ornit 2 994 Opublikowano 23 stycznia 2013 Opublikowano 23 stycznia 2013 Aż mnie zatkało. Nie troluj. 1 Cytuj
SimonK 29 Opublikowano 23 stycznia 2013 Opublikowano 23 stycznia 2013 A co podbijasz jak levelujesz? generalnie zeby uzywac bronie masz wymagane statystyki - strength, dexterity itp. i to jest pokazane jak zakladasz bron... Cytuj
Qjon 276 Opublikowano 23 stycznia 2013 Opublikowano 23 stycznia 2013 Najlepiej levelować Resistance, znacznie ułatwia grę zwłaszcza w późniejszych partiach. Cytuj
leszekch 5 Opublikowano 23 stycznia 2013 Opublikowano 23 stycznia 2013 Aż mnie zatkało. Nie troluj. Podpisałeś się pod moim postem więc biorę to do siebie, te durne gadki zachowaj sobie dla kumpli w szkole, jak masz coś do powiedzenia to mnie oświeć jak nie to się nie wpierd.... . Cytuj
ornit 2 994 Opublikowano 23 stycznia 2013 Opublikowano 23 stycznia 2013 No sorry ale jak wbiłes te 42 levele w ciagu 30h? Farmiąc szkielety w Undead Burg? Chyba faktycznie inwestowałes wszystko w resy skoro nie masz pojęcia o statystykach poszczególnych broni! 1 Cytuj
Les777 124 Opublikowano 27 stycznia 2013 Opublikowano 27 stycznia 2013 Czy jak zginę, wyłączę grę, to po wczytaniu będę mógł odzyskać dusze? Trochę daleko mam od ogniska i nie wiem, czy opłaca się tyle dygać w ciemnościach. Cytuj
Les777 124 Opublikowano 17 lutego 2013 Opublikowano 17 lutego 2013 Który sposób będzie efektywniejszy na zdobycie Large Shardów? Farmienie ich z pijawek na bagnie czy rozgryzanie u Frampta Chunków wyfarmionych w New Londo? Jakieś sugestie ulepszania broni w jakiś sposób? Spodobał mi się Claymore, ale nie mogę się zdecydować w jaki sposób go ulepszyć. Na +15 mam już jedną katanę, zastanawiam się nad drugą (pewnie zrobię, jak będzie nadmiar Slabów), a Claymore'a chciałem jakoś inaczej. Str 24, Dex 27, Int 15, Fth 14, więc pewnie magic, enchanted i temu podobne odpadają? BTW: W tym Raw coś jednak jest - mam Raw Battle Axe +5 i choć w statystykach ma mniejsze obrażenia od Uchigatany +15, to potrafi mocnej przywalić. Może to od przeciwnika zależy? Cytuj
genjuro 85 Opublikowano 18 lutego 2013 Opublikowano 18 lutego 2013 (edytowane) Zobacz czy sie jego demage scaluje z jakas statystyka, np. sily ( np. sily masz wiecej niz wytrzymalosci z ktora z kolei scaluje sie katana, dlatego katana zadaje mniej dmg, a inny miecz wiecej). Tylko takie wyjasnienie przychodzi mi do glowy. Edytowane 18 lutego 2013 przez genjuro Cytuj
Qjon 276 Opublikowano 18 lutego 2013 Opublikowano 18 lutego 2013 (edytowane) Large shardy można przecież kupić, więc skoro już chcesz farmić to chyba prościej dusze (Painted World, Phalanx, w 45 sekund chyba niecałe 8k na NG, czyli 2 large shardy). Co do ulepszania broni zależy od tego jak wysoko chcesz lvlować postać. IMO od enchanted czy magic bardziej praktyczne jest w takim przypadku (mam troszkę Int/Fai, nie chcę żeby się zmarnowało) nauczenie dobrego buffa i zdobycie odpowiedniego Talizmanu/Catalysta z set amount of MagAdj. Przy twoich statystykach najlepiej będzie zrobić sobie Klejmora +15 i dołożyć buff - może i full Lightning/Chaos miałoby więcej AR, ale split damage, wiec meh. Idąc w +15 w