Opublikowano 26 sierpnia 20186 l Nigdy wcześniej nie grałem w DLC. Jest całkiem spoko, choć po zachwytach jakie wyczytałem, spodziewałem się czegoś większego. Artorias łatwy, Manus już mniej. Najbardziej wkurwiającym bossem w tej grze jest Priscilla. Edytowane 26 sierpnia 20186 l przez japco
Opublikowano 27 sierpnia 20186 l Pewnie zalezy kiedy do niej pojdziesz. Podejrzewam ze zdecydowana wiekszosc trafia do niej, tak jak ja, pod koniec gry gdy czyta poradnik zeby sie dowiedziec czy cos pominal. No i faktycznie byla latwa.
Opublikowano 27 sierpnia 20186 l On chyba pisal ironicznie bo ten boss nie dostarczyl mu zadnego wyzwania (bo nie atakuje gracza). Ale skro Artorias latwy to juz sam nie wiem o co mu chodzilo.
Opublikowano 27 sierpnia 20186 l No atakuje jak ją wkurzysz. Ja tego nie rozumiem, przeszedłem tę grę parę razy ileś lat temu i pamiętam że zawsze była mega łatwa. Teraz ni hui nie mogę szmaty rozwalić, z tego co pamiętam wystarczyło ją klepnąć ze 2 razy i się pojawiała, teraz jest cały czas niewidzialna i bleed mnie wykańcza. Artorias i O&S padli za pierwszym razem, a tutaj dostaję solidny łomot. Nawet nie mogę się wywarpować z tego zadupia coby kupić pierścień na bleed. Mam 82 lvl XD. Edytowane 27 sierpnia 20186 l przez japco
Opublikowano 27 sierpnia 20186 l Jak ktos pisze "OS/artorias/gwen/manus/kalamet padl za pierwszym razem" to powinien koniecznie dopisywac, ile juz razy gre ukonczyl.
Opublikowano 27 sierpnia 20186 l Napisałem dwa zdania wcześniej, nieprawdaż? Dobra, padła. Wystarczyło zmienić taktykę na stanie w miejscu i machanie mieczem na pałę. W sumie ciekawe że okazała się być dla mnie najtrudniejszym bossem w tym przejściu.
Opublikowano 28 sierpnia 20186 l No ja sie z Artoriasem i O&S męczyłem strasznie, kalamet padł od razu (sam byłem w szoku) a Manus był trudny ale nie jakoś specjalnie.
Opublikowano 28 sierpnia 20186 l 8 godzin temu, Mejm napisał: Jak ktos pisze "OS/artorias/gwen/manus/kalamet padl za pierwszym razem" to powinien koniecznie dopisywac, ile juz razy gre ukonczyl. gralem raz i wszyscy padli za pierwszym, poza manusem z ktorym spedzilem prawie caly dzien. ale nie ukrywam, ze przy OS mialem solaira.
Opublikowano 28 sierpnia 20186 l 9 godzin temu, Mejm napisał: Jak ktos pisze "OS/artorias/gwen/manus/kalamet padl za pierwszym razem" to powinien koniecznie dopisywac, ile juz razy gre ukonczyl. Ja Gwena i Manusa ubiłem za pierwszym przechodzeniem bez żadnego problemu. Za to z wilkiem i kilkoma innymi miałem problemy. Czasem tak jest, trochę szczęścia i o. Chociaż Gwen dla mnie był prosty ale przy Manusie miałem sporo szczęścia i dopakowaną postać. Edytowane 28 sierpnia 20186 l przez Ukukuki
Opublikowano 23 września 20186 l Autor Skończone. Gwyn padł za kilkadziesiąt którymś razem Zdecydowanie trudniejszy od słynnego super duetu. Najgorsze w walce z nim jest przebiegnięcie od wazonu do areny walki. Próbowałem taktyki agresja + orbitowanie. Padałem po kilku sekundach, bo czasem za późno wciskałem rolkę. Zmieniłem na kamień i brakło czasem cierpliwości toteż mnie trafiał gdy atakowałem. W końcu przeszedłem na całkowitą agresję bez rolek wokół, tylko przewrót w jego stronę i atak i zadziałało. Na klikacza na pewno nie kupię, bo uważam, że joy cony do tej gry się nie nadają, a rozwalić konsoli w autobusie nie mam zamiaru. Edytowane 23 września 20186 l przez McDrive
Opublikowano 24 września 20186 l no to dla mnie najfajniejsza rzecz w serii chyba. ktos pada za 1 razem a potem czytasz, ze gosc jest masakrycznie trudny. potem z innym sie meczysz a jego nazwa nie pada w temacie ani razu.
Opublikowano 24 września 20186 l No a najlepsze jest to ze nawet jak ktos pada za 1 razem w ng to na ng+ może tobą powycierac podłogę Ja tak mialem np z 4 królami, na ng walczylem lekko 1v1 a na ng+ nagle 2v1 lub nawet 3v1 sie robilo i nie wiadomo skąd hity zbieralem .Tak mi sie troche smutno zrobiło, bo czytalem ze soulsow wiecej nie bedzie, a i remasterowac nie ma co za bardzo.Oczywiscie został demon's souls i to tyle.Ale jak sobie pomysle ze za 5 czy 10lat oglosza remake'a w 8k czy cos, kierwa nie jestem za odsmażaniem kotletów ale pierwszy stanę w kolejce.Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka
Opublikowano 25 września 20186 l Rzecz w tym, że formuła Soulsów jakkolwiek by ona genialna nie była (w istocie jest genialna) powoli się wyczerpuje, tak jak np za parę lat wyschnie źródełko o nazwie Battle Royale. Jeszcze parę zapowiedzianych gier z niej skorzysta jak np The Surge 2 i szlus...
Opublikowano 25 września 20186 l jezeli seria trzymalaby poziom to chetnie bym ds4 lub bloodborna 2 wciagnal.
Opublikowano 25 września 20186 l Nie wyczerpuje się bo inne studia tego tak dobrze nie czują jak twórcy. Już pomijam samą mechanikę ale klimat też jest ważny.
Opublikowano 25 września 20186 l Wyczerpanie się formuły Souls XD To jest jedyna seria, w jaką mogę grać non stop. Żadne gry w życiu mnie tak nie satysfakcjonowały (oprócz tych rockstarowych).
Opublikowano 25 września 20186 l to tak jakby sandboxy sie mialy wyczerpac. a tu taki spiderman czy red dead na horyzoncie. jesli gierki beda dobre to niech wychodza do naszej smierci.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.