tk___tk 4 795 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 to by się wszystko zgadzało - ja wychowywałem się na niemieckiej vivie Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 No a jeśli ktoś nie jest pseudointelektualistą ani pustym dzieciakiem z ADHD, to jaki film sf lubi? Cytuj
Gość Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 (edytowane) Ja w sumie tez, ale w czasach starbucks'a wstyd sie przyznac. golab nie klam, bo ten fil przemyca jakis zagmatwany watek filozoficzny, tylko problem jest taki, ze nikt za bardzo nie wie ocb. W BR wiadomo, sam Roy Batty sie na koncu pyta Forda o cos w stylu "czym sie roznimy blahblahblah" ... @Og Nie wiem pewnie Donnie Darko. Edytowane 27 września 2010 przez Gość Cytuj
Ore 188 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 (edytowane) "No a jeśli ktoś nie jest pseudointelektualistą ani pustym dzieciakiem z ADHD, to jaki film sf lubi?" Moon? Edytowane 27 września 2010 przez Ore Cytuj
golab 1 672 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 No a jeśli ktoś nie jest pseudointelektualistą ani pustym dzieciakiem z ADHD, to jaki film sf lubi? Lost - Pogubieni. Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 No śmieszny jest ten dział, dużo się można dowiedzieć o świecie. Cytuj
Gość Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 Ja sie dowiedzialem ze Sin City to slaby film. Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 Ja sie dowiedzialem ze Sin City to slaby film. No nie podobał mi się, co ci poradzę. Jakbym chciał się wpasować w klimat forum, to bym napisał coś w stylu "każdy, kto lubi Sin City, był jako niemowlę gwałcony przez rodziców i musi leczyć kompleksy", ale nie mam do tego inspiracji, napisałem po prostu, że mi się nie podobał. Gdyby kogoś to obchodziło, mógłbym wypisać argumenty, dlaczego filmu nie lubię, inne niż "to zły film" albo "to film dla głupich ludzi". No i generalnie bawi mnie to jakieś takie podejście, że kinematografia zaczęła się 10 lat temu, no sorry, nie zaczęła się, rozumiem że ktoś ogląda tylko nowe filmy, większość ludzi tak robi, ale wydawanie sądów w stylu "ja coś powiem o filmach" w takiej sytuacji musi wywołać rozbawienie, tutaj też nic nie poradzę. Cytuj
Gość Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 Mnie w sumie obchodzi i prosilem cie o to w temacie o Maczecie, napisz moze tutaj. Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 (edytowane) napisz o tym notkę na blogasku, dyskusję przeniesiemy do komentarzy. chętnie poznałbym również opinię figaro. mi się podobał bo są w nim fajne dziewczyny, mickey rourke i scena wyreżyserowana przez quentina tarantino. Edytowane 27 września 2010 przez tk___tk Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 (edytowane) chciałbym usłyszeć jakieeś argumenty za blade runnerem, ale jakies lepsze niz " (pipi)owa muzyka pasuje do (pipi)owego klimatu filmu". Bo fabula jest taka: ludzie wymyslili zbyt inteligentne roboty które sie zbuntowaly i pouciekały, a ze na metce maja waznosc 4 letnia postanowili zdjac sobie simlocka, do ich złapania wynajeto kiepskiego policjanta który za pomoca zabawki która chu,jwiejak,gdzie,poco pomaga mu znalezc jednego z uciekinierów, reszta znajduje sie sama, po prostu wpada na nich na ulicy, bo to mała wies jest. Pod koniec zły zabija swojego twórce a takze niszczy glazure w lazience. Ostatecznie głowny zły okazuje sie w miare spoko i ratuje bohatera który patrzy przez 3 minuty na niego i ma wyraz twarzy " stary, kocham Cie". Trzeba dodac do tego ze rutger robi idiotyczne miny przez caly film, ale mozna to wytlumaczyc ze system mu sie psuje. Prosze mi teraz wyjasnic czego nie dojrzałem, i za co kochacie ten