Ukukuki 6 918 Opublikowano 30 kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 30 kwietnia 2020 Lepiej samemu odkrywać, granie z poradnikami odbiera frajdę z eksploracji tego świata. Cytuj Odnośnik do komentarza
MierzejX 883 Opublikowano 3 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 3 maja 2020 Skończyłem Anor Londo i Painted World of Ariamis. Samo Anor Londo nie było takie trudne. Poza momentem z łucznikami na gzymsach, które jednak udało mi się przejść za 4 podejściem. Mam tak dobry miecz, że po jednej ripoście rycerze padali. Zabiłem jednego, po drugiego nie ryzykowałem iść. Nie powiem, że Snorlax i Pikachu byli łatwi. Miałem ogromnego farta bo dwóch graczy było dostępnych i mi pomogli. Nie ryzykowałem walki samemu i z ich pomocą udało się za pierwszym razem. Teraz mam bosa na którym zjem zęby na pewno i liczę, że znajdzie się znów wsparcie. Four Kings. Pierwsze dwa podejścia solo zakończyły się totalną porażką. Rzuciłem okiem na poradnik ale każdy doradza walkę tankiem a mój playstyle to w ogóle nie tank. Inwestowałem praktycznie w damage Uchigitany i noszę zbroję ninja dla możliwie minimalnego obciążenia. Cytuj Odnośnik do komentarza
messer88 6 441 Opublikowano 3 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 3 maja 2020 Polecam zrobić sobie drugie przejście czysto solo bez żadnych summonów. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 293 Opublikowano 3 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 3 maja 2020 W dniu 30.04.2020 o 10:21, 20inchDT napisał: @MierzejX Ludzie przesadzają. Soulsy to wcale nie są trudne gry Odpisales do kolesia, ktory przechodzi gre z poradnikiem a bossow z pomoca graczy. A teraz po 5 grach od from to sobie mozna pier.dolic, ze to proste gierki jak juz sie wie czego sie spodziewac. Watipie jednak, ze przy pierwszym zetknieciu z dark souls kiedy wyszly, o demonsach nie wspominam, ktos szedl jak przecinak. Oczywiscie oprocz 20incha bo to kozak nad kozaki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
MierzejX 883 Opublikowano 3 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 3 maja 2020 (edytowane) Oj tam, oj tam. Nie mówię, że to łatwa gra ale też nie wyjątkowo trudna. Z poradnika skorzystałem w trzech przypadkach. Wpisałem w Google "Dark Souls area order", sprawdziłem w którym kierunku iść na Anor Londo (chodziło tylko o to, czy warto iść przeszukiwać obszary na lewo od ogniska, gdzie i tak ostatecznie poszedłem), żeby nadrobić trochę czasu straconego w Sen Fortress i teraz na yt sprawdziłem dwa filmiki jak walczyć z Four Kings (oba zalecały tanka). Dwóch bossów ubiłem z pomocą summonów. Wszystkich pozostałych w pojedynkę. Nie będę się spierał jak się powinno grać w DS. Z pewnością mógłbym grać solo, bez ulepszania postaci, z gitarą zamiast pada żeby poczuć jak trudna jest ta gra Summony są w grze po to, by z nich korzystać. Edytowane 3 maja 2020 przez MierzejX Cytuj Odnośnik do komentarza
Ukukuki 6 918 Opublikowano 3 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 3 maja 2020 Przez takie wasze (pipi)enie zrobili Sekiro. Soulsy są przystępne jak się nauczysz w nie grać, tak jak każda gra. Z tym ,ze próg wejścia jest wysoki. Granie z poradnikiem i przyzywanie innych graczy to jest upraszczanie sobie gry jak ktoś się zatnie. Sam z tego korzystałem jak nie mogłem czegoś zabić samemu. Nigdy za pierwszym czy drugim podejściem do bossa. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 293 Opublikowano 3 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 3 maja 2020 Mierzej, ale zeby bylo jasne to ja nie mam nic do ciebie i tego jak grasz. Dla mnie mozesz to nawet ogladac na yt. Tylko to pier.dolenie incha ze gra jest latwa to no wlasnie, pier.dolenie. Cytuj Odnośnik do komentarza
20inchDT 3 361 Opublikowano 3 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 3 maja 2020 @Mejm Postanowiłem, że będę już miły dla ludzi na forum, wiec nie bede się nad tobą pastwił Nie napisałem, że gra jest łatwa. Jest coś pomiedzy łatwy, a trudny, wiesz? Pierwsze soulsy w jakie grałem to Demon's i oczywiscie umierałem wiele razy, ale nigdy nie pomyślałem, że gra jest trudna i że będę miał problemy z ukończeniem (nie, nie grałem magiem, tfu). Cytuj Odnośnik do komentarza
