Raczej chodzi o skull lantern a nie stricte helm

 

https://darksouls.wiki.fextralife.com/Skull+Lantern

Kask górnika świetna sprawa.

Ale w jednym mnie ta gra lekko wkuźwia. Ilekroć chcę pojechać bossa jako człowiek, tylekroć zawsze tuż przed wejściem na arenę z nim mam najazd  Żeby jeszcze mnie najeżdżali jacyś równi mojemu poziomowi i wyposażeniu, ale nie, jakieś koksy z trującymi lub krwotocznymi kosami. Nauczyłem się już, że jeśli już odwracam pustkę to mam przy sobie zero dusz (wszystkie wydaje u kowala lub na rozwój) i humanity.

To graj wylogowany i nikt cię nie najedzie!

W soulsy offline... tfuu
Cezary jak na tam macroszicie, dużo ludzi gra? Na ps4 wczoraj wpadła platyna i teraz czas na xo

Teraz, KOMARZYSKO napisał:

W soulsy offline... tfuu
Cezary jak na tam macroszicie, dużo ludzi gra? Na ps4 wczoraj wpadła platyna i teraz czas na xo

Moim zdaniem bardzo bardzo dużo. Co chwilę widzę przemykające cienie, mnóstwo podpowiedzi na podłodze itp. No właśnie, granie offline mimo wszystko jeszcze słabsze niż najazd. A jest jakiś artefakt, który wyrzuca obcego gracza z mojego świata?

A jest jakiś artefakt, który wyrzuca obcego gracza z mojego świata?

No, zdrowo mu wpierdulić

ewentualnie kup sobie indictment u tego dzbana pod pierwszym dzwonem i raportuj inwejderów, zawsze coś i pomożesz "niebieskim"

Godzinę temu, Czezare napisał:

Moim zdaniem bardzo bardzo dużo. Co chwilę widzę przemykające cienie, mnóstwo podpowiedzi na podłodze itp. No właśnie, granie offline mimo wszystko jeszcze słabsze niż najazd. A jest jakiś artefakt, który wyrzuca obcego gracza z mojego świata?

Fuck logic. To po co chcesz wyrzucać graczy skoro granie offline jest takie nie teges?

Może offline nie można wezwać kogoś do pomocy? Bo po co by chciał jako człowiek walczyć. Ja nie chcę najazdow i gram jako nieumarły a hummanity mam już ze 40 nie użytych 

Edytowane 1 czerwca 20186 l przez blantman

Widocznie źle zrozumiałem sens wypowiedzi 

4 godziny temu, blantman napisał:

Może offline nie można wezwać kogoś do pomocy? Bo po co by chciał jako człowiek walczyć. Ja nie chcę najazdow i gram jako nieumarły a hummanity mam już ze 40 nie użytych 

Grając jako człek jesteś mocniejszy, bo masz więcej HP, to po pierwsze, ale zaraz zaraz! Przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Z reguły jest tak, że grając człowiekiem na podłodze jest pełno znaków przyzwania od innych graczy. Co więc za problem przywołać takiegoż i spuścić przysłowiowy wpyerdol najeźdźcy dwa do jednego?

Jakie więcej HP? Pomyliły ci się gry.

Typ mnie dzisiaj najechał w fortecy. Oh jakiegoż miał pecha, że się pojawił na torze lotu kuli.  

 

W ogóle dojście do ogniska to była niebywała radość bo reszta lokacji to już jest łatwizna. 

 

Jak to jest z levelowaniem w tej części? Mam 20 poziom w sile i jedyne co się polepsza to odporności, a nie uderzenia. Gram rycerzem jakby co. Opłaca się w to w ogóle pakować dusze czy ta statystyka umożliwia tylko kontrolę nad większymi mieczami? Na początku wiem, że uderzenia też rosły.

A masz broń skalującą się do siły? Czy używasz Drake Sword i narzekasz?

5 godzin temu, Rozi napisał:

A masz broń skalującą się do siły? Czy używasz Drake Sword i narzekasz?

Fakt, że korzystam z Drake. 

Drake się nie skaluje z atrybutami, dlatego dmg Ci nie rośnie.

Drake Sword jest do dupy, szybko się niszczy. Już na początku gry można zdobyć Gravelord Sword, który może nam wystarczyć na całą grę. 

5 godzin temu, KOMARZYSKO napisał:

Drake się nie skaluje z atrybutami, dlatego dmg Ci nie rośnie.

Muszę zmienić broń żeby znowu statystyki rosły? To jest zależne od tego jaką broń akurat mam w łapie? Głupota.

Tak, kazda bron ma w opisie z czym sie skaluje. I wtedy zwiekszajac ten atrybut, bedziesz sobie zwiekszal dmg.

Drake to lipa bo się nie skaluje, tak samo ulepszanie tego to bezsens.

 

Tak dmg broni jest zależny od statystyk. Każda broń poza drakegównem ma pod statsami takie literki S A B C D E gdzie s to największy bonus do dmg. Oczywiste jest że broń musisz dopasować pod swoją postać jak ją tam do tej pory levelowaleś. 

Panowie czy jak położe Lordvessel pod drzwiami tak jak mi ten wąż kazał to będę mógl dalej się teleportować czy muszę to mieć w ekwipunku? Bo jakoś mu nie ufam.

 

A co do broni to podoba mi się tworzenie broni z dusz bossów w takim sensie, że najpierw musisz wykuć +10 jakiejś ogólnej i dopiero połączyć z duszą. Bardzo fajna sprawa i klimatycznie to wygląda a nie jak w następnych częściach, że handlujesz samą duszą u npca.

Czy dobrze pamiętam, że w DS1 respec jest niemożliwy?