film. pewnie jakąś erpiątkę oglądałeś z interneta bo nie wierzę w to co widzę. <sięga po swoje zaje.biste wydanie dvd na półkę>. nieeee.... jednak nie muszę oglądać tego filmu po raz 87 żeby się utwierdzać w jego geniuszu. a thing to nie ma co stawiać nawet obok jakichś spier.dolin typu piła czy hostel. dla mnie efekty w tym filmie są nie do przebicia, mówię o opiniach idiotów. jakbym się uparł to pewnie bym wcisnął ten film do mego "top 5 horrorów". remastered from axxo, moze zły film sciagnalem? teka, dalej pisz za co kochasz film. edit: chyba ze nalezycie do tych baranków co sie pytaja dlaczego ford nie zachwycil sie widokiem zywych prawdziwych kruków, albo lubicie debaty czy ford był replikantem xD smutne Edytowane 27 września 2010 przez caps_LOCK_masta Cytuj
Gość Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 Teka tak srednio lubi ten film w rzeczywistosci, bo ma bluzy pumy w swojej garderobie. Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 (edytowane) aha, golab, co ty pier,dolisz, gwiezdne wojny były 5 lat przed bladem, a efekty do dzisiaj robią ( kosmiczne krajobrazy, statki), wiec co mi wciskasz ze wklejane samochodziki w bladzie byly super? jeszcze crittersy( chyba), ghostbusters ( na pewno) obcy, mucha1 ( no ale to 4 lata pozniej). Pewnie duzo bym jeszcze znalazł. Edytowane 27 września 2010 przez caps_LOCK_masta Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 milan najwyraźniej nie dostrzegasz w tym filmie zapowiedzi strasznych wydarzeń 11 września i podtarcia sobie du.py konwencją genewską przez dżorga dablju busza 20 lat później. no cóż nie każdemu było dane posiąść taką przenikliwość. może obejrzyj sobie coś o walkach na miecze świetlne dla rozluźnienia dzisiaj wieczorem. Cytuj
Gość Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 Milan, ale ty chyba mowisz o SW remastered, to wyglada spoko, ale pierwotne wersje puszczane w kinach w latach 70 to dzisiaj tragedia. Cytuj
golab 1 672 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 (edytowane) Prosze mi teraz wyjasnic czego nie dojrzałem, i za co kochacie ten film. edit: chyba ze nalezycie do tych baranków co sie pytaja dlaczego ford nie zachwycil sie widokiem zywych prawdziwych kruków, albo lubicie debaty czy ford był replikantem xD smutne Tu nie ma żadnej debaty, deckard był replikantem i tyle. Ciągle śnił mu się jeden sen o białym jednorożcu, a kilka razy pojawia się detektyw, który w obecności Forda robi z białego papieru konia. Ciężko by kilku nadludzko silnych i szybkich oraz dość inteligentnych androidów miał pochwycić zwykły człowiek, a ford parę razy wyłapał na maskę, po czym jakoś dalej żwawo naginał. Poza tym jakoś nie widzi mi się sytuacja, gdzie człowiek zakochuje się w "metalowej puszce". Ten film uznaję za klimat i dobrą fabułę, która stawia pytanie: czy maszyna (twór ludzki) może odbierać rzeczywistość w sposób tak złożony jak człowiek? Tyle mi wystarczy. aha, golab, co ty pier,dolisz, gwiezdne wojny były 5 lat przed bladem, a efekty do dzisiaj robią ( kosmiczne krajobrazy, statki), wiec co mi wciskasz ze wklejane samochodziki w bladzie byly super? tak, pustynia, bagna, ośnieżone równiny, las - kosmiczne krajobrazy na sto dwa poza tym, co ja Ci niby wciskam? to Ty wyskakujesz z SW, jakby był sens Edytowane 27 września 2010 przez golab Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 (edytowane) Prosze mi teraz wyjasnic czego nie dojrzałem, i za co kochacie ten film. edit: chyba ze nalezycie do tych baranków co sie pytaja dlaczego ford nie zachwycil sie widokiem zywych prawdziwych kruków, albo lubicie debaty czy ford był replikantem xD smutne Tu nie ma żadnej debaty, deckard był replikantem i tyle. Ciągle śnił