mozi 1 977 Opublikowano 3 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 3 maja 2020 (pipi)isz jak potluczony. Cytuj Odnośnik do komentarza
20inchDT 3 361 Opublikowano 3 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 3 maja 2020 O, kolejny casual się odezwał. Eot jak dla mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza
McDrive 3 082 Opublikowano 3 maja 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 3 maja 2020 (edytowane) Ta gra jest "łatwa" w dwóch przypadkach: Przepakowanie postaci Korzystanie z pomocy innych i poradników I nie wierzę w magiczne teksty o pokonywaniu szefów za pierwszym razem w żadnej grze typu souls. Przy kilku fazach, małej liczbie lekarstw i nieznajomości ruchów przeciwników jest to nierealne. Edytowane 3 maja 2020 przez McDrive Cytuj Odnośnik do komentarza
messer88 6 441 Opublikowano 3 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 3 maja 2020 No nie gadaj że np pinwheela czy noble mist z sekiro nie pokonasz z marszu. Zresztą wszystko zależy jak obcykasz system gierki, teraz w nioh2 pykam niektórych bossów za 1szym podejściem a godzinę siedziałem na tutorialowym. Cytuj Odnośnik do komentarza
McDrive 3 082 Opublikowano 3 maja 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 3 maja 2020 31 minut temu, messer88 napisał: No nie gadaj że np pinwheela czy noble mist z sekiro nie pokonasz z marszu. Zresztą wszystko zależy jak obcykasz system gierki, teraz w nioh2 pykam niektórych bossów za 1szym podejściem a godzinę siedziałem na tutorialowym. Faktycznie źle się wyraziłem Cytuj Odnośnik do komentarza
MierzejX 883 Opublikowano 3 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 3 maja 2020 Godzinę temu, McDrive napisał: Ta gra jest "łatwa" w dwóch przypadkach: Przepakowanie postaci Korzystanie z pomocy innych i poradników I nie wierzę w magiczne teksty o pokonywaniu szefów za pierwszym razem w żadnej grze typu souls. Przy kilku fazach, małej liczbie lekarstw i nieznajomości ruchów przeciwników jest to nierealne. Dwóch bossów pokonałem za pierwszym razem: Moonlight Moth i Grey Wolf Sif, dlatego wydaje mi się, że są najłatwiejszym bossami w grze (z tych które spotkałem do tej pory). Cytuj Odnośnik do komentarza
mozi 1 977 Opublikowano 3 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 3 maja 2020 Sorki jak ktoś twierdzi że "parka" albo lucznicy z anor Londo to jest łatwy element gry to ja nie mam pytań. Tak samo sen fortress. Za 1 razem to była jakaś masakra. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
MierzejX 883 Opublikowano 3 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 3 maja 2020 Samo Sen Fortress było dla mnie trudniejszym obszarem niż gzymsy na Anor Londo. Dwa Titanite Demons na dolnym poziomie Sen Fortress są wciąż dla mnie wyzwaniem. Łucznicy na Anor Londo mają prostą metodę bo wystarczy sprintem biec do słupa i potem drugi sprint. Za drugim razem wpadłem jak dobiec do nich. Za czwartym udało mi się pokonać tego po prawej. To udowadnia, że trudność jest względna. Ja od początku gry załapałem riposte I na każdym przeciwniku to ćwiczyłem. Rozmawiałem z kumplem, który przeszedł połowę gry i z riposty nie korzystał. Zależnie od tego jak kto gra tak pewne elementy są trudniejsze dla jednego, inne dla drugiego. Four Kings był dla mnie mega wyzwaniem bo najłatwiej jest go zabić będąc tankiem. Ja wolę unikać ciosów i korzystam z najlżejszego ekwipunku. Dla tego bossa byłem na dwa strzały. A ten jego atak obszarowy jest nie do uniknięcia. Zamachy można przeskoczyć ale też zajęło mi 10 podejść zanim udało mi się przyzwyczaić kiedy stoi do mnie frontem a kiedy bokiem. Bracia i Four Kings to póki co czołówka trudnych bossów. Cytuj Odnośnik do komentarza
