milan 7 022 Opublikowano 18 października 2015 Udostępnij Opublikowano 18 października 2015 mogło być gorzej, mogła tam grać jego siostra, nago. yyyyyyyy Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 18 października 2015 Udostępnij Opublikowano 18 października 2015 No jeżeli pracujący samotnie, wytatuowany detektyw o nazwisku Loki ze 100% ratio rozwiązanych spraw nie miał być twardzielem, to nie wiem czym miał być. Zresztą ma przecież w scenariuszu sceny, w których wrzeszczy, szarpie i okłada ludzi, tylko problem polega na tym, że w takich właśnie momentach, choćby nie wiem jak starał się robić groźne miny, to i tak wygląda dla mnie jak sympatyczny, grzeczny facet z sąsiedztwa, który bardzo stara się kogoś przestraszyć, ale kompletnie mu nie wychodzi. Bardziej jak psychol, bo Jake ma coś takiego w swoim sposobie bycia, że wydaje się być miłym facecikiem z sąsiedztwa, który dla przyjemności podrzyna gardła niedobrym userom. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kazub 4 583 Opublikowano 18 października 2015 Udostępnij Opublikowano 18 października 2015 gyllenhaal jokerem ? tak bardzo tego nie widzę, że musiałbym chyba tego nightcrawlera zobaczyć. póki co to zgadzam się z tokarem a na jokera to phoenix albo leto Cytuj Odnośnik do komentarza
Kazub 4 583 Opublikowano 24 października 2015 Udostępnij Opublikowano 24 października 2015 Ogladam duzo filmow ale seria SW do mnie nie przemawia. Podobnie bylo z Mass Effect. To nie dla mnie. co ma wspólnego star wars i mass effect ? kosmos ? Cytuj Odnośnik do komentarza
Plugawy 3 678 Opublikowano 26 października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 października 2015 Prosty rozum tego nie ogarnie. Ide dzisiaj na Lowce Czarownic z Dizlem. Przygotowany jestem na niezle g.ó.w.n.o. moze zostane zaskoczony. Tydzien temu bylem na Marsjaninie a nawet nie wiedzialem ze to Ridley. W sumie ok bylo. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 26 października 2015 Udostępnij Opublikowano 26 października 2015 gyllenhaal jokerem ? tak bardzo tego nie widzę, że musiałbym chyba tego nightcrawlera zobaczyć. póki co to zgadzam się z tokarem a na jokera to phoenix albo leto Ale Nightcrawlera to lepiej oglądnij, czuje, że ci się spodoba ja cię znam piotrek Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 022 Opublikowano 1 listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 listopada 2015 Nie mam nic do ogladania już przy pracowaniu, i właczyłem na Ipli fałszerze- powrót sfory. xDDDDD to jest (pipi)a pogrom, za dzieciaka pamiętam podobał mi sie 1 sezon, i do tego Gruszka, aj było bicie. Ale to tutaj wymaga odrębnej analizy której ja nie podołam, aler w skórcie wszystko co złe tutaj jest, Olfa niestety jest groteską aktora, Pazura trzyma swój poziom czyli jest pietro niżej od Olafa, Gruszka i Mielcarz olśniewają, odgłosy broni tak jak i całośc serialu jest po prostu złe. Leci 5 odcinek. Cytuj Odnośnik do komentarza
Shankor 1 605 Opublikowano 17 listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 17 listopada 2015 Charlie Sheen w końcu przyznał, że ma HIVa. http://film.onet.pl/wiadomosci/charlie-sheen-oficjalnie-potwierdza-jestem-zarazony-wirusem-hiv/4fjfvd Cytuj Odnośnik do komentarza
Kazub 4 583 Opublikowano 17 listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 17 listopada 2015 (edytowane) Aktor ma nadzieję, że jego wyznanie pomoże walczyć ze stygmatyzowaniem osób zarażonych wirusem HIV Edytowane 17 listopada 2015 przez Kazub Cytuj Odnośnik do komentarza
Figaro 8 203 Opublikowano 17 listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 17 listopada 2015 Jak na tę wiadomość zareagowały jego Boginie? :ohyou: Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 17 listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 17 listopada 2015 Aktor ma nadzieję, że jego wyznanie pomoże walczyć ze stygmatyzowaniem osób zarażonych wirusem HIV Cytuj Odnośnik do komentarza
Masorz 13 193 Opublikowano 17 listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 17 listopada 2015 Aktor ma nadzieję, że jego wyznanie pomoże walczyć ze stygmatyzowaniem osób zarażonych wirusem HIV Cytuj Odnośnik do komentarza
Farmer 3 269 Opublikowano 22 listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 22 listopada 2015 Ale co poruchał to jego. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kazub 4 583 Opublikowano 22 listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 22 listopada 2015 armageddon i twierdza bee ale madmax zaje,bisty jestem w szoku i nie wiem co powiedzieć piszcie więcej. fajnie wiedzieć, czyim brakiem gustu nie zaprzątać sobie głowy i nie wdawać się w zbędne dyskusje Cytuj Odnośnik do komentarza