tym momencie masz 421 physical + dokładasz buff (Great magic weapon) z Oolacile Ivory catalyst co daje +198 mag dmg. Dalej rozwijasz już tylko Dex (dołoży też mocy do twojej katanki) i ewentualnie albo tylko sam Int (jeśli będziesz chciał też czarować) albo tylko Faith: mając 32 pkty i Canvas Talisman łykasz dwa najmocniejsze buffy: Darkmoon Blade (na 1 lvlu +315 mag dmg, ale wymaga bycia w ichnim Convenancie) i Sunlight Blade (+315 lightning damage) W tym Raw coś jednak jest - mam Raw Battle Axe +5 i choć w statystykach ma mniejsze obrażenia od Uchigatany +15, to potrafi mocnej przywalić. Może to od przeciwnika zależy? Uchi robi dmg typu slashing/thrust (R2), które działają gorzej na opancerzonych przeciwników, a lepiej na "żywe mięso", Battle Axe typ normal, dlatego mimo, że AR mniejsze, cyferki na ekranie wychodzą większe. Edytowane 18 lutego 2013 przez Qjon 1 Cytuj
Czaja PL 8 Opublikowano 27 lutego 2013 Opublikowano 27 lutego 2013 (edytowane) Aż muszę coś napisać. Było tak: Po wizycie w Princess Chamber zdecydowałem się iść najpierw do Tomb of the Giants, bo działała mi na nerwy ta miejscówka i chciałem mieć ją już za sobą (utknąłem tam swego czasu na jakieś parę chwil nie mogłem wyjść i teraz taki uraz mam). Że dobrze nie wybrałem upewniło mnie ciepłe powitanie w wykonaniu kilkunastu tych miniszkieletorów. Jednak nic nie zwiastowało tego co czekało mnie za białym światłem. A tam było gorąco bo stary Nito Gravelord zadbał by na imprezce nie zabrakło gości i przyszedł z kumplami. Nie wiedziałem więc kim mam się zajmować najpierw, zwątpiłem i uciekłem. Przerosła mnie sytuacja więc postanowiłem spróbować kiedy indziej w między czasie odwiedzając inne lokacje. Najpierw skierowałem swoje kroki w stronę Duke's Archives i choć było momentami ciężko, doszedłem do Crystal Caves i rozwaliłem bosa. W między czasie parę razy załapałem Curse więc ten facet z New Londo co mnie z tego cholerstwa wyleczył, dał mi (chyba w nagrodę za bycie dzielnym pacjentem) klucz który otworzył mi drogę do Czterech Króli (jeszcze ich nie pokonałem ale wkrótce to zrbię). Już miałem iść spowrotem w czeluść katakumbów, gdy chyba strach przed Nito przypomniał mi o niezałatwionych sprawach w Demon Ruins (odpuściłem sobie tą miejscówkę swego czasu gdy po morderczej walce z Capra Demonem, spotkałem zaraz pięciu kolejnych i mnie zatkało). W jeden wieczór doszedłem do Bed of Chaos, następnego ranka ją zgładziłem i chcąc nie chcąc znalazłem się w miejscu gdzie miałem do wyboru tylko Nito lub Czterech Króli. Wybrałem tego pierwszego. Wiedziałem że walka będzie ciężka. Na kościotrupy miałem Raw Mace +5 więc teoretycznie nie stanowiły one problemu (ci więksi byli na 2 strzały), ale ich zabijanie do nikąt nie prowadziło bo ciągle pojawiali się nowi. Próbowałem trzymać się blisko Nito, bo jego ataki wykańczały jego kumpli, szybko jednak pojawiali się następni i choć lśniący Black Knight Sword +5 robił na Nito wrażenie, otoczony przez jego zgraję często dostawałem łomot. Pewnie znowu poszedł bym gdzie indziej, gdyby nie to, że nie miałem już za bardzo możliwości. Tak więc miałem parę nieudanych podejść do