tk___tk 4 795 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 lubicie oglądać kino o homoseksualistach? ja lubię. jakie są wasze ulubione tytuły? tajemnica brokeback mountain? thelma & louise? moje własne idaho? XXY? śniadanie na plutonie? samotny mężczyzna? top gun? patrzcie jak robbie williams subtelnie nawiązuje do brokeback mountain w swoim najnowszym teledysku: http://www.youtube.com/watch?v=XqvBySnF-0g Cytuj
Gość Orson Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 Obywatel Milk był dobry. Chyba bekowy temat sie kroi Cytuj
Figaro 8 222 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 90 procent seriali HBO Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 27 września 2010 Autor Opublikowano 27 września 2010 ten temat nie jest dla beki tylko do poważnej dyskusji i wymiany opinii. bez chu.jozy proszę. Cytuj
Gość Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 Z filmów gejowskich to lubię Tango & Cash. Cytuj
RoL 561 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 Bedzie beka. Walisz randomowo temat za tematem, ale ten zdaje sie wyjatkowo glupi. Nie jest tak, ze geje maja za soba jakies 50 lat sztuki filmowej, a jedynie pojedyncze tytuly. Mam wrazenie, ze chcesz usilnie pokzac, ze jestes pro-gay i chwalisz kino, ktorego nie ma. Podkreslam, ze Tajemnica Brokeback Mountain byl PIERWSZYM filmem o gejach. To co wymieniles wczesniej, nie ma z nimi prawie nic wspolnego. To tak jakby ktos mial nazywac teledysk Christiny Aguilery "Beautiful" klipem gejowskim, bo masz 2 sekundy gdzie caluja sie faceci http://en.wikipedia.org/wiki/Philadelphia_(film) Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 (edytowane) Bedzie beka. Walisz randomowo temat za tematem, ale ten zdaje sie wyjatkowo glupi. Nie jest tak, ze geje maja za soba jakies 50 lat sztuki filmowej, a jedynie pojedyncze tytuly. Mam wrazenie, ze chcesz usilnie pokzac, ze jestes pro-gay i chwalisz kino, ktorego nie ma. Podkreslam, ze Tajemnica Brokeback Mountain byl PIERWSZYM filmem o gejach. To co wymieniles wczesniej, nie ma z nimi prawie nic wspolnego. To tak jakby ktos mial nazywac teledysk Christiny Aguilery "Beautiful" klipem gejowskim, bo masz 2 sekundy gdzie caluja sie faceci W tym poście nie ma nai grosza zgodności z faktami poza tym, ze teka wali randomowe tematy Edytowane 27 września 2010 przez gekon Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 27 września 2010 Autor Opublikowano 27 września 2010 nie są randomowe wcale. to część większego, szeroko zakrojonego planu zostania moderatorem działu platformówek i o polskim hip-hopie. Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 Nie jest tak, ze geje maja za soba jakies 50 lat sztuki filmowej, a jedynie pojedyncze tytuly. Mam wrazenie, ze chcesz usilnie pokzac, ze jestes pro-gay i chwalisz kino, ktorego nie ma. Podkreslam, ze Tajemnica Brokeback Mountain byl PIERWSZYM filmem o gejach. 8_8 Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 27 września 2010 Autor Opublikowano 27 września 2010 (edytowane) kina o gejach nie ma. negacja rzeczywistości - to też jest jakiś sposób na życie. Edytowane 27 września 2010 przez tk___tk Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 27 września 2010 Autor Opublikowano 27 września 2010 nie mów mi o tolerancji, mam 40% za pisanie słowa "pedał" xD. Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 Gdybys widzial kiedys geja na ulicy TK to uwierz mi, ze wiedzialbys, ze malo filmow traktuje o tej tematyce. hm Cytuj
Manor 645 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 Temat , jak sama nazwa wskazuje, ma związek z "wianiem chu.jem", także zaraz poleci stosowny raporcik do konkretnych osób. A tak bardziej na temat, to "I love you Philip Morris" był całkiem niezły i łamię tabu chyba jak żaden film gejowski do tej pory. Aczkolwiek według mnie, zbyt nachalnie starał się przełamać owe tabu. To jeszce nie te czasy, żeby bez krzywienia się oglądać sceny robienia loda itp akcje gejów. Bardziej imo szkodzi to idei tolerancji, niż pomaga. A i do Maki. Otóż mylisz się bardzo, "Tajemnice..." to wcale nie jest pierwszy film o homoseksualistach. Wcześniej było chociażby szwedzkie "Fucking Amal" z 1998 roku, traktujące o lesbijce w wieku dojrzewania. A nazywanie Teki tolerancyjnym dla gejów, to już w ogóle beka, za krótko tu się udzielasz Maka ;]. Naczelnymi wojownikami o prawa gejów, to tu zazwyczaj był Mendrek i ogqozo. Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 27 września 2010 Autor Opublikowano 27 września 2010 "chasing amy", polecam! nie tylko o homoseksualiźmie, ale też o tym co każdy facet chyba przechodził i do tego zabawny. Cytuj
Cris 120 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 Lubicie oglądać pieszczących się facetów ? Cytuj
Kalel 3 634 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 Na Brokeback Mountain byłem w kinie i nawet mi się podobał ze względu na gre Heath'a Ledger'a. Czy jestem gejem ? Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 A tak bardziej na temat, to "I love you Philip Morris" był całkiem niezły i łamię tabu chyba jak żaden film gejowski do tej pory. Rozumiem, że to skrót myślowy od "żaden popularny amerykański film gejowski". Chociaż mam wrażenie, że gdyby nie marketingowe przebranie "zwykłej" komedii, to film by zarobił tyle co nic... Cytuj
Gość Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 (edytowane) @ Kalel: Tak Edytowane 27 września 2010 przez Gość Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 27 września 2010 Autor Opublikowano 27 września 2010 (edytowane) to dość zrozumiałe. jaki normalny człowiek w piątkowy/sobotni wieczór pójdzie do kina (za pieniądze przypominam) i będzie oglądał dwóch opalonych facetów robiących sobie dobrze. no pomyśl oqgozo. cris: w "chasing amy" pieszczą się kobiety. Edytowane 27 września 2010 przez tk___tk Cytuj
Manor 645 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 A tak bardziej na temat, to "I love you Philip Morris" był całkiem niezły i łamię tabu chyba jak żaden film gejowski do tej pory. Rozumiem, że to skrót myślowy od "żaden popularny amerykański film gejowski". Chociaż mam wrażenie, że gdyby nie marketingowe przebranie "zwykłej" komedii, to film by zarobił tyle co nic... Można tak powiedzieć. To podobnie jak z określeniem "Requiem for a Dream" teledyskowego podejścia do uzależnienia narkotykami. Cytuj
Alex van Cube 462 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 Najlepszy film gejowski: Bruno :potter: Bezapelacyjnie. Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 blade runner i niezniszczalni Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 27 września 2010 Autor Opublikowano 27 września 2010 ludzie słuchający blur nie mają głosu. jak dla mnie to "star wars". Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 nie slucham blur!!!! (pipi)a, fan gorillaz bedzie mi jechal xD Cytuj
Mq 73 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 Na Brokeback Mountain byłem w kinie i nawet mi się podobał ze względu na gre Heath'a Ledger'a. Czy jestem gejem ? Tak. Na tej samej zasadzie ja jestem archeologiem walczacym z nazistam bo kiedys obejrzalem Indiane Jonesa. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.