Skocz do zawartości

Dark Souls


McDrive

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

są 3

 

1. przy firelink shrine, ale jej nie możesz sam zabić bronią przez kraty, za to po drugim dzwonie na pewno zabije ją knight lautrec w złotej zbroi i sie ulotni, jeśli sam nie zabiłeś go wcześniej. później w anor londo będziesz mógł zaatakować jego świat i odebrać dusze dziewczyny, żeby ją wskrzesić (i reaktywować bonfire). w tym wypadku twój walkthrou będzie bardziej kompletny. albo możesz jej nie wskrzeszać, tylko użyć jej duszy przy innej bonfire maiden do podbicia estus flask

 

2. pajęcza wiedźma - tu stracisz dostęp do jej covenanta i bonusów z nim związanych - 2 skille pyromancy od niej, 2 od jej sługusa, dostęp do wcześniejszego odblokowania skrótu w demon ruins (co wiąże się z jednym subqestem i możliwością wezwania solaire na ostatnim bosie). wyłączysz jej bonfire do końca tego playthrou. dostaniesz jej dusze do estusa

 

3. babka w anor londo - ją najlepiej zayebać po zaliczeniu anor londo, wyłączysz jej bonfire (żadna strata w tym momencie), ale dostaniesz dusze do estusa  

 

tylko pamiętaj, że jak wszystkie zdechną na amen, to nie będziesz miał komu dać duszy do upgfadeu estus flask aż do new game +

Edytowane przez Kazub
Opublikowano

no to może rozwinę

 

podobają mi się pojedynki w stylu hack'n'slash/RPG, ale bez konieczności farmienia przez parę miesięcy

 

farmienie zaczynające się od zera, podczas każdej krótkiej sesji (pół godziny/godzina)

 

duże nastawienie na strategię/taktykę

 

balans

 

cywilizowana społeczność (o patologii w docie można napisać książkę, obawiam się)

Opublikowano

Tu hack'n'slasha się nie doszukasz. Gra wymaga manualnego skilla i zmysłu taktycznego nastawionego na walkę z użyicem głównie broni białej. To co potrzebne zdobędziesz raz przechodząc grę. W tą grę grają prawdziwe chuje :)

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Najważniejszy skill wymagany w tej serii to cierpliwość.

Edytowane przez mate5
Opublikowano

Bez przesady, DSP dał radę, każdy da radę.

 

Koledze chodzi pewnie bardziej o PvP, więc odpiszę zgodnie z wytycznymi:

 

Pojedynki to brawler 3D/zręcznościówka, a nie klikukliku h'n's/statystyczki.

Farmić nie trzeba prawie nic, dowolny build do PvP doświadczony gracz wykona max w kilka (poniżej 5) godzin.

Pojedynki są bardziej nastawione na typowe dla bijatyk footsies/reakcje/zręczne palce niż sucha taktyka.

Balans - jest tak wiele naprawdę viable opcji w grze, że można na wszystko przymknąć oko i uznać, że gra jest zbalansowana (dużo też można nadrabiać po prostu skillem).

Cywilizowana społeczność - zależy od platformy; "najnormalniejsze" jest PS3, ale tu z kolei PSN i lagi zapewniają dodatkowe atrakcje.

Opublikowano (edytowane)

apropo pvp, to raz trafiłem na gościa o nicku mass erect, no i sądząc po nicku, to pomyślałem, że poskładam go w 5 sekund kosą, którą miałem w ręku. typ miał balder sworda i nie trafiłem go ani razu. pokował mnie i za każdym razem, jak próbowałem wjechać z 2h r2, to w ułamku sekundy obchodził mnie bokiem i ładował backstaba. dziwnie to wyglądało i nie widziałem, żeby wogóle stał za plecami jak odpalał backstaba (jakiś lag ?). na końcu dobił mnie wog-iem, próbowałem się odturlać, ale było za późno. w anor londo mnie napadł jako purple spirit, s(pipi)ysyn jeden.

Edytowane przez Kazub
Opublikowano

Kilka razy zaledwie dałem się najechać. Przed walką musowy pokłon jednej i drugiej strony, walka na znajomość taktyk i zawsze padałem raz dwa. Nie jestem w te klocki dobry ( I SUCK MAJOR DONKEY ASS!!!!), ale według mnie jedynym skillem w Demon's/Dark Souls jest stopień zamiłowania do tych gier. Ale znów...jak ich nie kochać?

  • Plusik 1
Opublikowano

Ja tylu hejtmejli co podczas napadania na innych w Dark Souls nie dostałem we wszystkich innych grach razem wziętych :D Z backstabami jest tak, że nie trzeba stać równo za czterema literami przeciwnika, można trochę z boku i zaliczy BSa. A czasem lag jest po prostu taki, że widzimy jak ktos nam wbija nóż w plecy z dwóch metrów :D Balder Sword to moja ulubiona broń, jeszcze tylko wylevelowany miracle i wchodził niczym w masło :)

Opublikowano

Chcialem pograc w DS jak na master race przystalo, ale ni (pipi)a. gra odpalila 3 razy i tyle. teraz wyskakuje okno na 3/4 ekranu i mozesz czekac az sie zesrasz (chyba ze to ta czesc na cierpliwosc). Jak klikniesz to wywala ze program przestal odpowiadac i nara. Czekam na DS2.

