na windę i jedzie na górę. Ja lecę do dźwigni i jak tylko dolatuje to ją uruchamiam, winda zaczęła się obracać tuż przed tym jak host wbiegł na platformę prowadzącą do budynki painting guardianami, sprintował, nie zdążył zahamować i spadł. W ogóle jak to jest fajnie jak ma się niezużywalny red eye orb, masę świetnych walk wczoraj miałem. Cytuj
Tiny 60 Opublikowano 10 lutego 2015 Opublikowano 10 lutego 2015 Właśnie, są jeszcze ludzie, którym można wbić do gry/którzy mogą mi wbić jako B. Phantom? Jestem przed rozpoczęciem przygody z Dark Souls i mam obawy, że serwery będą tak puste jak w Demon's Souls. Przechodząc dwukrotnie te drugie, ani razu nie udało mi się do kogokolwiek wbić Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 10 lutego 2015 Opublikowano 10 lutego 2015 Właśnie, są jeszcze ludzie, którym można wbić do gry/którzy mogą mi wbić jako B. Phantom? Jestem przed rozpoczęciem przygody z Dark Souls i mam obawy, że serwery będą tak puste jak w Demon's Souls. Przechodząc dwukrotnie te drugie, ani razu nie udało mi się do kogokolwiek wbić Gram na ps3 i jest sporo ludzi, wtedy co pisałem tego posta to "odwiedziłem" z 25 osób w ciągu około 3h, ale pamiętaj że tak jak liczba graczy na serwerach zmniejszyła się po premierze DS2, tak od premiery Bloodborne w przyszłym miesiącu zmniejszy się jeszcze bardziej. Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 10 lutego 2015 Opublikowano 10 lutego 2015 (edytowane) odpaliłem sobie 2 dni temu DS z nudów, i obczaiłem 2 moje najlepsze postacie, dobre buildy, - jeden dex build z kosą i mieczem quelag, łukiem a zarazem dosyć dobrą zbroją (części havela) ale przy zachowaniu poniżej 50% obciążenia - drugi INT build z czarami i kataną nasyconą magią, no i kurde okazało że oba "utkneły" w tym samym miejscu (tzn przestałem grać chyba dlatego że pojawił sie DS2) - w katakumbach przy tym facecie co sie bawi mostami. jedną pamiętam że zdechłem w dziurze wypełnionej szkieletami-kołami. mimo wielkiej ostrożności zajechały mnie. drugą mam 26 humanity więc dawno nią nie zdechłem... tak czy siak zapomniałem gdzie iść dalej, i w sumie bałem sie gdziekolwiek iść, teleportowałem sie do firelink zabiłem pare podstawowych wrogów i uciekłem z gry xDD zamiast tego pograłem w portal2 i dobrze sie bawiłem xD Edytowane 10 lutego 2015 przez Yano Cytuj
Velius 5 709 Opublikowano 10 lutego 2015 Opublikowano 10 lutego 2015 Mocna historia, poprosze video relacje. Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 10 lutego 2015 Opublikowano 10 lutego 2015 jestem chory niestety musicie sie narazie obyć bez wideo na ten temat ;p ale dodam że bardzo przyjemnie sie słuchało muzyczki w menu xD pomyśleć że taka miła u uspokajająca muzyczka mydli nam oczy zanim gra wrzuci nas do piekła ;p Cytuj
django 549 Opublikowano 11 lutego 2015 Opublikowano 11 lutego 2015 Zrozumialem tylko, ze jestes casulem. Cytuj
Jerome 1 181 Opublikowano 11 lutego 2015 Opublikowano 11 lutego 2015 Nie mydli tylko daje czas do przemysleń i chwili spokoju. Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 11 lutego 2015 Opublikowano 11 lutego 2015 Jak muzyka w windzie. Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 11 lutego 2015 Opublikowano 11 lutego 2015 dobra jestem noobem ale powiedzcie mi czy w ogole jest sens pchać sie w katakumby? pewnie moge tam zabić gravelord nito, ale czy jest sens tam iść? (jestem niedługo po uzyskaniu teleport vassel, czy jak to sie zwie - zrobiłem anor lando i moge sie teleportować, gdzie powinienem teraz iść?) Cytuj
Plamek 273 Opublikowano 11 lutego 2015 Opublikowano 11 lutego 2015 Do katakumb. Jak prawdziwy mężczyzna. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.