mozi 1 977 Opublikowano 3 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 3 maja 2020 Mnie przed Four Kings bardziej irytowało to że trzeba było mieć Transient Curse. Zanim skumałem o co komon to wpadłem na clusterfuck w ciasnych pomieszczeniach. Ale chyba najbliżej odpuszczenia gry byłem jak wpadłem do Spoiler Great Hollow i złapałem od dżab klątwę. Super się wraca przez całe Blightown przy 15 fps z połową paska. Cytuj Odnośnik do komentarza
Il Brutto 1 624 Opublikowano 3 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 3 maja 2020 Ja nie mialem zadnych problemow z lucznikami i ktos w tym temacie tlumaczyl to w ten sposob ze trudni to oni byli w oryginale przy 20fps a w remasterze i 60 nie sprawiaja zadnego problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza
MierzejX 883 Opublikowano 3 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 3 maja 2020 Coś może być na rzeczy. Ja gram w Remaster. Na Switchu co be prawda i choć może to nie jest 60fps, tak 30 trzyma stabilnie. Nie ma spadków w Blighttown. Cytuj Odnośnik do komentarza
standby 1 725 Opublikowano 5 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 5 maja 2020 W dniu 3.05.2020 o 22:14, Il Brutto napisał: Ja nie mialem zadnych problemow z lucznikami i ktos w tym temacie tlumaczyl to w ten sposob ze trudni to oni byli w oryginale przy 20fps a w remasterze i 60 nie sprawiaja zadnego problemu. ja tez nie mialem klopotu, wystarczylo biec sprintem przez ten gzyms, ani razu tam nie zginalem(gralem na x360). Cytuj Odnośnik do komentarza
MarekCol 366 Opublikowano 5 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 czerwca 2020 To może być nieodpowiedni temat na takie pytanie, ale wczoraj, po wyczerpującym dla organizmu miesiącu, zrobiłem platynę w Bloodborne wraz z dodatkiem The Old Hunters i niesamowicie mi się spodobała formuła gier From Software. Ten temat jest "najświeższy" z serii Souls w tym dziale. Nigdy nie grałem w tą serię, a w googlach znalazłem tysiące rozbieżnych opinii w jakiej kolejności grać. Czy ktoś mógłby napisać jasno i klarownie jak najlepiej przejść i ukończyć absolutną całość (mam na mysli podstawki + DLC), np. czy grać Prepare to Die Edition czy Remaster..., później którą wersję z jakimi dodatkami Dark Souls 2, analogicznie z Dark Souls 3. Jak najprościej jeśli można, zwykła wyliczanka co z czym. Dziękuję z góry. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wredny 9 484 Opublikowano 6 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 6 czerwca 2020 Najlepiej w kolejności ich wychodzenia, żeby zapoznać się z ewolucją serii. Po Bloodborne będzie trochę ciężko wrócić do nieco "drewnianych" starszych odsłon - jedynie Dark Souls 3 jest nowsze i śmiga na tym samym silniku, wiele z BB zapożyczając. Jak masz PS3 to zaczynaj od Demon's Souls, bo to tutaj wiele rzeczy się narodziło i później było powielanych w serii. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
stoodio 2 075 Opublikowano 6 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 6 czerwca 2020 Tak jak kolega wyżej wspomniał - szkoda by było pominąć rewolucyjne Demon's Souls. Dark Souls natomiast już spokojnie można ogrywać na obecnej generacji - zawartość jest kompletna, stosownie odpicowana i ta ostatnio wydana trylogia jest do wyrwania za ~2 stówki. Cytuj Odnośnik do komentarza
Czezare 1 450 Opublikowano 6 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 6 czerwca 2020 Ja bym Demon`s Souls sobie odpuścił, przynajmniej do momentu potwierdzenia plotki o remake`u na PS5. Natomiast Dark Souls po kolei atakuj śmiało już teraz. Bardzo zazdroszczę tym, którzy dopiero teraz zaczynają przygodę z tymi sztosiwami Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 293 Opublikowano 6 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 6 czerwca 2020 4 godziny temu, stoodio napisał: Dark Souls natomiast już spokojnie można ogrywać na obecnej generacji Ja bym jednak polecil sprobowac chociaz dotrzec do mitycznego Blighttown na poprzedniej generacji. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.