Opublikowano

No nie tylko ja mam taki problem, ale setki innych ludzi tez. Kilkadziesiat stron postow z tym problemem od ludzi przejrzalem. Odinstalowywałem  i gfwl, ds itd i dupa.Dziwnym trafem przez pierwszy dzien gralem sobie normalnie, a drugiego juz sie nie dalo. Nic to, ogram wiedzmina, tez dobra gierka.

Opublikowano

Sen's Fortress <3

 

Chyba moja ulubiona lokacja, przypomina mi stare castlevanie. W ogóle Dark Souls widzę bardziej jako taką metroidvanię w 3d niż rpg z otwartym światem. "Tower Knighta" zostawiam sobie na jutro, lubię jak można czasem w tej grze patrzeć na majestatycznego bossa z biezpiecznego miejsca. Mam Uchigatanę +10 także powinno być spoko.

Opublikowano (edytowane)

Gdzie jest ta niebieska menda?

 

Myślałem, że rolę Yurta w Dark Souls pełni ten koleś w złotej zbroji, który ma zbroję jak Yurt, mówi jak Yurt i używa takiej broni jak Yurt, więc go zabiłem, a teraz ten niebieski mi zabił nauczyciela od czarów :(

Edytowane przez mate5
Opublikowano (edytowane)

mówisz o pierwszym magu grigsie  co go uwalniasz w lower udead burg (no jest niebieski) ? nauczyciel od czarów to logan w wielkim kapeluszu ? logana nikt nie zabija, jak nie ma go już w firelink shrine, to jest teraz w dukes archives, skąd trzeba go uwolnić.

Edytowane przez Kazub
Opublikowano (edytowane)

Nope.

 

Zabiłem w drugi dzwon, pojawił się firelink shrine ten smoko-wąż. Gadam niebieskim crestfallen warrior przy ognisku w firelink. Ten mówi coś w stylu "było tak za(pipi)i.ście, a teraz śmierdzi, muszę coś z tym zrobić". Domyśliłem się, że coś z tego wyniknie, ale nic nie zrobiłem, bo nie chciałem zabijać kolejnego npc. Wracam później do firelink - typa nie ma. Ubiłem bossa w sens fortress wracam do firelink i nie ma zarówno crestfallen warrior jak i nauczyciela pyromancy, którego uwolniłem w The Depths.

 

BTW Anor Londo jest piękne :)

Edytowane przez mate5
Opublikowano

Nope.

 

Zabiłem w drugi dzwon, pojawił się firelink shrine ten smoko-wąż. Gadam niebieskim crestfallen warrior przy ognisku w firelink. Ten mówi coś w stylu "było tak za(pipi)i.ście, a teraz śmierdzi, muszę coś z tym zrobić". Domyśliłem się, że coś z tego wyniknie, ale nic nie zrobiłem, bo nie chciałem zabijać kolejnego npc. Wracam później do firelink - typa nie ma. Ubiłem bossa w sens fortress wracam do firelink i nie ma zarówno crestfallen warrior jak i nauczyciela pyromancy, którego uwolniłem w The Depths.

 

BTW Anor Londo jest piękne :)

 

 

Crestfallen Warrior jest jako hollow w New Londo Ruins, a Laurentius of Great Swamp, jeśli wcześniej przyłączyłeś się do covenantu fair lady, zapyta o fireballa, którego od niej dostałeś i jak się zgodziłeś mu powiedzieć, skąd go masz, idzie do Blighttown i też zostaje hollowem

 

  • Plusik 2
Opublikowano (edytowane)

tego podejrzanego typka nie ma już przy ognisku, bo stał się hollow. czeka na zabicie w new londo, przed mostem. z pyromancerem nie wiem co sie stało, mi nie znikał. sprawdź na wiki.

 

up - lol nieodświeżyłem. to niezła historia z nim.

Edytowane przez Kazub
Opublikowano (edytowane)

Może dowiedział się, że kupiłes czary piromancyjne od wiedźmy i się w(pipi)ił, dlatego go nie ma.

 

edit: eh, w spojlerze golaba było...

Edytowane przez ornit
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

k, za trzecim podejściem nie uczyniłem rage quita i wciągnęła jak bagno gierka. Brakuje mi co prawda jakiegoś dziennika/mapy, żebym wiedział jaki aktualnie cel mi przyświeca, ale wygląda na to, że chodzi o na(pipi).ianie potwórów ;O.

 

 

Jedno pytania - spróbowałem najazdu, podłączyło mnie do typa (darkroot basin). Po 5minutach poszukiwań udało się go odnaleźć, ale zdziwiłem się nieco, bo zaatakowały mnie dwie postacie - bandit i mag. I tu pytanie - jak do tego doszło? ; / Można sobie we dwóch z kimś grać i bronić się razem przed najeźdźcami czy o co cho? Może jedna postać była przyzwana, nie wiem czy jest tu coś takiego. Pls explain

Opublikowano (edytowane)

Jeśli świecił się na niebiesko/czerwono/biało/żółto - to był to inny gracz.

Jeśli nie - był to jeden z NPCów, który może przeciwnikowi akurat w tym konkretnym miejscu i pod pewnymi warunkami pomagać.

 

Aha - spokojnie gracz może sobie przyzwać dwóch pomocników i czekać na jakiegoś nieszczęsnego najeźdźcę ze swoją wesołą ekipą potrójnej penetracji. Dark Souls baybeeeh.

Edytowane przez Qjon

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...