Nito, gdy w pewnym momencie zauważyłem że to nie pojawiają się nowi przeciwnicy, a odradzają starzy i przypomniałem sobie problemy jakie miałem z wejściem do katakumbów. Nie mając wtedy pojęcia jak ubijać kościotrupy tak by nie wstawały, skorzystałem z pomocy jakiegoś forum i zdecydowałem się na użycie Divine Weapon. Przerobiłem Short Sword +5 na Divine i na przejście katakumbów wystarzyło. Tak więc korzystając z nabytego już doświadczenia wybrałem broń dobrą na kościotrupy (padło na Reinforced Club), podbiłem do Divine Reinforced Club +9 (było by +10 ale zabrakło jakiegoś slaba) i tak wyposażony wpadłem z wizytą do Nico. Jakież było moje zdziwienie, gdy po kilku machnięciach pałą i dwóch ledwo wypitych flaszkach (Estus Flask konkretnie) całe towarzystwo leży i nie zamierza już wstawać. Wiedząc ze nikt już nam nie będzie przeszkadzać, postanowiłem się trochę zbliżyć do Nito. A tan okazał się nie taki straszny jak opowiadano i szybko odpadł. To jedna z urzekających rzeczy w tej grze, że czasem nie wystarczy nabosa dobry plan, potrzebne jest też odpowiednie wyposażenie. Pewniemożna pokonać wszystkich zestawem Short Sword + Kite Shield ale po cosię męczyć. Lepiej pokombinować, a okazji do kombinowania jest w tejgrze co nie miara. Generalnie polecam ten tytuł jak jasna cholera. Spadam bo czterech króli czeka. Edytowane 27 lutego 2013 przez Czaja PL Cytuj
Les777 124 Opublikowano 27 lutego 2013 Opublikowano 27 lutego 2013 Mnie właśnie najbardziej podoba się zabawa z bronią i wygląd zbroi. Po ulepszeniu biegam sobie w Elite Knight Armor. Cholernie podoba mi się ta zbroja i hełm. Na początku gry miałem chęć używać głównie broni obuchowych + ewentualnie toporów, ale jakoś zbyt ociężale się zachowują. Ja wiem, że to nie mieczyki, ale właśnie dlatego przy zadawaniu kilku ciosów kolejne nie powinny być wyprowadzane z tej samej strony, jak to się dzieje np. przypadku Battle Axe czy Mace. W katanach na ten przykład zestawy ciosów są świetne. Cytuj
Qjon 276 Opublikowano 27 lutego 2013 Opublikowano 27 lutego 2013 Najlepszy jest reinforced club, który ma przecież tak naprawdę 2 animacje ataku; podziwiam ludzi, którzy robią SL1 runy do NG+7 właśnie dlatego, że są w stanie wytrzymać tyle czasu używając jednej i tej samej, obrzydliwie nudnej broni Cytuj
Les777 124 Opublikowano 13 marca 2013 Opublikowano 13 marca 2013 Spadam bo czterech króli czeka. Kacper, Melchior, Baltazar i...??? Cytuj
Les777 124 Opublikowano 2 kwietnia 2013 Opublikowano 2 kwietnia 2013 Zmęczyły mnie te ostatnie lokacje z duszami. Demon Ruins i Lost Izalith - przez oczoje.bną lawę, chociaż fajnie było się dla odmiany poznęcać nad Taurusami. Crystal Cave - też te oczoje.bne kolory, do tego wąskie ścieżki, z których postać czasem po prostu się ześlizguje (WTF?). Tomb of the Giants - tu ciemność była wkurzająca, ale miała swój klimat i można było coś na to poradzić. Ale te psoszkielety? Ten słynny gif z "nope" po prostu idealnie do nich pasuje. New Londo Ruins - ta lokacja akurat mi się podoba (pomimo złych doświadczeń z duchami z początku gry), ale zmęczyło mnie farmienie Darkwraithów. Podczas jednej z pierwszych rundek wypadły mi dwa Slaby i jakieś dwa, trzy Chunki. Później zrobiłem w sumie jeszcze kilkanaście rundek (oczywiście z przerwami) i żadnego Slaba nie zdobyłem. No i sam boss też mi się jakoś nie spodobał. Na koniec taka refleksja: Dark Souls - jedyna gra, w której masowo zabijając szkielety małych dzieci stajesz się bardziej ludzki. Cytuj