Kazub 4 583 Opublikowano 22 listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 22 listopada 2015 Plakietka obciachowego i ogólna moda na szyderę z niego pojawiły się po Transformers, teraz nie wypada się już jarać nawet jego niezłymi filmami (Pain & Gain np.). Co kto lubi, ale nie wkręcaj sobie, że ma to związek z dojrzałością widza. być może. ja gardziłem znacznie wcześniej trnsformers 1 - szczytowe osiągnięcie beja. mocne 5+/10. byłoby nawet 6, gdyby nie ostra tendencja spadkowa na koniec ja sobie nic nie wkręcam. po prostu widzę teraz, jak dyskusje z pseudo koneserami były wielokroć zupełnie bezcelowe i bezproduktywne. jak ktos nie potrafi docenić gravity cuarona.....bo.....mmmmm....ZA MAŁO AMBITNE, bo za prosty, aktorsko nie najlepiej, chcieliśmy czegoś więcej, ą ę, ale armagedon beja, czy twierdza, to już fajne filmy akcji i nie ma co hejtować, to WYMIĘKAM albo fury od ayera. jak to szło ? amerykańska wydmuszka ? prosty film akcji i nic więcej ? flaga ? klisza, heroizm ? pamiętam dobrze, czy wy czytacie się czasem ? yebani pseudo kinomaniacy, gardze tematu mad maxa nawt nie podejmuje, bo właśnie jem Jak widzę i czytam jakie sobie filmy oglądacie i wspominacie to nie wiem czy się śmiać czy płakać ..... :facepalmz: 'Kobieta w klatce " Wydział Q (1 część) Dania "Zabójcy bażantów "Wydział Q (2 część) Dania 3 część w 2016 "Ujrzałem diabła" Korea Płd "Wściekłość " Japonia "New World " Korea Płd O "Old Boy'u" (koreańskim oczywiście ) chyba nie musze wspominać bo go widzieliście .... ? Jak chcecie to oglądajcie podziękujecie pózniej... o paczta go jaki koneser. bo ci apaszka spadnie ziomek Cytuj Odnośnik do komentarza
Kazub 4 583 Opublikowano 22 listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 22 listopada 2015 to jest jeden z TYCH momentów nicka cage`a, zanim jeszcze z nich słynął Cytuj Odnośnik do komentarza
Masorz 13 193 Opublikowano 22 listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 22 listopada 2015 Twierdza i ten moment Ale co, w sensie, że ta scena jest zajebista? Twierdzę ostatnio widziałem chyba ze 4 lata temu i mocne 5/10. Cytuj Odnośnik do komentarza
gekon 1 787 Opublikowano 22 listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 22 listopada 2015 (edytowane) Ja bym dodał jeszcze do listy lot skazańców, też się jarało Edytowane 22 listopada 2015 przez gekon Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 022 Opublikowano 22 listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 22 listopada 2015 i bez twarzy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rudiok 3 356 Opublikowano 22 listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 22 listopada 2015 The Rock i Con Air to filmy dzieciństwa. Na to nie ma skali. Tym się wszyscy na podwórku zbiorowo jarali a kto pierwszy miał na VHS był gość. Klasyka klasyków. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 022 Opublikowano 22 listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 22 listopada 2015 waski cage zamienia sie skora mordy z travolta o glowie grzesia ale bylo jaranko i tak najwiekszy kult to byl mortal kombat i mario bros Cytuj Odnośnik do komentarza
Kazub 4 583 Opublikowano 22 listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 22 listopada 2015 nie powiem, wzruszałem się trochę na armagedonie i śpiewałem na końcu piosenkę, kręciła mnie też trochę epickość twierdzy, ale bardzo szybko z nich wyrosłem. ale to nie były "filmy mojego dzieciństwa", nic z tych rzeczy. van dame też nie robił mi tak, jak większości kolegom z podwórka. moje serce należało do b. lee właściwie to tylko jeden film z van damem podniósł mi ciśnienie - nieuchwytny cel. wolałem dolpha. co innego terminator, alieny, predator, pierwsza krew........dzikość serca, urodzeni mordercy, król lew..... Cytuj Odnośnik do komentarza
kotlet_schabowy 2 677 Opublikowano 22 listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 22 listopada 2015 ja sobie nic nie wkręcam. po prostu widzę teraz, jak dyskusje z pseudo koneserami były wielokroć zupełnie bezcelowe i bezproduktywne. jak ktos nie potrafi docenić gravity cuarona.....bo.....mmmmm....ZA MAŁO AMBITNE, bo za prosty, aktorsko nie najlepiej, chcieliśmy czegoś więcej, ą ę, ale armagedon beja, czy twierdza, to już fajne filmy akcji i nie ma co hejtować, to WYMIĘKAM Mieszasz wątki i się odnosisz w sumie chooj wie do czego, takie dyskutowanie faktycznie jest bezcelowe, ktoś, gdzieś, coś. Zasadnicza różnica między Gravity i Armageddonem jest taka, że ten drugi mam ochotę sobie czasem oglądnąć ponownie xd. Cytuj Odnośnik do komentarza
Masorz 13 193 Opublikowano 23 listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 23 listopada 2015 No jest jedna dobra scena w Armageddonie: Cytuj Odnośnik do komentarza
tommi 345 Opublikowano 23 listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 23 listopada 2015 Armageddon miał swoje momenty, jak np. sceny z deszczem meteorytów, ale był strasznie... amerykański... Przeładowany patosem i bohaterstwem. Az do zerzygu. Jakby chcieli stworzyć najbardziej zaje.bisty film w całej historii kinematografii. Grawitacja tego nie miała- ona po prostu BYŁA zaje.bista. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.