mu się jeden sen o białym jednorożcu, a kilka razy pojawia się detektyw, który w obecności Forda robi z białego papieru konia. Ciężko by kilku nadludzko silnych i szybkich oraz dość inteligentnych androidów miał pochwycić zwykły człowiek, a ford parę razy wyłapał na maskę, po czym jakoś dalej żwawo naginał. Poza tym jakoś nie widzi mi się sytuacja, gdzie człowiek zako(pipi)e się w "metalowej puszce". Ale to jest fakt od autora książki bądź filmu czy podejrzenia fanów? Bo ja pod tym katem patrzalem na film, szukałem dowodów na to ze jest replikantem, i niech mnie , ale jednorożec śnil mu sie raz, moze dwa razy ( pamietam raz). Miłośc do metalowej puszki? cholera, jak puszczała soki to czemu mial nie za,ruchac, otoczony przez baby to on nie byl, plus niezla była. Ile to bylo filmów gdzie roboty robily za prostytutki. Co do pochwycenia: - pierwsza laska zgineła od kulki z daleka, a cala scena ogolnie byla smieszna, bo nie wiem jak ja odnalazl w takim tłumie, zwykla akcja pod publike, a nie zadne zdolnosci replikanta. - Leon prawie zabil bohatera, gdyby nie laska to bylby koniec - tancereczka byla zalosna , ciezko bylo z jej nie rozwalic, jedynie przezycie uscisku udami bylo dziwne, no ale dlaczego nie, to film tylko, - Ray go mogl zabic gdyby chcial, dodatkowo lamał mu paluchy, w tej scenie bylo widac ze to raczej prawdziwe paluchy i prawdziwy ból Nie piszac juz o kacu, upadku od odepchniecia striptizerki, tony emocji, i innych. Jak sa jakies twarde dowody, to chetnie poczytam. I gdzie niby koles robi konia z papieru? w chacie leona postawil jakiegos ludka, a w biurze policji jakiegos labedzia. Edytowane 27 września 2010 przez caps_LOCK_masta Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 kto pierwszy strzelił? han solo czy ten kosmita? Cytuj
Gość Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 Czekam az Og wypowie sie na temat Sin City. Cytuj
golab 1 672 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 Ale to jest fakt od autora książki bądź filmu czy podejrzenia fanów? Jak sa jakies twarde dowody, to chetnie poczytam. http://www.film.org.pl/prace/replikant.html - nie wiem czy twarde, ale ja to kupuję Miłośc do metalowej puszki? cholera, jak puszczała soki to czemu mial nie za,ruchac, otoczony przez baby to on nie byl, plus niezla była. Ile to bylo filmów gdzie roboty robily za prostytutki. Jakby miał tylko sobie poużywać, to by nie srał po gaciach czy aby Gaff nie wysłał mu jej na emeryturę po śmierci batty'ego. I gdzie niby koles robi konia z papieru? w chacie leona postawil jakiegos ludka, a w biurze policji jakiegos labedzia. Konia/jednorożca znajduje w samej końcówce filmu u siebie na chacie po tym jak budzi babę. Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 Czekam az Og wypowie sie na temat Sin City. Film jest dla grubych debili, a każdy, komu się podobał, jest nadętym bufonem, który dorabia sobie wielkie znaczenia, których NIE MA, koleś, NIE MA. Film jest nudny i denny, a jeśli ktoś mówi inaczej, to dlatego, że chce zaszpanować. I leczyć kompleksy, bo z zawodu obciąga kiełbachy Niemmcom na dworcu. Wystarczająco kompletna wypowiedź? Cytuj
Figaro 8 302 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 sin city jest trochę przereklamowany. Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 kto pierwszy strzelił? han solo czy ten kosmita? kosmita Podbijam oggozo, ten temat jest głupi odkąd zaczał się tu udzielać Milan z głupimi, przydługimi postami i Psyko twierdzacy, ze martux jest lepszy od balde runnera. Matrix to zżyna z jakiejś książki czy innego anime, a sam film to typowy sensacyjne średniak, ktorego ratuje efekciarstwo Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.