specnaz97 0 Opublikowano 10 kwietnia 2013 Opublikowano 10 kwietnia 2013 Prosze o mala pomoc. Mianowicie zblizam sie juz ku koncowi gry,wiekszosc bosow wyrznolem,zostalo mi ze dwoch,jak wyniklo by z opisow. Gostka tez mam konkretnie przypakowanego. Jednak gdy wrocilem sie do miejsca gdzie walczylem pierwszy raz z wielka hydra gdzie sa lodowe golemy w tym jeziorze...wessala mnie wielka lapa i przenioslo do jakis podziemi gdzie po krotkim korytarzu jest arena i na nim boss pod nazwa Guardian Sanctuary biega lata,miota lbem robi lodowe podmuchy i strzela promieniami elektrycznymi a do tego jest cholernie szybki do tego ogonem zaraza toksyna. Nawet dobra bron(mam miecz na najwyszym poziomie)Raw dopalana ogniem nie robi na nim wielkiego wrazenia. W zadnych opisach i poradnikach internetowych nie spotkalem sie z nim,kompletnie brakuje mi juz pomyslow na ubicie jego jesli ktos sie na niego natknol to prosze o porade na jego usieczenie. Cytuj
Plamek 273 Opublikowano 11 kwietnia 2013 Opublikowano 11 kwietnia 2013 http://darksouls.wikidot.com/sanctuary-guardian http://www.youtube.com/watch?v=-awFd48FsQ4 google.pl + youtube.com , chyba ze jest jakiś inny Guardian. 1 Cytuj
ornit 2 994 Opublikowano 11 kwietnia 2013 Opublikowano 11 kwietnia 2013 .Nawet dobra bron(mam miecz na najwyszym poziomie)Raw dopalana ogniem nie robi na nim wielkiego wrazenia. W zadnych opisach i poradnikach internetowych nie spotkalem sie z nim,kompletnie brakuje mi juz pomyslow na ubicie jego jesli ktos sie na niego natknol to prosze o porade na jego usieczenie. Raw to napewno nie jest dobra broń, własciwie najgorsza scieżka rozwoju dla oręża. Co do bossa to aby Ci pomóc w walce z nim dobrze by było gdybys podał nam parametry swojej postaci. Cytuj
specnaz97 0 Opublikowano 11 kwietnia 2013 Opublikowano 11 kwietnia 2013 To ten skubaniec ktorego pokazal kolega Plamek. No wiec tak,moje statystyki postaci to:goscia mam na lewelu 91 vitalnosc 30 Endurance 41 Strengh 26 Dexterity 24 Attunocment 19 Resistance 11 Inteligence12 Faith 10. Gralem kilkukrotnie w Demons Souls wiec szedlem podobnym wzorem ustawien jak z poprzednika. Uzywam miecza glownie miecza Rav Longsword +5 luk Divine Short Bow +8 i Magic Compozite Bow +5 choc i ogromny smoczy sie przydaje i okazjonalnie Fire Scythe +5 w zbroi glownie Havel`s komplet lub lzejszej Wanderer Coat +9 chelm Fang Boar +5 i porach Cain Legins +5 takimi z pierscieniami gl.oczywiscie Havel`s Ring i Cloranthy Ring zmieniam na Ring of Steel Protection i z takimi ustawieniami przeszedlem wiekszosc gry. Jednakze ten caly boss daje mi niezle popalic i do tego mam jeszcze jeden problem,nigdzie nie znalazlem Peleculitaly Doll(czy jakos tak)pozwalajaca wedrzec sie przez obraz do innego swiata. Czy mozna na nia natrafic jeszcze w pozniejszej czesci gry,czy od kogos kupic?bo wiekszosc rzadkich przedmiotow jak zauwazylem wystempuje po dwa razy. Prosze o porade w tych dwu kwestiach. Cytuj
Czaja PL 8 Opublikowano 11 kwietnia 2013 Opublikowano 11 kwietnia 2013 (edytowane) Przedewszystkim zainwestuj we w miarę stabilną tarczę zamiast ciężkiej zbroi. Wrzuć na siebie coś lekkiego (Havel's set zdecydowanie za ciężki).Trzymaj się blisko oponenta, kręć się wokół niego (przy takim Equip Load będzie niezły balet ) i czekaj na odpowiedni moment by zaatakować. Popuszczaj często gardę by ładować staminę (przyda się Cloranthy Ring), w ten sposób można przyjąć na siebie naprawdę długie kombosy (a staminki masz sporo). To dobry sposób na większość bosów. Co do peculiar doll to jest w Unded Asylium, chyba w celi w której zaczynamy grę a dostaniesz się tam z pomocą gniazda na szczycie wieży w Firelink Shrine Edytowane 11 kwietnia 2013 przez Czaja PL 1 Cytuj
Les777 124 Opublikowano 11 kwietnia 2013 Opublikowano 11 kwietnia 2013 A właśnie - warto używać dwóch broni jednocześnie, tak jak ten gość na filmiku? Z tego, co sobie sprawdzałem przy ognisku, to nie widać różnicy w częstotliwości zadawania ciosów, a utrata bloku może zaboleć. Cytuj
Qjon 276 Opublikowano 11 kwietnia 2013 Opublikowano 11 kwietnia 2013 Warto w Demon's PvP, bo masz dzięki temu stunlock komba, które trzaskasz aż skończy ci się stamina. W Darkach co najwyżej dla hecy albo żeby móc zrobić Well, what is it trzymając 2 Zweihandery Cytuj
specnaz97 0 Opublikowano 11 kwietnia 2013 Opublikowano 11 kwietnia 2013 Czyli ten miecz ktory mam,powinien wystarczyc na niego. Szkoda ze nie ma prostszego sposobu na tego bossa,najgorzej jak wyma(pipi)e tym lbem,i trzaska ta elektryka. Probowalem po wejsciu na arene,zaraz dobiec na prawo do kilku kolumn i z tamtad go atakowac z doskoku ,i o ile ze strzalami elektrycznymi mialem spokoj tak tym lbem mnie zawsze wyluskiwal,a zabiera prawie od strzalu pol energi. Jak do tej pory to tylko Great Grey Wolf zalazl mi za skore,ale i jego utluklem,bez zadnej zbroji. Czyli czeka mnie niezly break dance unikow na arenie,i uczenie sie jego zachowania Guardian Sanctuary bo nie zabardzo da sie te ataki blokowac i nie ma innego sposobu. I nie wiadomo czy na jakos bron jest szczegolnie wrazliwszy,szczegolnie ze bawic sie z nim nie moge dlugo,mam do 10 estusk flask,choc tu koles na filmiku dochrapal sie drugie tyle. Cytuj
Les777 124 Opublikowano 11 kwietnia 2013 Opublikowano 11 kwietnia 2013 Wiki mówi, że jest wrażliwy na bleed. Co się dobrze składa, bo mam akurat katanę. Chcesz mieć więcej flaszek? Przejdź Katakumby, zdobądź Rite of Kindling 1 Cytuj
Plamek 273 Opublikowano 12 kwietnia 2013 Opublikowano 12 kwietnia 2013 Black Knight Sword +5 dobry na wszystko.Do tego http://darksouls.wikidot.com/mask-of-the-father + butki i ręce Havel'a i zbroja paladyna (albo Havel'a jak masz taki el). A jak pizga dużo elektrykami to bierz ewentualnie Black Iron seta + havel ring i z tym el powinieneś śmigać. jak nie to bez hełmu irona tylko mask of father. A z tarczą śmigam tą http://darksouls.wikidot.com/black-iron-greatshield 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.